Temat: Depilowany mężczyzna (?)
Beata R.:
Janusz K.:
Zauważyłem w jednym z pism dla kobiet fotografię mężczyzny, całkowicie pozbawionego owłosienia - poza artystycznie ułożoną czupryną..
Czemu więc depilować się - bo nie wierzę, żeby ktokolwiek był tak bezwłosy z natury...
oj..i tu Janusz byś się zdiwił! Niestety ale jest taka choroba(prawdopodobnie genetyczna), polagająca na braku owłosienie, nigdzie (brwi, na głowie włosów, na nogach itd)(...)Nie wiem, jak sie fachwo nazywa taka choroba, coś kiedyś szukałam na postach, może to być choroba (skutek) innej choroby.
Ale jest takowa i nie ma się owłosienia!
____________________
"Hypokalcemia – jako następstwo niedoczynności przytarczyc – może także spowodować wypadanie włosów oraz ich odłamanie nie tylko w obrębie głowy, lecz także brwi, rzęs, dołów pachowych i wzgórka łonowego.
W niedoczynności przysadki obserwuje się brak owłosienia pach i okolic płciowych. W chorobie Simondsa następuje utrata włosów brwi, brody, dołów pachowych oraz okolic płciowych. W zespole Sheehana obserwuje się łysienie okolic płciowych, dołów pachowych i przerzedzenie brwi.
Nadczynność kory powoduje hipertrichozę poza skórą głowy, natomiast na głowie osób ze skłonnością do łysienia powoduje przerzedzenie włosów."*
O kiłowym wypadaniu włosów z brwi i wzgórka łonowego nie wspominam, żeby nie denerwować młodzieży..
Istnieje jeszcze wiele innych przyczyn łysienia....
Ja tam napisałem o osobniku
tak bezwłosym - czyli tylko z bujną czupryną... Nie był więc chyba chory (brwi też miał, jak najbardziej..).
Ale dziękuję za osobistą ocenę kosmatości...
* dr hab. Ligia Brzezińska-Wcisło, Łysienia związane z chorobami ustroju, Przew. Lek. 2000, 5, 97-98