Temat: ciężko znależź odpowiedniego faceta..he..;[
Edyta B.:
Dziwi mnie dziwne podejście mężczyzn do tematu kasy. Dlaczego wszystkim się wydaje,że kobiety chca ich portfeli a nie ich samych? Niska samoocena? Obawiam się,że faceci, którzy boją się kobiet niezaleznych,samodzielnych i pewnych siebie wolą sobie tłumaczyć swoje"lepiej nie podchodzę, bo i tak nie mam szans" tym, że "lepiej nie podchodzić, bo i tak nie mam kasy". Totalna bzdura! Każda NORMALNA kobieta, która potrzebuje MIŁOŚCI, BLISKOŚCI, NORMALNOŚCI wybierze kogoś, kto będzie dla niej dobry, czuły, romantyczny, i bedzie miała w głebokim poważaniu stan jego konta! Kasa jest ważna, ale o ileż milej miec wspólne marzenia i wspólnie zdobywac kase na ich realizację, niż mieć środki na zaspokajanie swoich potrzeb,a pozostawać niezaspokojonym emocjonalnie! Czy Wy przejrzycie w końcu na oczy??????????
Generalnie się z Tobą zgadzam. Tak jak ja żeniąc się nie wybrałem akurat życiowej bogaczki, powiem więcej, dopiero sami do wszystkiego dochodzimy. Jakoś nigdy nie potrafiłem odnaleźć się w toawrzystwie ludzi zamożnych. Być może dlatego, że "się wozili", a być może dlatego, że sam miałem niewiele i często musiałem wybierać między czymś a czymś.
Wiem, że o wiele łatwiej jest związać się z drugą osobą, która ma jakiś znaczny majątek i na pewno istnieje wiele ludzi obojga płci, którzy właśnie bogactwo postrzegają jako najbardziej pożądaną cechę "charakteru" u partnera. Sam znam takich, zarówno facetów jak i kobiety.
Ja na szczęście, a może nieszczęście, stroniłem od nich jak mogłem.
Efekt nie jest najgorszy. Po niecałych 3 latach pracy mam swoje mieszkanie we Wrocławiu, które chcę sprzedać i kupuję nowe pod Warszawą. Mam kochającą rodzinę w postaci żony i moich bliskich.
Spójrzcie na wszystkich z majątkiem. Tak naprawdę w wielu przypadkach kończy się rozwodem i wyrzucaniem sobie co to się nie miało przed ślubem...
Po co mi taka przyszłość?