Temat: ciężko znależź odpowiedniego faceta..he..;[
Edyta B.:
Dziwi mnie dziwne podejście mężczyzn do tematu kasy. Dlaczego wszystkim się wydaje,że kobiety chca ich portfeli a nie ich samych? Niska samoocena? Obawiam się,że faceci, którzy boją się kobiet niezaleznych,samodzielnych i pewnych siebie wolą sobie tłumaczyć swoje"lepiej nie podchodzę, bo i tak nie mam szans" tym, że "lepiej nie podchodzić, bo i tak nie mam kasy". Totalna bzdura! Każda NORMALNA kobieta, która potrzebuje MIŁOŚCI, BLISKOŚCI, NORMALNOŚCI wybierze kogoś, kto będzie dla niej dobry, czuły, romantyczny, i bedzie miała w głebokim poważaniu stan jego konta! Kasa jest ważna, ale o ileż milej miec wspólne marzenia i wspólnie zdobywac kase na ich realizację, niż mieć środki na zaspokajanie swoich potrzeb,a pozostawać niezaspokojonym emocjonalnie! Czy Wy przejrzycie w końcu na oczy??????????
Jak ladnie napisane .... Podoba mi sie ...
Szkoda ze jestem takim realista, chociaz optymista...
Co do uogolnien - stereotypow, to jednak sa pewne cechy wspolne.
Ten ladny text Edyty, moze byc prawdziwy - gdy odnosi sie do kobiet na pewnym etapie zycia. BArdzo jestem ciekaw, co uwaza jej mama i jej babcia? Bo zycie na etapie Edyty to tylko 1/3 potem jest zycie na etapie jej mamy a potem na etapie jej abci. I kazdy etap ma swoje prawa i swoje madrosci i swoje oczekiwania.
Jest oczywiste ze wiekszosc dyskutantow pisze tak, jakby process starzenia czy dojrzewania ich nie dotyczyl, ze kazdy i kazda postrzega siebie tylko w zakresie - 10 lat. Tylko jedna dziewczyna napisala ze ciekawi ja przyszlosc za 20 lat. Ale tez zrobila to z brakiem przekonania.
Coz zapewniam, ze wiekszosc zycia przebiega poza rozwazanym okresem, Zapewniam tez ze kobieta przechodzi dosc wczesnei menmopauze ktore zmienia jej podejscie do zycia. I wtedy z rozkosznego aniola, wszystko jedno czy laska, czy gaska czy garkotluk - chociaz ta kategoria najmniej, staje sie zrzedliwa baba, ktora na wszystkim sie zna i wszystko wie lepiej. Wtedy szczegolnie mocno wie, co jej partner POWINIEN robic w zyciu. (OD razu mowie, by nie bylo niedomowien - Powinien zarabiac wiecej, by mozna bylo zakupic drogie kosmetyki, droga buzuterie, przeprowadzic drogie operacje plastyczne, bo te aktorki sa takie piekne daltego ze maja kase!) Ot i jest wspolny mianownik, ale na okreslonym etapie zycia. Facetow tez to czeka, na szczescie (nieszczescie) troche pozniej, czasami mocno pozniej.
A reszta to bajanie, czyli sciema - jak mnie nauczyli w Polsce tego neologizmu -), aktualna i pozyteczna dla wszystkich, ktorym trudno wybiegac myslami w przyszlosc.
AN tel tego pytanie do Edyty - do jakiego etapu te wspolne marzenia? Czy romantyczne wypady pod namiot skoncza sie u Ciebie z zanaaniem smaku drogich hoteli? CZy romantyczna kielbaska na patyku przy ognisku dlugo oprze sie narzuconemu obrazkowi romantycznej kolacji przy swiecach w drogiej restauracji?
Czy wycieczka na rowerze, wystarczy ci, gdy bedziesz 4oletnia kobieta, spragniona jazdy mercedesem?
A to nastapi szybko, oj szybko - nawet nie wiesz, jak szybko...
NAwet jak teraz zamkniesz oczy i zatkasz uszka, by nie slyszec krakania - to tez nastapi.
Pozdrawiam
SK