Leszek Dariusz
S.
dojrzałem do zmiany
pracy
konto usunięte
Temat: Przyjaciel od seksu
Karina Barbara K.:
bardzo bardzo czesto oszukujemy samych siebie.
Piszesz: "oszukujemy". W czyim imieniu się wypowiadasz?
Karina
Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki
Temat: Przyjaciel od seksu
lapiecie mnie zasłówka :)oszukujemy - mowie o człowieku...to chyba jasne i każdy z nas to robi, robił lub zrobi..
Myslę Leszku że nie chodzi tu o gatunek i przetrwanie...i myślę że tak naprawdę nie jestes w tym pokoleniu, w którym bardzo łatwo włazi sie komus do łóżka i FF jest czestym sposobem na samotność...I tymbardziej trudno jest Ci zrozumieć FF, jak i wielu osobom z naszej dyskusji bo nie słyszałam jeszcze od ani jednej osoby by zaznała FF na własnej skórze :)
Leszku jestes w stałym związku....więc zupełnie nie dotyczy Ciebie ten problem, a moim zdaniem - to źle że nie widzisz w tym nic złego. Ja uważam za jedyną szczęśliwą opcję związek partnerski - miłość...
Anna
Podleżańska
HRM: recruitment,
training,
development,
advising
Temat: Przyjaciel od seksu
Trochę na Karinę napadacie... Ale rozumiem, że to wyzwanie!Dobra nauka konfrontacji.
A co do rozmowy to mam wrażenie, że w zasadzie doszliście do jednakowych wniosków... a temat przenosi się raczej w kierunku samotności w związku, samotności wogóle...
Anna
Podleżańska
HRM: recruitment,
training,
development,
advising
Temat: Przyjaciel od seksu
Chociaż poczulam się zaskoczona.... Karino faktycznie trochę zamieszałaś, wczesniej miała wrażenie, że uznałaś ff sposobem na samotność ludzi i ich próbę odczucia, poczucia szcześcia.. teraz potępiasz jednak to jako zły sposób... Napisz jest on negatywny czy właściwy dla singli?
Bartłomiej
K.
Koordynator
Projektów UE
Temat: Przyjaciel od seksu
Karina Barbara K.:lapiecie mnie zasłówka :)
oszukujemy - mowie o człowieku...to chyba jasne i każdy z nas to robi, robił lub zrobi..
Myslę Leszku że nie chodzi tu o gatunek i przetrwanie...i myślę że tak naprawdę nie jestes w tym pokoleniu, w którym bardzo łatwo włazi sie komus do łóżka i FF jest czestym sposobem na samotność...I tymbardziej trudno jest Ci zrozumieć FF, jak i wielu osobom z naszej dyskusji bo nie słyszałam jeszcze od ani jednej osoby by zaznała FF na własnej skórze :)
Leszku jestes w stałym związku....więc zupełnie nie dotyczy Ciebie ten problem, a moim zdaniem - to źle że nie widzisz w tym nic złego. Ja uważam za jedyną szczęśliwą opcję związek partnerski - miłość...
Chyba tym razem wmawiasz coś leszkowi ;-)
a co do osób, które się przyznały do FF - przecież takie były!! wystarczy przejrzeć rozmowę. ja nie moge powiedzieć, że byłem w czysto sexualnych relacjach, bo czysty FF nigdy to nie był. ale było blisko.
Karina
Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki
Temat: Przyjaciel od seksu
Wiecie....no chyba jako jedyna sie przyznałam :) chyba...I wiem co znaczy samotnośc, i wiem co znaczy FF, i wiem co znaczy miłość, i wiem to z doświadczenia wszystko...
FF się zdarza...może zdarzyc sie każdemu dlatego nie potępiam ale uważam to za zły sposób na samotność, bo to żaden sposób nie jest, wpadają w to single tacy jak ja :)
konto usunięte
Temat: Przyjaciel od seksu
Karina, nie przesadzaj. Sporo osób tu pisało o swoich doświadczeniach FF. Oburza mnie, ze jak juź okazałos ię, że FF nie jest chore to sponsoring jest taki bee, chory itp.konto usunięte
Temat: Przyjaciel od seksu
Magda, nie chwalilas sie, ze masz za soba doswiadczenia ze sponsoringiem ;)
Karina
Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki
Temat: Przyjaciel od seksu
Bo sponsoring jest na maksa chory i nie ma co porownywac go do FF. W ogole jestem zaskoczona ze ktokolwiek moze uwazac sponsoring za cos normalnego??na to bede sie oburzac :)
Karina
Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki
Temat: Przyjaciel od seksu
Magda K.:Karina, nie przesadzaj. Sporo osób tu pisało o swoich doświadczeniach FF. Oburza mnie, ze jak juź okazałos ię, że FF nie jest chore to sponsoring jest taki bee, chory itp.
Nie wiem jakos niezauwazylam...wypowiadaja sie wszyscy chetnie jakie rto niby ok lub nie ok...ale zeby ktos sie przyznal?nie kojarze :)
Leszek Dariusz
S.
dojrzałem do zmiany
pracy
Temat: Przyjaciel od seksu
No tak trochę się o sobie dowiedziałem :) Moim zdaniem nic tu pokolenie nie ma do rzeczy a jedynie normy w których wyrastają. Być może narkotyczne stany umysłu związane z upojeniem miłosnym mam już za sobą ale nieustannie mam swoje potrzeby seksualne które, co bardzo prawdopodobne, gdybym nie był w związku, realizowałbym w relacjach FF. Więc się przyznaje teoretycznie jedynie...:)Maria W. Fizjoterapeutka
Temat: Przyjaciel od seksu
zarzucasz nam, ze to my nie czytamy dokladnie forum. czytamy dokladnie i wiemy, ze nie tylko ty sie przyznalas. nie umiem ci teraz powiedzioec kto jeszcze, a nie chce mi sie szukac, ale jak poczytasz od poczatku to moze zauwazysz. poza tym, karino, owszem napadamy troche na ciebie i zaraz ci wyjasnie dlaczego. otoz kazdy ma prawo wypowiedziec sie w swoim imieniu, napisac, ze wg mnie...bla bla bla. i ty masz do tego prawo i ja i kazdy inny, mamy prawo powiedziec: nie zgadzam sie z toba, czy z toba, uwazam inaczej...itd. ale ty probujesz w nas wpoic swoje teorie. masz swoje zdanie i ja to szanuje, mysle, ze inni tez, ale nie bede sie za nikogo wypowiadac. ja osobiscie atakowalam cie dlatego, ze sprawiasz wrazenie, jakbys chciala nam na sile wepchnac do glow swoja filozosie, a ja jej nie che. powiedzialas jak ty to widzisz i ok, niech ci bedzie, ja sie z toba nie zgadzam, ale tak to juz jest, ze rozni ludzie maja rozne zdanie na ten sam temat. to nie jest tak, ze nikt cie nie rozumie, tzn. ja np. rozumiem doskonale o czym piszesz ( w tym i w innych tematach!), ale nie lubie, ze na sile probujesz mnie tymtokiem rozumowania zarazic. i o to chodzi. jak mi sie uda to ubrac ladniej w slowa to napisze to ladniej, poki co masz tyle. i nie pisze tego, zeby cie obrazic, bo nie o to mi chodzi, ale zebys zrozumiala, jak odbieram twoje wpisy.i faktycznie troche sie mylisz w zeznaniach...
Maria W. edytował(a) ten post dnia 16.10.06 o godzinie 16:45
konto usunięte
Temat: Przyjaciel od seksu
"SPONSORING"Nie wiem, kto nazwał tzw"sponsoring" sponsoringiem przecież to jest po prostu kur...... się - czyli prostytucja męska albo damska - więc napewno to jest chore - (to jest tylko moje zdanie)
A co do faktu ze kilka osób czepia się Kariny to przecież każdy może wypowiedzieć swoje zdanie na dany temat i to chyba chodzi o to na takich forach, a nie o delikatne "opluwanie "
Bartłomiej
K.
Koordynator
Projektów UE
Temat: Przyjaciel od seksu
Krzysztof B.:"SPONSORING"
Nie wiem, kto nazwał tzw"sponsoring" sponsoringiem przecież to jest po prostu kur...... się - czyli prostytucja męska albo damska - więc napewno to jest chore - (to jest tylko moje zdanie)
A co do faktu ze kilka osób czepia się Kariny to przecież każdy może wypowiedzieć swoje zdanie na dany temat i to chyba chodzi o to na takich forach, a nie o delikatne "opluwanie "
oczywiscie, ze kazdy moze wypowiedziec swoje opinie. grunt, zeby byly spojne, logiczne, konsekwentne i faktycznie nie wmawiac innym czegos, czego nie mysla...
co do sponsoringu czy prostytucji - w koncu to najstarszy zawod swiata. co w nim dziwnego? ani mnie to ziebi, ani grzeje. choc kto wie, jak bedzie wygladalo na starosc moje zycie seksualne ;-) mysle, ze za bardzo sie przejmujemy, co i kto robi. zmuszanie ludzi do prostytucji - to jest bardzo niefajne. ale np. zalegalizowana prostytucja - od razu wiele problemow, jakie tworzy mroczny handel zywym towarem znika.
inna sprawa jest, czy np pozwolilbym/chcialbym, zeby moja dziewczyna/znajoma byla porstytutka. NIE. z jednego powodu - w naszym kraju jesli ktos zostaje prostytutka, to znaczy, ze kiepsko z kasa i perspektywami. i dlatego bym nie chcial :-)
co do sponsoringu - wydaje mi sie, ze odbywa sie na innym poziomie. np. mloda laska wiaze sie ze starszym facetem i chodzi z nim do kina, restauracji i of course uprawai sex. ale z jednym. no, ewentualnie dwoma. mniejsza liczba i mniejsza desperacja. przynajmniej ja to tak rozumiem. sa jakies inne teorie?
bartłomiej kubiaczyk edytował(a) ten post dnia 16.10.06 o godzinie 19:02
konto usunięte
Temat: Przyjaciel od seksu
moja teoria jest taka, by nie mieszac prostytucji ze sponsoringiem :)co innego być prostytutką, a co innego utrzymanką
Magdalena
Z.
dyrektor
Warszawskie Studium
Aktorskie
Temat: Przyjaciel od seksu
Magda K.:moja teoria jest taka, by nie mieszac prostytucji ze sponsoringiem :)
co innego być prostytutką, a co innego utrzymanką
Hm a dla mnie to jedno i to samo...ba w tym wypadku bardziej rozumiem prostytutki poniewaz dostają pieniądze za cos co konkretnie wykonały za"usługe". Natomiast bycie utrzymanką w zasadzie niczym sie nie rózni.. no poza tym że utrzymanka wyciaga kasę nie tylko za usługę ale i " na waciki" . Prostytutka dostaje pieniadze i sama dokonuje wyboru na co je przeznaczy...utrzymanka prosi o perfumy, ciuszki ba nawet czasem o czesne na studia..takie daleko posuniete rozwiazanie barterowe:))) Masz racje Krzysztofie B. nie czarujmy jedno i drugie to poprostu " kur..."
Natomiast widze istotna różnice pomiedzy byciem utrzymanką a byciem na czyims utrzymaniu...niby subtelne w zapisie ale bardzo znaczace w zyciu :)))
MAGDALENA ZDRENKA edytował(a) ten post dnia 16.10.06 o godzinie 19:27
konto usunięte
Temat: Przyjaciel od seksu
Magda K.:moja teoria jest taka, by nie mieszac prostytucji ze sponsoringiem :)
co innego być prostytutką, a co innego utrzymanką
To biologizm. Kobiety tak mają, że wybierają facetów, których zasoby dadzą im możliwość wychowania potomstwa w spokoju i dostatku. No, ale jak wspomnailem to biologizm, atawizm - pozostałość po czasach prehistorycznych, jaskiniowych wręcz.
Cenię sobie kobiety, które się z tego wyemancypowały
Karolina P. ergo sum
Temat: Przyjaciel od seksu
Maciej D.:Magda K.:moja teoria jest taka, by nie mieszac prostytucji ze sponsoringiem :)
co innego być prostytutką, a co innego utrzymanką
To biologizm. Kobiety tak mają, że wybierają facetów, których zasoby dadzą im możliwość wychowania potomstwa w spokoju i dostatku. No, ale jak wspomnailem to biologizm, atawizm - pozostałość po czasach prehistorycznych, jaskiniowych wręcz.
Cenię sobie kobiety, które się z tego wyemancypowały
jak się ma do powyższego Twój obecny opis na gg: "nienawidzę pracoholiczek"? :P
konto usunięte
Temat: Przyjaciel od seksu
bowiem jestem człowiekiem środka, a nie skrajnościNastępna dyskusja: