Temat: Talent (i upodobanie?) do dzielenia społeczeństwa
Janusz K.:
Przez wymuszenie pochówku brata na Wawelu, zakończyłem swoje współczucie dla Jarosława Kaczyńskiego.
To bezprzykładne żądanie oznacza, że nie chowa on brata (i szwagierki), a polityka - dlatego odnoszę się do tego zdarzenia jak do zdarzenia politycznego.
Trzeba uświadomić sobie kilka spraw.
1. Rodzina nie jest w stanie teraz normalnie myśleć więc godzą się na to co proponują im osoby zaprzyjaźnione. (możliwe że to lep taktyczny tylko dlatego aby ułatwić organizację)
2. Najważniejsze jest teraz pochować 96 ofiar!
3. Zginęło tak wiele ważnych osób, że trudno jest to zorganoizować tak aby było dla wszystkich sprawiedliwie.
4. Pogrzeb pary prezydenckiej będzie/jest dla gości/delegacji zagranicznych jakby symbolem całości.
5. Polska musi zapewnić BEZPIECZEŃSTWO przedstawicelom zagranicznym.
6. Mamy na to 3 dni.... myślicie, że gdzie jest najbezpieczniej?
przecież nie będzie jeździć po Warszawie kilkadziesiąt głów państw!
Z katedry na Powązki? Dajcie spokój nie ma technicznej możliwości aby w tak krótkim czasie zabezpieczyć to w Warszawie.
Na Wawelu jest możliwość stworzenia strefy bezpieczeństwa bez mieszkań prywatnych.
7. Po pogrzebie można sobie protestować - Marszałek też był przenoszony - tu nikt nikogo na wieki wieków nie zakopuje.
Roszady są możliwe zawsze!
Dlatego dajmy pochować tych ludzi w spokoju a później powalczyć można.
Podsumowując
Pochowanie - pogrzeb wszystkich ofiar jest teraz najważniejsze a dodatkowo zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim najwyższym przedstawicielom państw świata, którzy zadeklarowali przybycie na pogrzeb.
A to nielada wyzwanie dla Polski.... Dajmy tym ludziom na górze skupić się teraz na tym... nie zawracajmy im d-py wawelem bo jak dojdzie do kolejnego wypadku albo ataku to i wawela może już w ogóle nie być. Tyle głów w jednym miejscu to gratka dla niejednego świra.
Dlatego wzywam do przełożenia tego wawelskiego sporu na np. weekend majowy....
Czasami ślepy upór i własne chęci przysłaniają rozum na tyle, że giną niewinni...... - i żeby z tymi protestami wawelskimi to nie było na zasadzie przyganiał kociął garnkowi...... dlatego cicho !
A jak sobie wszyscy żałobnicy bezpiecznie wyjadą to można przejść do działań.