Temat: Mów do mie...mową ciała....
Nawet milczenie może być procesem twórczym. Są osoby, z którymi nawet dzielenie ciszy boli, a przy innych cisza wręcz kwitnie. Czy to mowa ciała sprawia?? Niewidomi są pozbawieni tej formy przekazu czy przez to stają się automatycznie aseksualni? Jeśli przekaz informacji ma na celu kłamstwo zawsze się damy nabrać w przypadku, gdy wewnętrznie pragniemy zaoferowanej oferty. Mowa ciała w życiu jest straszną bronią i znajomość jej można porównać do miecza obosiecznego, masz, czym walczyć, lecz nie zarzucisz go na ramię, gdy ci ciąży. Sama znajomość reguł postrzegania przekazu podświadomie werbalnego nie daje nam szans na ocenę człowieka, jeśli nie posiadamy pewnej dawki własnej inteligencji porównywalnej z instynktem, podświadomością, czy też inną prehistoryczną magią. Spotykamy ludzi posiadających seksapil, którym łatwiej poruszać się w gąszczach karierowej dżungli niczym gazelą po sawannie. Na pewno nie jest ich powierzchowność wynikiem pracy z fachowcem od wizerunku. „To coś” po prostu się ma lub nie, można nad tym popracować, lecz z reguły robią to osoby, które z założenia chcą nas oszukiwać. W takich przypadkach powinni być natychmiast zlokalizowani, złapani, osądzeni i skazani.. :o) w układach damsko męskich wolę nieudane próby podświadomego cielesnego przekazu niż wyreżyserowaną niechęć, czy obojętność. Panie, Panowie nie starajmy się stać kimś innym niż jesteśmy zacznijmy zewnętrznie być sobą, a żaden fakultet z mowy ciała nie będzie nam potrzebny by odnieść osobisty sukces nie wchodząc w konflikt z literą prawa.
Miłego dnia Roman P.
Roman Pier edytował(a) ten post dnia 06.12.06 o godzinie 10:39