Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

ja też...broń Boże :)

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

Tak mówiąc wprost, to pojęcie "zdrady" wymyślili mężczyźni, żeby zapewnić sobie monopol na konkretną kobietę - a potem kobiety dały sobie wmówić, że chodzi o uczucie, i przejęły cały ten bagaż...
I teraz się męczą....

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

Janusz K.:
Ta "ładna" to widać "pańska" skórka, dlatego się kojarzy.. :-)

A to już nie ja powiedziałem,no ale na mnie te pana "milusie podchody nie dzialają,co najwyżej na jakieś naiwne kobietki. Do łóżka też pana raczej nie zaprosze,bo balbym się,że glupotą można sie zarazić.rafał marzec edytował(a) ten post dnia 06.06.07 o godzinie 14:13

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

Jak pisalam wczesniej :) nikogo nie ganie za jego poglady, wyrazilam SWOJE, jak widac jedni je podzielaja a drudzy nie, i to jest normalne. jesli chodzi o bycie zwierzeciem to nikogo nie chcialam tym sformulowaniem obrazac, blisko nam kazdemu do zwierzecia, ale jesli sie kocha kogos to miejsca tu brak na wytlumaczenie tym "samozachowaniem sie" z wlasnej potrzeby i dla WLASNEJ przyjemnosci. Bo jesli sie kogos nie kocha i potem spi sie z innym osobnikiem to nie mowimy tu chyba o zdradzie, tylko o poligami i proponuje innym tematem zasmiecic forum :), Milosc o ktorej tu duzo pisze nie bedzie nigdy idealna, ja szukam na to recepty i tak o tym a nie inaczej mysle. a ZDRADA nie kojarzy mi sie niestety tak lajtowo i zawsze towarzyszy jej zranienie drugiej osoby, tego unikajmy...

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

rafał m.:..... Do łóżka też pana raczej nie zaprosze,bo balbym się,że glupotą można sie zarazić.[

_________

Niech się Pan nie obawia - Pan jest uodporniony....

(i co znaczy - "raczej"??)

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

Anna S.:
Ludziska kochane !! Tak czytam i czytam. Jak mozna pisac tyle o zdradzie hipotetycznie. Chętnie przeczytałabym wypowiedz kogos kto tego doswiadczyl i jak sobie poradzil z tym "uczuciem" (zgancie jesli taka pominelam, moglo sie zdarzyc).

Myślę, że ludzie, którzy przeszli przez takie przeżycia osobiście, raczej nie będą skłonni dzielić się przeżyciami tak publicznie... Bo takie rany pewnie nigdy się nie goją, więc po co narażać się na to, że ktoś, choćby przez nie uwagę, sprawi ból?

przygotujmy sie na zime bardzo dobrze :).... i niestety rutyna moze byc pierszym krokiem do zdrady, gdyz trudno utrzymac ogien w tak niskiej temeraturze w zimie, nie pozwolcie mu zgasnac... pozdrawiam

:) ładnie powiedziane :)

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

a propos zasmiecania : nie ma co krytykowac innych, ze poruszaja pewne tematy, kazdy jest inny i dla kazdego co innego jest WAZNYM TEMATEM, nie ma wspolnej hierarchii... pozdrawiam

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

Przerażające ile jadu i nienawisci jest w Panu Marcu w stosunku do ludzi, ktorzy maja odmienne poglady:-)) a pewnie do kosciołka to często chodzi ....

Nauczmy sie szanowac inne przekonania i nie dajmy(cie) sie tak podpuszczac i prowokowac:-))

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

rafał m.:.... (...) nic szczególnie błyskotliwego nie wyrazil.
Nie jest to tylko moja opinia,lecz osob z którymi mam kontakt,a które się nie wypowiadają,ponieważ są po prostu osobami inteligentnymi....

________________

Daje się Pan podpuszczać tym "osobom, z którymi ma Pan kontakt, a które milczą" - mając po prostu uciechę...
Niech Pan to rozważy...

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

Piotr O.:
Przerażające ile jadu i nienawisci jest w Panu Marcu w stosunku do ludzi, ktorzy maja odmienne poglady:-)) a pewnie do kosciołka to często chodzi ....

Nauczmy sie szanowac inne przekonania i nie dajmy(cie) sie tak podpuszczac i prowokowac:-))

oj tak....

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

rafał m.:

Anna S.:

rafał m.:
no tak,pan z pewnoscią nie zna znaczenia tego słowa.

Rafał, jesteś kompozytorem, więc powinieneś zauważyć, iż Janusz czas jakiś temu potraktował Cię (żeby nie wyrażać się niegrzecznie) koncertowo. pisałeś coś o zaśmiecaniu, bądź nam więc przykładem utrzymywania należytej czystości formy, treści i umysłu.

Mądre słowa,tylko dlaczego milczeć i nie mówic o owym zasmiecaniu w prost,kiedy każdy doskonale o tym wie,owszem lepiej się zamknąc,i z podkulonym ogonkiem showac,ponieważ ktoś próbuje się dowartościowywać,wydaje mu się,że każdego można zdyskredytować,wystarczy tylko się troszeczke postarać. Nic bardziej mylnego,nie z każdym tak się da.
Nie każdemu musi odpowiadać codzienne zaśmiecanie nowymi tematami,i niszczenie innych.
A co do potraktowania "koncertowo,to nie robi to na mnie zbytniego wrażenia. Mierny potok słow rozżalonego człowieczka który znalazl idealne miejsce na poklask,i poza swoją autoprezentacją i prowokowaniem do kłótni nic szczególnie błyskotliwego nie wyrazil.
Nie jest to tylko moja opinia,lecz osob z którymi mam kontakt,a które się nie wypowiadają,ponieważ są po prostu osobami inteligentnymi,a wiadomo,że mądrzejszy powinien ustąpic.

A skoro mi pani zarzuca również zasmiecanie,to chcę pani zadać pytanie.
Jak to jest,że jedni mogą zaśmiecać a inni nie? z czym mamy tu do czynienia?.

proszę odnosić się do mnie po imieniu, używana przez Ciebie forma grzecznościowa nie ma nic wspólnego z poziomem Twojej kultury Rafale, co udowodniłeś na forum niejednokrotnie używając obraźliwych sformułowań.
martwi mnie, że inteligentni ludzie nie chcą się wypowiadać; powoływanie się na zdanie anonimowych dusz jest unikaniem odpowiedzialności za własne słowa i próbą znalezienia poparcia dla własnych osądów. czyżbyś czuł, iż z Twoją inteligencją jest jakiś problem? Twoich bowiem wypowiedzi jest tutaj mnogo. ja się o swoją nie obawiam, jeśli mam coś do powiedzenia, to mówię a milczenie nie musi być oznaką mądrości. oznaką mądrości jest ważenie słów, powstrzymywanie się od płytkich osądów.
odpowiadając na pytanie - każdy może sobie śmiecić do woli, ale skoro podjąłeś walkę z tym bałaganem, to logicznym jest, że walczysz, a nie śmiecisz.Anna S. edytował(a) ten post dnia 06.06.07 o godzinie 15:00

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

np. ukrywany fakt posiadania żony lub też była zona, która zaczyna się wpierniczać

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

To prawda ex potrafią nabroić

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

Janusz K.:
Tak mówiąc wprost, to pojęcie "zdrady" wymyślili mężczyźni, żeby zapewnić sobie monopol na konkretną kobietę - a potem kobiety dały sobie wmówić, że chodzi o uczucie, i przejęły cały ten bagaż...
I teraz się męczą....

Myślisz, że ciężko było im to wmówić? Instynkt posiadania jest w nas dość silnie zakorzeniony, kobieta też chciała być tą jedyną...

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

Anna S.:

rafał m.:

Anna S.:

rafał m.:
no tak,pan z pewnoscią nie zna znaczenia tego słowa.

Rafał, jesteś kompozytorem, więc powinieneś zauważyć, iż Janusz czas jakiś temu potraktował Cię (żeby nie wyrażać się niegrzecznie) koncertowo. pisałeś coś o zaśmiecaniu, bądź nam więc przykładem utrzymywania należytej czystości formy, treści i umysłu.

Mądre słowa,tylko dlaczego milczeć i nie mówic o owym zasmiecaniu w prost,kiedy każdy doskonale o tym wie,owszem lepiej się zamknąc,i z podkulonym ogonkiem showac,ponieważ ktoś próbuje się dowartościowywać,wydaje mu się,że każdego można zdyskredytować,wystarczy tylko się troszeczke postarać. Nic bardziej mylnego,nie z każdym tak się da.
Nie każdemu musi odpowiadać codzienne zaśmiecanie nowymi tematami,i niszczenie innych.
A co do potraktowania "koncertowo,to nie robi to na mnie zbytniego wrażenia. Mierny potok słow rozżalonego człowieczka który znalazl idealne miejsce na poklask,i poza swoją autoprezentacją i prowokowaniem do kłótni nic szczególnie błyskotliwego nie wyrazil.
Nie jest to tylko moja opinia,lecz osob z którymi mam kontakt,a które się nie wypowiadają,ponieważ są po prostu osobami inteligentnymi,a wiadomo,że mądrzejszy powinien ustąpic.

A skoro mi pani zarzuca również zasmiecanie,to chcę pani zadać pytanie.
Jak to jest,że jedni mogą zaśmiecać a inni nie? z czym mamy tu do czynienia?.rafał marzec edytował(a) ten post dnia 06.06.07 o godzinie 14:00

proszę odnosić się do mnie po imieniu, używana przez Ciebie forma grzecznościowa nie ma nic wspólnego z poziomem Twojej kultury Rafale, co udowodniłeś na forum niejednokrotnie używając obraźliwych sformułowań.
martwi mnie, że inteligentni ludzie nie chcą się wypowiadać; powoływanie się na zdanie anonimowych dusz jest unikaniem odpowiedzialności za własne słowa i próbą znalezienia poparcia dla własnych osądów. czyżbyś czuł, iż z Twoją inteligencją jest jakiś problem? Twoich bowiem wypowiedzi jest tutaj mnogo. ja się o swoją nie obawiam, jeśli mam coś do powiedzenia, to mówię a milczenie nie musi być oznaką mądrości. oznaką mądrości jest ważenie słów, powstrzymywanie się od płytkich osądów.
odpowiadając na pytanie - każdy może sobie śmiecić do woli, ale skoro podjąłeś walkę z tym bałaganem, to logicznym jest, że albo walczysz, albo śmiecisz.

Cóż więc rozumiesz pod pojęciem walczysz?.

"martwi? a mnie nie dziwi,co do poziomu inteligencji,to nie znasz mnie na tyle by cokolwiek powiedzieć,natomiast co do osób które tak sądzą,to nie zostałem upoważniony do tego,by sypać nazwiskami,każdy ma swój rozum i jeśli sam będzie chciał się wypowiedzieć zrobi to po prostu.
Wiesz co jest najgorsze i obłudne?
skrywanie swojego oblicza zasłaniając się cudownym plaszczykiem cieplutkich słow,niektórzy doskonale to potrafią.
Podkreślam jeszcze raz,nie biore odpowiedzialności za innych,jedynie za siebie,to że ktoś milczy to już jego sprawa.
Przynajmniej nie udaję sztucznego uśmiechu kiedy inni to robią bo tak przecież wygodniej prawda?.
Piotr o pięknie tutaj teraz pisze o braku tolerancji,no tak najlepiej teraz odwrócić to w drugą stronę,a sami wiemy jak było naprawde,dziewczyna załóżyła temat na którym chciała porozmawiać na poziomie,a co było dalej można przeczytać.
Nie chodzilo mi o brak tolerancji względem innych poglądów,raczej o uwidocznienie tego problemu który w ostatnich dniach zaczyna narastać.
Nie chodzi o poglądy,lecz o rozwalanie tematów,które były,bądź też mogły być na poziomie,chodzi o konkretne osoby,z jakich powodów to robią,już wyżej było.
Więc zamiast oceniać prosze o obiektywność,i rozważenie wszystkich argumentów,nie koniecznie o uwielbienie jednych(wiem że istnieje coś takiego jak kółko wzajemnej adoracji). Ale i o zobaczenie owej sytuacji w nieco szerszych ramach.

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

rafał m.:

Więc zamiast oceniać prosze o obiektywność,i rozważenie wszystkich argumentów,nie koniecznie o uwielbienie jednych(wiem że istnieje coś takiego jak kółko wzajemnej adoracji). Ale i o zobaczenie owej sytuacji w nieco szerszych ramach.

pozwól więc, że z obiektywnym uśmiechem poproszę Cię o wskazanie w mojej wypowiedzi jakichkolwiek osądów. dziękuję.

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

nie chce mi się czytać więc zapytam:
http://www.flickr.com/photos/trup/405606624/

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

Nie chodzi o poglądy,lecz o rozwalanie tematów,które były,bądź też mogły być na poziomie,chodzi o konkretne osoby,z jakich powodów to robią,już wyżej było.
Więc zamiast oceniać prosze o obiektywność,i rozważenie wszystkich argumentów,nie koniecznie o uwielbienie jednych(wiem że istnieje coś takiego jak kółko wzajemnej adoracji). Ale i o zobaczenie owej sytuacji w nieco szerszych ramach.

Jak tak patrzę to najlepiej "rozwalanie tematów" wychodzi Tobie... Pozdrawiam

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

Ewa B.:

Myślisz, że ciężko było im to wmówić? Instynkt posiadania jest w nas dość silnie zakorzeniony, kobieta też chciała być tą jedyną...

_____________

Wtedy, kiedy to pojęcie się rodziło, to miała raczej mało do pogadania - zwłaszcza, że z artykulacją mogły być jeszcze kłopoty..
Ale - w społeczeństwach matriarchalnych byłlo zapewne to samo, tylko w drugą stronę.. :-)

Temat: co jest w stanie rozbić stały związek

Anna S.:

pozwól więc, że z obiektywnym uśmiechem poproszę Cię o wskazanie w mojej wypowiedzi jakichkolwiek osądów. dziękuję.

Aniu, znów ktoś coś do Ciebie ma? jak ni ejakiś Piotr, to Rafał?;)