Maciej
W.
a czy ty masz swój
ręcznik?...
Temat: JEGO Odwieczne pytanie - jak JĄ zdobyć?
Artur O.:Po zwięzłym wstępie z tematu czas na wyjaśnienie.
Załóżmy ,że mam pewnego kolegę, któremu zamierzam pomóc w poznaniu, a ścislej, wzbudzeniu zainteresowania pewnej dziewczyny - proszę się nie śmiać złośliwie - człowiek pracujący, członek GL jest przede wszystkim człowiekiem....
ma też ludzkie problemy - a ponieważ uznaję poziom intelektualno-kulturalny społeczności GL za wysoki chciałem zapoznać się z opiniami. Waszymi.
Nie będę tu opisywać kolegi, choć pewnie to znacznie ułatwiło by waszą ocenę.
Zależy mi na
różnicowanych opiniach, nie będących wynikiem oceny aparycji lub osobowości JEGO. Podam wiek - 28 i wykształcenie: wyższe. Pracuje. Ona również, również ma wyższe i również pracuje.
Nie byłoby tego wątku i pytania do Was gyby nie to, że dla kolegi pomysł wykonania pierwszego kroku to perspektywa sporego stresu oraz rzecz nieznana Terra Incognita...
Chciałbym dowiedzieć się co możecie mi w tej kwestii doradzić - jak mądrze
umożliwić im wzajemne poznanie. Jaki pomysł mu podsunąć? Dodam, że nie chcę być nachalną swatką :) Chciałbym mu/jej/im pomóc pokonać nieśmiałość..
Jak generalnie chłopak może poderwać dziewczynę (nie lubię słowa 'podrywać' ale trudno), jak zwrócić jej uwagę, sprawić by chęci przełożyły się na działanie. Skuteczne. :-)) Czekam na Wasze opinie.
Artur - z całym szacunkiem... ale czy garnitur na ewentualne wesele też mu będziesz kupował, lub doradzał jakie gumki ma kupić?
Jeśli facet nie ma jaj, to Tu mu ich i tak nie przyszyjesz... jeśli sam się nie zbierze to nic z tego... kobiety nie są głupie. Nawet jeśli dojdzie do ich spotkania to przecież chłopak sobie nie poradzi...
Uważam, że albo się sam weźmie w garść, albo niech czeka na taką co go sama znajdzie...