konto usunięte

Temat: Młodszy partner-problem?

ja byłam z facetem młodszym o 5 lat i ze starszym o 12. Z kazdym problemy były inne. Moje przyjaciółki mają taką (błędną moim zdaniem) teorię, że facet powinien być minimum te 5 lat starszy od kobiety, bo w tedy jest dojrzalszy. A mnie się wydaje, że to nie kwestia wieku tylko osobowości. I tej wersji bedę się trzymała.

konto usunięte

Temat: Młodszy partner-problem?

ja za młodszych już dziękuję... lubię facetów, nie "synalków"... dla mnie facet musi mieć osobowość i charakter, bo jestem indywidualistką i cenię sobie silnych psychicznie mężczyzn... lubię, gdy facet ma swoje zdanie, a nie zachowuje się, jak jakiś bałwan, w momencie, gdy ma podjąć decyzję... i nie ważne czego ona dotyczy, to dla niektórych straszliwa trauma...

zaczynam twierdzić, że facet to ma być facet !!! (może to z wiekiem przychodzi? :-P)
Rafał Z.

Rafał Z. Co-founder of Mobay
Software

Temat: Młodszy partner-problem?

Pozwolę sobie włączyć do dyskusji :) Moim skromnym zdaniem im człowiek starszy tym inaczej podchodzi do kwestii wieku partnera.

Bedąc w podstawówce czy liceum trudno sobie wyobrazić, że można
mieć "koleżankę", dziewczynę o 10 lat młodszą a 10 lat starszą to przecież nie do pojęcia :) W wieku 30, 40 lat nie ma z tym
większego problemu.

Pozdrawiam :)
Rafał

konto usunięte

Temat: Młodszy partner-problem?

Żaneta M.:
ja za młodszych już dziękuję... lubię facetów, nie "synalków"... dla mnie facet musi mieć osobowość i charakter, bo jestem indywidualistką i cenię sobie silnych psychicznie mężczyzn... lubię, gdy facet ma swoje zdanie, a nie zachowuje się, jak jakiś bałwan, w momencie, gdy ma podjąć decyzję... i nie ważne czego ona dotyczy, to dla niektórych straszliwa trauma...

zaczynam twierdzić, że facet to ma być facet !!! (może to z wiekiem przychodzi? :-P)

niestety moim zdaniem z wiekiem to nie przychodzi, myślę, że to kwestia indywidualna charakteru, doświadczenia, wiek nie ma nic do rzeczy pod warunkiem, że mówimy o mężczyznach pełnoletnich :)

konto usunięte

Temat: Młodszy partner-problem?

A ja sprowadzę to do najprostszej formy...Jeśli NAPRADĘ się kochają to nie ma takiej mocy by im w tej miłości przeszkodziła...
Więc kochajmy sie licząc, nie kalkulując. W sprawach uczuć wszelka matematyka i ekonomia zawodzi..
Rafał Z.

Rafał Z. Co-founder of Mobay
Software

Temat: Młodszy partner-problem?

Marek P.:
A ja sprowadzę to do najprostszej formy...Jeśli NAPRADĘ się kochają to nie ma takiej mocy by im w tej miłości przeszkodziła...
Więc kochajmy sie licząc, nie kalkulując. W sprawach uczuć wszelka matematyka i ekonomia zawodzi..

Zgadzam się z przedmówcą. Jednak niestety minie jeszcze trochę
czasu zanim w naszym kraju zaczniemy być bardziej tolerancyjni
w stosunku do związków "odstających" od ogólnie przyjetych norm.

Pozdrawiam,
Rafał

konto usunięte

Temat: Młodszy partner-problem?

Marek P.:
A ja sprowadzę to do najprostszej formy...Jeśli NAPRADĘ się kochają to nie ma takiej mocy by im w tej miłości przeszkodziła...
Więc kochajmy sie licząc, nie kalkulując. W sprawach uczuć wszelka matematyka i ekonomia zawodzi..


Pozjadałem troszeczkę słów (a ma to duże znaczenie)..zatem "kochajmy NIE LICZĄC, NIE KALKULUJĄC"....a inne chochliki sa niegroźne :)

konto usunięte

Temat: Młodszy partner-problem?

Marek P.:
A ja sprowadzę to do najprostszej formy...Jeśli NAPRADĘ się kochają to nie ma takiej mocy by im w tej miłości przeszkodziła...
Więc kochajmy sie licząc, nie kalkulując. W sprawach uczuć wszelka matematyka i ekonomia zawodzi..
nie kalkuluję... zwłaszcza w sprawach uczuć... tyle, że po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu, że coś jest z tymi młodszymi facetami ;-)

Temat: Młodszy partner-problem?

Znam pary - w których róznica wieku jest różna i w różną stronę oczywiście. Są takie - gdzie Ona starsza jest o 12 latod Niego - i żyją w wielkiej zgodzie, a są i takie gdzie Ona jest młodsza o 15 lat od Niego i też żyją składnie i miło. Są i takie - gdzie różnica wieku w którąkolwiek stronę jest znikoma a wręcz zerowa ... i też jest ok :)

Jednak w każdej z tych gup znajdują się i takie - gdzie problemy (baaaardzo różne) powodują spięcia a czasem powodowały tak częste i poważne - że doprowadziły do rozwodów.

Nie ma reguły.
.... chyba poza jedną.
"procentowo pary o małym zróżnicowaniu wiekowym - częściej się rozpadają niż te - które dzieli znaczna różnica wieku"
Powód ?
Prosty.
Na połączenie się w pary osób o dużej różnicy wieku - decydują się ludzie naprawdę zdeterminowani i związani uczuciem ... po długim czasem okresie poznawania (bo znaczna różnica wieku nie jest w społeczeństwie czymś zwykłym - stąd nawet teraz i tu dyskusja :) ) - i prawie zawsze budząc tym zainteresowanie otoczenia. To zaś powoduje, że takie pary długo się zastanawiając, biorąc wszystkie "za i przeciw" pod uwagę, jak i fakt postrzegania ich związku przez otoczenie, podejmują swoją decyzję BARDzO świadomie.
Pary "równolatków" czy "prawie" takich - to norma. Decyzja o byciu razem nikogo nie razi i nie budzi potrzeby brania ich pod lupę.
Takie decyzje podejmowane są szybciej, łatwiej a co za tym idzie - często nie do końca przemyślanie. Efekty wszyscy znamy.

Reasumując.
Duża różnica wieku - z racji nieczęstego występowania takich przypadków a w szczególności par gdzie Ona jest starsza od niego - ma większe szanse na powodzenie związku. Zakładać trzeba jednak - że to dojrzałe osoby (obie) tworzą ten związek.
Mała różnica wieku (lub zerowa) - nie ma wpływu na powodzenie w związku.
W każdym przypadku - najważniejszym czynnikiem wpływającym na powodzenie i długość trwania związku - jest dojrzałość psychiczna (osób zamierzających stworzyć związek) i uczucie.Leszek N. edytował(a) ten post dnia 25.05.07 o godzinie 10:44
O Z.

O Z. specjalista

Temat: Młodszy partner-problem?

Młodszy partner - problem?
Myślę, że problem będzie zawsze jeśli dwie osoby, czy to dzielone różnicą wieku czy też nie po prostu nie będą umiały się ze sobą dogadać.
A wiek .. wcale nie jest wyznacznikiem dojrzałości i odpowiedzialności za siebie i innych. Wszystko zależy od indywidualnych cech danej osoby.
To prawda, że młodsi faceci są mniej dojrzali ale czy możemy generalizować i uogoólniać...?
Rafał Z.

Rafał Z. Co-founder of Mobay
Software

Temat: Młodszy partner-problem?

Dlaczego tylko o młodszych facetach ? :) Wiele młodszych
dziewczyn to również samo pstro w głowie :)

konto usunięte

Temat: Młodszy partner-problem?

ok, podzielmy wszystko przez 2, żeby było sprawiedliwie :)

Temat: Młodszy partner-problem?

Czyli ?
Wychodzi na to, że niezależnie od tego kto jest "młodszy" w związku ... ma wpływ na jego istnienie ? ;)

... coś pałęta mi się po głowie ;) ale musze to ubrać w słowa... CDN ;)

Temat: Młodszy partner-problem?

Aleksandra Joanna D.:
Młodszy partner - problem?
Myślę, że problem będzie zawsze jeśli dwie osoby, czy to dzielone różnicą wieku czy też nie po prostu nie będą umiały się ze sobą dogadać.
A wiek .. wcale nie jest wyznacznikiem dojrzałości i odpowiedzialności za siebie i innych. Wszystko zależy od indywidualnych cech danej osoby.
To prawda, że młodsi faceci są mniej dojrzali ale czy możemy generalizować i uogoólniać...?
Zaintrygowała mnie ta wypowiedź.
Po krótkim zastanowieniu się - dochodzę do wniosku - że Większośc tu wypowiedzi w temacie, jakby przenosi odpowiedzialność za jakość i trwanie związku na mężczyzn. Na fakt ich dojrzałości (a raczej jej braku).
Wypowiedzi tu prezentowane - świadczą o tym, iż młodszy mężczyzna - jako ten mniej dojrzały w związku element - może być główną przyczyną jego rozpadu.
... Czy więc zasadnym byłoby stwierdzenie iż taka sama zasada działa w związkach gdzie to kobieta jest tą młodszą, mniej dojrzałą ? Więc w związkach takich jeśli dochodzi do rozpadu - to z Jej powodu ? :)

... taka naszła mnie dziwna myśl.. kiedy czytałem Wasze wpisy. Oczywiście nie wszyscy wypowiadali się w tym duchu - jednak wyczuwalnie większość winę za nieudane związki par gdzie Ona jest starsza - przenosi na młodego faceta.

Czy bardzo mylne odniosłem wrażenie ?
Czy taki tok rozumowania - zakładając , że właściwie zinterpretowałem większość wpisów - jest słuszny ?
Czy też to mężczyzna - za KAŻDYM razem - po prostu ponosi za wszystko winę ;)Leszek N. edytował(a) ten post dnia 25.05.07 o godzinie 11:49

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Młodszy partner-problem?

E tam, znam związki, gdzie on jest staszy od niej (dajmy na to 5 do 10 lat) i gdy osiąga krytyczną czterdziestkę zaczyna sobie poszukiwania wśród młodszych od siebie o połowę. A jak trafi na młodszą od 20 do 30 lat od siebie panienkę to na poczatku jej tatusiuje, a jej nawet to odpowiada, a potem sytuacja się mści, ta druga zaczyna szukać sobie młodszego od niego, jako, że gdy ona dobiego czterdziestki to on dobiego 70 - siątki.
Rafał Z.

Rafał Z. Co-founder of Mobay
Software

Temat: Młodszy partner-problem?

W takim razie to nie ma reguł i dywagowanie na ten temat to strata czasu :) Zawsze w związkach ktoś będzie mniej lub bardziej młody,
mniej lub bardziej niedojżały lub mniej lub bardziej niezadowolny.

Życie :)

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora



Wyślij zaproszenie do