Temat: Z czarodziejską różdżką na bomby

Ciekawie się czyta o inwestycjach w bezpieczeństwo w Iraku. Granica z Syrią wyposażona jak zewnętrzna granica Unii u nas (choć obok jest kilkaset kilometrów pustyni na granicy z Arabią), 5% powierzchni Bagdadu jest pod obserwacją kamer. Do tego Irakijczycy sami wyposażają się w czarodziejskie różdżki do wykrywania bomb:
http://www.nytimes.com/2009/11/04/world/middleeast/04s...
Mało kto wierzy w ich skuteczność, ale bagdadczycy kupują.

Moze zamiast tego powinno się zaproponować jakieś ersatze bomb i porwań - może jakieś areszty domowe czy podsłuchy. Skoro wierzą w takie czary to uwierzą też w to. Jakby się bardziej rozpowszechnioły to byłoby bardziej humanitarnie. No tyle że teraz tam gdzie nie wybuchają bomby jest pewnie całkiem normalnie. A tak cały kraj byłby kompletnie nie do życia.

A na razie tarcia koalicyjne przed wyborami wyglądały tak:
http://www.washingtonpost.com/wp-dyn/content/article/2...Andrzej O. edytował(a) ten post dnia 23.04.10 o godzinie 00:05

Temat: Z czarodziejską różdżką na bomby

100 ofiar w jednym zamachu... to są tarcia w koalicji...

Ciekaw jestem w jakie czarodziejskie różdżki wierzy się w Polsce... i kto na tym może zbijać kasę :DAndrzej O. edytował(a) ten post dnia 23.04.10 o godzinie 10:32

Temat: Z czarodziejską różdżką na bomby

Panie Sławku, tam są opisane naprawdę bardzo realne sprawy :) Jakiś hochsztapler sprzedaje za grubą kasę czujniki wykrywające na dużą odległość broń, ładunki wybuchowe i nie wiadomo co jeszcze. A ludzie tam kupują, bo kupią wszystko jak się boją.

A się boją, bo sposobem na rozgrywki polityczne w ramach wojny politycznej są tam zamachy.