konto usunięte

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

http://216.239.59.104/search?q=cache:KlQgkEvCtZ4J:mana...


Zastanawiam się, co jeszcze mogą zrobić popularne "serwisy społecznościowe" dla bezpieczeństwa swoich (zwłaszcza młodszych) użytkowników.

konto usunięte

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Izabela J.:
http://216.239.59.104/search?q=cache:KlQgkEvCtZ4J:mana...

Zastanawiam się, co jeszcze mogą zrobić popularne "serwisy społecznościowe" dla bezpieczeństwa swoich (zwłaszcza młodszych) użytkowników.

Serwisy? Myślałem, że to rodzice odpowiedzialni są za to co ich pociechy robią w internecie...

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Odpowiedzialność rodziców- to jedno.
Brutalna rzeczywistość i zatrzęsienie anormalnych, także w sieci- to drugie.

konto usunięte

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Ale co ma do rzeczy różnorodność treści w internecie do nieodpowiedzialnego wychowania przez rodziców.

Jak dziecko się upije to oskarżysz gorzelnię?

konto usunięte

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Krzysztof B.:
Ale co ma do rzeczy różnorodność treści w internecie do nieodpowiedzialnego wychowania przez rodziców.

Jak dziecko się upije to oskarżysz gorzelnię?
nie no mysle ze to chyba troche o cos innego chodzi:)
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Krzysztof B.:
Ale co ma do rzeczy różnorodność treści w internecie do nieodpowiedzialnego wychowania przez rodziców.

Jak dziecko się upije to oskarżysz gorzelnię?
przykład nietrafiony,
a było nie było właściciel serwisu odpowiada za treść i powinien zabezpieczyć serwis przed treściami niepożądanymi czy sprzecznymi z prawem

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Krzysztof B.:
Ale co ma do rzeczy różnorodność treści w internecie do nieodpowiedzialnego wychowania przez rodziców.

Jak dziecko się upije to oskarżysz gorzelnię?


A co ma wspoólnego treść artykułu z wychowaniem dzieci?!?
Masz na myśli kontrolę rodzicielkską???

Odnoszę wrażenie, że nie masz dzieci...

konto usunięte

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

heh nie chodzi o posiadanie dzieci tylko o mowienie na temat:D:D:D

konto usunięte

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

AgA L.:
A co ma wspoólnego treść artykułu z wychowaniem dzieci?!?
Masz na myśli kontrolę rodzicielkską???

Mój 12 letni siostrzeniec spędza przy komputerze max godzinę dziennie (niecodziennie) tylko po nadzorem rodziców. Nie ma mowy o swobodnym serfowaniu w sieci czy czatowaniu.
Skoro moja siostra potrafi o to zadbać by nie dotarł do nieodpowiednich dla niego treści, to czemu za inne matki ma robić to właściciel serwisu?
Stąd analogia do gorzelni. Jak się Twoje dziecko upije wódką znalezioną w Twojej szafce, to będzie to tylko TWOJA wina a nie sprzedawcy czy gorzelni.
Oczywiście znacznie łatwiej jest nakładać kolejne restrykcje na dostawców internetu czy twórców serwisów.
Jak pokazuje jednak ruch na grupach newsowych (chodzi o tzw dzieci neostrady), wina leży raczej po stronie nauczycieli i rodziców.
Kontakt z nieodpowiednią treścią nie jest przyczyną, jest SKUTKIEM niedopilnowania.
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

co nie zmienia faktu, że nawet Twoja siostra nie upilnuje swojego synka poza domem. u kolegów, w kawiarence internetowej czy w szkole. I tyle w tym temacie. Rodzice, którzy uważają, że pilnując swoje dzieci w domu są w stanie uchronić je przed wszystkim, muszą być bardzo naiwni.bartłomiej kubiaczyk edytował(a) ten post dnia 02.06.07 o godzinie 16:21

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Proponuję jednak ograniczać wszelkie patologiczne treści w necie, gdyż limitowanie czasu do korzystania w sieci nie jest wieczne. Jest zbyt dostępny, a skoro ma służyć przede wszystkim treściom edukacyno-poznawczym, to powinno się ścigać wszystko, co zagraża normalności.

A bratanek znajdzie za pewne sposób, by nie wyprowadzać rodziców ze świadomości, że korzysta z internetu tylko godzinę dziennie... To tylko kwestia czasu. Niech posiada więc szansę na bezpieczne sufowanie.AgA L. edytował(a) ten post dnia 02.06.07 o godzinie 16:22
Łukasz A.

Łukasz A. Webdeveloper (php)

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Izabela J.:
http://216.239.59.104/search?q=cache:KlQgkEvCtZ4J:mana...

Zastanawiam się, co jeszcze mogą zrobić popularne "serwisy społecznościowe" dla bezpieczeństwa swoich (zwłaszcza młodszych) użytkowników.

kompletnie nic.
nie w kwestii prewencji.
możliwe jest tylko leczenie objawowe.
nie ma takiego technologicznego rozwiązania które pozwoliłoby zabronić dostępu do serwisu dzieciom, czy też zboczeńcom.
niestety - taki jest internet.
wszystko zależy od tego jak bardzo są dojrzali i jakie intencje są uczestników jakiegokolwiek serwisu.

bo jak sprawdzisz czy ktoś jest zboczeńcem ZANIM zarejestruje się na Twojej stronie ?
jak sprawdzisz czy osoba która się zarejestrowała jest dzieckiem ?
zapytasz o dowód ? to 5 minut szukania, albo prośba żeby brat pokazał dziecku plastik z odpowiednim numerem.

jeżeli pozwalasz komukolwiek na rejestracje - nie uda Ci się.
każdy może podać nieprawdziwe dane. każdy może skłamać.

można wyszukiwać zboczeńców z myspace po tym jak się zarejestrują, ale też tylko z pewną dokładnością.
http://yro.slashdot.org/article.pl?sid=07/05/29/1254205
http://yro.slashdot.org/article.pl?sid=07/05/30/164224
już wiele osób zostało oznaczonych jako zboczeńców, bo mieszkają zbyt blisko kogoś kto rzeczywiście nim jest, bo mają zbyt podobne zdjęcie, bo mają zbyt podobną datę urodzenia itd.

rejestracja adresów email ? bzdura.
nie zarejestruje, i co dalej ?
będę korzystał z komputera w kafejce, lub przez jedną z globalnych sieci uniemożliwiających identyfikacje komputera z którego pracuje ?
odrobina zachodu i legislacja która będzie pewnie kosztować miliony dolarów 'goes down the drain'.
a niech wydadzą milion dolarów żeby ustalić że 'może to był on', miłej zabawy.

co nie znaczy że takie inicjatywy są złe.
poprostu odrobine się na tym znam - i wiem że nie ma czegoś takiego jak rozwiązanie skuteczne, a każdym razie nie ma takiego rozwiązania które byłoby skuteczne wobec kogoś kto chce je obejść.
nie widzę nigdzie takiego rozwiązania technicznego.
a jakikolwiek papier, jaki wymyślą sobie w rządzie - bez technicznej możliwości jego realizacji - jest tylko martwym prawem.
martwe prawo kosztuje, i nie daje jakichkolwiek korzyści nikomu.
w każdym razie nie w tej kwestii.

nie mogę się powstrzymać:

w stanach jest dziwna sytuacja, każdy może każdego pozwać o wszystko.
autobus był pełen i spóźniłem się odebrać pieniądze z banku, które teraz już przepadły ? mogę pozwać właściciela firmy przewozowej, kierowce autobusu - każdego że źle to logistycznie zaplanował i chcę zwrotu 100 krotności biletu miesięcznego który kupiłem.
czy wygram - to osobna sprawa. ale mogę.i ludzie z tego korzystają.
nikt na tym nie zyskuje.
traci przedewszystkim pozwana firma:
zszargana reputacja kosztuje, a im bardziej dziwne oskarżenia - tym głośniej o tym w mediach.
Twoje dziecko przewróciło się na płotku, na placu zabaw ?
To wina administracji placu zabaw że nie wywiesili tabliczki "uwaga! płotek!". bo nie zadbali o bezpieczeństwo osób które tam przebywają.

myspace nie robi niczego innego jak właśnie chroni się przed tego rodzaju atakami.
nie dlatego że nie wygrają sprawy w sądzie.
dlatego że taniej jest do sprawy w ogóle nie dopuścić.

konto usunięte

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Krzysztof B.:
AgA L.:
A co ma wspoólnego treść artykułu z wychowaniem dzieci?!?
Masz na myśli kontrolę rodzicielkską???

Mój 12 letni siostrzeniec spędza przy komputerze max godzinę dziennie (niecodziennie) tylko po nadzorem rodziców. Nie ma mowy o swobodnym serfowaniu w sieci czy czatowaniu.
Skoro moja siostra potrafi o to zadbać by nie dotarł do nieodpowiednich dla niego treści, to czemu za inne matki ma robić to właściciel serwisu?
Stąd analogia do gorzelni. Jak się Twoje dziecko upije wódką znalezioną w Twojej szafce, to będzie to tylko TWOJA wina a nie sprzedawcy czy gorzelni.
Oczywiście znacznie łatwiej jest nakładać kolejne restrykcje na dostawców internetu czy twórców serwisów.
Jak pokazuje jednak ruch na grupach newsowych (chodzi o tzw dzieci neostrady), wina leży raczej po stronie nauczycieli i rodziców.
Kontakt z nieodpowiednią treścią nie jest przyczyną, jest SKUTKIEM niedopilnowania.


Wychowywanie przez ograniczanie?

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Anna Jagoda T.:

Wychowywanie przez ograniczanie?


Bez sensu, wiem z doświadczenia.

konto usunięte

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

bartłomiej k.:
co nie zmienia faktu, że nawet Twoja siostra nie upilnuje swojego synka poza domem. u kolegów, w kawiarence internetowej

Zgadza się. Ale jeśli do zapoznania nieodpowiednich treści dojdzie u kolegi czy koleżanki czy też w kawiarence, to tam też są osoby odpowiedzialne. Dorosłe osoby.

konto usunięte

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Anna Jagoda T.:
Wychowywanie przez ograniczanie?

Jakie ograniczanie? Czy fakt, że nie pozwala się dziecku jeść słodyczy 24/7 to ograniczanie czy też dbałość o jego zdrowie?
Dziecko nie zna umiaru w zabawie, rolą dorosłych jest tego umiaru nauczyć. Tak samo jak należy nauczyć korzystania z różnych narzędzi adekwatnie do potrzeb. Komputer jest takim narzędziem.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Krzysztof B.:
bartłomiej k.:
co nie zmienia faktu, że nawet Twoja siostra nie upilnuje swojego synka poza domem. u kolegów, w kawiarence internetowej

Zgadza się. Ale jeśli do zapoznania nieodpowiednich treści dojdzie u kolegi czy koleżanki czy też w kawiarence, to tam też są osoby odpowiedzialne. Dorosłe osoby.
No i co z tego? Moje dziecko zostanie zgwałcone przez pedofila - nawet jeśli nie korzysta z internetu ? Jeśli np. jego kolega zaprosi go do kina z "nowopoznanym" kolegą z netu ? Uważasz, że możesz przypilnować dziecko 24 h na dobę ? Krzysztof, wierz mi - myślę, że powinieneś sam spróbować z własnym dzieckiem. Potem nam opowiesz, dobrze ?
Podałeś przykład z wódką. To ja podam inny przykład. MOże dzieci w ogóle nie wolno wypuszczać z domu. W końcu jak zabije je samochód na pasach to wina rodziców nie koncernu produkującego samochody, prawda ?

Dziecko może spotkać pedofila surfując 23 minuty dziennie. A więc musisz kontrolować pocztę, gg i inne. Gratuluję.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 02.06.07 o godzinie 23:42

konto usunięte

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Dagmara D.:
Potem nam opowiesz, dobrze ?
Podałeś przykład z wódką. To ja podam inny przykład. MOże dzieci w ogóle nie wolno wypuszczać z domu.

Chwila, bo odnoszę wrażenie, że ktoś tu usiłuje mi dorobić gębę.
Za wychowanie dzieci odpowiedzialność ponoszą rodzice. Przerzucanie tej odpowiedzialności na zły świat, w którym są także treści nieodpowiednie dla dzieci wydaje mi się po prostu naiwne i niesłuszne. Kolega wyżej podał przykłady jak to się dzieje w praktyce.

Zamiast zatem wołać o szczelniejszą kontrolę treści, a moim zdaniem ta kontrola jest wystarczająca, należałoby po prostu wymóc odpowiedzialność na dorosłych. Tych, którzy mając styczność z dziećmi, dopuszczają się zaniechania.

konto usunięte

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Dagmara D.:
Dziecko może spotkać pedofila surfując 23 minuty dziennie. A więc musisz kontrolować pocztę, gg i inne. Gratuluję.

Wyjaśnij mi czego w internecie może szukać kilkuletnie dziecko?
Czego może tam szukać bez wiedzy rodziców?
Czy rodzice nie mają narzędzi ograniczających swobodę serfowania?
A może potrzebują pomocy by takie narzędzia stosować ale zdając się na własną mądrość nie czynią tego?
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: MySpace będzie współpracować z prokuraturą

Krzysztof B.:
Dagmara D.:
Potem nam opowiesz, dobrze ?
Podałeś przykład z wódką. To ja podam inny przykład. MOże dzieci w ogóle nie wolno wypuszczać z domu.

Chwila, bo odnoszę wrażenie, że ktoś tu usiłuje mi dorobić gębę.
Za wychowanie dzieci odpowiedzialność ponoszą rodzice. Przerzucanie tej odpowiedzialności na zły świat, w którym są także treści nieodpowiednie dla dzieci wydaje mi się po prostu naiwne i niesłuszne. Kolega wyżej podał przykłady jak to się dzieje w praktyce.

Zamiast zatem wołać o szczelniejszą kontrolę treści, a moim zdaniem ta kontrola jest wystarczająca, należałoby po prostu wymóc odpowiedzialność na dorosłych. Tych, którzy mając styczność z dziećmi, dopuszczają się zaniechania.
Ale nikt nie dopuszcza się zaniechania ! I to jest problem. Moje młodsze dziecko od dwóch lat na informatyce grzebie w necie - mam na to wpływ ? Nie bardzo. Ma ograniczony dostę do komputera - i co z tego ? Na prawdę wystarczy 5 minut... Kiedyś miałam taką sytuację, że się z kimś z netu umówił. POjechałam razem z nim. Okazało się, że rzeczywiście to kolega w jego wieku. Ale nie da się stać nad głową dziecku, sprawdzać pocztę, GG i tlen. I dobrze się z tym czuć. Mylisz ofiarę ze sprawcą, uwierz mi. Świat jest zły. I to jak wychować dziecko, by sobie z nim poradziło jest ogromnym problemem rodziców. Oskarżanie ich o to , że istnieją popieprzeńcy ( czyt. pedofile) jest co najmniej niesprawiedliwe. Ponadto póki co w Polsce sprawy pedofilskie nie dotyczyły internetu. Należy ointernet wykorzystać i kontrolować ten zły świat. Między innymi wyłapywać takich ludzi.

P.S. Dzieci w II klasie podstawówki mają zadawane do domu prace, w kórych mają coś znaleźć w internecie i wydrukować na drukarce ( do gazetki). Tak to już jest - świat idzie do przodu razem ze swoimi zagrożeniami.Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 02.06.07 o godzinie 23:51



Wyślij zaproszenie do