Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Większość zdarzeń kojarzy mi się z zapachami - pamiętam takie z wczesnego dzieciństwa nawet, i czasem smuga jakiegoś zapachu przywołuje wspomnienia....
Zapach świeżo skoszonej trawy, rozgrzanej od upału - to wręcz nawała wspomnień... I te lipy...brzęczenie pszczół..
Podobno większość ludzi kojarzy zdarzenia poprzez muzykę i zapachy...
Tez tak macie?

-------------
(Uprasza się o nie zamienianie wątku w kolejny debilny łańcuszek pt. Jakie perfumy lubisz najbardziej)
Jakub Sosnowski

Jakub Sosnowski fotograf,
www.jakubsosnowski.p
l

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

O! Nowy wątek! :-)
A już się bałem, że dziś wszyscy są ospali
i bawią się wyłacznie w "skojarzenia"... ;-)
Janusz K.:
Podobno większość ludzi kojarzy zdarzenia poprzez muzykę i zapachy...
Tez tak macie?

Oj, macie! :-)
Pierwsze, co mi się przypomina, gdy sięgnę do lat dzieciństwa,
to zapach początku wiosny. Tych pierwszych jej dni,
gdy jeszcze nie rozprasza zapachem kwiatów
a chłodne powietrze przesyca jedynie woń mokrej ziemi,
traw, krzewów i drzew... :-)
Przykre jest to, że w Warszawie jest mi bardzo trudno znaleźć ten zapach sprzed lat...
Wielkie miasto zabija niestety takie przyjemności...

Muzyka? Hmmm... :-)
Są utwory, wykonawcy, płyty,
które zostały jakby przypisane do Kobiet z przeszłości...
Potrafią przywołać w pamięci najprzyjemniejsze chwile,
podczas których w tle snuła się właśnie dana melodia... :-)
W szczegóły jednak nie będę wchodził, bo to Forum "otwartym" jest... ;-)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Gdzieś zginęło przedwiośnie - kiedy topniały kopne śniegi, kiedy woda z topniejącego śniegu spływała potężniejącymi strumyczkami, a zlodowaciałe źdźbła zeszłorocznej trawy skrzyły się w słońcu...
Teraz ziemia szybko wysycha, i pachnie juz zupełnie inaczej..
Wiosna wtedy dojrzewała, i była podobna dorastającej dziewczynie, która zaczyna smakować swoją budzącą sie kobiecość....
Dziś szybko zamienia się w starą-młodą gęstą zieloność lata, zmierzając nieubłaganie do jesieni...

Nie warto spieszyć się z dorastaniem... Jeszcze tylko lipy pachną tak, że można to zauważyć.. Ach, są jeszcze róże i piwonie, słodko i ciężko pachnące - a wieczorem tajemniczy jaśmin...
I słychać jeszcze czasem słowika na Sadach Żoliborskich... :-)
Maria J.

Maria J. lekarz epidemiolog;
specjalista zdrowia
publicznego:)

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

ja niestety jestem zapachowcem... uwielbiam wiele zapachów, ale jeszcze więcej czuję... czasem zapach decyduje, że niektóre sklepy omijam na odległość... niektóre ulice też..
z pięknych zapachów to zapach skoszonej trawy i parującej ziemi po deszczyku w upalny dzień.. sama rozkosz.. zapach słonej wody Bałtyku...
do tego zapach Świąt Bożego Narodzenia... tych z dawnych lat, gdy poza babką drożdżową babcie potrafiły upiec chleb... a szynka nie tylko pachniała, ale miała smak mięsa...
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Ale czemu - niestety??
Nos nas prowadzi przez życie.. Ja myślę, że jakbym sie uparł, to przypomniałbym sobie zapach matczynej piersi, kiedy jeszcze nie widziałem świata.. czułem go tylko i smakowałem..

Zapachy kojarzą nam zdarzenia, miejsca, osoby...
Jesteśmy przecież dziećmi natury..

A Święta to także zapach prawdziwej choinki, i świeczek zapalanych wieczorem... i jabłek wieszanych na drzewku.... ciast rozmaitych..:-)
Przywołałaś mi to, dziękuję.. ;-)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Ale - jak widać na "młodszym" wątku, ludzie wolą podać listę, niż opowiedzieć o tym, co z zapachami się wiąże....

A przecież - czy te zapachy są ważne same dla siebie?
Jakub Sosnowski

Jakub Sosnowski fotograf,
www.jakubsosnowski.p
l

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Hm, a mnie ostatnio dzień jesienny
przeniósł ponownie w lata przedszkolne...
Byłem akurat w swoim mieście rodzinnym
i na spacer poszedłem do parku.
Zaciągnąłem się tam powietrzem wilgotnym
i przypomniały mi się myśli moje dziecięce...
całe sceny z przeszłości, jakie miały miejsce w tym parku...
rówieśnicy, z którymi zbierałem tam kolorowe liście,
kasztany i żołędzie...
I choć tych kilkadziesiąt lat temu
zapach jesieni kojarzył mi się z końcem wolności
(we wrześniu zaczynał się rok przedszkolny
a od maleńkości ceniłem sobie autsajderowy tryb życia),
to dziś wspomnienie tego czasu,
wyzwoliło we mnie cudny stan błogości...
:-)

Tak, nos prowadzi nas przez życie
a uszy okraszają smakowanie codzienności...

Dobrze jest czasem zwolnić,
zatrzasnąć na chwilę powieki przed światem,
by przy dźwiękach z winylowej płyty, przyniesionej z piwnicy,
lub pochwyciwszy nagle nutkę znajomego zapachu,
przenieść się do tego, co pozostało już jedynie
w naszych sercach i pamięci...
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Ale przecież przez to żyje ciągle - i nieraz niemal dotykalnie trwa.. ;-))
Jakub Sosnowski

Jakub Sosnowski fotograf,
www.jakubsosnowski.p
l

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Janusz K.:
Ale przecież przez to żyje ciągle - i nieraz niemal dotykalnie
trwa.. ;-))
Owszem! Szkoda jedynie, że tylko dla nas...
Nikogo nie wprowadzisz do świata swoich wspomnień;
nie podasz w dłoń kwiatu, który w przywołanych obrazach
właśnie trzymasz "namacalnie" w swojej dłoni...
Każdy z nas ma swój indywidualny świat wspomnień,
niezrozumiały i niedostępny dla innych.
Może dlatego tak rzadko do niego wracamy?
Chcąc zbyt intensywnie żyć dniem codziennym,
rozdajemy siebie tym, którzy czasem nawet na to nie zasługują,
a zapominamy o sobie, o chwili relaksu, o zamknięciu się w świecie,
który jest tylko nasz i w który nikt nie ma prawa i nie może ingerować.
Szkoda, bo przecież przywołując najpiękniejsze wspomnienia,
przenosząc się do odległych stron i czasów,
możemy na nowo stać się dziećmi, jeszcze raz przeżyć pierwszy pocałunek,
wrócić do najzabawniejszych żakowskich pomysłów... :-)
Ot, po prostu pozytywnie się nastroić,
nabrać dystansu do siebie, do problemów i dzisiejszych rozterek,
by za kolejnych kilkadziesiąt lat, mieć równie przyjemne wspomnienia.
:-)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Nie tylko we wspomnienia nie możemy wprowadzić innych.. ;-))
Nie da się poznać także myśli drugiego człowieka - możemy jednak poznawać siebie, a zapachy są doskonałym środkiem mnemonicznym... ;-))
Katarzyna K.

Katarzyna K. douczając się
nieustannie dochodzę
do starości

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Jeszcze tylko lipy
pachną tak, że można to zauważyć.. Ach, są jeszcze róże i piwonie, słodko i ciężko pachnące - a wieczorem tajemniczy jaśmin...
I słychać jeszcze czasem słowika na Sadach Żoliborskich... :-)

chleb z masłem miodem polany wieczorną porą inaczej smakuje i pachnie też dzieciństwem.......

konto usunięte

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

O matko !
Poważne tematy widzę tutaj macie .

Piwo smakuje tak samo z wieczora jak i z rana - to standaryzacji zasługa kochana .
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Michał B.:
(...)

Piwo smakuje tak samo z wieczora jak i z rana - to standaryzacji zasługa kochana .

_______________

Standaryzowanym ludziom - może i tak..

konto usunięte

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

...ach! te lipy ;)

konto usunięte

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Janusz K.:
Michał B.:
(...)

Piwo smakuje tak samo z wieczora jak i z rana - to standaryzacji zasługa kochana .

_______________

Standaryzowanym ludziom - może i tak..
ah Ci biedni wysterylizowani i zestandaryzowani
na szczęście niedługo niedziela i będę sie mógł za nich pomodlić
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Olga Kisiel-Konopka:
...ach! te lipy ;)

__________________

Teraz to już tylko niedzielne "Koncerty pod lipą " zostały.. ;-))

konto usunięte

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Janusz K.:
Gdzieś zginęło przedwiośnie - kiedy topniały kopne śniegi, kiedy woda z topniejącego śniegu spływała potężniejącymi strumyczkami, a zlodowaciałe źdźbła zeszłorocznej trawy skrzyły się w słońcu...
Teraz ziemia szybko wysycha, i pachnie juz zupełnie inaczej..
Wiosna wtedy dojrzewała, i była podobna dorastającej dziewczynie, która zaczyna smakować swoją budzącą sie kobiecość....
Dziś szybko zamienia się w starą-młodą gęstą zieloność lata, zmierzając nieubłaganie do jesieni...

Nie warto spieszyć się z dorastaniem... Jeszcze tylko lipy pachną tak, że można to zauważyć.. Ach, są jeszcze róże i piwonie, słodko i ciężko pachnące - a wieczorem tajemniczy jaśmin...
I słychać jeszcze czasem słowika na Sadach Żoliborskich... :-)


Proponuję kontynuację tego fantassssstycznego wątku.

Ileż tu poezji, ileż słów rozkosznych

".....wiosna była podobna dorastającej dziewczynie, która zaczyna smakować swoją budzącą się kobiecość....."hmmmmmmm

Piękne, zaiste, no no no, kto by podejrzewał pewnego pana o takie poetyckie inklinacje.;)

...dodałabym...

" A wiosenny wiatr niczym młodzieniec, który zaczyna smakować swoją budzącą się w mrokach Parku Ujazdowskiego - MĘSKOŚĆ"....

(tys zdolna jezdem, a co!!!!!)Małgorzata Biłowicka edytował(a) ten post dnia 20.01.09 o godzinie 02:27

konto usunięte

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Wiosna wtedy dojrzewała, i była podobna dorastającej dziewczynie, która zaczyna smakować swoją budzącą sie kobiecość....
>

Jednak chyba poprawniej pod względem językowym by było:

"...i była podobna DO DZIEWCZYNY, która zaczyna smakować swoją kobiecość."

- ale kto by tam na takie drobiazgi zwracał uwagę, liczy się wielki kunszt i talent poetycki.

Narodziła się nam gwiazda polskiej poezji współczesnej!!!!!!!Małgorzata Biłowicka edytował(a) ten post dnia 20.01.09 o godzinie 02:26

konto usunięte

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Janusz K.:

myślę, że jakbym sie uparł,
to przypomniałbym sobie zapach matczynej piersi, kiedy jeszcze nie widziałem świata.. czułem go tylko i smakowałem..
>

Ale chłopak ma pamięć....

Gratulacje!!!!!!:-)))))))))))

konto usunięte

Temat: Lipy w Alejach Ujazdowskich pachną upajająco...

Byłam wczoraj w Ujazdowskim - lipy będą kwitnąć w lipcu, ale póki co ładnie wyglądają z tym śniegiem.

Następna dyskusja:

Biuro w Alejach Ujazdowskic...




Wyślij zaproszenie do