Janusz
K.
Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...
Temat: Małżeństwo - z rozsądku, czy z miłośći??
Dawniej znakomitą większość związków (nie tylko małżeńskich) stanowiły związki konstruowane z rozsądku - ludzie byli uczeni od dziecka zawierania kompromisów, tolerancji dla obyczajów drugiego człowieka, pomagania sobie i wspierania się.Dziś liczy się głównie indywidualność; większość zwraca uwagę na swoje jedynie potrzeby, pragnienia i oczekiwania - co odbija sie także na zawieranych związkach.
Odsetek tych, które się rozpadają zdaje się świadczyć o tym, że tradycyjne rozwiązania miały swoje niezaprzeczalne zalety - trwałość związku nawet wtedy, kiedy gorące uczucie ostygnie, zdaje się być dla wielu osób - głównie kobiet - znaczącą wartością...
Miłość trwająca lata (nawet jeśli zamieni sie po drodze w przywiązanie czy bliskość) zdaje sie być obecnie rzadkością - a panujące poglądy wymagają od uczestników związków ekscesywnego zaangażowania emocjonalnego, bez oglądania się na warunki realizacji tej miłości..
Pogląd, że miłość zwycięża wszystkie przeszkody, stał sie obecnie wyznaniem wiary - choć rzeczywistość codziennie pokazuje, że czas jest weryfikatorem bezwzględnym...
Jak sądzicie - co lepiej rokuje: miłość czy rozsądek, w kwestii trwałości związku??