konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

siema Przemek!

konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Patryk T.:A czemu? W końcu u nas i innych miejscach permanentnie zmniejsza się obszar tak drastycznej biedy.


Kiciek, w szerszym przedziale czasowym to tu nic się nie zmniejsza. Zmniejsza się wizualnie, jako że cywilizacje zbudowały sobie protezę w postaci opieki społecznej. De facto ci ludzie będący pod jej opieką też zdechną z głodu jak tylko jej zabraknie - problem odsuwamy, nie likwidujemy.
Przemysław Zawada

Przemysław Zawada Pain is temporary.
Quitting lasts
forever.

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Witaj, Podraig.


A wracając do tematu: cisną mi się pod opuszki banały w stylu 'systemu naczyń połączonych' etc.

konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Kira F.:
Patryk T.:A czemu? W końcu u nas i innych miejscach permanentnie zmniejsza się obszar tak drastycznej biedy.


Kiciek, w szerszym przedziale czasowym to tu nic się nie zmniejsza. Zmniejsza się wizualnie, jako że cywilizacje zbudowały sobie protezę w postaci opieki społecznej. De facto ci ludzie będący pod jej opieką też zdechną z głodu jak tylko jej zabraknie - problem odsuwamy, nie likwidujemy.


Kicienia!
To już nam zostaje tylko samobój bez tej protezy. Po to wymyślono protezy! Przecież nikt ich nam nie narzucił. Bez nich po prostu żyło by się gorzej. To jak z socjalizmem. Wyszłoby na równanie wszystkich w dół. Ten banał z systemem naczyń połączonych pasuje jak ulał, bo jak inaczej? na 10 7 zdycha to 3 ma średnio. Kiedy zdychać będzie jeden, to 9 ma lepiej niźli w sytuacji tych trzech.

Ale kultury wymagają adekwatności użytych rozwiązań, więc ogólnej szczęśliwości na jedno kopyto nie będzie.

Wierzę(bo jak sprawdzić?) że statystycznie obszary "martwoty" się pomniejszają.


Patryk Tyburkiewicz edytował(a) ten post dnia 09.03.07 o godzinie 00:21

konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Patryk T.:Wierzę(bo jak sprawdzić?) że statystycznie obszary "martwoty" się pomniejszają.


Sprawdzić bardzo łatwo - upiernicz na rok wszelką pomoc społeczną dla jakiejś postpegeerowskiej wiochy i sprawdź, ilu zejdzie z głodu. Obstawiam jakieś 70%. Kto da mniej?

Protezy zaś mają to do siebie, że się zużywają. Zobacz co się teraz u nas dzieje. Pomoc społeczna i ZUS miały się świetnie jakieś 40 lat temu - pieniądze leciały szerokim strumykiem od całego narodu etatowców, odbiorców było zdecydowanie mniej, interes się ładnie kręcił. Fakt, wszyscy mieli średnio, ale na to średnio było.

Teraz ZUS pada na mordę, pomoc społeczna przestaje wydalać bo ludzi na pomaganie przestaje być stać - nikt normalny nie będzie pomagał społecznie obcym ludziom jak jego własne dziecko w wyniku tej pomocy miałoby zacząć wsuwać chleb ze smalcem. Jednocześnie mamy ogromne ilości ludzi, którzy żyją z tej pomocy społecznej, nie umieją pracować, nie mają zawodu, nie potrafią ze sobą nic konkretnego zrobić. Bo dostają za free, bez wysiłku.

ZUS padnie ma mordę i tego raczej się już nie uniknie. Co zrobisz wtedy z tymi ludźmi? Humanitarnie wystrzelasz żeby nie musieli z głodu zdychać? Czy zamkniesz w cholerę granice i zaczniesz robić policyjne trzepanki na ulicach w celu opitolenia na ich rzecz tych, którym jeszcze jakieś dzięgi zostały? Bo bogaci to spierniczą i czekać na trzepanki nie będą przecież. Co z tymi ludźmi, hmm?

Tu protezę można robić z założenia tymczasową. Tylko i wyłącznie. A główne działania powinny być skierowane na to, żeby aktualni odbiorcy świadczeń i ich potomstwo za N lat było w stanie samodzielnie na siebie zapracować. Tego się nie robi, łata się jedną paranoję następną paranoją i umywa ręce od tego, co się jebutnie za ileśtam lat. Zobacz, że cała 'cywilizowana' część świata powoli zaczyna mieć dokładnie ten sam problem: ma kto brać, nie ma skąd wząć.
To zmniejsza się ten obszar czy może raczej powiększa, co?

konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

A w ogóle to dobranoc. To tak a'propos niespokojnego snu ;)
Przemysław Zawada

Przemysław Zawada Pain is temporary.
Quitting lasts
forever.

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Kira F.:
Patryk T.:Wierzę(bo jak sprawdzić?) że statystycznie obszary "martwoty" się pomniejszają.


Sprawdzić bardzo łatwo - upiernicz na rok wszelką pomoc społeczną dla jakiejś postpegeerowskiej wiochy i sprawdź, ilu zejdzie z głodu. Obstawiam jakieś 70%. Kto da mniej?

Protezy zaś mają to do siebie, że się zużywają. Zobacz co się teraz u nas dzieje. Pomoc społeczna i ZUS miały się świetnie jakieś 40 lat temu - pieniądze leciały szerokim strumykiem od całego narodu etatowców, odbiorców było zdecydowanie mniej, interes się ładnie kręcił. Fakt, wszyscy mieli średnio, ale na to średnio było.

Teraz ZUS pada na mordę, pomoc społeczna przestaje wydalać bo ludzi na pomaganie przestaje być stać - nikt normalny nie będzie pomagał społecznie obcym ludziom jak jego własne dziecko w wyniku tej pomocy miałoby zacząć wsuwać chleb ze smalcem. Jednocześnie mamy ogromne ilości ludzi, którzy żyją z tej pomocy społecznej, nie umieją pracować, nie mają zawodu, nie potrafią ze sobą nic konkretnego zrobić. Bo dostają za free, bez wysiłku.

ZUS padnie ma mordę i tego raczej się już nie uniknie. Co zrobisz wtedy z tymi ludźmi? Humanitarnie wystrzelasz żeby nie musieli z głodu zdychać? Czy zamkniesz w cholerę granice i zaczniesz robić policyjne trzepanki na ulicach w celu opitolenia na ich rzecz tych, którym jeszcze jakieś dzięgi zostały? Bo bogaci to spierniczą i czekać na trzepanki nie będą przecież. Co z tymi ludźmi, hmm?

Tu protezę można robić z założenia tymczasową. Tylko i wyłącznie. A główne działania powinny być skierowane na to, żeby aktualni odbiorcy świadczeń i ich potomstwo za N lat było w stanie samodzielnie na siebie zapracować. Tego się nie robi, łata się jedną paranoję następną paranoją i umywa ręce od tego, co się jebutnie za ileśtam lat. Zobacz, że cała 'cywilizowana' część świata powoli zaczyna mieć dokładnie ten sam problem: ma kto brać, nie ma skąd wząć.
To zmniejsza się ten obszar czy może raczej powiększa, co?



Schludnie...
Sęk jednak w tym, iż tych, którzy piszą ŻE jest wielu. Niewielu zaś (okolice błędu statystycznego) tych, którzy piszą JAK (stan ów zmienić).

konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Ja się Kira zgadzam. Protezy się udoskonala. Co do padania systemów społecznych i "zabezpieczeń". Patrząc na europę to w zasadzie krzywa permanentnie wzrostowa. Z tymi wróżeniami zapaści to jest tak że kiedyś się spełnią, ale jakoś nie chcą i nie chcą. Jak z bankructwem Szwecji. Nie ma idealnego układu, ale najlepszy jest taki w którym ta krzywa idzie sobie powoli w górę :)

A nawet jeśli protezy gniją to co? No tu trzeba mądrych na to motywowanie do zaradności, ale metoda uczenia pływania przez wrzucenie na głęboką wodę bez koła ratunkowego "jakby co" jest dość śmiertelna. Czyli nie tędy dróżka.

Nie ma co dramatyzować.

Hindusi ponoć rozwijają mocno system mikrokredytów i ponoć działa zarabiając na swoje utrzymanie. Buduje też stałe kontakty i zobowiązania "gospodarcze". Nie wiem jak jest w kwestii uwłaszczenia mieszkańców slumsów, czy to ma sens, czy nie, ale może warto spróbować bo i tak straty nie będzie.

konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

No i oczywiście śpij dobrze :)

konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Przemysław Z.:Schludnie...
Sęk jednak w tym, iż tych, którzy piszą ŻE jest wielu. Niewielu zaś (okolice błędu statystycznego) tych, którzy piszą JAK (stan ów zmienić).


Wiesz, pomysłami można sobie rzucać do woli. Problem w tym, że nie znamy ani "księgowości" państwa, ani nie wiemy co tak naprawdę robi "kadra menadźerska". Tak że w zasadzie, to to jest rozmowa na jakieś forum filozoficzne...
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

No i prosze. Ile ciekwych wypowiedzi. To juz coś. Dziękuję za dyskusję.

konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Jacek P.:No i prosze. Ile ciekwych wypowiedzi. To juz coś. Dziękuję za dyskusję.


Ty, nie tak szybko ;) Twoich wypowiedzi to w tym wątku akurat jak na lekarstwo - może jednak jakąś aktywność wykażesz? ;>
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Kira F.:
Jacek P.:No i prosze. Ile ciekwych wypowiedzi. To juz coś. Dziękuję za dyskusję.


Ty, nie tak szybko ;) Twoich wypowiedzi to w tym wątku akurat jak na lekarstwo - może jednak jakąś aktywność wykażesz? ;>

W dyskusji być może. Mam jeszcze gazetę
Krzysztof Kohut

Krzysztof Kohut Doradca finansowy

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

A ja sie z toba nie zgadzam.

Mam wielu znajomych ktorzy sie udzielaja w takich krajach i w wiekszosci to niestety mit.
Problemem nie jest tak do konca to ze nie maja pieniedzy itd ale to ze to caly "cywilizowany swiat" zrobil z afryki taki kraj.

Ci ludzie najczesciej wola nic nie robic bo i tak przyjdzie pomoc i zywnosc.. wiec po co maja robic?
Do tego walki o zloza roznego rodzaju..

I niechec do czegokolwiek- ostatnio w jednym z krajow afryki wyprodukowano tyle zbloze ze starczyloby na rok do 1,5 dla calego kraju ale.. nie widzieli potrzeby rozwozenia po calym kraju bo jak pisalem juz wczesniej i tak przyjdzie pomoc a po co maja sami cos zrobic?

To moje zdanie i go nie zmienie...

Co do np regionow gdzie sa konflikty zbrojne to sie zgadzam tam jest glod ale niech pomagaja im kraje ktore z tego korzystaja.. zobaczcie film "Krwawy Diament" a w wiekszosci sie wam wyjasni..

Pozdrawiam

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Witam,

Tak czytam i myślę, że zamiast zajmować się Afryką pomyślmy na początku o przyszłości naszego narodu. Nie tak dawno w telewizji trąbili jak to tragicznie wzrósł odsetek niedożywianych dzieci, i osób żyjacych w skrajnym ubóstwie. Popieram przekazanie 1% podatku na dzieciaki. Popieram. Co do "wózkowych' pozwolę mój wózek spod superhipermarketu odprowadzić jeśli od kolesia wódą nie grzeje. Bo u nas jest jeszcze jeden problem. Jeśli w stanach spotka się biednego grubaska to u nas często gęsto spotykamy biednego napitego, zataczajacego się z czerwonym nosem ( i nie mam tu na myśli zmęczonego nocnym przelotem Rudolfa z zaprzęgu św. mikołaja). Bólem jest też sam system naszego prawa. Pamietacie sprawę piekarza, który oddawał chleb głodnym a później miał nielada problemy bo go podatek od darowizny dopadał. Jest w Polsce ten ból, że wielu ludzi nie pomaga bo jeśli pomoże to i państwu musi coś skrobnąć. Boli też często gęsto rozgłaśniania kolejna afera nieuczciwych zbieraczy którzy to po domach chodzą a później pieniążki idą nie tam gdzie obiecali. Smutne :(


Paulina Leszczyńska edytował(a) ten post dnia 09.03.07 o godzinie 10:10

konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Jacek P.:
Kira F.:
Jacek P.:No i prosze. Ile ciekwych wypowiedzi. To juz coś. Dziękuję za dyskusję.


Ty, nie tak szybko ;) Twoich wypowiedzi to w tym wątku akurat jak na lekarstwo - może jednak jakąś aktywność wykażesz? ;>

W dyskusji być może. Mam jeszcze gazetę



Hi, hi...

I znowu się dali Państwo wyciągnąć na dyskusję budzicielowi sumień. A budziciel z tego zrobi artykuł do gazety.

:D

konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Tak zapytam. Jak się nazywa gdzieniegdzie promowany podatek od przepływu kapitału spekulacyjnego? czy jakoś tak.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Piotr S.:
Jacek P.:
Kira F.:
Jacek P.:No i prosze. Ile ciekwych wypowiedzi. To juz coś. Dziękuję za dyskusję.


Ty, nie tak szybko ;) Twoich wypowiedzi to w tym wątku akurat jak na lekarstwo - może jednak jakąś aktywność wykażesz? ;>

W dyskusji być może. Mam jeszcze gazetę

Ach. Panie Piotrze, po co ten ton.


Hi, hi...

I znowu się dali Państwo wyciągnąć na dyskusję budzicielowi sumień. A budziciel z tego zrobi artykuł do gazety.

:D
Wojciech Paździor

Wojciech Paździor team management |
leadership | HR |
work satisfaction |
c...

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Witam,
Przeczytałem cały wątek bo interesujący i podzielę się swoim podejściem.
Z zasady nie 'rozdaję' pieniędzy, nie pozwalam odprowadzać wózka, nie daję babciom za zastrzyki, mężczyznom na bułkę ani kobietom na mleko dla dziecka... za dużo się naoglądałem co się z tymi datkami dzieje.
Czasami dam bułkę, kanapkę, sok ale też jest to sporadyczne bo też widziałem różne sytuacje.

Jednak nie to jest powodem, prawdziwym jest to, że nie wierzę w skuteczność takiego 'datku'. On/ona nadal będzie żebrać, nadal czekać na kogoś życzliwego.

Kiedyś czytałem stare statystyki stworzone przez którąś z organizacji humanitarnych. Pokazane były spadki umieralności, liczby głodujących, bezdomnych itd... niestety po kilku-kilkunastu latach okazało się, że jest jeszcze gorzej.
Bo zwiększyła się liczba ludności, zmniejszyła się umieralność i to głównie wśród tych, którzy sami siebie nie utrzymują. Wszystko to spowodowało, że przekazywane jest więcej pieniędzy na pomoc, że warunki ludzi się pogorszyły bo dzielą ulice, wioski afrykańskie z większą liczbą ludzi.
Więcej pieniędzy, więcej potrzebnych ludzi, trudniejsza logistyka, większa biurokracja, coraz mniej skuteczna pomoc, coraz węższy punkt widzenia, coraz więcej przejadanych pieniędzy, coraz większe problemy.

Kolejny przykład, którego nie sprawdziłem osobiście to wsie i miasta krajów rozwiniętych. Im większa pomoc socjalna tym ilościowo więcej 'potrzebujących'.
W Polsce można to już obserwować, ale bardzo widoczne jest w takich krajach jak USA, Francja, Anglia i inne potęgi. Tam w dobrej wierze zwiększano środki na pomoc socjalną, tworzono nowe programy, nowe budżety, zamysłem było polepszenie poziomu życia obywateli. Ale co z tego wyszło??? hmm Napływ emigrantów i mieszkańców wsi i miast o gorszej 'socjalce', którzy chcieli żyć wygodnie. No i powtórka z rozrywki... więcej ludzi, kolejne dzielnice biedaków, potrzeba kolejnych ośrodków, noclegowni, większych pieniędzy na zapomogi itd.

Podsumowując moją przydługawą wypowiedź.
Niestety niewielu ludzi zastanowiło się nad prawdziwymi przyczynami problemów społecznych. Od lat leczymy objawy, jak coś boli to aspirynę, jak bardzo boli to środki przeciwbólowe. Nie widzimy... bądź nie chcemy widzieć, że ból jest czymś spowodowany i dopóki nie usuniemy tego CZEGOŚ to nic się na lepsze nie zmieni.

Oczywiście nie jest to łatwe i nie wiem czy ja umiałbym zaradzić problemom globalnym już można powiedzieć. Jednak to, że jest trudno a wyników nie ma od razu tylko trzeba czekać kilka lat czy nawet całe pokolenie nie tłumaczy zaniechania leczenia... leczenia a nie znieczulania na chwilę.

Z tą myślą Was zostawiam teraz i pytam jak można wykryć a później zmienić przyczyny problemów. Oraz co najważniejsze, jak możemy robić to my "mali' na codzień (nie będąc prezydentem kraju, miasta, właścicielem czy prezesem korporacji).

konto usunięte

Temat: Wstydliwy temat - śmierć z głodu

Piotr S.:Hi, hi...

I znowu się dali Państwo wyciągnąć na dyskusję budzicielowi sumień. A budziciel z tego zrobi artykuł do gazety.

:D


Wiesz, jak to ktoś kiedyś ładnie ujął - "sumienie miał czyste. zupełnie nieużywane." ;)
Ja ogólnie jestem realistka i cynik, porywy emocjonalne mocno u mnie przegrywają z chęcią sprawdzenia co w zasadzie robię i jaki będzie prawdopodobny efekt. A co tam sobie w efekcie tego sprawdzenia robię, to już insza inszość.

No a ten artykuł, to chętnie bym przeczytała :)

Następna dyskusja:

Temat pracy dyplomowej




Wyślij zaproszenie do