konto usunięte

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

.Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 03.05.10 o godzinie 23:43
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Edyta K.:
Kto wobec tego ma bronić tego małego człowieka, któremu rodzice nie chcą dać szansy zaistnieć na Świecie.


A kto je będzie chronił, gdy juz rodzice zostaną prawnie przymuszeni do dania życia, tylko poźniej, gdy już się urodzi, zostawia sie to szczęście całej ludzkości wyłącznie owym rodzicom, a oborńcy odwracaja sie tyłkami i dalej kombinują, co by tu jeszcze wymyślić i uszczęśliwić cały świat.
Cudzym kosztem i cudzymi tragediami.
I to jest właśnie draństwo w tej całej bijatyce. Najpierw niech stworzą ci bogobojni i zbawiciele odpowiednie programy osłonowe, a dopiero wprowadzają państwowy przymus.
SKoro państwo ma decydować, to od początku do końca, a więc i podejmować wszelkie koszty, gdy niechciane przez matke dziecko pozostaje często samo sobie, albo ląduje na śmietniku.
Cudzym kosztem łatwo uszczęśliwiać, byle dureń to potrafi. Tylko dźwignąć skutków mało kto.

konto usunięte

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

.Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 03.05.10 o godzinie 23:43

konto usunięte

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

nie... nie i jeszcze raz nie... to jest calkowite splycenie tematu... nie ograniczamy się do legalizacji aboracji ale i chcemy aby wlaśnie nie było takich sytacji aby kobiety byłyby zmuszone jej dokonywać,,,, wiesz, to jest tak, że nikt nie może zmusic do urodzenia dziecka, nikt!!! i możemy się oszukiwać wprowadzając zakazy... tylko po co... skoro zawsze można "dokonać aborcji w podziemiu" bądź też wyjechać do innego kraju.. poza tym nikt o tym nie mówi, że legalizacja aborcji dotczy tylko i wyłącznie do pierwszego trymestru... kiedy dziecko nie jest zdolne do życia poza organizmem matki...

konto usunięte

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

.Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 03.05.10 o godzinie 23:44

konto usunięte

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

.Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 03.05.10 o godzinie 23:44
Bartosz C.

Bartosz C. Konsultant językowy

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Edyta K.: 23:24
Tak dla mnie znaczy tak, a nie znaczy nie [ciach].
Edyta K.: 23:40
No nie do końca tak jest [ciach].
Ja też nie rozumiem.

Co do samego tematu – Panie Grzegorzu zgadzam się prawie całkowicie, poza jedną sprawą. Obawiam się, że to raczej nie jest polityczne samobójstwo…Bartosz C. edytował(a) ten post dnia 31.03.07 o godzinie 00:01

konto usunięte

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

.Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 03.05.10 o godzinie 23:44

konto usunięte

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Największe kłótnie wybuchały między mną a N. (łącznie z grożeniem mi patelnią) o rzeczy które się albo nie dają zmienić w ogóle (np. wojna wietnamska) albo my akurat nie jesteśmy w stanie ich zmienić (np. kierunek ewolucji Kościoła Katolickiego) :-)

Cieszę się widząc że przynajmniej w tej dziedzinie jesteśmy całkiem typowi...

cross-posted w wielu miejscach...
Grzegorz T.

Grzegorz T. 15 marca - nowy
projekt

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Edyta K.:

Natomiast jeśli jasno będzie powiedziane, że NIE WOLNO, to też trzeba będzie myśleć, jak żyć odpowiedzialnie i ponosić konsekwencje za to co się robi. Jeśli kogoś stać na to by współżył, to chyba wie, że jest to działanie celowe i najpierw służy przekazywaniu życia, a następnie budowaniu więzi między ludźmi. Jeśli ktoś to robi wyłącznie dla przyjemności, to bez urazy, ale traktuje drugą osobę wyłącznie instrumentalnie. I jest zupełnie NIEODPOWIEDZIALNY


Na Boga! Przepraszam, ale w jakim świecie Pani zyje? Czy Pani żyje w tak samo zamkniętym świecie i to z klapkami na oczach jak Ci politycy z LPR?

Czy Pani była kiedyś na wsi i widziała te rodziny z 11-12 dzieci, zasmarkanych, brudnych? Czy wie Pani, że "robią" teraz w tych patologiach dzieci na potęgę ze względu na becikowe, bo będzie 1000 na chlanie!? O jakiej Pani odpowiedzialności mówi.Tutaj rozmawiają świadomi, inteligentni ludzie, którzy dobitnie (a Pani jak widzę tego nie zauważa) są przeciwni aborcji na życzenie. Ale niech nam Pani nie opowiada o odpowiedzialności alkoholików itd.

To przez NIEODPOWIEDZIALNOść polityków, przede wszystkim z LPR mamy becikowe, na którym skorzystały najbardziej patologie, i przez które będzie więcej nieszczęśliwych dzieci. Proszę rozejrzeć się wkoło.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Edyta K.:
Witold F.:
Edyta K.:
Kto wobec tego ma bronić tego małego człowieka, któremu rodzice nie chcą dać szansy zaistnieć na Świecie.


A kto je będzie chronił, gdy juz rodzice zostaną prawnie przymuszeni do dania życia, tylko poźniej, gdy już się urodzi, zostawia sie to szczęście całej ludzkości wyłącznie owym rodzicom, a oborńcy odwracaja sie tyłkami i dalej kombinują, co by tu jeszcze wymyślić i uszczęśliwić cały świat.
Cudzym kosztem i cudzymi tragediami.
I to jest właśnie draństwo w tej całej bijatyce. Najpierw niech stworzą ci bogobojni i zbawiciele odpowiednie programy osłonowe, a dopiero wprowadzają państwowy przymus.
SKoro państwo ma decydować, to od początku do końca, a więc i podejmować wszelkie koszty, gdy niechciane przez matke dziecko pozostaje często samo sobie, albo ląduje na śmietniku.
Cudzym kosztem łatwo uszczęśliwiać, byle dureń to potrafi. Tylko dźwignąć skutków mało kto.

No nie do końca tak jest. Warto zapoznać się z działalnością różnych stowarzyszeń i organizacji charytatywnych i chrześcijańskich, które sporo robią w tym względzie. Aha. Poza tym obrońcy życia nie muszą być dalej oedpowiedzialni za wszystko. Natomiast jeśli jasno będzie powiedziane, że NIE WOLNO, to też trzeba będzie myśleć, jak żyć odpowiedzialnie i ponosić konsekwencje za to co się robi. Jeśli kogoś stać na to by współżył, to chyba wie, że jest to działanie celowe i najpierw służy przekazywaniu życia, a następnie budowaniu więzi między ludźmi. Jeśli ktoś to robi wyłącznie dla przyjemności, to bez urazy, ale traktuje drugą osobę wyłącznie instrumentalnie. I jest zupełnie NIEODPOWIEDZIALNY


Edytko droga, nie cytuj statystyk i teoretycznych dywagacji. Tu i teraz jest życie, takie prawdziwe życie, nie w zaciszu gabinetów, uczelni, przytulnych mieszkanek.
Jeśli się miałoby opierać wyłącznie na takich dogmatach, jakie tu przytaczasz, to świat składałby sie z cyborgów a nie z ludzi.
Odpowiedzialności najpierw trzeba nauczyć i dac możliwości jej rozwoju, a dopiero potem stawiać wymogi. Nie na odwrót.
Bartosz C.

Bartosz C. Konsultant językowy

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Edyta K.:
No cóż, czasem tak bywa i tu się zgadzamy.
Nie, ale to i tak nieistotne...Bartosz C. edytował(a) ten post dnia 31.03.07 o godzinie 00:12

konto usunięte

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

.Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 03.05.10 o godzinie 23:45
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Edyta K.:
Marcin K.:
nie... nie i jeszcze raz nie... to jest calkowite splycenie tematu... nie ograniczamy się do legalizacji aboracji ale i chcemy aby wlaśnie nie było takich sytacji aby kobiety byłyby zmuszone jej dokonywać,,,, wiesz, to jest tak, że nikt nie może zmusic do urodzenia dziecka, nikt!!! i możemy się oszukiwać wprowadzając zakazy... tylko po co... skoro zawsze można "dokonać aborcji w podziemiu" bądź też wyjechać do innego kraju.. poza tym nikt o tym nie mówi, że legalizacja aborcji dotczy tylko i wyłącznie do pierwszego trymestru... kiedy dziecko nie jest zdolne do życia poza organizmem matki...
To teraz chciałabym krzyknąć na cale gardło NIE ZABIJAJ! POZQWÓŁ ŻYĆ! A jak nie4 stać Cię na wychowanie dziec ka, to daj je tym, którzy przyjmą je z miłością, bo np.sami urodzić go nie mogą. A takich par, które mają problemy z urodzeniem dziecka min. z powodu wcześniej dokonanych aborcji i antykoncepcji jest 1/3


Co to ma być, jakaś fabryka i handel ludźmi? Edyta, opanuj sie co Ty opowiadasz? Czy zapominasz o tym, że dziecko - o czym trąbią sami obrońcy poczętych i widać z Tobą - nie jest jakims produktem, który sie wytworzy i odda?
A idąc dalej, zapominasz o kolejnych latach rozwoju i setkach tragedii psychicznych, gdy taki "przedmiot" zacyna dojrzewać, rozumieć, gdy trafia swoich biologicznych rodziców, miliony problemów i często dramatów kończących się śmiercią?
O tym też należy pamietać, a nie rzucać na oślep nośne hasełka i występowac w roli zbawicieli świata. Bo jeśli tak, to juz do końca tych zbawicieli odgrywać. Tylko że na to niewielu stać i żadne statystyki tego nie zmienią. I nie jest rolą żadnych organizacji charytatywnych wykonywać za Państwo, które coś narzuca, roboty samego Państwa.
Powiadasz ODPOWIEDZIALNOŚĆ? Słusznie, odpowiedzialność, ale przede wszystkim tych, którzy tworzą takie warunki jakie tworzą.

konto usunięte

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

.Edyta Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 04.05.10 o godzinie 01:52

konto usunięte

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Edyta K.:

Żyję w Polsce. Każdy z nas, co innego widzi. Bo i pewnie mamyinne poglądy, inną wrażliwość i być może inaczej zostaliśmy ukształtowani w swoim środowisku. Ot i tyle... Proszę tylko się zastanowić, czy lepiej jest zakopać te 10 zasmarkanych dzieci od razu pod ziemię. Wielu znanych ludzi wywodziło się właśnie z takich rodzin. Co jest większą wartością Życie drugiego, czy moja wolność

Szanowna Pani,

Na oko (z kobietami do końca nie można być pewnym) jestem od Pani o jakieś 20 lat starszy. Mam na utrzymaniu w sumie pięcioro dzieci, w tym czworo biologicznych, w tym jedno osobiście uratowane przed aborcją, wbrew opinii wszystkich zainteresowanych i NIE z powodu jakichkolwiek dogmatów czy umów międzynarodowych. Czy Pani ma dzieci? Czy jakiekolwiek Pani adoptowała? Co - poza teoretycznymi studiami - daje Pani prawo do głoszenia co jest właściwe, a co nie? Ile z tych pięknych słów Pani wcieliła w życie? Za ile szczytnych haseł zapłaciła Pani wyrzeczeniami, codziennym niepokojem i cierpieniem? Radzę od teorii przejść do praktyki. Nie tylko prawomyślność jest cnotą - pokora także.
Grzegorz T.

Grzegorz T. 15 marca - nowy
projekt

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Edyta K.:

Żyję w Polsce. Każdy z nas, co innego widzi. Bo i pewnie mamy inne poglądy, inną wrażliwość i być może inaczej zostaliśmy ukształtowani w swoim środowisku. Ot i tyle... Proszę tylko się zastanowić, czy lepiej jest zakopać te 10 zasmarkanych dzieci od razu pod ziemię. Wielu znanych ludzi wywodziło się właśnie z takich rodzin. Co jest większą wartością Życie drugiego, czy moja wolność


Ale czy psychologowi to trzeba tłumaczyć? Pani Edyto, z całym szacunkiem, ale dlaczego mi Pani imputuje coś czego nie napisałem. To jest właśnie taki poziom dyskusji jaki prezentuje LPR. Ja mówię o jednym a Pani używa tego w zupełnie innym kontekście. Ja nie mówiłem o tym, żeby zabijać tą 10 dzieciaków na Boga! Sam takim pomagam!
Mówiłem i tu się zgadzam z Panem Witoldem o systemie. Gdyby najpierw został stworzony system edukacji seksualnej, szans i zagrożeń, oraz świadomego macierzyństwa to można sobie zakazywać wielu rzeczy. Ale skoro ta sama partia z jednej strony sprzeciwia się antykoncepcji w każdej formie (mówiąc idiotyzmy, że prezerwatywy powodują niepłodność - w końcu po to są produkowane, żeby nie było dzieci) poza kalendarzykiem, a z drugiej chce zakazać aborcji - również tej po kazirodztwie i zagrażającej życiu matki (innym słowem matka do piachu - a gdzie ta naturalna śmierć matki?). Czy nie widzi Pani tu dysonansu i to skrajnego?

Więc na prawdę proszę nie opowiadać sloganów z folderków partyjnych i radiomaryjnych.
Grzegorz T.

Grzegorz T. 15 marca - nowy
projekt

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Edyta K.:

Żyję w Polsce. Każdy z nas, co innego widzi. Bo i pewnie mamy inne poglądy, inną wrażliwość i być może inaczej zostaliśmy ukształtowani w swoim środowisku. Ot i tyle... Proszę tylko się zastanowić, czy lepiej jest zakopać te 10 zasmarkanych dzieci od razu pod ziemię. Wielu znanych ludzi wywodziło się właśnie z takich rodzin. Co jest większą wartością Życie drugiego, czy moja wolność


Ale czy psychologowi to trzeba tłumaczyć? Pani Edyto, z całym szacunkiem, ale dlaczego mi Pani imputuje coś czego nie napisałem. To jest właśnie taki poziom dyskusji jaki prezentuje LPR. Ja mówię o jednym a Pani używa tego w zupełnie innym kontekście. Ja nie mówiłem o tym, żeby zabijać tą 10 dzieciaków na Boga! Sam takim pomagam!
Mówiłem i tu się zgadzam z Panem Witoldem o systemie. Gdyby najpierw został stworzony system edukacji seksualnej, szans i zagrożeń, oraz świadomego macierzyństwa to można sobie zakazywać wielu rzeczy. Ale skoro ta sama partia z jednej strony sprzeciwia się antykoncepcji w każdej formie (mówiąc idiotyzmy, że prezerwatywy powodują niepłodność - w końcu po to są produkowane, żeby nie było dzieci) poza kalendarzykiem, a z drugiej chce zakazać aborcji - również tej po kazirodztwie i zagrażającej życiu matki (innym słowem matka do piachu - a gdzie ta naturalna śmierć matki?). Czy nie widzi Pani tu dysonansu i to skrajnego?

Więc na prawdę proszę nie opowiadać sloganów z folderków partyjnych i radiomaryjnych.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Jeśli Edyta zdążyła przeczytać ten komentarz, to chyba spokojnej nocy mieć nie będzie, a przynajmniej nie powinna:))))
Grzegorz T.

Grzegorz T. 15 marca - nowy
projekt

Temat: Zmiana konstytucji wedle życzenia LPR i RM - czy to aby...

Przepraszam ale nie wiem czemu podwójny :)



Wyślij zaproszenie do