Temat: Święta - radość czy udręka ??
Starsznie wylukrowany i jednobrawny obraz świąt lansowany jest na wszystkich forach i w mediach. Żeby być dobrze zrozumiany - wymiar religijny świąt nie podlega dyskusji, to rozumiem i akceptuję, ale coraz więcej ludzi traktuje święta jako kolejne wolne od pracy.. Wszyscy sztucznie zadowoleni i uśmiechnięci. Częściowo to na pewno szczere, ale święta bywają też udręką - "terror" zakupów, sprzątania, nudnych programów TV, zapitych kierowców, przepełnionych dróg, nieczynnych urzędów, czasem spotkań z obojętną lub nawet nielubianą rodziną. Gra pozorów. Ja osobiście mimo wszystko lubię okresy świąteczne, ale denerwuje mnie, że paraliż świąteczny trwa z tydzień przed świętami i tydzień po świętach. Zajączki i baranki wystawiane w centrach handlowych już w marcu psują atmosferę. Czy nie trochę za dużo tego świętowania ??