konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

macie jakieś metody? bo mnie już się pomysły skończyły... wysiłek fizyczny przestał działać, kopanie bogu ducha winnych przedmiotów również... kiedyś pomagało bieganie i walenie w worek treningowy ale juz nie działa. Zastanawiam sie nad emigracją na antypody...

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka W.:
macie jakieś metody? bo mnie już się pomysły skończyły... wysiłek fizyczny przestał działać, kopanie bogu ducha winnych przedmiotów również... kiedyś pomagało bieganie i walenie w worek treningowy ale juz nie działa. Zastanawiam sie nad emigracją na antypody..

Mam w sobie mnóstwo agresji(zdrowa normalna rodzina , 0 patologi) a jednak. Robiłem wszystko to co robisz Ty, mnie pomogła medytacja polecam shambale :)

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

ale to chyba wymaga cierpliwości... mnie jej brak :( i chyba w moim przypadku odpadają wszelkie "duchowe" metody...

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka W.:
ale to chyba wymaga cierpliwości... mnie jej brak :( i chyba w moim przypadku odpadają wszelkie "duchowe" metody...

wymaga tylko checi, cierpliwosc przychodzi z czasem :)

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Krzysztof K.:
Agnieszka W.:
ale to chyba wymaga cierpliwości... mnie jej brak :( i chyba w moim przypadku odpadają wszelkie "duchowe" metody...

wymaga tylko checi, cierpliwosc przychodzi z czasem :)

niekoniecznie - znam przypadek: przygodny sex (dawno temu) nie pomógł, taniec nie pomógł, wschodnie sztuki walki nie pomogły...

teraz nie wiem, w jaki sposób to robi... Może udaje, że wszystko jst OK?

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

a nie powoduje to przypadkiem wypaczenia sposobu patrzenia na swiat? ja lubię swoje podejście do życia a obawiam sie że medytacja wprawi mnie za bardzo w stan dystansu i zen :)

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka W.:
a nie powoduje to przypadkiem wypaczenia sposobu patrzenia na swiat? ja lubię swoje podejście do życia a obawiam sie że medytacja wprawi mnie za bardzo w stan dystansu i zen :)
nie medytuje Zen'kowo bo to medytacja zamulająca:P:P mistyka i inne bzdury , shambala to droga duchowosci zjednoczenie z umysłem(0 agitacji) bedziesz chciała to zaczniesz medytować :) Twój wybór w jaki sposób odreagujesz:)Krzysztof Kapica edytował(a) ten post dnia 02.04.07 o godzinie 14:43
Maciej Trzciński

Maciej Trzciński Procurement, Skanska
S.A.

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka,

mnie wysiłek zawsze pomagał - ale jak ostatnio się zdenerwowałem to po prostu walnałem się na wyrko i zacząłem układać kostkę rubika :)

czyli coś prostego ale jednoczesnie odwracającego uwagę od stresu

pozdro

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Ja mam sposob idę na powietrze się przejśc rewelacja
Anna K.

Anna K. Specjalista ds.
Rekrutacji, GE

Temat: jak wyładować swoją agresję?

tak sobie myślę, czy niektórzy nie wyładowują czasem agresji na forach GL? Serio, czasem odnoszę takie wrażenie...
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszko - najlepszym sposobem radzenia sobie z agresją jest nieuleganie jej...
Wbrew pozorom wcale nie trzeba reagować agresją na zjawiska, które Cię irytują czy są wybitnie nie po Twojej myśli..
Czasem trzeba - trzeba wtedy skasować podmiot, który agresję wywołał, ale do tego masz mężczyzn..

Jeśli już nie możesz inaczej, spróbuj liczyć jednocześnie (wyobrażać sobie) dwa ciągi: od 1 do 100 i od 100 do 1... Pamiętaj - jednocześnie...

I pomyśl sobie przedtem, jak to dobrze, że znasz mnie, choćby tak internetowo; to musi pomóc.. ;-)

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka W.:
macie jakieś metody? bo mnie już się pomysły skończyły... wysiłek fizyczny przestał działać, kopanie bogu ducha winnych przedmiotów również... kiedyś pomagało bieganie i walenie w worek treningowy ale juz nie działa. Zastanawiam sie nad emigracją na antypody...


Czy to jest agresja, czy coś innego?
Agresja to jest nieumiejętne wyrażanie złości na coś.

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

z tą medytacją to coś jest, ja co prawda nie medytuję stosuję inne sposoby na rozładowanie codziennych stresów - maluję przy malowaniu się koncentruje i wyłączam ze świata zewnętrznego, robię też na drutach swetry - przyjemne z pożytecznym :)albo idę pracować do ogródka jak nie pomaga to może warto udać się na łąkę i krzyczeć ile sił w płucach, a jak mam irytację na poziomie max to robię chleb jak sobie porzucam ciastem o blat powygniatam to mi przechodzi szczególnie gdy wyciągam ciepły bochen z piekarnika i wcinam go z mlekiem pycha...

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Anna K.:
tak sobie myślę, czy niektórzy nie wyładowują czasem agresji na forach GL? Serio, czasem odnoszę takie wrażenie...

Nieraz dam się sprowokować jakimś mędrcom i doradcom życiowym i po fakcie bardzo się na siebie irytuję, że ktoś tak prostacko wyprowadził mnie z równowagi.
Cóż... Wielu tutaj pieniaczy i cwaniaków... Trzeba po prostu olewać - brzydko pisząc i nadal robić swoje... ;-)Żaneta M. edytował(a) ten post dnia 02.04.07 o godzinie 16:14

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Janusz K.:
Agnieszko - najlepszym sposobem radzenia sobie z agresją jest nieuleganie jej...
Wbrew pozorom wcale nie trzeba reagować agresją na zjawiska, które Cię irytują czy są wybitnie nie po Twojej myśli..
Czasem trzeba - trzeba wtedy skasować podmiot, który agresję wywołał, ale do tego masz mężczyzn..

Jeśli już nie możesz inaczej, spróbuj liczyć jednocześnie (wyobrażać sobie) dwa ciągi: od 1 do 100 i od 100 do 1... Pamiętaj - jednocześnie...

I pomyśl sobie przedtem, jak to dobrze, że znasz mnie, choćby tak internetowo; to musi pomóc.. ;-)


oj Janusz... żeby to było takie proste. Ja to porywcza jestem - cóż góralska krew. I czasem tak mnei nachodzi żeby niektórym przylutować z otwartej... staram sie ignorować ale czasem sie po prostu nie da

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Maciej T.:
Agnieszka,

mnie wysiłek zawsze pomagał - ale jak ostatnio się zdenerwowałem to po prostu walnałem się na wyrko i zacząłem układać kostkę rubika :)

czyli coś prostego ale jednoczesnie odwracającego uwagę od stresu

pozdro


przy moim poziomie cierpliwości kostka zaliczyłaby bliskie spotkanie z szybą zapewne ;) kiedyś i to pomagało - tłukłam szklanki... nic tak nie odwraca uwagi od stresu jak zbieranie szkła z podłogi...
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Agnieszka W.:

oj Janusz... żeby to było takie proste. Ja to porywcza jestem - cóż góralska krew. I czasem tak mnei nachodzi żeby niektórym przylutować z otwartej... staram sie ignorować ale czasem sie po prostu nie da

____________________

Ty nie zwalaj na góralską krew... Nie woda to, na pewno.
I skoro czujesz potrzebę, żeby z otwartej - to nie jest to agresja, tylko zdrowe wkurzenie na głupotę...Ja Cię rozgrzeszam...
Powiem tylko to, co mawiać zwykł mój nauczyciel: jeśli już musisz, to zabij szybko - i upewnij się, że przeciwnik nie żyje. Nie jest rozsądne zostawiać za plecami wroga nie dobitego...

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Janusz K.:
Agnieszka W.:

oj Janusz... żeby to było takie proste. Ja to porywcza jestem - cóż góralska krew. I czasem tak mnei nachodzi żeby niektórym przylutować z otwartej... staram sie ignorować ale czasem sie po prostu nie da

____________________

Ty nie zwalaj na góralską krew... Nie woda to, na pewno.
I skoro czujesz potrzebę, żeby z otwartej - to nie jest to agresja, tylko zdrowe wkurzenie na głupotę...Ja Cię rozgrzeszam...
Powiem tylko to, co mawiać zwykł mój nauczyciel: jeśli już musisz, to zabij szybko - i upewnij się, że przeciwnik nie żyje. Nie jest rozsądne zostawiać za plecami wroga nie dobitego...


kiedy ja mam akurat dziś taki stan, że życzyłabym niektórym dłuuuugiej bolesnej i powolnej smierci.... wiem to straszne ale co poradzić... chyba idę na lody wiśniowe do maka... może pomoże

konto usunięte

Temat: jak wyładować swoją agresję?

smacznego... dopieszczaj kubeczki smakowe ;-)
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: jak wyładować swoją agresję?

Krzysztof K.:
Agnieszka W.:
a nie powoduje to przypadkiem wypaczenia sposobu patrzenia na swiat? ja lubię swoje podejście do życia a obawiam sie że medytacja wprawi mnie za bardzo w stan dystansu i zen :)
nie medytuje Zen'kowo bo to medytacja zamulająca:P:P mistyka i inne bzdury , shambala to droga duchowosci zjednoczenie z umysłem(0 agitacji) bedziesz chciała to zaczniesz medytować :) Twój wybór w jaki sposób odreagujesz:)Krzysztof Kapica edytował(a) ten post dnia 02.04.07 o godzinie 14:43

Ciekawe co piszesz. Nieźle mnie rozbawiłeś :-D Twierdzisz, że medytacja zen "to medytacja zamulająca:P:P mistyka i inne bzdury", a niżej piszesz "droga duchowosci zjednoczenie z umysłem(0 agitacji)". To wg Ciebie nie jest bzdura? Czytałeś coś nt. medytacji zen, samego zen? Co to jest ta shambala? Coś nowego? Jakiś kolejny wytwór Amerykanów dla ludzi Zachodu, żeby nie tracić czasu a szybko się odstresować i żeby za dużo przy tym nie myśleli?



Wyślij zaproszenie do