Temat: O czym myślisz w tej chwili..

Karol K.:

[author]Katarzyna

Link do wypowiedzi

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

O tym, ze na dzisiaj już mam dosyć pracy i zasłużyłam na mały odpoczynek.
O wieczornej imprezie - tak, dzisiaj :)
O jutrzejszych wagarach :)
O tym, że jakos mi wesoło ostatnio, jakby znowu była wiosna :))))

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

o tym ze zycia potrafi nas zaskoczyc:))

ze powinno zyc sie pelnia zycia tu i teraz;))))

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

Oj potrafi...

myślę teraz o zdjęciach z nad morza... obrazy, których nie sposób zapomnieć...

się rozczuliłam...

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

kiedys gdzies przeczytalam
ze my planuje,my, a Bog sie tylko z tego smieje:((9

i chyba cos w tym jest prawdy....

ps. moja kuzynka 42 lata dostala wylew i stan krytyczny....a wlasnie prace zmieniala i tak sie cieszyla:(((

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

Mar*LENA J.:
kiedys gdzies przeczytalam
ze my planuje,my, a Bog sie tylko z tego smieje:((9

i chyba cos w tym jest prawdy....

ps. moja kuzynka 42 lata dostala wylew i stan krytyczny....a wlasnie prace zmieniala i tak sie cieszyla:(((

:(

jeden z moich ulubionych cytatów:

A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia.

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

Joe D.:

Mar*LENA J.:
kiedys gdzies przeczytalam
ze my planuje,my, a Bog sie tylko z tego smieje:((9

i chyba cos w tym jest prawdy....

ps. moja kuzynka 42 lata dostala wylew i stan krytyczny....a wlasnie prace zmieniala i tak sie cieszyla:(((

:(

jeden z moich ulubionych cytatów:

A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia.

suuuper zapisze w moich ulubionych cytatch:)))

tak wlasnie z naszym zyciem jest...w sumie dopiero pod koniec zycia ocenimy czy to bylo dobre czy tez nie...

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

Mar*LENA J.:

Joe D.:

Mar*LENA J.:
kiedys gdzies przeczytalam
ze my planuje,my, a Bog sie tylko z tego smieje:((9

i chyba cos w tym jest prawdy....

ps. moja kuzynka 42 lata dostala wylew i stan krytyczny....a wlasnie prace zmieniala i tak sie cieszyla:(((

:(

jeden z moich ulubionych cytatów:

A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia.

suuuper zapisze w moich ulubionych cytatch:)))

tak wlasnie z naszym zyciem jest...w sumie dopiero pod koniec zycia ocenimy czy to bylo dobre czy tez nie...

To chyba jak z miłością... uświadamiamy sobie ile dla nas znaczyła, gdy już ją straciliśmy...

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej, jak potrafię.

Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem.

Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość, ale na ich znaczenie. Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła. Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią.

Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę.

Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie, myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości!

Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie.

Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie przychodzi wraz ze starością, lecz z zapomnieniem (opuszczeniem).

Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi... Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry; zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę.

Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią po raz pierwszy palec swego ojca, trzyma się go już zawsze.

Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.

Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć, ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie włożą do trumny nie będę już żył.

Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz.

Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być Twoim aniołem stróżem.

Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym „kocham cię”, a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz.

Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć, jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę.

Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie.

Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć „jak mi przykro”, „przepraszam”, „proszę”, „dziękuję” i wszystkie słowa miłości, jakie tylko znasz.

Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

a to list Marqueza...moj ulubiony pisarz:))

list jest madry i piekny:)))

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

ponownie ... o samotności

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

Joe D.:

Mar*LENA J.:

Joe D.:

Mar*LENA J.:
kiedys gdzies przeczytalam
ze my planuje,my, a Bog sie tylko z tego smieje:((9

i chyba cos w tym jest prawdy....

ps. moja kuzynka 42 lata dostala wylew i stan krytyczny....a wlasnie prace zmieniala i tak sie cieszyla:(((

:(

jeden z moich ulubionych cytatów:

A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia.

suuuper zapisze w moich ulubionych cytatch:)))

tak wlasnie z naszym zyciem jest...w sumie dopiero pod koniec zycia ocenimy czy to bylo dobre czy tez nie...

To chyba jak z miłością... uświadamiamy sobie ile dla nas znaczyła, gdy już ją straciliśmy...

nie tylko z miloscia ze wszystkim Dzolk:)))

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

Mar*LENA J.:

Joe D.:

Mar*LENA J.:

Joe D.:

Mar*LENA J.:
kiedys gdzies przeczytalam
ze my planuje,my, a Bog sie tylko z tego smieje:((9

i chyba cos w tym jest prawdy....

ps. moja kuzynka 42 lata dostala wylew i stan krytyczny....a wlasnie prace zmieniala i tak sie cieszyla:(((

:(

jeden z moich ulubionych cytatów:

A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz przyłączyć się do gry (. . . ) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia (. . . ) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami. Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd zwyciężyć lub przegrać - to tylko kwestia szczęścia.

suuuper zapisze w moich ulubionych cytatch:)))

tak wlasnie z naszym zyciem jest...w sumie dopiero pod koniec zycia ocenimy czy to bylo dobre czy tez nie...

To chyba jak z miłością... uświadamiamy sobie ile dla nas znaczyła, gdy już ją straciliśmy...

nie tylko z miloscia ze wszystkim Dzolk:)))

To prawda, ale jakoś oglądając te zdjęcia przyszła mi do glowy miłość :(

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

bez milosci nie da sie zyc:)))

juz nawet chcialam sie jakos zaprogramowac hhehehe
ale wole jednak miec full milosnych rozterek niz zyc bez niej:))))

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

Mar*LENA J.:
bez milosci nie da sie zyc:)))

juz nawet chcialam sie jakos zaprogramowac hhehehe
ale wole jednak miec full milosnych rozterek niz zyc bez niej:))))

Myślę, że miłość jest motorem naszego życia. Mówmy co chcemy, brońmy się przed tym, ale i tak każdy z nas w głębi siebie wie, że potrzebuje żyć dla tej drugiej osoby. Kochać. Być.

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

boszzzzzzzz...gdzie ci faceci zeby takie fajne dziewczyny same byly no!:)

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

... ich już nie ma ...

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

zarina g.:
boszzzzzzzz...gdzie ci faceci zeby takie fajne dziewczyny same byly no!:)

Może w tym problem, że za fajne? :) Jak myślisz?

Za dobre? Za czułe? Za kochane? Zbyt tolerancyjne, zbyt wyrozumiałe?

I jeszcze seks lubią, częściej niż raz w tygodniu :))Joe D. edytował(a) ten post dnia 16.08.07 o godzinie 18:30

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

Joe D.:

zarina g.:
boszzzzzzzz...gdzie ci faceci zeby takie fajne dziewczyny same byly no!:)

Może w tym problem, że za fajne? :) Jak myślisz?

Za dobre? Za czułe? Za kochane? Zbyt tolerancyjne, zbyt wyrozumiałe?

I jeszcze seks lubią, częściej niż raz w tygodniu :))Joe D. edytował(a) ten post dnia 16.08.07 o godzinie 18:30

ja juz sama nie wiem ..sama to pytanie zadaje:)...I chyba jednak mamy poprzeczke wysoko postawiona...nie wiem..;(

Temat: O czym myślisz w tej chwili..

zarina g.:

Joe D.:

zarina g.:
boszzzzzzzz...gdzie ci faceci zeby takie fajne dziewczyny same byly no!:)

Może w tym problem, że za fajne? :) Jak myślisz?

Za dobre? Za czułe? Za kochane? Zbyt tolerancyjne, zbyt wyrozumiałe?

I jeszcze seks lubią, częściej niż raz w tygodniu :))Joe D. edytował(a) ten post dnia 16.08.07 o godzinie 18:30

ja juz sama nie wiem ..sama to pytanie zadaje:)...I chyba jednak mamy poprzeczke wysoko postawiona...nie wiem..;(

Hm, nie to chyba nie kwestia poprzeczki myślę..tylko mężczyznom nie chce się ciut wysilić...