Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

aleksandra s.:
Piotr B.:
aleksandra s.:
rozwod? z braku kasy i wszystkich konsekwencji za tym idacych, tak czytalam haha ;-)
czy gdyby była między ludźmi [b[prawdziwa miłość[/b] byłyby takowe konsekwencje Olu?
oczywiscie ze tak, miloscia sie nie najesz rachunkow nie zaplacisz nie wyksztalcisz dzieci nie postwaisz domu itd
miłością rozwiążesz wszelkie konflikty, wspólnie rozwikłasz wszystkie problemy, dodasz otuchy, odwagi ipodtrzymasz na duchu na przykład nie mogącego znaleźć pracy współmałżonka <dzięki czemu nie wpadnie w depresję totalną i znajdzie ją szybciej...> - to tylko przykład, jeden z tysięcy...
Konrad K.

Konrad K. Team Leader
Performance
Marketing

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Ale jeśli jest (jak Piotrek powiedział) prawdziwa miłość - to może jest ciężko, ale wslnie i można sobie jakoś radzić razem.

Weźmy pod uwagę przykład z życia moich znajomych (małżeństwo od 3 lat):

Na pierwszy rzut oka IDEALNA PARA, a w rzeczywistości
ona - materialistka, wydawanie kasy męża fryzjer, ciuszki itp.
on - ślepo w niej zakochany, bardzo dobre stanowisko i bardzo dobrze płatne, kasa dla żony niech się dziewczyna cieszy.

Miała na wszystko i jeszcze więcej, nie narzekała na nic, aż tu nagle facetowi się noga podwinęła i musiał zrezygnować z dobrej pracy. Był bez pracy jakieś 4 miesiące, potem zaczepił się gdzieś tak, by na rachunki starczyło i było na życie. Więc siłą rzeczy poziom życia moich znajomych spadł ale jeszcze nie na dno. I zgadnijcie co się stało...... macie rację ..... rozwód po 9 miesiącach od straty pracy przez znajomego.
Na sprawie rozwodowej usłyszał od swojej, już byłej żony, że odchodzi od niego, bo nie potrafił jej zapewnić odpowiedniego życia. Więc on, nie robiąć problemów zgodził się na rozwód.

Po ok. 6 miesiącach dostał propozycję pracy w dużym, międzynarodowym koncernie i szybko (dzięki determinacji, doświadczeniu itp.) wspiął się wysoko. Zarabia teraz DUŻO, DUŻO więcej niż na początku tej historii.
I co się działo ???
Żonka już ze 3 razy chciał do niego wrócić.

A mogła się te kilka miesięcy przemęczyć, nic by się jej nie stało jakby sobie nie kupiła kilku kiecek węcej, ale nie uwierzyła w męża i mam nadzieję, że teraz tego bardzo żałuje.

Brzmi to jak z jakiegoż romansidła, ale ta historia dała mi wiele do myślenia.

Koniec

konto usunięte

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Konrad K.:
Ale jeśli jest (jak Piotrek powiedział) prawdziwa miłość - to może jest ciężko, ale wslnie i można sobie jakoś radzić razem.

Weźmy pod uwagę przykład z życia moich znajomych (małżeństwo od 3 lat):

Na pierwszy rzut oka IDEALNA PARA, a w rzeczywistości
ona - materialistka, wydawanie kasy męża fryzjer, ciuszki itp.
on - ślepo w niej zakochany, bardzo dobre stanowisko i bardzo dobrze płatne, kasa dla żony niech się dziewczyna cieszy.

Miała na wszystko i jeszcze więcej, nie narzekała na nic, aż tu nagle facetowi się noga podwinęła i musiał zrezygnować z dobrej pracy. Był bez pracy jakieś 4 miesiące, potem zaczepił się gdzieś tak, by na rachunki starczyło i było na życie. Więc siłą rzeczy poziom życia moich znajomych spadł ale jeszcze nie na dno. I zgadnijcie co się stało...... macie rację ..... rozwód po 9 miesiącach od straty pracy przez znajomego.
Na sprawie rozwodowej usłyszał od swojej, już byłej żony, że odchodzi od niego, bo nie potrafił jej zapewnić odpowiedniego życia. Więc on, nie robiąć problemów zgodził się na rozwód.

Po ok. 6 miesiącach dostał propozycję pracy w dużym, międzynarodowym koncernie i szybko (dzięki determinacji, doświadczeniu itp.) wspiął się wysoko. Zarabia teraz DUŻO, DUŻO więcej niż na początku tej historii.
I co się działo ???
Żonka już ze 3 razy chciał do niego wrócić.

A mogła się te kilka miesięcy przemęczyć, nic by się jej nie stało jakby sobie nie kupiła kilku kiecek węcej, ale nie uwierzyła w męża i mam nadzieję, że teraz tego bardzo żałuje.

Brzmi to jak z jakiegoż romansidła, ale ta historia dała mi wiele do myślenia.

Koniec

należy wyciągnąć wnioski i żyć dalej :) bo nie ma poco roztrząsać tego ale nie zaprzeczam że to bardzo smutna historia
Aleksandra S.

Aleksandra S. porzucilam urzad bo
>zycie stygnie<
teraz moge robic
wszy...

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

rafał m.:
kiedy sie kogos kocha prawdziwym uczuciem nie mysli sie tylko i wylacznie w negatywnych kontekstach,zwiazek polega na wzajemnym wspieraniu,dawaniu a nie tylko braniu.

przeciez nikt nie powiedzial ze jak sie rozwiodlam to nie kocham mojego ex meza
kochac kogos a zyc razem to jest zupelnie inna bajka, dzisiaj potrafimy sie rozumiec i pomagac sobie chociaz nie jestesmy juz malzenstwem
Aleksandra S.

Aleksandra S. porzucilam urzad bo
>zycie stygnie<
teraz moge robic
wszy...

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Piotr B.:
aleksandra s.:
Piotr B.:
aleksandra s.:
rozwod? z braku kasy i wszystkich konsekwencji za tym idacych, tak czytalam haha ;-)
czy gdyby była między ludźmi [b[prawdziwa miłość[/b] byłyby takowe konsekwencje Olu?
oczywiscie ze tak, miloscia sie nie najesz rachunkow nie zaplacisz nie wyksztalcisz dzieci nie postwaisz domu itd
miłością rozwiążesz wszelkie konflikty, wspólnie rozwikłasz wszystkie problemy, dodasz otuchy, odwagi ipodtrzymasz na duchu na przykład nie mogącego znaleźć pracy współmałżonka <dzięki czemu nie wpadnie w depresję totalną i znajdzie ją szybciej...> - to tylko przykład, jeden z tysięcy...
absolutnie sie z toba nie zgadzam
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

A ja się jeszcze raz zapytam - bo nigdy nie dostałem odpowiedzi na to pytanie:

Jaka to jest miłość nieprawdziwa??
Konrad K.

Konrad K. Team Leader
Performance
Marketing

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

należy wyciągnąć wnioski i żyć dalej :) bo nie ma poco roztrząsać tego ale nie zaprzeczam że to bardzo smutna historia

Kolega wyciągnął i żyje dalej, ale po jej odejściu nie było tak różowo, dobrze, że w końcu to zrozumiał

konto usunięte

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Konrad K.:
należy wyciągnąć wnioski i żyć dalej :) bo nie ma poco roztrząsać tego ale nie zaprzeczam że to bardzo smutna historia

Kolega wyciągnął i żyje dalej, ale po jej odejściu nie było tak różowo, dobrze, że w końcu to zrozumiał

i to jest najwazniejsze że się podniósł i żyje dalej, mam nadzieję że jest teraz znowu wesołym facetem i trzymam kciuki żeby mu się udało :)

konto usunięte

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Justyna K.:
Konrad Komorowski:
należy wyciągnąć wnioski i żyć dalej :) bo nie ma poco roztrząsać tego ale nie zaprzeczam że to bardzo smutna historia

Kolega wyciągnął i żyje dalej, ale po jej odejściu nie było tak różowo, dobrze, że w końcu to zrozumiał

i to jest najwazniejsze że się podniósł i żyje dalej, mam nadzieję że jest teraz znowu wesołym facetem i trzymam kciuki żeby mu się udało :)

a była co, nikt nie myśli o upadłej kobiecie...

konto usunięte

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Stanisław ..:
Justyna K.:
Konrad Komorowski:
należy wyciągnąć wnioski i żyć dalej :) bo nie ma poco roztrząsać tego ale nie zaprzeczam że to bardzo smutna historia

Kolega wyciągnął i żyje dalej, ale po jej odejściu nie było tak różowo, dobrze, że w końcu to zrozumiał

i to jest najwazniejsze że się podniósł i żyje dalej, mam nadzieję że jest teraz znowu wesołym facetem i trzymam kciuki żeby mu się udało :)

a była co, nikt nie myśli o upadłej kobiecie...

no właśnie Ty pomyślałes ;)
Konrad K.

Konrad K. Team Leader
Performance
Marketing

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Staszku - ja mam nadzieję, że nie trafi już na takiego faceta i doceni co straciła
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Konrad K.:
Staszku - ja mam nadzieję, że nie trafi już na takiego faceta i doceni co straciła

___________________

Sam odpowiedziałeś - straciła dobrobyt.

Gdybyś zapytał: kogo straciła? - to mogłoby być ciekawsze zagadnienie.
Konrad K.

Konrad K. Team Leader
Performance
Marketing

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Kolego najmądrzejszy, nie łap za słówka.

Stwierdzenie "co straciła" odnosi się do wszystkiego co straciła, czyli męża i dobrobyt - i czemu to tylko Tobie trzeba wyjaśniać.

Oj, przepraszam jeśli uznasz to za kłamstwo i oszczerstwo ;o)
Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Stanisław ..:
a była co, nikt nie myśli o upadłej kobiecie...

jak sie nie myśli o upadłych aniołach to po co o upadłych kobietach? jedne i drugie są, tylko po co?;)
zapewne po to by utruwać życie innym... no cóż... <ugryzłem się w język;)>
Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Konrad K.:
Kolego najmądrzejszy, nie łap za słówka.

lepiej żeby Cię łapał za słówka niż za coś innego;)
tak przynajmniej wiesz, z kim masz do czynienia;)

konto usunięte

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

może ktoś inny będzie z nimi szczęśliwy
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Konrad K.:
Kolego najmądrzejszy, nie łap za słówka.

Stwierdzenie "co straciła" odnosi się do wszystkiego co straciła, czyli męża i dobrobyt - i czemu to tylko Tobie trzeba wyjaśniać.

Oj, przepraszam jeśli uznasz to za kłamstwo i oszczerstwo ;o)

_______________

Ulżyłeś sobie? Mam nadzieję...

A może ten mąż to nie był taki ósmy cud świata?
Kobiety znoszą biedę bez specjalnych problemów, kiedy mają przy boku kochanego mężczyznę.
A to, że za jedyną zaletę tego chłopa podajesz, ile to kasy przynosił do domu, rzeczywiście bardziej świadczy o Tobie, niż o nim...
Bo czy kasa to wszystko?
Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Konrad K.:
Staszku - ja mam nadzieję, że nie trafi już na takiego faceta i doceni co straciła

nie doceni...
moja Ex też nie docenia... choć jej zachowanie wskazuje, że wie wreszcie, iż straciła:D
Mira M.

Mira M. florystka, pracownik
biurowy...

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

Janusz K.:
Konrad K.:
Kolego najmądrzejszy, nie łap za słówka.

Stwierdzenie "co straciła" odnosi się do wszystkiego co straciła, czyli męża i dobrobyt - i czemu to tylko Tobie trzeba wyjaśniać.

Oj, przepraszam jeśli uznasz to za kłamstwo i oszczerstwo ;o)

_______________

Ulżyłeś sobie? Mam nadzieję...

A może ten mąż to nie był taki ósmy cud świata?
Kobiety znoszą biedę bez specjalnych problemów, kiedy mają przy boku kochanego mężczyznę.
A to, że za jedyną zaletę tego chłopa podajesz, ile to kasy przynosił do domu, rzeczywiście bardziej świadczy o Tobie, niż o nim...
Bo czy kasa to wszystko?

nieeeeeeeeeeeee
ja oczekuje jeszcze rozumu..

konto usunięte

Temat: Małżeństwo - to najchętniej z miłości. A dlaczego rozwód ?

po co zemsta ? lepiej zająć się swoim życiem a nie jego/jej bo nie ma sensu i cofa nas lub hamuje zamiast napędzać

Następna dyskusja:

dlaczego niektorzy nie wkle...




Wyślij zaproszenie do