konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

Biznesmen wysłał fax do swojej żony :

Moja najukochańsza żono, mam nadzieję, że zrozumiesz, iż teraz, kiedy masz 54 lata, nie jesteś w stanie zaspokoić moich wszystkich potrzeb seksualnych.
Jestem bardzo szczęśliwy żyjącu Twojego boku, jesteś najwspanialszą żoną pod słońcem! Dlatego mam szczerą nadzieję,
że zrozumiesz, dlaczego właśnie w tej chwili kiedy czytasz tą wiadomość, jestem w hotelu FORUM razem zAnną, moją 18-letnią sekretarką.

Nic się nie martw, będę w domu przed północą.

Kiedy biznesmen wrócił do domu znalazł na stole w kuchni
kartkę od swojej żony:

Mój drogi mężu, dziękuję Ci za ten szczery fax.
Chciałabym Ci przypomnieć, że Ty również masz 54 lata.
Kiedy przeczytasz tą wiadomość, chcę żebyś wiedział,
że jestem w hotelu MERCURY razem z Michałem – moim
18-letnim instruktorem tenisa.
Jako biznesmen, który zna się na matematyce
niewątpliwie dostrzeżesz podobieństwo sytuacji,
jest tylko mała różnica:

18 wejdzie więcej razy w 54, niż 54 w 18

Dlatego nie czekaj na mnie, wrócę nad ranem.

Twoja bardzo dobrze Cię rozumiejąca żona.

konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

Hahaha!

Temat: A może kawał :) :) :D

wcześnie - bo nad ranem - wraca nawalony mąż do domu. w drzwiach czeka juz na niego jego wspaniala współmałzonka. jak zwykle zdecydowana (jak to kobiety) zaczyna okładac meza. tłucze, tłucze go niemilosiernie
-bedziesz pił?? krzyczy
pac
-bedizesz pił?
brzdek
-bedziesz pił??
trzask
-bediesz pił?
na to maz:
- no juz dobrze to mi nalej.

Benedykt XVI podczas pielgrzymki do Polski przemawia na jednej ze mszy. Bardzo pieknie i klarownie wypowiada sie po Polsku, jednak ze wspomaga sie napisanym fonetycznie przemówieniem, wlasciwie to tylko czyta kartki. NAGLE... jak wiatr nie zawieje... cóż zwiało Papiezowi wszystkie kartki...
Cisza...
którys z ksiezy podpowiada mu zeby powiedzial chociaz jedno zdanie po polsku, zeby uspokoic tlum wiernych. Benedykt mysli, mysli i do glowy przychodzi mu tylko jedna fraza:
-OBROŃCY HELU..... PODDAJCIE SIE!!!!


konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

Filip D.:
Dominik P.:niema chyba sens powielać tutaj wielu serwisów z kawałami...


Dokladnie, kawaly kawalami ale chyba nie do tego serwisu...


Ale dlaczego?
Magdalena W.

Magdalena W. Dyrektor Biura
Analiz i Modelowania
| CRM | Bank BPH

Temat: A może kawał :) :) :D

Dobrze, serwis poświęcony prace, dowcipy jej poświęcone:

Szef do pracownikow:
- Nie chce zadnych przytakiwaczy dookoła siebie. Niech kazdy pracownik mowi mi to co mysli, nawet jesli ma go to kosztowac utratę pracy!

Pracownik agencji reklamowej wychodzi z pracy do domu, o 16-tej. Koledzy dziwnie na niego patrza ale nic nie mówia. Na drugi dzien znowy wychodzi do domu po 8 godzinach. Koledzy patrza z niesmakiem ale milcza. Trzeciego dnia wybija 16-ta, koles pakuje manele i zabiera sie do wyjscia. Koledzy nie wytrzymuja.
- A ty co?! My tu zapieprzamy jak osly po 16h a ty sobie do domu idziesz?
- Ale... ale.. ja mam urop...
Aneta R.

Aneta R. Senior Buyer at
Shell

Temat: A może kawał :) :) :D

a teraz cos na czasie [mam nadzieje że panowie sie nie urażą :p]

-co robią polscy kibice gdy Polacy wygrywają Mundial???

-wyłączają kompa i idą spać :p

konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

To ja też tak mundialowo, jako że piłka nożna jest całym moim światem :)


Dlaczego przegraliśmy z Ekwadorem:

Wina leży po stronie Ekwadoru. Ekwadorczycy nie dostosowali się do naszych założeń taktycznych, co było kompletnie wbrew zasadom fair play.
Szczególnie pierwsza bramka to jakieś kuriozum. Padła bo Ekwadorczycy bezczelnie uparli się, żeby ją zdobyć zamiast uciec od wyrzucającego i ustawić się tak, zeby piłkę przejęli nasi obrońcy jak to jest przyjete w europejskio - polskim futbolu. Szczególnie raziło mnie chamstwo jakim wykazali się ekwadorczycy bezwzględnie przecinając nasze podania, zamiast jak nasi stać i patrzeć jak piłka toczy się do adresata podania.Po prostu ci cali Ekwadorczycy byli moim zdaniem skandalicznie inteligentni. Tacy ludzie niech idą na studia zamiast grać we piłkę. U nas to jest nie do pomyślenia, żeby piłkarz potrafił przewidzieć tor lotu piłki, inteligentnie zagrać na wolną pozycję, czy dobrze się ustawić. Taki ktoś niech sobie będzie inżynierem, nie piłkarzem. Osobna rzecz to stronniczy japoński sędzia. Niesłusznie uznał dwie strzelone przez nich bramki , które jak widać na powtórkach padły w chwilach gdy nasi byli rozkojarzeni, co jest równorzędne ze spalonym. Nie uznał za to dwóch prawidłowo zdobytych przez nas słupków . Poza tym nasi zawodnicy nie mieli do kogo podać bo partnerzy widząc, że grozi im podanie odwracali sie plecami...to oczywiście wina partnerów naszych zawodnkików, a nie naszych zawodników. No i jeszcze błąd w taktyce: naszych było moim zdaniem za mało na boisku.Powinniśmy zagrać ustawiniem: 6 6 3 plus jeden bramkarz na przedpolu i jeden cofnięty na linię bramkową.

Dalsza analiza:
1)obecność kulistego przedmiotu na boisku - gdyby nie on, grałoby się łatwiej
2) obecność przeciwnika na boisku - to też sprawy nie upraszcza, poza tym
3)kibiców z Polski było za dużo, byli za głośni, przeszkadzali naszym, którzy lubią w ciszy i skupieniu konstruować akcje ofensywne
4)nasi nie lubią grać w piątki o 21.00, bardziej wolą np. w niedzielę o 18.00
5)sędzia był z Japonii i trudno się było z nim dogadać
6)trawa mogłaby być lepiej przycięta
7)stroje były jakieś takie workowate, krępowały naszym ruchy
8)bo nasi myśleli ze odbicie piłki głową po kolei przez dwóch zawodników tej samej drużyny jest zakazane przepisami
9)bo zawodnicy Ekwadoru mieli jaskrawe koszulki, które męczyły wzrok i utrudniały prawidłowe krycie
10) bo nasi pamiętali że mamy zapas 3 bramek z meczu z Ekwadorem sprzed paru miesięcy i nawet strata dwóch bramek w dalszym ciągu oznacza nasz awans do kolejnej rundy.



I jeszcze link do strony z komentarzami sportowymi:
http://www.joemonster.org/article.php?sid=6111



Marta Kałuża edytował(a) ten post dnia 05.07.06 o godzinie 10:33

konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

Hmm, a mnie ciagle najbardziej bawia dowcipy na pograniczu abstrakcji ;-)
Np ten :
Siedza dwa pączki w barze i jeden mowi :
"Stary, wyslalem wczoraj papiery na Oxford"
"Super, i co, przyjeli Cie?"
"Zartujesz?!? Pączka?"
:D
Piotr Rybałtowski

Piotr Rybałtowski Programista PHP,
Symfony, Zend
Expressive, Node.js

Temat: A może kawał :) :) :D

A propos pająków i pogranicza abstrakcji:
Spotyka pająk pająka.
- Cze, co robisz?
- Gram w motylki
- Skąd masz?
- A, ściągnąłem sobie z sieci...

konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

tego chyba jeszcze tu nie bylo :)

niestety link już nieaktualny.Bartek Pytlas edytował(a) ten post dnia 06.11.07 o godzinie 22:59

konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

idzie czerwony kapturek przez las, nagle zza drzewa wyskakuje wilk i krzyczy:
- teraz Cię mam Kapturku i pocałuję Cię w miejsce gdzie jeszcze nikt Cię nie całował.
na co Kapturek:
- tak, chyba w koszyk ty zboczeńcu!
Justyna K.

Justyna K. www.osec.pl

Temat: A może kawał :) :) :D

Agata W.:idzie czerwony kapturek przez las, nagle zza drzewa wyskakuje wilk i krzyczy:
- teraz Cię mam Kapturku i pocałuję Cię w miejsce gdzie jeszcze nikt Cię nie całował.
na co Kapturek:
- tak, chyba w koszyk ty zboczeńcu!


Super :) :) :)

konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

mam jeszcze trochę starszy, ale też dobry, (chyba):

przychodzi facet do sklepu i mówi:
- poproszę cukier w kostkach
sprzedawczyni:
- nie ma
klient:
- to jakąś inną bombonierę dla teściowej

konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

Jest sobie wycieczka autokarowa i w pewnym momencie jeden z uczestników płci meskiej musiał załatwić potrzebę fiziologiczną. Autokar oczywiście się zatrzymał, facet wyszedł za potrzebą do pobliskiego lasu, gdzie akurat przebywali okoliczni ludzie zbierający grzyby. Gościu sie załatwia, a traf chciał, że nadchodzi jedna z grzybiarek i widząc to wszystko mówi do faceta: "Ale bydle!!"
Natomiast uczestnik wycieczki odpowiada: "Pani sie nie boi , ja Go trzymam!!
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: A może kawał :) :) :D

pani pyta dzieci w szkole czy wiedzą, co jest najszybsze na swiecie. Zglasza sie dziwczynka i mowi,ze wg niej najszybszy jest samolot bo sie wsiada i za chwile jest sie we Francji. pani pomysl pochwalila i spytala czy ktos ma inny. zglasza sie druga dziwczynka i mowi ze wg niej najszybsza na swiecie jest mysl ludzka, bo zanim doleci do Francji to juz dawno sobie pomysli, ze tam jest. pani zachwycona pochwalila i wtedy zglosil sie jaś: "moj tata jest najszybszy na swiecie". "a dlaczego tak myslisz jasiu?" spytala pani. "bo dzis rano slyszalem jak mowil do mamy: doszedlem szybciej niz myslalem!"
:-)

konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

Jak żegnają lekarze specjaliści swoje pacjetki??
Laryngolog: " Do usłyszenia"
Okulista: " Do zobaczenia"
Ginekolog: " Ja do Pani jeszcze zajrzę"
Justyna K.

Justyna K. www.osec.pl

Temat: A może kawał :) :) :D

Spotyka się dwóch Ukraińców i jeden mówi do drugiego:
• Stary, tam w Polsce to jest prawdziwe życie, nie to co u nas. Wstajesz rano i podają ci pyszne niadanko do łóżka, potem sex do południa. Po południu wykwintny obiad, szampanskoje, desery i sex do kolacji. Kolacja • palce lizać, a po kolacji do późnej nocy sex ile tylko pragniesz.
• No, no brzmi nieźle. A skąd ty to wszystko wiesz, byłe w Polsce?
• Ja nie, ale moja siostra była.

konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

Na marsie wylądował amerykański statek kosmiczny, załoga gotowa do wyjścia, nagle wokół pojazdu zebrała się grupa dziwnie wyglądających tubylców i sssss.... zaspawali drzwi wyjściowe. Minęło 30 minuti i po nieudanych próbach wyjścia, jeden z kosmonautów krzyczy przez drzwi:
- hej, dlaczego nam to zrobiliście.
rozległ się śmiech i jeden z kosmitów mówi:
- ha ha ha, zawsze tak robimy nowym!!! ostatnio byli tu Polacy i też im zaspawaliśmy drzwi, ale po 5 minutach już wyszli, nawet prezenty przywieźli!
Amerykanie zdziwieni pytają:
- jak to Polacy??? PREZENTY???
kosmici:
- no tak, wpier...ol czy coś, ale wszyscy dostali!
Łukasz Schabek

Łukasz Schabek Architekt Rozwiązań

Temat: A może kawał :) :) :D

Wchodzi facet do sklepu zoologicznego, łazi, ogląda, drażni zwierzęta... w pewnym momencie, czyli jak to się zwykło mówić: WTEM! jego uwagę zwróciła klatki z małpami i cena na pierwszej - 5000 PLN.
Podchodzi do sprzedawcy i pyta:
- Panie, dlaczego ta małpa jest taka droga?!
- Wie pan, zna się na bazach danych, programuje trochę w PHP, trochę w JAVie, ogólnie bystry z niej gad...
- Hmm... ooo, a ta druga małpa, dlaczego kosztuje 10000?!?!
- A ta druga to zna Oracla, C++, Delphi i linuxa
- A ta trzecia?! 20000 PLN?!?!
- Aaaa... ta trzecia... hmm, nie widziałem żeby coś robiła, ale mówi że jest konsultantem...

PS> to tylko dowcip, nie brać na serio! konsultanci to świetni ludzie i dobrze się z nimi pije ;)

konto usunięte

Temat: A może kawał :) :) :D

Pukanie do drzwi. Otwiera pani domu, za progiem żebrak:
- A czego wam trzeba, dobry człowieku?
- Kawałek chleba, szanowna pani, gdyby się znalazł, byłbym nad wyraz
zobowiązany...
- Ach, dobry człowieku, macie szczęście! Mieliśmy dzisiaj
małą uroczystość i sporo torta zostało!
- Ależ! Szanowna pani zbyt łaskawa! Tylko chleba kawałek!
- Ach, dobry człowieku! To żaden kłopot!
Pani domu przynosi spory kawał torta i z dumą wręcza go żebrakowi.
Ten, chcąc nie chcąc przyjmuję i pod nosem szepcze:
- K...! Jak teraz denaturat przez to gówno przesączyć?

Następna dyskusja:

A może jakis KAWAŁ?




Wyślij zaproszenie do