Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?
no oki, rozumiem
tylko jak dla, mnie jesli oni zamawiaja stolik w pubie, zapraszaj nas wszystkich na spotkanie, na ktorym przez mikrofon ogłaszaja ze sie pobieraja, ze bedzie slub i wesele na ktore zapraszaja, po czym tylko 4 osoby....jedna warunkowo (beze mnie, choc razem spedzalismy mnostwo czasu, imprez i wakacji razem) to dla mnie jest to poprostu smieszne
juz pomine fakt ze czulam sie jak smiec
ale ok, iwona, to ich slub, ich wesele a mnie na nim nie zobaczą,lepiej
wysle telegram, pocztą, posiwece 1,35
nie musze sie zniazać do ich poziomu
a osoba, ktora została zaproszona beze mnie powiedziala,ze jest to nietakt i ze mnie zrobiło sie przykro...poczuli sie tak, jak na to zasłużyli :)