konto usunięte

Temat: Czyny miłości...

Janusz dobrze wiesz, że akrodeon podobnie jak źbło trawy w rękach mistrza z duszą i czystością uczuć brzmi bosko :)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Czyny miłości...

M P.:Janusz dobrze wiesz, że akrodeon podobnie jak źbło trawy w rękach mistrza z duszą i czystością uczuć brzmi bosko :)


_______________

Wiem, że wirtuoz zagra na każdym instrumencie - ale o takim, jak piszesz, tom jeszcze nie słyszał...
Choć mam duszę i uczucia czyste... ;-)
Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: Czyny miłości...

Janusz, nie słyszałeś jeszcze wirtuozerii na źdźble trawy? To żałuj!

Dodam tylko jedno "ale" do Waszej wymiany myśli: jeśli ten wirtuoz miałby grac na różnorakich instrumentach, to jakaż to byłaby miłośc? Wszak w jednym czasie tą miłością, o której tu chyba mówimy, można obdarzac tylko jedną Osobę...;)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Czyny miłości...

O takiej wirtuozerii jak najbardziej słyszałem, a i zagrać potrafię, kiedy trzeba...

Powiem Ci też - bo widzę, że temat wirtuozerii najwyraźniej Cię pociąga - że u tej samej osoby możesz znaleźć i wiele instrumentów, i sal koncertowych...
Próbuj...
Nie trzeba tej jednej jedynej osoby nudzić wiecznie tą samą melodyjką, jednostajną i graną coraz szybciej...
Wirtuoz wie, jak zagrać koncert...
Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: Czyny miłości...

Janusz, czuję się jakbyś... flirtował ze mną!;)
a powinieneś z Niewiastami:D
a tego typu wirtuozeria, skromnie rzeknę, nie jest mi akurat obca, ale wcześniej brzmiało to dośc wieloosobowo, a nie jedno...;)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Czyny miłości...

Piotr Jan B.:Janusz, czuję się jakbyś... flirtował ze mną!;)
a powinieneś z Niewiastami:D
a tego typu wirtuozeria, skromnie rzeknę, nie jest mi akurat obca, ale wcześniej brzmiało to dośc wieloosobowo, a nie jedno...;)


____________________

To już Twój problem, te bardzo nietrafione odczucia.. Porzuć złudne nadzieje...

Interpretacja tego, co jest napisane, to też jest Twój kłopot, nie mój - myślisz tak, jak chcesz, umiesz, lubisz.
A co do flirtowania z niewiastami.. ? Kiedy to było....
Kasia Smyk

Kasia Smyk psycholog

Temat: Czyny miłości...

na szpinak zapraszam, Piotr:)

a wracając do tematu, zastanawiam się nad bezinteresownością ostatnio. Bo chyba ona powinna cechować wszystkie czyny miłości, prawda? Miłość jest w uproszczeniu pełnym emocji i zaufania zaspokajaniem potrzeb wszelkiego rodzaju. I w tym sensie czyny miłości powinny być "nieczynami", że wynikają z czystej radości dawania, gdy obie strony są wyczulone na siebie nawzajem. Czego się boję - że tak się długo nie da, i że wreszcie jedna strona się przyzwyczai i zacznie oczekiwać, żądać. Kiedy potrzeba przytulenia się staje się tyranią ciągłego dotyku? Kiedy kochający człowiek staje się lianą nie pozwalającą oddychać? I tak dalej...

Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: Czyny miłości...

Janusz K.:A co do flirtowania z niewiastami.. ? Kiedy to było....


Hmmm... chyba cały czas to robisz, chociaż już nie z taką intensywnością przeżyc, jak kiedyś. Tu to widac, z zewnątrz przynajmniej, całkiem nieźle:)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Czyny miłości...

he, he, he, he....;-)
Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: Czyny miłości...

Kasia C.:na szpinak zapraszam, Piotr:)

a wracając do tematu, zastanawiam się nad bezinteresownością ostatnio. <...>Czego się boję - że tak się długo nie da, i że wreszcie jedna strona się przyzwyczai i zacznie oczekiwać, żądać. Kiedy potrzeba przytulenia się staje się tyranią ciągłego dotyku? Kiedy kochający człowiek staje się lianą nie pozwalającą oddychać? I tak dalej...


Hmmm...
Dziękuję za zaproszenie:D
Jeśli jedna strona oczekuje tylko takich drobiazgów jak przytulanie... to ja się nie przejmuję, chętnie to zapewnię i to może w nadmiarze;)
Gorzej, gdy żądania prowadzą do tego, że masz świadomośc, że gdyby doba miała 72 godziny, to i tak nie pospałoby się nawet godziny, zanim wszystko by się zrobiło, czego od ciebie się oczekuje:( a do tego wszystkie te oczekiwania się kłócą z sobą...:(
Masz ciągle byc w pracy, bo ciągle mało i mało, ciągle w domu, bo:
1. tyle jest do zrobienia
2. jak ciebie tu nie ma to ja jestem tak samotna...:(
itp. itd.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Czyny miłości...

Kasia C.:na szpinak zapraszam, Piotr:)

a wracając do tematu, zastanawiam się nad bezinteresownością ostatnio. Bo chyba ona powinna cechować wszystkie czyny miłości, prawda? Miłość jest w uproszczeniu pełnym emocji i zaufania zaspokajaniem potrzeb wszelkiego rodzaju. I w tym sensie czyny miłości powinny być "nieczynami", że wynikają z czystej radości dawania, gdy obie strony są wyczulone na siebie nawzajem. Czego się boję - że tak się długo nie da, i że wreszcie jedna strona się przyzwyczai i zacznie oczekiwać, żądać. Kiedy potrzeba przytulenia się staje się tyranią ciągłego dotyku? Kiedy kochający człowiek staje się lianą nie pozwalającą oddychać? I tak dalej...



______________

Przyzwyczajenie się nie musi prowadzić do oczekiwania i - zwłaszcza - żądania.... Kiedy się umie cieszyć sprawami drobnymi, nie ma niebezpieczeństwa (to, o którym piszesz, jest bardzo realne)..
Zauważ tylko jeszcze, że zbytnie zanurzenie się w takie rozważania stawia człowieka w stan oczekiwania na sygnały wyłącznie negatywne; ciągłe myślenie o tym, że nic nie trwa wiecznie, zwykle mocno przyspiesza koniec - albo uniemożliwia rozwinięcie się pięknemu uczuciu...
A przecież choć nic nie trwa wiecznie, to może być piękne - dopóki trwa, a potem być piękne we wspomnieniu...
Kasia Smyk

Kasia Smyk psycholog

Temat: Czyny miłości...

Tak, z tym się zgadzam, nadmierne wybieganie w przyszłość i nadmierne skupiane się na przeszłości zaciera to, co jest tu i teraz, i co jest ważne. Nie zmienia to faktu, że raz na jakiś czas w sobotę i przy winie, czekając na faceta w domu, można chyba mieć odrobinę wątpliwości?:)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Czyny miłości...

Nie wiem - nigdy nie czekałem na faceta, siedząc w sobotę przy winie..
To nie zjadliwa ironia, tylko zamyślenie... Wiesz, brzytwa Ockhama to znakomity przyrząd, tylko mało ceniony.. Przywołuję go...

Ja jestem trochę dziwny, bo umiem czekać - a przecież zwykle wszystko się wyjaśnia, i wiadomo, o co chodzi - bez domyślania się..
Faktem jest jednak, że przydługie czekanie szkodzi winu - ono ma tylko oddychać, a nie parować i kwaśnieć...
Roman Pier

Roman Pier własciciel,

Temat: Czyny miłości...

nie dotknę cię nigdy nie urażę
słowem czy gestem zuchwałym
kiedyś zatęsknię, błędem to nazwę
przekonania nabiorę iż zawiniłem
nie czyniąc więcej niż mogłem

twierdze na tyle się bronią
ile sił ich żołnierz ma
w mych armiach morale podupadło
hańbiąc przeszłość wspólnych chwil
nie zdobywa się zgliszczy, o łupy się walczy

ja walczę o Ciebie i o samego siebie

Roman P.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Czyny miłości...

No proszę - i wszystko to na skromnym wątku o czynach miłości...


Janusz K. edytował(a) ten post dnia 11.03.07 o godzinie 11:52
Kasia Smyk

Kasia Smyk psycholog

Temat: Czyny miłości...

brzytwa Ockhama w przypadku emocji staję się często nieprzydatna:)
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Czyny miłości...

Kasia C.:brzytwa Ockhama w przypadku emocji staję się często nieprzydatna:)


______________

Emocje i brzytwę to w ogóle lepiej trzymać osobno...
Kasia Smyk

Kasia Smyk psycholog

Temat: Czyny miłości...

:)

swoją drogą, zbrodnie z miłości wydają mi się czystym absurdem, podobnie jak samobójstwa popełniane pod jej wpływem. Wyobrażacie sobie - zabić się, bo ktoś odszedł? Zrezygnować z całego bogactwa życia, innych ludzi? No nie mogę tego zrozumieć.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Czyny miłości...

Otello wolał zadusić... ;-)
Piotr B.

Piotr B. Prąd ze Słońca

Temat: Czyny miłości...

Kasiu, bo znowu Cię zacytuję;)!



Wyślij zaproszenie do