Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

podległego zniewolenia, ryzykownego bezpieczeństwa, poważnej lekkości, męskiej chłopięcości, władczej bezradności - i paru jeszcze podobnych par zestawień, trwale osadzonych na fundamencie zasobności materialnej..
Diamenty mile widziane....
A kiedy już mają to wszystko, chcą jeszcze inaczej, i na odwrót...

I jak nie kochać kobiet?

_____________________



Obrazek

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

"Jestem kobietą - wodą, ogniem, burzą, perłą na dnie" wszystkim po trochu... :)

Tak, tak... takie właśnie jesteśmy... ;) Często nie do końca zdecydowane, zaprzeczające samym sobie i "wymagające" niesamowitych poświęceń od Was, biedni Panowie... ;)

Ale oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie powiedziała, że tak naprawdę nie do końca tak jest, jak napisałeś, drogi Januszu... Każda z nas (o.k., może nie każda, ale jak mniemam, zdecydowana większość z nas) szuka po prostu MIŁOŚCI... tej największej, odwzajemnionej i spełnionej...
Czego sobie i Wam życzę! :)
Magda Olszewska

Magda Olszewska Human Resources
Management expert

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Janusz K.:
podległego zniewolenia, ryzykownego bezpieczeństwa, poważnej lekkości, męskiej chłopięcości, władczej bezradności - i paru jeszcze podobnych par zestawień, trwale osadzonych na fundamencie zasobności materialnej..
Diamenty mile widziane....
A kiedy już mają to wszystko, chcą jeszcze inaczej, i na odwrót...

bzdura :D
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

ja wiem - Ty szukasz gęstego...
Powodzenia życzę.. ;-)

konto usunięte

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Janusz K.:
podległego zniewolenia, ryzykownego bezpieczeństwa, poważnej lekkości, męskiej chłopięcości, władczej bezradności - i paru jeszcze podobnych par zestawień, trwale osadzonych na fundamencie zasobności materialnej..
Diamenty mile widziane....
A kiedy już mają to wszystko, chcą jeszcze inaczej, i na odwrót...

I jak nie kochać kobiet?

_____________________


Obrazek


zgadzam się :))
Magda Olszewska

Magda Olszewska Human Resources
Management expert

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Janusz K.:
ja wiem - Ty szukasz gęstego...
Powodzenia życzę.. ;-)

ja po prostu wiem czego chce.
:)

konto usunięte

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Aneta R.:
"Jestem kobietą - wodą, ogniem, burzą, perłą na dnie" wszystkim po trochu... :)

Tak, tak... takie właśnie jesteśmy... ;) Często nie do końca zdecydowane, zaprzeczające samym sobie i "wymagające" niesamowitych poświęceń od Was, biedni Panowie... ;)

Ale oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie powiedziała, że tak naprawdę nie do końca tak jest, jak napisałeś, drogi Januszu... Każda z nas (o.k., może nie każda, ale jak mniemam, zdecydowana większość z nas) szuka po prostu MIŁOŚCI... tej największej, odwzajemnionej i spełnionej...
Czyż nie towarzyszą jej zjawiska wyszczególnine przez Pana Janusza Kozłowskiego?
Czego sobie i Wam życzę! :)

konto usunięte

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

celne Januszu ;)))

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

JAnusz, wpisz to w innym wątku i masz mieszkanie...
a tak na prawdę to chybakażda z nas chce tego samego, tylko każda w inny sposób ;)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

To mieszkanie to dostałbym, jak w rosyjskim dowcipie - do sprzedania, za minimalną prowizję...
To już wolę, żeby się potrudził wnioskodawca...
A Ty masz oczywiście rację, Paulino - jeśli wyłączyć z tego zbioru Panią Magdę, która wie, czego chce...
Oj, biedny będzie ten chłopak.... ;-)

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Grzegorz R.:
Aneta R.:
"Jestem kobietą - wodą, ogniem, burzą, perłą na dnie" wszystkim po trochu... :)

Tak, tak... takie właśnie jesteśmy... ;) Często nie do końca zdecydowane, zaprzeczające samym sobie i "wymagające" niesamowitych poświęceń od Was, biedni Panowie... ;)

Ale oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie powiedziała, że tak naprawdę nie do końca tak jest, jak napisałeś, drogi Januszu... Każda z nas (o.k., może nie każda, ale jak mniemam, zdecydowana większość z nas) szuka po prostu MIŁOŚCI... tej największej, odwzajemnionej i spełnionej...
Czyż nie towarzyszą jej zjawiska wyszczególnine przez Pana Janusza Kozłowskiego?

W dużej mierze - tak... Zgadzam się co do zasady z wewnętrznymi sprzecznościami które w nas tkwią :) I dlatego z taką łatwością autorowi przytaknęłam :) Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie bycia z mężczyzną zniewolonym albo totalnie podległym (co byłAneta R. edytował(a) ten post dnia 09.02.10 o godzinie 00:14
Ilona Ż.

Ilona Ż. Sales Manager -
Modern Trade

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

A ja wiem czego szukam...:))) guza jak zwykle! ;P
cóż Janusz no takie już jesteśmy..Waszą rolą jest nas zaskakiwać i dopasować się do new reality ;PPPP
Magda Olszewska

Magda Olszewska Human Resources
Management expert

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Janusz K.:
A Ty masz oczywiście rację, Paulino - jeśli wyłączyć z tego zbioru Panią Magdę, która wie, czego chce...
Oj, biedny będzie ten chłopak.... ;-)

no :)

w przeciwienstwie do szczesliwych mezczyzn tych kobiet, ktore chca jedynie:

podległego zniewolenia,
ryzykownego bezpieczeństwa,
poważnej lekkości,
męskiej chłopięcości,
władczej bezradności - i paru jeszcze podobnych par zestawień, trwale osadzonych na fundamencie zasobności materialnej..
diamentow,
a kiedy już dostana to wszystko, zechca jeszcze inaczej, i na odwrót...

ci faktycznie beda mieli zlote zycie:)))))))))))
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Aneta R.:
W dużej mierze - tak... Zgadzam się co do zasady z wewnętrznymi sprzecznościami które w nas tkwią :) I dlatego z taką łatwością autorowi przytaknęłam :) Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie bycia z mężczyzną zniewolonym albo totalnie podległym (co byłoby przecież negacją samej istoty męskości), nie do końca też rozumiem pojęcia "ryzykownego bezpieczeństwa", a zasobność portfela nigdy nie odgrywała dla mnie większej roli... Za to pod całą resztą "wymagań" w 100% się podpisuję... :)

____________________

Jesteście po prostu KAPRYŚNE, Drogie Panie..... Nigdzie nie napisałem, że mężczyzna ma być totalnie podległy albo zniewolony na wciąż - ma być taki, kiedy macie taki kaprys..
A co do "ryzykownego bezpieczeństwa" albo "bezpiecznego ryzykanctwa" - pogadaj z Iwoną co to jak zwykle szuka guza.
Trochę adrenaliny, trochę potargać tygrysa za ogon - ale nie do utraty życia, zdrowia czy urody.... Tak trochę, żeby poczuć dreszcz, ale nie dalej....
---
Co do zasobności portfela - namyśl się jeszcze raz. Nigdzie nie piszę o zasobności - ale o bezpiecznym fundamencie.. Bo po prostu powinno być na codzienny kawałek chlebka z masełkiem - zwłaszcza, kiedy są dzieci, prawda?

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Owszem, nie napisałeś o tym, że mężczyzna ma być "wciąż" zniewolony, ale użyłeś sformułowania "podlegle zniewolony" co w zestawieniu z pozostałymi określeniami - będącymi oksymoronami w najczystszej postaci - można odczytać jako szczególne podkreślenie faktu owego "zniewolenia". Ale zostawmy może to, bo szczegółowo interpretować różnego rodzaju sformułowania muszę wystarczająco dużo w pracy i robienie tego "po godzinach" mogłoby wskazywać na niebezpieczne zboczenie zawodowe... ;)

A ja sama jakoś nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała kaprys posiadania "niewolnika"... Nawet na chwilę... "Z niewolnika nie ma robotnika" więc siłą rzeczy wolałabym, żeby ktoś zrobił coś dla mnie z własnej woli, a nie tylko po to, by zaspokoić mój kaprys i mieć to z głowy...

"Zasobność" oznacza dla mnie posiadanie wyraźnie więcej, niż jest to przyjęte przeciętnie i pewnie dlatego tak właśnie zrozumiałam użyte przez Ciebie sformułowanie. "Bezpieczny fundament" to także pojęcie względne. Ale pod zapewnieniem dzieciom "kawałka chlebka z masełkiem" podpisuję się już w całej rozciągłości... :) Bo o ile luksus jest z pewnością ponętny i uwodzicielski, to do prawdziwego szczęścia nie jest potrzebny...Aneta Rępalska edytował(a) ten post dnia 16.06.07 o godzinie 11:16
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Aha - akurat Ci uwierzę, że nie chce Ci sie czasem mieć przy sobie takiego herosa 210 wzrostu, 150 w klacie, łapy sękate, że łamie podkowy - co by Ci na skinienie paluszkiem teraz właśnie przyniósł drinka z parasolką...

I jak na tę poetyczność z opisu jesteś niemiłosiernie drobiazgowa i semantycznie rzeczowa... Zaczynam cierpieć męki dysonansu poznawczego...
-------

(I znowu termin - "prawdziwe szczęście"... Poszukaj sobie gdzieś na tym forum mojego wątku o namiastkach... Szczęście, miłość, przyjaźń - jeśli są, to są zawsze prawdziwe. A jeśli nie, to są to ich namiastki. I tyle.)

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Janusz K.:
Aha - akurat Ci uwierzę, że nie chce Ci sie czasem mieć przy sobie takiego herosa 210 wzrostu, 150 w klacie, łapy sękate, że łamie podkowy - co by Ci na skinienie paluszkiem teraz właśnie przyniósł drinka z parasolką...

Nie wierz, nie musisz. Ja też nie będę tracić czasu, aby Cię przekonywać, bo skoro sam z założenia "wiesz lepiej", to wszelka dyskusja jest bez sensu.

I jak na tę poetyczność z opisu jesteś niemiłosiernie drobiazgowa i semantycznie rzeczowa...

A czy to nie Ty przypadkiem sam zacząłeś wątek o różnych naturach siedzących w jednej kobiecie?
Zaczynam cierpieć męki dysonansu poznawczego...

Oszczędzę Ci zatem dalszych... Pa!

konto usunięte

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Janusz K.:
Aha - akurat Ci uwierzę, że nie chce Ci sie czasem mieć przy sobie takiego herosa 210 wzrostu, 150 w klacie, łapy sękate, że łamie podkowy - co by Ci na skinienie paluszkiem teraz właśnie przyniósł drinka z parasolką...

I jak na tę poetyczność z opisu jesteś niemiłosiernie drobiazgowa i semantycznie rzeczowa... Zaczynam cierpieć męki dysonansu poznawczego...
-------

(I znowu termin - "prawdziwe szczęście"... Poszukaj sobie gdzieś na tym forum mojego wątku o namiastkach... Szczęście, miłość, przyjaźń - jeśli są, to są zawsze prawdziwe. A jeśli nie, to są to ich namiastki. I tyle.)

Heh znowu uprawiamy ten tani podryw nudzącego sie przed komputerem starszego pana
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Przecież nie musi Pan uprawiać tego taniego podrywu, Starszy Panie...
;-))

Ale mnie proszę w tę liczbę mnogą nie mieszać...

konto usunięte

Temat: Kobiety szukają płonącego lodu, niewinnego grzechu,

Janusz K.:
Przecież nie musi Pan uprawiać tego taniego podrywu, Starszy Panie...
;-))

Ale mnie proszę w tę liczbę mnogą nie mieszać...
Cóż za przypływ elokwencji panie mętorze uwodzenia-już jest pan podniecony? czy jeszcze nie?.



Wyślij zaproszenie do