konto usunięte
Temat: Miłość od pierwszego...
Oczywiście, że jest możliwa miłość od pierwszego, a nawet jeszcze wcześniej:)Sternberg zdefiniował kilka rodzajów miłości. Z pewnością, któraś z nich jest możliwa :))
konto usunięte
konto usunięte
Aneta S.:po prostu po takiej historii(jak skrzywdzenie) traci się wiarę i nadzieję w MIŁOŚĆ.
Michał Kosakowski:najgorzej jest jeśli raz się mocno kocha i zostanie się zranionym.. wtedy człowiek zawsze chyba będzie uciekał od miłości..Aneta G. edytował(a) ten post dnia 31.05.07 o godzinie 08:44
rafał marzec:to nie jest kwestia wiary - wierzyc mozna w rzeczy, ktorych sie nie doswiadczylo. chociaz rozumiem, ze trudno osobom zranionym lub osamotnionym przyznac sie (czesto przed samym soba) ze kochali. otoz Milosc nie zawsze jest latwa - nikt nie obiecuje ze bedzie odwzajemniona, czy bedzie trwala wiecznie. Pytanie " Czy mnie kochasz" jest trudne, gdyz czesto ludzie boja sie sami przed soba przyznac do uczuc. Okazanie uczuc = okazanie slabosci do jakiejs osoby. Budzi sie w nas zatem instynkt samozachowawczy powodowany wlasnie strachem przed zlamaniem serca, odrzuceniem, wykpieniem.
Michał Kosakowski:
rafał marzec:
Milosc.... piękne słowa,osobiscie chyba jednak nie wierze juz w prawdziwosc tego uczucia
To chyba zalezy od definicji Milosci.. mi rowniez trudno jest uwierzyc w milosc zapalajaca sie jak napalm i trwajaca plonac przez cale zycie zaangazowanych. Milosc jest moim zdaniem czesto kwestia wyboru i kompromisu. Uwazam ze nie mowi sie "Kocham Cie bo Cie kocham" tylko "Kocham Cie bo chce ciebie kochac".
Szczerze mówiąc,to osobiscie przestaje wierzyc w istnienie tego uczucia.
To ze Milosc istnieje to jest fakt. Niewazne w jakiej formie, nie musi byc doskonala, moze trwac jedna noc lub cale zycie. Milosc nie jest dla nikogo pojeciem abstrakcyjnym. Kazdy wie czym jest milosc, po co wiec pisac, ze sie w nia nie wierzy?
Następna dyskusja: