konto usunięte
Temat: Stres podczas rozmowy
Hej,dzis mialem wydarzenie, w ktorym stres troche popsul sytuacje.
Mialem umowiona rozmowe, ale wszystko bylo dla mnie wielkie i stresujace:
1) dzwonila do mnie osoba z DUZEJ firmy z USA
2) po angielsku
3) o 10:00 czasu PST czyli u mnie o 19:00 - to czekanie...
Rozmowa sie odbyla, a na koncu kobieta mi powiedziala, ze jestem bystry, duzo wiem i mam z pewnoscia potencjal by u nich pracowac, ale bylem za bardzo zdenerwowany. Ona za pomoca tych rozmow filtruje wstepnie ludzi, ktorzy sie nadaja i ktorzy sie nie nadaja na pozniejsza rozmowe osobista juz z fachowcami (ona jest z HR) i ze na takiej rozmowie na pewno bym byl jeszcze bardziej zdenerwowany, a nie o to chodzi.
Zaproponowala mi jeszcze jedna rozmowe za tydzien, bym sobie poradzil z denerwowaniem sie, uwierzyl w sibie i ze stresem i przygotowal sie i przestal nieskladnie mowic i pisac jak np. to zdanie tu. hehe. hehe? heh.
Fajnie, ok, nie przekreslila mnie, ale cos musze zrobic z tym...
Macie jakies pomysly jak oswoic sie ze wstepna rozmowa rekrutacyjna po angielsku?