Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Unijny podręcznik historii...

Dawid C.:No i sie zaczeło najpierw wyskoczyli z konstytucja a teraz jeszcze eurokomunisci chca "ujednolicic" podrecznik historii w calej WE - ein volk, ein reich, ein fuhrer - chcialoby sie rzec.


Dokładnie. Niemcy już parę razy w historii usiłowali zbudować "unię europejską". Ostatnio w latach 1939-1945. Prawie im wtedy wyszło - można było bez wizy dojechać z Ostendy nawet na Sycylię. I podręczniki też wtedy były ujednolicone. Wzory dokumentów, etc.
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Unijny podręcznik historii...

Patryk T.:Pomysł z tematu jest głupi, co nie zmienia faktu że narodocentryczne nauczanie historii jest dość mało pouczające.


Są różne książki różnych autorów. Nie musi się pan trzymać "szkolnej" wersji. W moim liceum nauczyciel na szczęście rzadko kiedy korzystał z "ministerialnego" podręcznika. Uczył nas rozumieć PROCESY i analizować ich skutki. Bo państwa to organizmy, a nie mechanizmy.
Robert Drózd

Robert Drózd WebAudit / Świat
Czytników

Temat: Unijny podręcznik historii...

Moim zdaniem pomysł nie jest aż taki głupi... Jeśli chodzi o historię powszechną, jest to jakaś szansa, by wszystkie kraje unijne poznawały historię nie tylko ze swojej perspektywy.

Nie znam podręczników angielskich, ale np. w pracach ichnich historyków (Roberts, czy Johnson), historia Europy kończy się na Łabie, a ta Europa środkowo-wschodnia pojawia się w dwóch zdaniach gdzieś raz na 300 lat. Więc przy założeniu, że grupa państw nie zdominuje tworzenia takiego podręcznika, co złego że on powstanie i będzie można z niego korzystać?

A że Niemcy wykorzystują każdą okazję żeby się wybielić i wmówić światu, że to nie oni, ale jacyś "Nazi" zrobili wojnę, to inna sprawa. Piękna manipulacja rok temu w kinach - film "Sophie Sholl - ostatnie dni". Z dziewczyny, która rzuciła parę ulotek zrobili bohaterkę i dla całego świata ona teraz wyznacza standardy "ruchu oporu". O istnieniu Armii Krajowej świat się nie dowie, no ale naszym środowiskom kulturalnym średnio na tym zależy.
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Unijny podręcznik historii...

Robert D.:Moim zdaniem pomysł nie jest aż taki głupi... Jeśli chodzi o historię powszechną, jest to jakaś szansa, by wszystkie kraje unijne poznawały historię nie tylko ze swojej perspektywy.


Nie zatrybił Pan w czym tkwi problem. Europejsom chodzi o to, aby TEN JEDEN podręcznik był JEDYNIE SŁUSZNYM podręcznikiem zawierającym JEDYNIE SŁUSZNĄ i DOPUSZCZALNĄ egzegezę materiałów źródłowych. Innych podręczników nie będzie wolno stosować. A kto go skrytykuje, ten dostanie w ryło. I TEGO się obawiam. Mało to obecnie beznadziejnych podręczników, których na szczęście nikt nie używa?
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Unijny podręcznik historii...

Niedowiarkom przypominam casus Dra Dariusza Ratajczaka, pracownika naukowego Uniwersytetu Opolskiego. W roku 1999 opublikował zbiór felietonów historycznych zatytułowany ,,Tematy niebezpieczne'' (Opole 1999, Warszawa 1999, Boston 1999). W jednym z nich zreferował (a więc OMÓWIŁ, CYTUJĄC materiały źródłowe - zaznaczając, że się z nimi nie utożsamia) poglądy tzw. rewizjonistów holokaustu, co stało się powodem bezprzykładnych ataków na osobę autora ze strony publicystów ,,Gazety Wyborczej'', tropicieli polskiego antysemityzmu oraz środowisk żydowskich - krajowych i zagranicznych. W ich wyniku Ratajczakowi wytoczono proces sądowy (który nadal się toczy; autorowi grozi do roku pozbawienia wolności) oraz po rocznym, neostalinowskim śledztwie usunięto go z Uniwersytetu opolskiego z zakazem pracy w zawodzie nauczycielskim na 3 lata. Zakaz ten obejmuje wszystkie szczeble nauczania, od szkół podstawowych poczynając. Decyzja Uniwersytetu została podtrzymana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Obecnie dr Dariusz Ratajczak przygotowuje do druku pozycję pt. ,,Sprawa dr Dariusza Ratajczaka, czyli polski uniwersytet za zamkniętymi drzwiami'', a jednocześnie pracuje w charakterze stróża nocnego w jednej z opolskich firm.
Michał Mickiewicz

Michał Mickiewicz Koniec świata jest
świętem
ruchomym...;)

Temat: Unijny podręcznik historii...

Piotr J. O.:
Robert D.:Moim zdaniem pomysł nie jest aż taki głupi... Jeśli chodzi o historię powszechną, jest to jakaś szansa, by wszystkie kraje unijne poznawały historię nie tylko ze swojej perspektywy.


Nie zatrybił Pan w czym tkwi problem. Europejsom chodzi o to, aby TEN JEDEN podręcznik był JEDYNIE SŁUSZNYM podręcznikiem zawierającym JEDYNIE SŁUSZNĄ i DOPUSZCZALNĄ egzegezę materiałów źródłowych. Innych podręczników nie będzie wolno stosować. A kto go skrytykuje, ten dostanie w ryło. I TEGO się obawiam. Mało to obecnie beznadziejnych podręczników, których na szczęście nikt nie używa?


Dokładnie tak Piotrze....
Ja oprócz tego obawiam, sie jeszcze, że to my Polacy będziemy agresorami i awanturnikami, a Rosja i Niemcy ofiarami II w.ś.
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Unijny podręcznik historii...

Michał M.:Ja oprócz tego obawiam, sie jeszcze, że to my Polacy będziemy agresorami i awanturnikami, a Rosja i Niemcy ofiarami II w.ś.


Oczywiście! A niby po co na zachodzie używa się nagminnie określeń typu "polskie obozy koncentracyjne"?

http://www.msz.gov.pl/editor/pd_edit.phpBledne,sformul...,
opublikowanym,w,tygodniku,%E2%80%9EThe,Australian,Jewish,News%E2%80%9D.,4467.html
http://www.msz.gov.pl/editor/pd_edit.phpUzycie,przez,%...
oz,smierci,w,Polsce.,4464.html
http://www.msz.gov.pl/editor/pd_edit.phpBledne,sformul...
2%80%9D,w,publikacji,dziennika,%E2%80%9EThe,Toronto,Star%E2%80%9D,nt.,smierci,Szymona,Wiesenthala,4470.html

i tak dalej...

(połamałem linki, żeby nie psuć widoku)

i całkiem niedawno:
http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34239,3241372.html

"Alexander Dolezalek spieniężył w Poznaniu i Łodzi ubrania oraz wartościowe przedmioty z polskich obozów zagłady" - czytamy w najnowszym wydaniu tygodnika Der Spiegel.


Piotr J. Ochwał edytował(a) ten post dnia 25.02.07 o godzinie 19:45
Katarzyna B.

Katarzyna B. Specjalista ds.
Obsługi Klienta

Temat: Unijny podręcznik historii...

A ja uważam, że w szkołach powinine byc dodatkowy przedmiot jakim by była historia UE i krajów europejskich.

konto usunięte

Temat: Unijny podręcznik historii...

Marcin W.:
Jacek P.:Tak, zaczyna by.ć ciekawie. Co na to nasza lewica?


to jest w polsce jakas lewica?


"Tato, czy wąż ma szyję?"
"Wyłącznie..."

konto usunięte

Temat: Unijny podręcznik historii...

Patryk T.:Pomysł z tematu jest głupi, co nie zmienia faktu że narodocentryczne nauczanie historii jest dość mało pouczające.


Zgadzam się w całej rozciągłości. Ale branie sią za ten temat (zaiste - fascynujący) topornymi narzędziami euroadministracji, to jak robienie operacji mózgu świdrem stolarskim i otwieraczem do konserw. Do tego sa potrzebni WYSOKIEJ klasy (pod każdym względem) intelektualiści (moje typy: Davies, Ash, Kołakowski) i grono młodych, nieideologicznych historyków. Ale BROŃ BOŻE PODRĘCZNIK!!! I W ŻADNYM WYPADKU UNIJNY!!! Najlepiej w ogóle za prywatne pieniądze... Ja się dołożę.
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Unijny podręcznik historii...

Katarzyna B.:A ja uważam, że w szkołach powinine byc dodatkowy przedmiot jakim by była historia UE


A historia poprzednich prób powołania UE też?

konto usunięte

Temat: Unijny podręcznik historii...

Piotr J. O.:
Katarzyna B.:A ja uważam, że w szkołach powinine byc dodatkowy przedmiot jakim by była historia UE


A historia poprzednich prób powołania UE też?


Zaraz, kto to był pierwszy? Chyba Rzymianie.... :D
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Unijny podręcznik historii...

Piotr S.:Zaraz, kto to był pierwszy? Chyba Rzymianie.... :D


Na to wygląda :)

Potem Karol Wielki, później długo długo nic, aż w końcu pojawił się Napol Leon (bo zimno :-) i sto lat później wujek Adi.

Więc dlaczego by obecnym ojcom UE miało się udać?

konto usunięte

Temat: Unijny podręcznik historii...

W zasadzie to eurokonstytucja powinna się zaczynać od cytatu z mojej ulubionej księgi Starego Testamentu - z Koheleta.

"Marność nad marnościami i wszystko marność."

Swoją drogą - rozsądny był chłop...



Piotr Skulski edytował(a) ten post dnia 25.02.07 o godzinie 21:42
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Unijny podręcznik historii...

Piotr S.:Swoją drogą - rozsądny był chłop...


W rzeczy samej. Za lewicą też zbytnio nie przepadał (Eccl 10:2) i przewidział demokrację (Eccl 10:6) i CBA (Eccl 10:20) ;-)

a wracając do tematu - ja się tylko zastanawiam kto i kiedy wywoła wojenkę w celu pozbycia się odpowiedzialności za pokrycie setek ton kolorowych papierków z napisem EUR. Bo co do tego, że taka wojenka wybuchnie nie mam najmniejszych wątpliwości.


Piotr J. Ochwał edytował(a) ten post dnia 25.02.07 o godzinie 21:57

konto usunięte

Temat: Unijny podręcznik historii...

Piotr S.:W zasadzie to eurokonstytucja powinna się zaczynać od cytatu z mojej ulubionej księgi Starego Testamentu - z Koheleta.

"Marność nad marnościami i wszystko marność."

Swoją drogą - rozsądny był chłop...



Piotr Skulski edytował(a) ten post dnia 25.02.07 o godzinie 21:42


owsem, rozsądny, ale miał w życiu wszystko, podobno byt określa świadomość :)
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Unijny podręcznik historii...

Marcin W.:owsem, rozsądny, ale miał w życiu wszystko


Nie miał komputera.
Pan ma.

konto usunięte

Temat: Unijny podręcznik historii...

czyli miał w swym życiu wszystko.

konto usunięte

Temat: Unijny podręcznik historii...

czyli miał w swym życiu wszystko.

konto usunięte

Temat: Unijny podręcznik historii...

Piotr J. O.:
Marcin W.:owsem, rozsądny, ale miał w życiu wszystko


Nie miał komputera.
Pan ma.


za to nie mam wielkich stad bydła i owiec, nie nabywałem niewolników i niewolnic oraz nie jestem królem nad Izraelem. Sądzę, że posiadanie komputera nie jest tu odpowiednim ekwiwalentem.

Swoją drogą taka samozaduma w stylu memento mori przydałaby się w państwie i biznesie od czasu do czasu, barokowe myślenie ma wielką wartość. bo jak się patrzy tak z boku, to te wszystkie działania nie prowadzą do żadnego sensownego rezultatu- ostateczne cele poza hm ogólną (a raczej moją, subiektywną) szczęśliwością na ziemii nie są podnoszone.

Następna dyskusja:

Koniec historii wg Fukuyamy?




Wyślij zaproszenie do