konto usunięte
Temat: Matrymonialnie...
Magda M.:Kamil M.:Przeraża mnie "ekonomiczność" zyciowa. Od kilku lat zauważam dewaluacje bycia ze sobą. sens "pójścia razem rzez zycie" umiera. Pośpiech i łapanie niesitniejącego powietrza powoduje zatarcie prawdziwych uczuć. A wskoczenie w tryby wielkich korporacji zabija naturalność w człowieku.
Trzeba się zastanowic kto zapłaci za konsumpcjonizm. Kto?
Idea i potrzeba bycia razem ogranicza się wygody i zasady, ze facet na stanowisku musi miec ładną kobiete, a kobieta przystojnego factea. Nic więcej sie nieliczy. Bo uczucia i seks zostaja zastapione dodatkowym projektem czy innym wymysłem prezesa...a potem zaczynaja się godzinne wyskoki na szybki seks (ku odprężeniu) i nie jest to traktowane przez sumienie jako cos złego. A jako koniecznośc i normalność. podobnie zreszta dzieję, się z kobietami...szybkie numerki to żadna nowość...
ocknijcie sie !!! I pomyslcie o tym co naprawdę jest ważne w zyciu...
... z przykrością potwierdzam,że masz w 100% rację ;(
Dziękuję za przyznanie mi racji. To znaczy, że pewnie masz do tego dystans i jesteś jedną z tych nielicznychy, które (którzy) myślą co robią i co ma prawdziwą wartość. Cieszy to, ze sa jeszcze tacy ludzie. W przeciwnym razie wszyustko zmierzałoby do samozagłady, a sodoma i gomora byłyby jedynie przykrą powtórką.
Dlaczego słowo KOCHAM jest wypowiadane wtedy gdy jedno chce się przespać z drugim? dlaczego nie szanuje się prawdziwych uczuć i prawdziwych emocji?
Owszem świat pędzi nieubłaganie i "nakazuje" by każdy miał DUŻO, ale co do cholery znaczy mieć dużo? Czy na tym polega zycie. Żeby gromadzic i awansować? Ludzie nawet nie potrafia ze sobą rozmawiać. Przemykają obok siebie nie próbując nawet powiedzieć co czują. Zrzucaja wszystko na pracę, na obowiązki. Jesli brakuje Ci czasu dla kochanej osoby to ujmij trochę z obowiązków. A jesli szef Ci nie pozwoli to zmień prace. Bo drugi cżłowiek jest bezgranicznie ważniejszy od pozycji w pracy i awansu...