Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Paweł S.:

Beata B.:
Jak jest żałoba narodowa, to sa i kondolencje, tak czy nie?
Może Cię powalać moja analiza. Ja wiem jedno, o tych szkoleniach wiedziałąm od dawna, ale jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności media o tym wspomniały dopiero dzisiaj.

Też o tym słyszałem. Podobnie jak np. z certyfikatami dla kucharzy. Podobne sprawy są od dawna na tapecie. A że dziś o kierowcach wspomniano to chyba nie dziwne? Jak kucharz otruje pół restauracji to zapewniam, że będzie mowa o kucharzach a nie kierowcach.....

A czemu rodzina ofiary, której inny kierowca gnający 160 km/h, przejedzie po głowie gdy upadła na jezdnię nie dostaje 110 tysięcy?
To już jest przegięcie.

Z tym nie dyskutuję. Tyle że to tylko kropla w morzu rozdawnictwa państwowego.
Tych których boli ten ewentualny wydatek przypomnę, że rodzinom ofiar hali katowickiej czy potem kopalni Halemby też dużo obiecano. I nic nie dostali...

Aha, obiecali, tak? No sam widzisz, ale jakie sobie przy okazji zrobili obrazki w TV, prawda? To Ty wiesz, ze nie dostali, a ilu ludzi o tym nie wie? Zapamiętali jedno, mieli dostać, więc ludzie myślą, ze dostali i pamiętają jacy oni są dobrzy. To jest manipulacja, nic innego.

A czemu tak mało się mówi o tragedii ludzi, którzy nie mają teraz dachu nad głową, a opowiada się ciągle o tym wypadku? Bo to jest medialne, nie rozumiesz tego? Ciekawe kiedy Ci ludzie dostaną obiecane 15 milionów, bo teraz to sąsiedzi się składają na pomoc dla nich po 10 złotych.Beata B. edytował(a) ten post dnia 23.07.07 o godzinie 22:57

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Paweł S.:
Z tym nie dyskutuję. Tyle że to tylko kropla w morzu rozdawnictwa państwowego.

Skoro już dyskutujemy tak offtopicznie, to IMO nie chodzi nawet o to, że rozdają pieniądze. Chodzi o to, że rozdają je niesprawiedliwie. To znaczy jedynym kluczem rozdawnictwa jest, że rozdają tam, gdzie piszą o tym media. Niezależnie od tego, czy te rodziny zostały w trudniejszej sytuacji materialnej, niż rodzinny innych ofiar wypadków drogowych. Ot, ci inni mieli pecha - ich wypadku nie rozdmuchały media. Zabili się w mniejszej ilości albo w mniej spektakularnych okolicznościach.
Zwykły marketing polityczny i wykorzystywanie tragedii do zbijania kredytów wyborczych.

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Mariusz G.:
Zgadza się. Można dorzucić Heweliusza (zginęło 55 osób - też te same przepisy) czy wiele innych tragedii. IMO powinny zostać żałobą ludzi, nie państwa.

Tak gadasz, gadasz i gadasz ale nadal nie rozumiem co Cię boli w tym opuszczeniu flagi do połowy (bo o tym ze to tradycja od niedawna usankcjonowana prawnie już nie przypominam)????
Reszta to dobrowolna reakcja ludzi.
Acha - przepisy nie były te same.

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Mariusz G.:

Paweł S.:
Z tym nie dyskutuję. Tyle że to tylko kropla w morzu rozdawnictwa państwowego.

Skoro już dyskutujemy tak offtopicznie, to IMO nie chodzi nawet o to, że rozdają pieniądze. Chodzi o to, że rozdają je niesprawiedliwie. To znaczy jedynym kluczem rozdawnictwa jest, że rozdają tam, gdzie piszą o tym media. Niezależnie od tego, czy te rodziny zostały w trudniejszej sytuacji materialnej, niż rodzinny innych ofiar wypadków drogowych. Ot, ci inni mieli pecha - ich wypadku nie rozdmuchały media. Zabili się w mniejszej ilości albo w mniej spektakularnych okolicznościach.
Zwykły marketing polityczny i wykorzystywanie tragedii do zbijania kredytów wyborczych.

Całe rozdawnictwo to marketing polityczny. Na tym opiera się socjalizm. Na zabieraniu jednym i dawaniu drugim. A reszta to szczegóły.

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

UPSSBeata B. edytował(a) ten post dnia 23.07.07 o godzinie 23:00

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Beata B.:

Paweł S.:

Beata B.:
Jak jest żałoba narodowa, to sa i kondolencje, tak czy nie?
Może Cię powalać moja analiza. Ja wiem jedno, o tych szkoleniach wiedziałąm od dawna, ale jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności media o tym wspomniały dopiero dzisiaj.

Też o tym słyszałem. Podobnie jak np. z certyfikatami dla kucharzy. Podobne sprawy są od dawna na tapecie. A że dziś o kierowcach wspomniano to chyba nie dziwne? Jak kucharz otruje pół restauracji to zapewniam, że będzie mowa o kucharzach a nie kierowcach.....

A czemu rodzina ofiary, której inny kierowca gnający 160 km/h, przejedzie po głowie gdy upadła na jezdnię nie dostaje 110 tysięcy?
To już jest przegięcie.

Z tym nie dyskutuję. Tyle że to tylko kropla w morzu rozdawnictwa państwowego.
Tych których boli ten ewentualny wydatek przypomnę, że rodzinom ofiar hali katowickiej czy potem kopalni Halemby też dużo obiecano. I nic nie dostali...

Aha, obiecali, tak? No sam widzisz, ale jakie sobie przy okazji zrobili obrazki w TV, prawda? To Ty wiesz, ze nie dostali, a ilu ludzi o tym nie wie? Zapamiętali jedno, mieli dostać, więc ludzie myślą, ze dostali i pamiętają jacy oni są dobrzy. To jest manipulacja, nic innego.

I co to ma wspólnego z zagranicznymi kondolencjami, opuszczaniem flagi, dobrowolnym rezygnowaniem z imprez, mszami za dusze zmarłych itp? Bo wątek jest o żałobie a nie rozdawnictwie...

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Paweł S.:

Beata B.:

Paweł S.:

Beata B.:
Jak jest żałoba narodowa, to sa i kondolencje, tak czy nie?
Może Cię powalać moja analiza. Ja wiem jedno, o tych szkoleniach wiedziałąm od dawna, ale jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności media o tym wspomniały dopiero dzisiaj.

Też o tym słyszałem. Podobnie jak np. z certyfikatami dla kucharzy. Podobne sprawy są od dawna na tapecie. A że dziś o kierowcach wspomniano to chyba nie dziwne? Jak kucharz otruje pół restauracji to zapewniam, że będzie mowa o kucharzach a nie kierowcach.....

A czemu rodzina ofiary, której inny kierowca gnający 160 km/h, przejedzie po głowie gdy upadła na jezdnię nie dostaje 110 tysięcy?
To już jest przegięcie.

Z tym nie dyskutuję. Tyle że to tylko kropla w morzu rozdawnictwa państwowego.
Tych których boli ten ewentualny wydatek przypomnę, że rodzinom ofiar hali katowickiej czy potem kopalni Halemby też dużo obiecano. I nic nie dostali...

Aha, obiecali, tak? No sam widzisz, ale jakie sobie przy okazji zrobili obrazki w TV, prawda? To Ty wiesz, ze nie dostali, a ilu ludzi o tym nie wie? Zapamiętali jedno, mieli dostać, więc ludzie myślą, ze dostali i pamiętają jacy oni są dobrzy. To jest manipulacja, nic innego.

I co to ma wspólnego z zagranicznymi kondolencjami, opuszczaniem flagi, dobrowolnym rezygnowaniem z imprez, mszami za dusze zmarłych itp? Bo wątek jest o żałobie a nie rozdawnictwie...

SAM SIĘ PYTAŁEŚ, odpowiedziałam tylko jak to jest.
Ja nie chodzę do kościoła, więc też nie uznaję żałoby, chociaż jak napisałam na początku, nie przeszkadza mi, dostosuję się i uszanuję.Beata B. edytował(a) ten post dnia 23.07.07 o godzinie 23:03

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Nie pytałem lecz powiedziałem że z tym nie dyskutuję...
Wiec nie dyskutuję :)

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Paweł S.:
Nie pytałem lecz powiedziałem że z tym nie dyskutuję...
Wiec nie dyskutuję :)

Dla mnie zdanie, które zaczyna się słowami "i CO TO MA WSPÓLNEGO" jest pytaniem.

Zresztą o co się kłocimy. Każdy wie swoje i ma do tego prawo. Jeden się pomodli, drugi pobaluje, a trzeci uszanuje i już. Ty zrobisz co uważasz za słuszne, to tak odnośnie żałoby narodowej.Beata B. edytował(a) ten post dnia 23.07.07 o godzinie 23:10

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Paweł S.:
Tak gadasz, gadasz i gadasz ale nadal nie rozumiem co Cię boli w
tym opuszczeniu flagi do połowy (bo o tym ze to tradycja od niedawna usankcjonowana prawnie już nie przypominam)????
Reszta to dobrowolna reakcja ludzi.

Przeszkadza mi nakazywanie dobrze wychowanym ludziom smutku. A Ty czemu chcesz zarządzać żałobę narodową?
Rozumiem po śmierci Karola Wojtyły - wybitny Polak.
Rozumiałbym po śmierci Miłosza - też wybitny Polak.
Po katastrofie lotniczej w Kabatach - pewnie bym nie protestował, bo to była wielka, niespotykana w naszym kraju katastrofa lotnicza w której zginęła wybitna piosenkarka.

Ale ogłaszanie żałoby po śmierci 24 osób na drodze w wypadku drogowym - to wymagałoby ogłaszania żałoby co trzeci dzień.

Acha - przepisy nie były te same.

Owszem. Zmieniły się (art. 11) o tyle, że w starej wersji żałobę ogłasza Rada Państwa a w nowej Prezydent.
Wcześniej też nie było problemu z ogłaszaniem żałoby po śmierci Piłsudskiego, Stalina czy Bieruta.

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Mariusz G.:

Paweł S.:
Tak gadasz, gadasz i gadasz ale nadal nie rozumiem co Cię boli w
tym opuszczeniu flagi do połowy (bo o tym ze to tradycja od niedawna usankcjonowana prawnie już nie przypominam)????
Reszta to dobrowolna reakcja ludzi.

Przeszkadza mi nakazywanie dobrze wychowanym ludziom smutku. A Ty czemu chcesz zarządzać żałobę narodową?
Rozumiem po śmierci Karola Wojtyły - wybitny Polak.
Rozumiałbym po śmierci Miłosza - też wybitny Polak.
Po katastrofie lotniczej w Kabatach - pewnie bym nie protestował, bo to była wielka, niespotykana w naszym kraju katastrofa lotnicza w której zginęła wybitna piosenkarka.

Ale ogłaszanie żałoby po śmierci 24 osób na drodze w wypadku drogowym - to wymagałoby ogłaszania żałoby co trzeci dzień.

Acha - przepisy nie były te same.

Owszem. Zmieniły się (art. 11) o tyle, że w starej wersji żałobę ogłasza Rada Państwa a w nowej Prezydent.
Wcześniej też nie było problemu z ogłaszaniem żałoby po śmierci Piłsudskiego, Stalina czy Bieruta.

Mariusz,
Pozwól, że zadam Ci pytanie. Jesteś cynikiem, człowiekiem bez wyobraźni, pozbawionym empatii? Ile osób według Ciebie powinno jednorazowo zginąć, żeby Cię to dotknęło?

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

O ile wiem nakazuje sie tylko opuścić flagę. Reszta jest dobrowolna...

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Zgadzam się z Wojtkiem Muchą.

A co Wam przeszkadza ta żałoba narodowa? Jak będziecie się chcieli napić to się napijecia, jak będziecie chcieli potaczyć to potańczycie, jak Wam się zamarzy obejtrzeć komedię to pójdziecie do wypożyczalni. Co Wam to przeszkadaza??? Nie macie serca??? Oczywiście, giną miliony osób na całym świecie. Ginie wiele ludzi w Polsce, w różny sposób. Ale jeżeli wypadek zdarzył sie w obcym kraju to jest to jednak dla tych ludzi szok. Przecież to były w większości osoby starsze. Zdarzył się wypadek, autobus płonie, ktoś ich ratował, ktoś mówił do nich w niezrozumiałym języku. Potraficie sobie to wyobrazić? A gdyby to był ktoś z waszej rodziny? Wyobraźcie sobie to. Wyobrażcie sobie siebie... Umarłym nic życia nie wróci. Kto może niech się modli. Dla tych co przeżyli na pewno miało znaczenie, że przylecił do nich ktoś z Polski. Najszybciej jak mógł. Rodziny doleciały dużo później. W Polsce jednak łatwiej jest przyjechać na miejsce katastrofy, rodzina wdsiada w auto i jedzie. A Francja? Trochę daleko bez samolotu się nie obejdzie. ktoś musi w tym pomóc, nie jutro pojutrze, a tydzień, ale teraz. Leżeliście kiedyś w szpitalu, w którym wszyscy mówili w innym języku. (Pewnie było kilku tłumaczy, ale to jednak inny kraj) Nie? Może trzeba spróbować, takie ekstremalne wczasy? Na pewno sobie poradzicie! To proste! Można to polubić! Miejcie odwagę, powiedzieć tym ludziom, że macie ich dość, że jesteście źli na nich, macie w dupie ich wypadek i chcecie się bawić. Niech cierpią w samotności. Macie w dupie innych, z powodu których, ogłaszana była żałoba narodowa w poprzednich latach. Tyle dni bez imprez!!! Nie o wszystkich mówią w telewizji, ale to nie rząd zrobił z tego wydarzenie medialne, nie prezydent, tylko dziennikarze. A ja cieszę się, że pojechał, że porozmawiał z tymi ludźmi, że nie zapomniał nazwiska kobiety i przekazał informację jej krewnym, że przeżyła.

I stanowczo protestuję przed nazywaniem MOJEGO PREZYDENTA "Kaczorem." Między innymi, używanie takiego nazewnictwa, wyznacza poziom tej dyskusji. Na to nie mogę się zgodzić!

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Artur S.:
Pozwól, że zadam Ci pytanie. Jesteś cynikiem, człowiekiem bez
wyobraźni, pozbawionym empatii? Ile osób według Ciebie powinno
jednorazowo zginąć, żeby Cię to dotknęło?

Piękny wybór mi dałeś. Albo jestem cynikiem, albo pozbawiony empatii.
Nie odpowiem na to pytanie, bo to moja intymna sprawa a pytanie jest złośliwe i nie wierzę, że obchodzi Cię odpowiedź na nie.
Ponadto nie wiem, czy zauważyłeś jaki jest temat tej dyskusji. Chodzi nie o moje odczucia, tylko o żałobę narodową.

Paweł stwierdził, że ogłoszenie żałoby po katastrofie komunikacyjnej to tradycja i dobre wychowanie. To nieprawda. To precedens - były większe tragedie komunikacyjne, a żałoba narodowa nie została ogłoszona.

Ile osób jednorazowo powinno zginąć, żeby mnie ruszyć? Wpradzie to intymne pytanie, ale odpowiem. Jedna. Nie uważam jednak, żeby to był powód, do ogłoszenia żałoby narodowej.

To co mi przeszkadza, to kult męczeństwa i tragedii. Kult przegranych powstań, bitew, tragedii. Umartwianie się i rozpamiętywanie tragedii to hamulec rozwoju.
O ile sam artykuł jest kontrowersyjny, to podoba mi się podsumowanie - Ameryka jest cudowna, bo pozbawiona tej polskiej cechy ciągłego umartwiania się.

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Aleksandra S.:

Bartłomiej U.:

Aleksandra S.:

Bartłomiej U.:
Ale dlaczego tak Pani krytykuje, pani Aleksandro osoby, który delikatnie mówiąc nie podoa się wybiórcze traktowanie pamieci ofiar ?

Dobrze Pan wie,że nie o to ty chodzi,po co przeinaczać fakty.
Przecież większość z tu obecnych nie chce zaakceptować jakiejkolwiek formy żałoby,to jak Pan sobie wyobraża taką wieczną...?
I nie ma w mojej wypowiedzi złośliwości,obłudy itp.

A skad Pani to wie ? ja jestem jedną z osób, ktorej się to cał zachowanie wąłdz nie podoba, z podanych wyzej powodów, i mówię za siebie i z wypowiedzi innych wynika,z ę krytykują z podbnych powodów. A Pani wie lepiej co myslę ja i inni krytycznie nastawieni ?

joz o 110k na rodzinę z tego wypadku nie wspominając. Dlaczego inne osoby, któych bliscy zginęli tego samego weekendu choćby na polskicg drogach na taką pomoc szczodrego i sprawiedliwego premiera liczyć nie mogą ? i na taką pamięć i cześć ?
te ofiary są gorsze bo... ?Bartłomiej Usydus edytował(a) ten post dnia 23.07.07 o godzinie 21:57

A kto powiedział,że inne ofiary są gorsze?

a to wszystko trzeba powiedzieć wprost ?
wytłumacz mi Pani dlaczego premier daje po 110k rodzinom ofiar z Francji a innym rodzinom innych ofiar wypadków samochodowych nie ?

Nic już nie trzeba Panowie,zupełnie nic.
No idź Pan do tych rodzin i im powiedz,że Ci kasę z przed nosa sprzątnęły i się mają podzielić.
A z drugiej strony może WIELKIE SZCZĘŚCIE MIAŁY,ŻE IM TAKA KASA SIĘ SKAPŁA!!!
Nic tylko pozazdrościć.

Już ktoś Pani zwrócił uwagę na czytanie ze zrozumieniem.
jak widac nie dotarło, a szkoda
szkoda, że zamiast argumentów jakieś podwórkowe wycieczki osobiste

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Mariusz G.:

Artur S.:
Pozwól, że zadam Ci pytanie. Jesteś cynikiem, człowiekiem bez
wyobraźni, pozbawionym empatii? Ile osób według Ciebie powinno
jednorazowo zginąć, żeby Cię to dotknęło?

Piękny wybór mi dałeś. Albo jestem cynikiem, albo pozbawiony empatii.
Nie odpowiem na to pytanie, bo to moja intymna sprawa a pytanie jest złośliwe i nie wierzę, że obchodzi Cię odpowiedź na nie.
Ponadto nie wiem, czy zauważyłeś jaki jest temat tej dyskusji. Chodzi nie o moje odczucia, tylko o żałobę narodową.

Paweł stwierdził, że ogłoszenie żałoby po katastrofie komunikacyjnej to tradycja i dobre wychowanie. To nieprawda. To precedens - były większe tragedie komunikacyjne, a żałoba narodowa nie została ogłoszona.

Ile osób jednorazowo powinno zginąć, żeby mnie ruszyć? Wpradzie to intymne pytanie, ale odpowiem. Jedna. Nie uważam jednak, żeby to był powód, do ogłoszenia żałoby narodowej.

To co mi przeszkadza, to kult męczeństwa i tragedii. Kult przegranych powstań, bitew, tragedii. Umartwianie się i rozpamiętywanie tragedii to hamulec rozwoju.
O ile sam artykuł jest kontrowersyjny, to podoba mi się podsumowanie - Ameryka jest cudowna, bo pozbawiona tej polskiej cechy ciągłego umartwiania się.

Dałem Tobie taki wybór celowo, przyznaję. Oczywiście, że nie sposób się z Tobą w kilku kwestiach nie zgodzić. Ale postanowiono o żałobie i już. Dalsze dyskusje wydają mi się bezzasadne, oczywiście na temat czy powinna być, czy też nie.

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Małgorzata S.:
I stanowczo protestuję przed nazywaniem MOJEGO PREZYDENTA "Kaczorem." Między innymi, używanie takiego nazewnictwa, wyznacza poziom tej dyskusji. Na to nie mogę się zgodzić!

Hmm Małgorzato w takim razie mam dla ciebie propozycję - zrób coś dobrego dla Polski i zabierz ze sobą TWOJEGO PREZYDENTA - wyjedźcie oboje gdzieś daleko do jakiejś pięknej republiki pozostałej po upadku ZSRR krzewić wspólnie jedyne słuszne idee zapoczątkowane przy budowie tego abstrakcyjnego karykaturalnego tworu jakim jest IV RP. Byle tylko daleko od MOJEGO KRAJU.

P.S.: Możesz jeszcze zabrać ze sobą Ojca Dyrektora, aby założył Wam na miejscu państwowe radio i telewizję - jestem pewny, że będziecie się świetnie dogadywać.

Pozdrawiam!

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Mariusz G.:
Paweł stwierdził, że ogłoszenie żałoby po katastrofie komunikacyjnej to tradycja i dobre wychowanie. To nieprawda. To precedens - były większe tragedie komunikacyjne, a żałoba narodowa nie została ogłoszona.

Chyba nie złapałeś co pisałem.
Tradycja to opuszczanie flagi na znak żałoby. Ta tradycja stała sie prawem i jej dotyczy rozporządzenie Prezydenta.
Dobre wychowanie nie ma nic wspólnego z "ogłoszeniem żałoby". To sprawa indywidualna i dobrowolna. I jak pisałem w przypadku tamtych większych tragedii powszechne ZACHOWANIE LUDZI było podobne jak obecnie. Więc o żadnym precedensie nie może być mowy.
Tym bardziej że przed 2005 rokiem nie było ustawy mówiącej o żałobie narodowej.

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Konrad L.:

Małgorzata S.:
I stanowczo protestuję przed nazywaniem MOJEGO PREZYDENTA "Kaczorem." Między innymi, używanie takiego nazewnictwa, wyznacza poziom tej dyskusji. Na to nie mogę się zgodzić!

Hmm Małgorzato w takim razie mam dla ciebie propozycję - zrób coś dobrego dla Polski i zabierz ze sobą TWOJEGO PREZYDENTA - wyjedźcie oboje gdzieś daleko do jakiejś pięknej republiki pozostałej po upadku ZSRR krzewić wspólnie jedyne słuszne idee zapoczątkowane przy budowie tego abstrakcyjnego karykaturalnego tworu jakim jest IV RP. Byle tylko daleko od MOJEGO KRAJU.

P.S.: Możesz jeszcze zabrać ze sobą Ojca Dyrektora, aby założył Wam na miejscu państwowe radio i telewizję - jestem pewny, że będziecie się świetnie dogadywać.

Pozdrawiam!

Nie dziwię się, że nie piszesz na temat - skoro nie łapiesz pewnych pryncypiów.
Prezydent jest NASZ - choćby Ci się to nie podobało.
Można nie lubić Kaczyńskiego, ale jeśli się o nim wyraża w kontekście pełnionej funkcji to nie mówi się o Lechu "speprzajdziadu" Kaczyńskim ale o Prezydencie. I szacunek dla FUNKCJI (nie koniecznie osoby) jest należny.
Zatem jeśli Kaczyński podpisuje rozporządzenie to czyni to jako Głowa Państwa. I powinno się o nim wyrażać poważnie.
Natomiast jeśli dostaje sraczki ze strachu że będzie musiał rozmawiać w obcym języku na międzynarodowym spotkaniu - to już inna sytuacja.
Ale to jest topik o rozporządzeniu podpisanym przez PREZYDENTA...

Temat: Wypadek autobusu -ŻAŁOBA NARODOWA!

Paweł S.:
Chyba nie złapałeś co pisałem.

To chyba Ty nie czytasz, na co odpowiadasz.
Napisałem (zresztą nie do Ciebie - ale się wciąłeś):
"Mnie interesuje co sądzisz o wprowadzeniu żałoby narodowej. Możesz napisać tak pomijając wycieczki personalne i odpowiedzi na
wywowiedzi innych?"

Na co Ty:

Proste - jest to oczywista konsekwencja tragicznego wypadku który miał wczoraj miejsce. Wynika z dobrego wychowania i tradycji.

Czy masz problemy ze zrozumieniem tekstu, na który odpowiadasz?

Tym bardziej że przed 2005 rokiem nie było ustawy mówiącej o żałobie narodowej.

Jak już piszesz coś, to zapoznaj się z tym proszę. Irytuje mnie jak ktoś pisze o czymś, o czym nie ma pojęcia. Tym bardziej, jak się upiera, choć mu ktoś (w tym przypadku ja) wskazuje, gdzie się myli - nawet to nie skłoniło Cię do zapoznania się z przepisami.

Ustawa z 1980r
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WD...

art. 11 dla ułatwienia.

Znowelizowana ustawa:
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WD...

Ten sam art. Zresztą, poszukaj różnic - ale ustawa jest 80r. Wcześniejsza podstawa prawna była z 55.

Jakoś w historii nie przeszkadzało to wprowadzić żałoby narodowej po Powstaniu Warszawskim czy śmierci Piłsudskiego. A wtedy faktycznie były większe problemy z podstawą prawną.

Jakoś trudno z Tobą dyskutować, skoro sam nie wiesz o czym piszesz i na co odpowiadasz.Mariusz Grodzicki edytował(a) ten post dnia 24.07.07 o godzinie 00:56