Iwona
K.
Zarządzanie ofertą
produktową
Temat: "Student MBA" ?
Patryk L.:
Iwona K.:
Patryk L.:
Iwona K.:
Panie Patryku.. dla mnie wartość ma to co mam w głowie a nie sam papierek. Rozpoczynając udział w tym programie patrzyłam bardziej na to co mi da udział w danym programie (czytaj jaką wiedzę odświezy, zaktualizuje).
Tego...
jeszcze raz...
Jedna jakaś prywatna osoba w firmie w dziale HR co się dostałą przypadkiem, albo po znajomości, sama pewnie jeszcze kiepską szkołę skończyła albo się uczy... i wydaje sobie prywatną opinię (sprzeczną z rankingami), podważając czyjeś kwalifikacje w sensie uzyskanego dyplomu (podważa dyplom) i jeszcze do tego pomawia o podanie nieprawdziwych danych kandydata, który złożył dokumenty... skazuje kogoś na powtarzanie studiów? i pewnie jeszcze stawia warunki dot. wynagrodzenia...?
W główie mi się nie mieści to co Pani pisze!
Przykro mi, ze sie Panu nie mieści...
Sprawdzić czy uczelnia posiada akredytację jest dosyć łatwo. Nie wymaga to ani specjalnych umiejętności ani zbyt wysokiego poziomu inteligencji. Nie wiem czy ta osoba dostała się do HR po znajomości czy też nie i nie mam pojęcia jakie szkoły kończyła. Potrafiła jednak sprawdzic czy dyplom delikwenta moze być na zachodzie nostryfikowany czy też nie.
Jako przedstawiciel pracodawcy mogła rownież prowadzic negocjacje w kwestiach wysokosci zarobków i pozostałych warunków zatrudnienia. Posiadała do tego stosowne upowaznienia.