Temat: Outlook Express - cuda się zdarzają
Onka Kaja W.:
Panie Januszu - przeciez doprawdy nie musi się Pan zniesmaczać - ja starannie omijam Pana posty - Panu proponuję dokonanie tej samej czynności - ułatwi to życie nam obojgu.
A co do regulaminu to kwestie "powszechnie uznanych dobrych obyczajów" - są kwestiami dyskusyjnymi - zarówno w kwestii tego co jest powszechne jak i w kwestii tego co jest dobrym obyczajem.
Pan sam ze sobą czuje się wyjątkowo dobrze - bardzo się cieszę - ja cierpię na podobną przypadłość co Pan. Więc pozostańmy ze swoim dobrym samopoczuciem tam gdzie jesteśmy i powstrzymajmy się od wzajemnego pouczania się. Nasprawdę nie mam chęci na wojnę słowną bo dziś sobota i jakże miły dzień.
Pozdrawiam.
__________________
Hmmmmm... Zupełnie mimochodem, i przy okazji niejako, okazało się, że właściciele GoldenLine zmienili w ostatnich dniach regulamin, konkretnie par. 27 - a w nim była mowa o wulgaryzmach.
Była na forum
Ogólne dyskusja, wywołana przez Arvinda, wokół użycia wyrazu "skurwysyństwo".
Przywołałem tam zapis, którego tutaj przywołać nie mogę - bo już go nie ma. Nie ma zapisu, że na GL nie można używać wulgaryzmów.
Rozumiem jednak, że Autorce nie chodziło o zwyczajne przeklinanie, że dla niej te wulgaryzmy są częścią profesjonalnego języka codziennego.
Teraz pozostaje tylko czekać - bowiem zawsze znajdzie się ktoś bardziej awangardowy, kto zechce zafrapować publiczność barwnością swojego słownika, który nie tylko znaki interpunkcyjne zastąpi wulgaryzmami, ale i będzie używał jednego tylko czasownika i jednego przymiotnika.
Pani Kaju!
Chce Pani przeklinać - Pani sprawa.
Proszę jednak mieć na względzie to, że nie tylko Pani to czyta...