konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

no i nic hie pomogło... zakupy, siarczyte przeklinanie... nawet poczciwe pół litra nie pomogło... kolega z za biurka doradza namietny seks ze sprawca stanu zirytowania... extremum?

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

...a może sex?:)
czy przesadziłem?;)
(chyba się spóźniłem parę sekund:)Sławek Bartosiewicz edytował(a) ten post dnia 04.04.07 o godzinie 14:40

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

1.Zrób skan zdjęcia osoby, która Cię denerwuje i wydrukuj kilka sztuk w formacie A4.
2.Udaj się na strzelnicę.
3.Koniecznie!! poproś o asystę instruktora.
4.Powieś fotkę jako tarczę.
5.Poproś o Glock'a + 3 zapasowe magazynki i amunicję i wywyal wszystko celując między oczy.
:-)

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka W.:
macie jakieś metody? bo mnie już się pomysły skończyły... wysiłek fizyczny przestał działać, kopanie bogu ducha winnych przedmiotów również... kiedyś pomagało bieganie i walenie w worek treningowy ale juz nie działa. Zastanawiam sie nad emigracją na antypody...

Kopanie, walenie i krzyczenie w pewnym momencie staje się mało skuteczne. Zawsze pomaga płakanie, choć nie zawsze agresję można zastąpić płaczem a poza tym porządne płakanie strasznie wyczerpuje:)

Moja propozycja dla Cię jest taka: tańcz w średnim tempie Ruedę de Casino z dobrym prowadzącym:)

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Jacek M.:
1.Zrób skan zdjęcia osoby, która Cię denerwuje i wydrukuj kilka sztuk w formacie A4.
2.Udaj się na strzelnicę.
3.Koniecznie!! poproś o asystę instruktora.
4.Powieś fotkę jako tarczę.
5.Poproś o Glock'a + 3 zapasowe magazynki i amunicję i wywyal wszystko celując między oczy.
:-)


Glock 9 kiedys pomagał ale zarzuciłam ten sport, bo w amoku mogłabym strzelic do instruktora... coraz mniej nad soba panuje

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Stan K.:
Agnieszka W.:
macie jakieś metody? bo mnie już się pomysły skończyły... wysiłek fizyczny przestał działać, kopanie bogu ducha winnych przedmiotów również... kiedyś pomagało bieganie i walenie w worek treningowy ale juz nie działa. Zastanawiam sie nad emigracją na antypody...

SK: Zapraszam na bushwalking. Fantastyczna sprawa, pelno pajakow, wombatow i olejkow eterycznych. Znam takie dzikie meijsca kolo mojego miasteczka, dokad malo kto trafia. Mozemy udac sie na kilka dni z namiotem przez park. Pokaze iguany, kangury i echidne. To relaksuje...


zgadzam sie :) może przy okazji pokonam arachnofobie :) a co to jet to ostatnie takie na "e" ?

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Sławek B.:
...a może sex?:)
czy przesadziłem?;)
(chyba się spóźniłem parę sekund:)Sławek Bartosiewicz edytował(a) ten post dnia 04.04.07 o godzinie 14:40


Sławku nie uwierzysz... nie pomogło :( w kuliminacyjnym momencie przypomniało mi się że przecież on mnie tak starsznie wkurza... podstawowy bład kobiet - myslą nie w tedy kiedy trzeba ;)

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka W.:
macie jakieś metody? bo mnie już się pomysły skończyły... wysiłek fizyczny przestał działać, kopanie bogu ducha winnych przedmiotów również... kiedyś pomagało bieganie i walenie w worek treningowy ale juz nie działa. Zastanawiam sie nad emigracją na antypody...

hehe przerabiałem to. Wysiłek fizyczny doprowadził mnie wręcz do jeszcze gorszego stanu. Obecnie mam metodę... gram sobie w domu na vinylach - dj.domek ;)

Wymaga to wielkiego skupienia a muzyka sama w sobie rozluźnia... to naprawdę działa.

Czasem jednak potrzebuje takiego prawdziwego 'restartu' mojej główki. Wtedy pomaga tylko i wyłącznie coś z adrenaliną, dużo, dużo adrenaliny. Musze zapomnieć o wszystkim i myśleć tylko o przetrwaniu kolejnej sekundy i kolejnej i kolejnej... po powrocie do domu nic do mnie nie dociera a humor mam jak za dawnych lat kiedy mama kupowała mi watę cukrową ;)

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

to dobre :)a ja proponuję neurochirurgom opracowac technologię zapewniająca możliwość wciśnięcia delete (np. za uchem taki guziczek) i człowiek jak nowy :)

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka W.:
macie jakieś metody? bo mnie już się pomysły skończyły... wysiłek fizyczny przestał działać, kopanie bogu ducha winnych przedmiotów również... kiedyś pomagało bieganie i walenie w worek treningowy ale juz nie działa. Zastanawiam sie nad emigracją na antypody...


- poprzestawiaj meble w mieszkaniu
- stań przy ścianie w lekkim rozkroku i wypychaj ją rękoma
- wal gazetami w ścianę
- stań w lekki rozkroku, nogi ugięte lekko w kolanach i rozbujane ręce wyrzuć mocno w przód na wysokości piersi(aż poczujesz to w barkach) i głośno krzyknij HU. Cwiczenie powtórz kilka razy, zobaczysz jak pomaga, najlepiej rób to każdego dnia rano. Schodzi cały stres, mapięcie. Można to robić przed jakimś ważnym spotkaniem, wystąpieniem, egzaminem czy co kto woli.

A zastanowilaś się skąd ta agresja? Może powód należy usunąć co?Beata Breda edytował(a) ten post dnia 05.04.07 o godzinie 12:45

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka W.:
to dobre :)a ja proponuję neurochirurgom opracowac technologię zapewniająca możliwość wciśnięcia delete (np. za uchem taki guziczek) i człowiek jak nowy :)

:)
Agata W.

Agata W. charakteryzator -
wizazysta

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka W.:
Maciej T.:
Agnieszka,

mnie wysiłek zawsze pomagał - ale jak ostatnio się zdenerwowałem to po prostu walnałem się na wyrko i zacząłem układać kostkę rubika :)

czyli coś prostego ale jednoczesnie odwracającego uwagę od stresu

pozdro


przy moim poziomie cierpliwości kostka zaliczyłaby bliskie spotkanie z szybą zapewne ;) kiedyś i to pomagało - tłukłam szklanki... nic tak nie odwraca uwagi od stresu jak zbieranie szkła z podłogi...
ehh...ja tez w chwilach zlosci rzucam szklankami w sciane......na szczescie rzadko sie zloszcze wiec jeszcze mi pare zostalo ;-)

I slucham muzyki...jak najglosniej - jak mi smutno to smetow a jak jestem zla to jakiejs ostrej metalowej albo rockowo-gotyckiej....Agata Wielocha edytował(a) ten post dnia 05.04.07 o godzinie 18:01

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

pisac pisac pisac a agresja wejdzie do innych:))))))))

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

.Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 04.05.10 o godzinie 01:27

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

agresje tez mozna porownac do spadajacej komety:)

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Edyta K.:
Agresja niesie ze sobą potężną energię. Wyprowadza ludzi z depresji. Niekiedy działa jak dobry środek dopingujący. Jeśli umiesz przezwyciężyć chęć odwetu i zemsty, to masz szansę na jej twórcze wykorzystanie (co kto stworzy, to zależy od jego potrzeb i zdolności). Obrazowo u jednych agresja wygląda, jak wybuch wulkanu, który wszystko niszczy, u drugich można ja porównać do szybko mknącej po torach lokomotywy.

bardzo mi sie to podoba :) już wiem zatem co zrobię z tym pokładem energii który zaczyna we mnie wrzec :)

Edyta jesteś wielka :)
Marek G.

Marek G. Architekt
Społeczności
Internetowych;
filozofia,
medytac...

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka W.:
a nie powoduje to przypadkiem wypaczenia sposobu patrzenia na swiat? ja lubię swoje podejście do życia a obawiam sie że medytacja wprawi mnie za bardzo w stan dystansu i zen :)

Pięć Sylab Nasiennych, umysł zmieniający rzeczywistość
http://czakram.net/iluminatorium/spotkania/2007/5s/ind...



Wyślij zaproszenie do