Temat: Moje BYTOWANIE na GL - zapiski, uwagi, komentarze...
jak wspomniałem wcześniej, przedmiotem dyskusji mogą być różne sprawy. Zalecano nam już pisanie o czekaniu, dziś do punktu kulminacyjnego doszła dyskusja o milczeniu, ciszy. Gdy się chce coś powiedzieć, lepiej milczeć (co zapisałem), niż wykazywać się dalece posunięty ekshibicjonizmem
byłem, widziałem, zobaczcie.... Robi się niesmacznie i trudno się wycofać...
Dlaczego niektórzy nie lubią imienia "Stanisława", czy mam ich też nie lubić, lub wskazać gdzie trzeba? Wtedy obchodzę imieniny i jest to (dla mnie) miła nazwa. Czy forum jest zabawowe, bo zabawne to ono nie jest. Podobno, im więcej ograniczeń tym wychodzi bardziej na opak, a nie zgodnie z intencjami pomysłodawcy. Założyłem grupę, wydaje się bez sensu,
http://www.goldenline.pl/grupa/deska-do-krojenia ,
gdzie można "wszystko" - efekt, w danej kategorii na 10 stron innych,
różnistych plasuje się już na 2, a młoda jest i niezbyt liczebna. Można pisać o wszystkim, byle czuć swobodę (nie mylić z anarchią) i nie zanadto upierać się przy swoim zdaniu:)
o polityce nie napiszę, choć lubię i mam faworytów - jej zaangażowanie w gospodarce pokazuje, że wszystko można... Wystarczy poczytać, jak czołowy polski inwestor na GPW próbuje poradzić sobie w odbudowie własnego portfela. Tak można tylko w Polsce.