konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Dlaczego jedni są zadowoleni z życia, nawet gdy wiele rzeczy im się nie udaje, a inni ciągle narzekają? Co daje nam szczęscie - pieniądze czy może miłość... Czy można się tego nauczyć??
Coraz częsciej jesteśmy bombardowani wizerunkami osób, którym się powiodło, reklamami luksusowych produktów, oglądamy filmy z pięknymi gwiazdami.... i no właśnie to wszystko sprawia, że sami chcielibyśmy atrakcyjnie wyglądać, odnosić sukcesy w pracy. Coraz wiecej od siebie wymagamy i wpadamy w pułapki, bo nie udaje nam sie osiągnąć tego wszystkiego co chcielibyśmy. Jak uniknąć takich pułapek, jak nie dać się w to wszystko "wplątać" i być szczęśliwym...jak schwytać szczęście???
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Temat: Jak schwytać szczęście...

Pieniadze BARDZO w zyciu pomagaja ale napewno szczescia nie daja.
Wiekszosc tych "pieknych" wizerunkow osob, ktorym sie udalo to taka lipa, ze az niedobrze sie robi. Niestety media bija rekord swiata w kreowaniu sztucznego swiata a my NIESTETY to kupujemy:-(
Anna Z.

Anna Z. Zarządzanie w
ochronie zdrowia

Temat: Jak schwytać szczęście...

Chyba wypadałoby nie gonić, zwolnić, znaleźć czas na kawę w ogródku, na spacer, na kino..

i szukać radości w prozaicznych czynnościach.. które praktycznie zawsze się udają- zmienić dekorację w domu, czy posadzić kwiaty na balkonie.

stres rozładowywać na bieżąco- najlepiej w sporcie.

A gdy coś nie wychodzi- ominąć i iść dalej ;-)

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

to jak taki temat to cos wam opowiem

pare miesiecy temu, mialem okazje poznac pewnego starszego pana ok. 75 lat. Jest to jeden z tych ludzi ktorzy maja po szesc zer na koncie i w sumie moga kupic co im sie podoba.
I wiecie co mi powiedzial?
Leczy sie u psychiatry, bo tak wpadl w trans oszczedzania, ze nawet koszuli nie kupi jak nie jest obnizona o przynajmniej 50%.
Mowil tez ze jest wiele miejsc gdzie zawsze chcial pojechac, ale zawsze byly jakies projekty do skonczenia itp. A teraz kiedy moze to zrobic to ledwo chodzi i juz mu sie nie chce.

Tak ze mysle ze chyba trzeba miec zdrowy balans.
A jak sie spotka na dodatek jakas super osobe, i sie robi ta kasiure, to zaczniemy ja zaniedbywac. A jak sie kasy nie robi to tez zaniedbywanie tylko z innej strony.

Tak ze Izabello mysle ze zdrowy balansik gdzies po srodeczku jest najlepszy.
o i jeszcze jedno, a wiesz jak ciezko wychowac nie rozpuszczone dzieci bedac milionerem?

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Izabela - Eva M.:
jak schwytać szczęście???

Czasami szczescie samo w sobie jest pewnym rodzajem tragedii. Osiagniecie go, sprawia, ze dana grupa ludzi nie ma juz do czego dazyc i zalamuje sie, bedac w zupelnie przyzwoitym stanie gdy do tego celu dazyla i miala bardzo pod gorke. Ty masz w swoim opisie slowa, ze bycie kimkolwiek innym niz optymista prawdopodobnie nic nie daje. Byc moze w Twoim przypadku by tak bylo, jednak sa tez ludzie, ktorzy nie potrafia spadac z wysokiego konia. Lubia przyjemnie sie zaskoczyc niz niemile rozczarowac.

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Marcin K.:
Izabela - Eva M.:
jak schwytać szczęście???

Czasami szczescie samo w sobie jest pewnym rodzajem tragedii. Osiagniecie go, sprawia, ze dana grupa ludzi nie ma juz do czego dazyc i zalamuje sie, bedac w zupelnie przyzwoitym stanie gdy do tego celu dazyla i miala bardzo pod gorke. Ty masz w swoim opisie slowa, ze bycie kimkolwiek innym niz optymista prawdopodobnie nic nie daje. Byc moze w Twoim przypadku by tak bylo, jednak sa tez ludzie, ktorzy nie potrafia spadac z wysokiego konia. Lubia przyjemnie sie zaskoczyc niz niemile rozczarowac.


nie moge sie z Toba zgodzic....szczescie powodem tragedi????

nie uwazam aby kto kolwiek kto czuje sie zrealizowany, wewnetrznie spokojny, zadowolony z siebie i ze swojego zycia po prostu szczesliwy moglby sie zalamac!!!!!!!!!!!!
co to oznacza!!!

jezeli chodzilo Ci o osiagniecie wszystkich celi zyciowych i brak inych to moge sie z Toba zgodzic ale szczescie??
chyba troche przesadziles w tej wypowiedzi.
poza tym szczescie to stan a nie jedyny cel zyciaMagdalena Kadziolka edytował(a) ten post dnia 02.04.07 o godzinie 10:02

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Izabela - Eva M.:
Dlaczego jedni są zadowoleni z życia, nawet gdy wiele rzeczy im się nie udaje, a inni ciągle narzekają? Co daje nam szczęscie - pieniądze czy może miłość... Czy można się tego nauczyć??
Coraz częsciej jesteśmy bombardowani wizerunkami osób, którym się powiodło, reklamami luksusowych produktów, oglądamy filmy z pięknymi gwiazdami.... i no właśnie to wszystko sprawia, że sami chcielibyśmy atrakcyjnie wyglądać, odnosić sukcesy w pracy. Coraz wiecej od siebie wymagamy i wpadamy w pułapki, bo nie udaje nam sie osiągnąć tego wszystkiego co chcielibyśmy. Jak uniknąć takich pułapek, jak nie dać się w to wszystko "wplątać" i być szczęśliwym...jak schwytać szczęście???

Polecam medytacje.

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Jarek K.:
a wiesz jak ciezko wychowac nie rozpuszczone
dzieci bedac milionerem?


jeszcze nie wiem.... i z pewnością się nie dowiem. Mimo wszystko chce wychować je w poszanowaniu wartości drugiego człowieka, godności osobistej, szczęscia, poczucia bezpieczeństwa i tego wszystkiego - aby kiedy będa w moim wieku mogły tak jak ja powiedzieć,... jestem szczęśliwym człowiekiem. A czy bedą milionerami czy nie - pokaże los na który też mamy wpływ. Ważne aby nie zatracić siebie w tym wszystkim.

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Krzysztof K.:

Polecam medytacje.

wiesz, mimo wszystko problem nie jest błahy...
Presja pogoni za szczęściem lub "usidlenia go", jak w temacie wątku, jest tak silna, że wpędza ludzi w kompleksy, depresje i niedowartościowanie...
bo nikt nie potrafi żyć własnym życiem, tylko ogląda się na innych, ich "zewnętrzność" - status, pieniądze, udawane zadowolenie, i za wszelką cenę chce być taki sam, nie dostrzegając ich wewnętrznej pustki.
A jak się nie udaje być kimś takim samym, to się zaczyna...

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Adrian - Adrian4u - C.:
Krzysztof K.:

Polecam medytacje.

wiesz, mimo wszystko problem nie jest błahy...
Presja pogoni za szczęściem lub "usidlenia go", jak w temacie wątku, jest tak silna, że wpędza ludzi w kompleksy, depresje i niedowartościowanie...
bo nikt nie potrafi żyć własnym życiem, tylko ogląda się na innych, ich "zewnętrzność" - status, pieniądze, udawane zadowolenie, i za wszelką cenę chce być taki sam, nie dostrzegając ich wewnętrznej pustki.
A jak się nie udaje być kimś takim samym, to się zaczyna...

wiem, zdaje sobie sprawe z pogoni za hedonizmem, kiedyś to był mój cel i sens, bardzo sie w tym pogubiłem, nie twierdze ze to medytacja 1 sluszna droga, ale bardzo pomaga w znalezieniu siebie w tym cały "pieknym" swiecie, mnie cisnienie dzieki medytacji spadło do dopuszczlnego przez producenta....

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Każdy musi swoje szczęście znaleźć. Co jest szczęściem dla jednych nie musi być szczęściem dla nas.

Moją receptą jest, aby umieć cieszyć się również z tych drobnych rzeczy.
One są najważniejsze w życiu:)
W ciągu ostanich trzech dni spotkały mnie 3 szczęścia. Drobne, ale dają tyle radości i energii do zdobywania większych gór:)

Trzy, albo jak je wszystkie dokładnie wymienię to nawet więcej. A, najważniejsza jest świadomość, że ma się koło siebie prawdziwych przyjaciół:)Joanna S. edytował(a) ten post dnia 02.04.07 o godzinie 15:43

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Szczęście nie wynika z brania ale z dawania.
Szczęście nie jest "mieniem" tego co się lubi, ale lubieniem tego, co się ma.
Szczęście to świadomośc i radośc z tego kim jesteśmy, a nie rozpaczanie nad tym kim nie bedziemy...
Szczęście jest wtedy gdy mamy w życiu cel bo nawet jesli nie wszystko układa się różowo to jest punkt na horyzoncie do którego kierujemy swój wzrok...
Szczęście to jest ta chwila tu i teraz - i to co w niej najpiekniejsze.

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Czesc Adrian, milo znów Cię czytać.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Jak schwytać szczęście...

Hm... dlaczego dla tak wielu ludzi szcześciem jest mieć coś co mają inni? Czytają np. jakieś kolorowe pismo i ich zjada zazdrość, że to nie oni na okładce....

Dla mnie frajdą jest to, że mogę coś komuś bezinteresownie dać jak mnie najdzie. Pracuję nie dla pieniędzy tylko po to by zarobić na cos przyjemnego ale nie zmałpowanego u kogoś a coś co mnie sprawi radochę..

Jak bym się miał stresować jakimś milionem na koncie, bryką do upilnowania w garażu czy dzieckiem, kóre mi każda mafia chce porwać dla okupu to bym sie pewnie wykończył... wole wyskoćzyć na rolki wieczorkiem i mieć w d..... takie stresy :)

Moim zdaniem nieszczęśliwi są Ci, którzy żyją cudzymi wartościami a nie swoimi. Dla mnie szczęscie to po protu swój własny system wartości.

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

[author]Jarosław

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Szczęściem jest nie stracić z oczu tego co jest naprawdę ważne.

konto usunięte

Temat: Jak schwytać szczęście...

Agnieszka M.:
Czesc Adrian, milo znów Cię czytać.

:)

dzięki:)

Niekóym za to nie jest miło, gdy obię dyywersje, prowokuję, cynizujęitp :):):)

No cóż - w tym kółku wzajemnej adoracji przyda się i adwoka diabła:)

Miłego dzionka, bo ja już lecę do wawki.

Sprytne i uważne ooby będą wiedziały, jak mnie "złapać" :)
Kasia Smyk

Kasia Smyk psycholog

Temat: Jak schwytać szczęście...

Dla mnie szczęście również wiąże się z czerpaniem radości z codzienności. W trochę może naiwnej książce Anthony'ego de Mello szczęście było stanem , który każdy z nas ma w sobie, musi go tylko odkryć. I było absolutnie niezaleźne od wszystkiego, co się dzieje wokół nas, a przede wszystkim od naszych pragnień. De Mello twierdził, że niezadowolenie z życia powoduje właśnie rozdźwięk między rzeczywistością a naszymi oczekiwaniami. Myślę, że tak radykalnie nie trzeba stawiąc sprawy - ostatecznie, taka rozbieżność między stanem obecnym a wymarzonym powoduje rozwój i nas uboga. Ale jedno trzeba mu przyznać: ludzie często nie doceniają tego, co już mają, umieją, co osiągnęli. Wpatrzeni w przyszłość, skupieni na swoich celach, nie widzą i nie czują tego, co znajduje się TERAZ, jest na wyciągnięcie ręki.

Moment szczęścia z wczoraj: wyszłam sobie w szlafroku na balkon, spojrzałam na kwitnące drzewo, wypiłam łyk kawy i to było to: poczucie spokoju, leniwe myśli w głowie, szczęście.
Ewa B.

Ewa B. Finance Controller

Temat: Jak schwytać szczęście...

Dla mnie szczęście to krótkie momenty, które czasem się nam przytrafiają... Kiedy czujemy, że tu i teraz właśnie jest nasze miejsce i nie zamienilibyśmy się z nikim na Ziemi. Sztuką jest umieć je dostrzegać, bo większości ludzi zapatrzonych w problemy, w innych ludzi i w pragnienia nie zauważa takich chwil. Ale można się tego nauczyć.

A na co dzień - podobno uśmiech pobudza mózg do produkcji substancji poprawiających nam nastrój. Więc nawet uśmiech wbrew sobie po chwili sprawi, że poczujemy się lepiej!



Wyślij zaproszenie do