konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

Izabela - Eva M.:
Przychodzi baba do lekarza...
...i od progu skacze sztywno na dwóch nogach w rozkroku:
lekarz: A mówiłem że spirala będzie za długa.


..przychodzi Baba do Lekarza..
- ..Panie Doktorze..niech mi Pan jeszcze przepisze tych czopkow co ostatnio..
- ..przeciez przepisalem Pani przed wczoraj 3 opakowania..co Pani ZRE TE CZOPKI..??!!
- .. A TO MOZE CO..MAM SE W DUPE WKLADAC..?!!
;)))

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

Jasio do dziadka w dniu jego urodzin:
- Dziadku mam dla Ciebie dwie wiadomości, jedną dobrą drugą złą. Od której zacząć?
- Od dobrej.
- Przyjdą do Ciebie na urodziny dwie panienki...
- Suupeer. A ta zła?
- ... w Twoim wieku...

Wchodzi Jasio na lekcję, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy: - Sieeeeema! Widząc to zszokowana nauczycielka mówi do Jasia: - Jasiu, natychmiast podnieś ten tornister, wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz - tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec, kiedy wraca z pracy! Jasio ze spuszczoną głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi pod wpływem mocnego kopnięcia otwierają się z hukiem, do sali wskakuje Jasio i krzyczy: - Haaaaa! K..., nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie!Izabela - Eva M. edytował(a) ten post dnia 14.04.07 o godzinie 11:34

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

Nad rzeczka, opodal krzaczka siedzi sobie krowa i pali trwake.
Zadowolona, klimat, te sprawy.
Podplynal do niej bobr, wychodzi na brzeg i pyta:

- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz, bóbr, jaram, jest OK!
- Daj troche jeszcze nigdy nie kurzylem.
- Jasne, sciagnij bracie bucha i poczuj sie cool!

Bobr wciagnal dym do pyska i od razu wypuscil.

Na to Krowa:
- Eeeee, bracie, nie tak!. Patrz: sciagnij bucha i trzymaj go w
plucach
dluzsza chwile.., wiesz co?, najlepiej to w tym czasie przeplyn sie
kawalek w dol rzeki , wroc tu i wtedy wypusc powietrze - bedzie OK !

Jak uradzila, tak bóbr zrobil. Zaciagnal sie gleboko, i plynie pod
woda Jako ze
juz po kilku chwilach zrobilo mu sie happy, Wyszedl na brzeg i
orbituje sobie
na trawie. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:

- Te, bóbr, co robisz?
- Aaa, widzisz hipciu, fazuje sobie, ale jest pieknie!
- Daj troche stuffu....ja tez chce!
- Podplyn sobie do krowy, ona ci da.

Hipopotam podplynal kawalek w góre rzeki do krowy i wychodzi na
brzeg..., a krowa z wybaluszyla oczy i wrzasnela:

- Bóbr, qrva! WYPUSC POWIETRZE!
Grzegorz R.

Grzegorz R. od 1994 w logistyce

Temat: Joke dnia :)

Żaneta M.:

- Bóbr, qrva! WYPUSC POWIETRZE!

wyplułem kanapkę!!!

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

.Joanna K. edytował(a) ten post dnia 10.12.09 o godzinie 21:00

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

bardzo się cieszę, że się podobał... jutro będzie nowy ;-)

wszystkich gorąco pozdrawiam...

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

Żaneta M.:
bardzo się cieszę, że się podobał... jutro będzie nowy ;-)

wszystkich gorąco pozdrawiam...

no to czekamy, do jutra już nie daleko :)

Temat: Joke dnia :)

...

- Bóbr, qrva! WYPUSC POWIETRZE!

Zapomniałam o tym dowcipie, ale dobrze sobie przypomnieć :)

Siedzi sobie wróbel na gałęzi. Przylatuje wrona.
A co ty jesteś za ptak? - pyta wróbel.
- Wrona, a ty?
- Ja jestem orzeł, tylko w dzieciństwie trochę chorowałem.

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

zgodnie z obietnicą...

Przychodzi dwunastoletnia dziewczynka do ginekologa i mówi:
-Panie doktorze, mam klopoty z seksem oralnym!
Doktor odpowiada:
-Alez dziecko, ty masz jeszcze mleko pod nosem !
Dziewczynka:
-To nie mleko.....

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

Facet wraca do domu o czwartej nad ranem, kompletnie pijany.
Zona juz na niego czeka:
- O ktorej wracasz do domu! Mow gdzie byles tak dlugo!
- Przepraszam, kochanie, otworzyli taki nowy bar, "Midas", mowie Ci,tam
wszystko jest ze zlota, zlote stolki, zlote tapety na scianach, nawet
pisuary sa zlote!
- Nie gadaj glupot i tak Ci nie wierze!
- To zadzwon do baru.
Zona zaciekawiona zadzwonila.
- Byl u was moj maz i twierdzi, ze u was wszystko jest ze zlota. Czy to
prawda?
- Tak.
- Macie zlote stolki?
- Oczywiscie.
- A zlote tapety?
- Naturalnie.
- I zlote pisuary?
Po krotkiej chwili zona uslyszala barmana wolajacego:
Hej, Zdzichu, mam namiar na tego goscia, ktory naszczal ci w saksofon!

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

DOBRE.. ;)

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

a moze byc po angielsku?

The latest poll taken by the Government asked people who live in Ireland if they think Polish immigration is a serious problem:

23% of respondents answered: Yes, it is a serious problem.
77% of respondents answered: Absolutnie żaden.

Temat: Joke dnia :)

Marlena J.:
a moze byc po angielsku?

The latest poll taken by the Government asked people who live in Ireland if they think Polish immigration is a serious problem:

23% of respondents answered: Yes, it is a serious problem.
77% of respondents answered: Absolutnie żaden.
kiedy pierwszy raz to przeczytałam to się uśmiałam :)
Magdalena N.

Magdalena N. The sky is the limit

Temat: Joke dnia :)

Wojciech N.:
Nowy dowcip prosto z Polski

Przychodzi mama Jasia do biura posrednictwa pracy, zeby synowi robote jakas zalatwic:
- Pani, nie byloby dla Jasia jakiej roboty, bo pije chlopak i pije....
- A co Jasiu potrafi?
- No murowac umie, podstawówke skonczyl...
- A to mamy: murarz, 4000 na reke...
- Pani kochana! Toc przeciez Jasiu caly czas bedzie chodzil pijany,
aż tyle pieniedzy zarobi...A za mniej cos nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na reke....
- No ale 3000? To przeciez bedzie pil i pil... A tak za 600-700 zlotych to cos by sie nie znalazlo?
- 600-700...Hmmm... no niby mam, ale musialby studia jakies skonczyc.


hehe dobre!
i jakie prawdziwe :D

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

Wpada wściekły Kubuś Puchatek do Krzysia i od progu woła:
- że prosiaczek kablował to rozumiem, świnia jest i tyle. Że kłapouchy też - osioł, gamoń, dureń to się dał wmanewrować. Ale, że kurwa Miodek to się nie spodziewałem!!!! - wrzasnął wkurwiony miś rozbijając garnek o ścianę

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

Marcin K.:
Wpada wściekły Kubuś Puchatek do Krzysia i od progu woła:
- że prosiaczek kablował to rozumiem, świnia jest i tyle. Że kłapouchy też - osioł, gamoń, dureń to się dał wmanewrować. Ale, że kurwa Miodek to się nie spodziewałem!!!! - wrzasnął wkurwiony miś rozbijając garnek o ścianę

:) gratulacje

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta:
- Tato, a co to jest?
- To są prezerwatywy, synu - odpowiada ojciec.
- A po co one są? - kontynuuje malec.
- Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna mógł mieć bezpieczny seks z kobietą - odpowiada ojciec.
- Tato, tato, a dlaczego w tym innym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygraną chłopczyk.
- Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę.
- Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6 sztuk? - pyta synek.
- Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedzielę - mówi ojciec.
- Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12 sztuk? - kontynuuje malec.
- Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn: raz w ...styczniu, raz w lutym, raz w marcu...

Szczyt bezczelności:
Zadzwonić do Constara i zapytać gdzie na ich stronie www jest przycisk "odśwież".Izabela - Eva M. edytował(a) ten post dnia 20.04.07 o godzinie 19:49
Ilona Ż.

Ilona Ż. Sales Manager -
Modern Trade

Temat: Joke dnia :)

Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca
- Nie wiem co on tobie powiedział ale mnie, k*** radził przygotować się na najgorsze

>Lekarz pił przez cały weekend. Do roboty poszedł, łeb mu
>pęka, najchętniej nie widziałby żadnego pacjenta, a tu wchodzi
>taki jeden namolny.
>- Panie doktorze, jak tam moje wyniki?
>Wkurzony lekarz:
>- Ma pan raka!
>- Jak to raka? Przecież wcześniej mówił pan, że to tylko
>kamienie!
>- Kamienie, kamienie! A pod każdym kamieniem rak!
:)
Ilona Ż.

Ilona Ż. Sales Manager -
Modern Trade

Temat: Joke dnia :)

>Córeczka budzi sie o trzeciej w nocy i mówi:
>- Mamo, opowiedz mi bajkę.
>- Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu...

>
>Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad:
>- Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem
>godzin snu dziennie.
>- A co z seksem?
>- Tylko z żoną, bo wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!

konto usunięte

Temat: Joke dnia :)

Pokłóciły się okrutnie członki ciała. No bo kto niby ma być szefem?
Toż jasnym jest, że ja - burknął mózg - to ja tu myślę i wszystko kontroluję.
Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej - zarabiamy na wasze utrzymanie.
Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy, jaki kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku.
My - odparły oczy - myśmy szefami - my wszystko widzimy i naprawdę nic nam nie umyka. Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam wszystkim energię, ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie...
JA BĘDĘ SZEFEM - nagle odezwała się milcząca dotąd DUPA - I JUŻ.
Śmiech ogólny,- całe ciało się nie może pozbierać.
DOBRA - odpowiedziała dupa - jak tak, to STRAJK. I przestała robić cokolwiek. Minęło kilka godzin. Mózg dostał gorączki. Ręce się powykrzywiały. Nogi zgięły się w kolanach. Oczy wyszły na wierzch. Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku. Szybko zawarto porozumienie. Szefem została DUPA.
MORAŁ
I tak to już jest drodzy moi - szefem może zostać tylko ten, co gówno robi !!!



Wyślij zaproszenie do