GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Emanuel Marcin Khanzai/rodowe B.:
Powiedz to emerytom Kira...

Tzn. co, że rozwiązania służby zdrowia są do dupy? Oni to wiedzą...
Masz rację, tylko pomyśl o pieniądzach. Skąd w budżecie mają się znaleźć.

Ani mi się śni. W warszawie siedzi całe potężne stado darmozjadów, biorących w ciągu roku pensje w wysokości łącznie spokojnie pozwalającej na kilkukrotne zwiększenie wynagrodzeń lekarzy. Skoro je biorą, to niech zaczną używać tych swoich szarych komórek - chyba że już im je wyciął jakiś neurolog po kilkunocnych dyżurach?
System jest chory.

System to pojęcie abstrakcyjne. Chore są układy w tym kraju, wzajemne powiązania polityki i medycyny.
Wtedy będzie dobrze jak np.
Ty Kira jako pacjentka możesz sobie wybrać gdzie chcesz iść do szpitala a formalności załatwia Kasa chorych/Konkurujący podmiot usług medycznych.
Niepasuje Ci dany podmiot idziesz do następnego bo za wolno przesyłali papiery...
Ale Ty masz wybierać szpital.Miejsce usługi.

Ale ja tak w sumie już mam. Prywatne ubezpieczenia też już istnieją - jakiś czas temu wykopałam takie coś jak VISION ( moje uwagi na ten temat na blogu: http://cyber-girl.net/szort/vision.htm ), widziałam też kilka innych, chociaż mniej atrakcyjnych moim zdaniem - i powiem Ci, że kibicuję im z całego serca. Już na początku pojawienia się prywatnej służby zdrowia zrezygnowałam z foszastego NFZ, a teraz mam ten sam poziom usług w miesięcznym abonamencie.

Im więcej takich firm będzie, tym bardziej zacznie się na rynku medycznym (bo to też rynek) konkurencja. A więc i dbanie nie tylko o pacjenta, ale też o najlepszych specjalistów.
I owszem, masz rację: to jest jedyne wyjście z tego burdelu. Reformy to tu nic nie dadzą.
Link do wypowiedziLink
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: strajki - co o nich myślicie?

zgadzam sie z rozwalenie systemu - ale w polsce zakochanej w populiźmie i niezdającej sobie sprawy z praw rynku nie osiągniemy sukcesu.

a co do podwyżek - jak rząd łaskawą ręką da podwyżki to będzie musiał skądś zabrać i sięgnie do kieszeni podatników - tu podniesie, tam dorzuci jakiś podatek (ale żeby ograniczyć koszty państwa to już nie!), zabrać jednym żeby dac drugim - to jest właśnie podstawa systemu państwowego....
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Joanna C.:
zgadzam sie z rozwalenie systemu - ale w polsce zakochanej w populiźmie i niezdającej sobie sprawy z praw rynku nie osiągniemy sukcesu.

Więcej optymizmu ;) Rynek ma głęboko w... poważaniu układy polityczne. Sam sobie poradzi. Szkoda tylko, że - bez żadnej pomocy i z kłodami pod nogi - będzie sobie radził raczej długo...
Link do wypowiedziLink
Majka W.

Majka W. Specjalista ds.
turystyki, El-Camino

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Kira F.:

Już na początku pojawienia
się prywatnej służby zdrowia zrezygnowałam z foszastego NFZ, a teraz mam ten sam poziom usług w miesięcznym abonamencie.


jak to zrobiłaś? Pytam o rezygnacje z placenia skladek za ubezpieczenie zdrowotne itp?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Majka W.:
jak to zrobiłaś? Pytam o rezygnacje z placenia skladek za ubezpieczenie zdrowotne itp?

Odpowiedź brzmi: spółka z o.o. ;)
Link do wypowiedziLink
Paweł S.

Paweł S. architekt, własne
studio

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Płatnik i tak jest państwowy.
A w miastach gdzie nie ma juz państwowych ZOZ-ów służba zdrowia działa duzo lepiej.
Dlaczego w Warszawie pacjenci walą do prywatnych szpitali? Przykład Szpiatal Śródmiejski?

Kaczka nie zgodziła się na reformę zaproponowaną przez Religę, nie chce kontynuować zmian w prywatyzowaniu służby zdrowia - więc ma strajki.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

ponoć z terrorystami się nie negocjuje....
Link do wypowiedziLink
Majka W.

Majka W. Specjalista ds.
turystyki, El-Camino

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Kira F.:
Majka W.:
jak to zrobiłaś? Pytam o rezygnacje z placenia skladek za ubezpieczenie zdrowotne itp?

Odpowiedź brzmi: spółka z o.o. ;)

hmmm, przeciez każda pensja jest obciążona zus'em..........
Kira, jaśniej pliiiisss
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Agnieszka W.:
ponoć z terrorystami się nie negocjuje....

A owszem. Tylko nie jestem pewna kto w tym przypadku jest terrorystą ;)
Link do wypowiedziLink
Maria J.

Maria J. lekarz epidemiolog;
specjalista zdrowia
publicznego:)

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Bartłomiej J.:
Zastanawia mnie jedynie, czy wzrost płac spowoduje rezygnację z pracy nockami, na 17 etatów - nie sądzę. Część może i owszem, zwłaszcza Ci zarabiajacy naprawdę krocie, dla których kolejny tysiąc czy dwa róznicy nie uczyni, ale większość którym wynagrodzenie nawet podskoczy z 2 do 4 tysięcy (przykład) i tak pozostaną na kilku etatach. Wiec dla naszego komfortu leczenia zmiana wiele nie zmieni - pomijajac kwestię kultury lekarzy znudzonych "kolejnym przeszkadzajacym im pacjentem" - to nie uogólnienie, to przykład takiego podejscia, ktorego wyższe zarobki nie zmienią.

Wieloetatowość to jeden z problemów o których zapominamy, bo ci, których dotyczy, wolą milczeć na temat wielu etatów w tym samym czasie...
Gdyby podwoić lub nawet potroić pensje i zabronić piastowania kilku etatów w tym samym czasie, byłoby więcej zwolenników reform... i stawka realnie przepracowanej godziny też była by wyższa... może nawet na poziomie hydraulika :):):)
czego wszystkim Koleżankom i Kolegom życzę :):):)
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Przyznam szczerze, że wśród moich znajomych lekarzy żaden nie strajkuje. Bo i po co ? Jeden z nich ostatnio zakupił najnowszy model Mercedesa (cabrio) inny przy mnie zamawiał drzwi do mieszkania za 40.000 :):) Halo :):) Czy ja mam dziwne wrażenie, czy są tacy co sobie radzą ? Nie pracują na 15 etatach : wystarczy na dwóch - trzech. Ale nie mówię o etatach pełnych.
Przykład jednego z nich:
- praca w szpitalu warszawskim ( jak wpadnie dwa-trzy razy w tygodniu to max. I to nie na 8 godzin)
- praca w jednej prywatnej klinice - tylko piątek, sobota, niedziela. Dziennie max 4 h.
- praca w przychodni prywatnej (sieciowej) raz w tygodniu 12-16 ( że niby od 10.00 ale zawsze się spóźnia)

Zarobiony ? Raczej nie. Fachowiec ? Po prostu mistrz :):) Wpada - robi co swoje - wypada. Dlaczego pracuje w szpitalu państwowym ? Żeby nie płacić ZUS-u.

To tylko jeden przykład. Jest ich wiele - a to tylko kilku moich znajomych....Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 29.05.07 o godzinie 20:00
Link do wypowiedziLink
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Ale było też o nauczycielach........hmmmm........ no nie mam zbyt pochlebnego zdania - ale tylko dotyczy to podstawówki. Ogromnie sie cieszę, że mój drugi syn właśnie kończy ten przybytek.

Zacząło sie od uwagi, którą przyniósł mój syn w I-wszej klasie SP:
"Uczeń nie umie równań z jedną niewiadomą"
odpisałam:
"Ja również nie potrafię go nauczyć".

Ten dialog jest dla mnie kwintesencją szkolnictwa.
Oczywiście zdarzają się "rodzyneczki" którym sie chce, ale to cud od Boga.
Kiedyś się pofatygowałam i policzyłam o jakim wymiarze pracy rozmawiamy. Tydzień przed świetami i tydzień po świętach - lekcji nie ma. Dodajcie do tego tydzień świąt. Kto z Was ma 3 tygodnie wolnego na Boże Narodzenie i Wielkanoc ręka do góry !
Miesiąc przed wakacjami i miesiąc po wakacjach ( mój syn od początku maja ma po 2 lekcje dziennie - bardzo śmieszne - "pani chora, pani wyjechała, pani na urlopie"). A po wakacjach miesiąc to kino, teatr, muzeum, sprzątanie boiska, ogniska i takie tam. Gdy przychodzi do Zielonej Szkoły wychowawca wygłasza: "Nasza klasa nie pojedzie na zieloną szkołę, bo nie będę tracić prywatnego czasu na takie imprezy". A więc już wiemy, że to nie intergacja.
Kto z nas ma podobny wymiar urlopu ? Oczywiście - zaraz się podnosi argumenty : sprawdzanie klasówek, doszkalanie .... tiaaaaa
Ale naucyzciel podstawwki nei pracuje od 9 do 18 - ok ? A my - szare mamusie i szarzy tatusiowie - pracując w prywatnej firmie to oczywiście pracujemy po 4 godziny dziennie, nie pracujemy w domu, nie szkolimy się - NIC.
Plus wszystkie długie weekendy w wymiarze superlong :)
Ktoś ma kalkulator ? No to podliczyć poproszę - u teraz pytanie - ile się należy za taki wymiar pracy ?

Dlatego złota zasada : podpisałeś umowę na takie warunki ? - to je zaakceptowałeś. Już się nie podoba ? Zawsze można zmienić pracę.
Dla równowagi - nauczyciele szkół prywatnych nie cierpią :):):) Ciekawe dlaczego ?

P.S. Koleżanka była nauczycielka podpisuje sie czterema kopytami - pozdrówki dla Gosi :)Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 29.05.07 o godzinie 20:12
Link do wypowiedziLink
Łukasz Kruszewski-Zelma n

Łukasz
Kruszewski-Zelma
n e-commerce

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Tak, to też zależy w jakiej skali patrzymy mikro czy makro...

A co do nauczycieli to zgadam sie, ja przez całą swoją szkolną karierę podstawwki, LO i studiów może miałem 5 nauczycieli/wykładowców z prawdziwego zdarzenia, reszta to jakaś pomyłka ;) ale to tez nie do końca ich wina tylko idiotycznego systemu...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Ten system musi upaść teraz i zaraz.
Śpiewane na koncercie w koszarach

pzdr
Link do wypowiedziLink
Łukasz Kruszewski-Zelma n

Łukasz
Kruszewski-Zelma
n e-commerce

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Heh, jak na podwyżki będą takie jak zapowiadają to lekarzowi czy nauczycielowi wyjdzie po "12 groszy" na miesiąc... a wtedy to będą śpiewać "dla sku*****nów nie ma litości" ;)
Link do wypowiedziLink

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Michał Mickiewicz

Michał Mickiewicz Koniec świata jest
świętem
ruchomym...;)

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Dagmara D.:
Przyznam szczerze, że wśród moich znajomych lekarzy żaden nie strajkuje. Bo i po co ? Jeden z nich ostatnio zakupił najnowszy model Mercedesa (cabrio) inny przy mnie zamawiał drzwi do mieszkania za 40.000 :):) Halo :):) Czy ja mam dziwne wrażenie, czy są tacy co sobie radzą ? Nie pracują na 15 etatach : wystarczy na dwóch - trzech. Ale nie mówię o etatach pełnych.
Przykład jednego z nich:
- praca w szpitalu warszawskim ( jak wpadnie dwa-trzy razy w tygodniu to max. I to nie na 8 godzin)
- praca w jednej prywatnej klinice - tylko piątek, sobota, niedziela. Dziennie max 4 h.
- praca w przychodni prywatnej (sieciowej) raz w tygodniu 12-16 ( że niby od 10.00 ale zawsze się spóźnia)

Zarobiony ? Raczej nie. Fachowiec ? Po prostu mistrz :):) Wpada - robi co swoje - wypada. Dlaczego pracuje w szpitalu państwowym ? Żeby nie płacić ZUS-u.

To tylko jeden przykład. Jest ich wiele - a to tylko kilku moich znajomych....Dagmara D. edytował(a) ten post dnia 29.05.07 o godzinie 20:00

I żyli potem długo i szczęśliwie ....
Link do wypowiedziLink
Michał Mickiewicz

Michał Mickiewicz Koniec świata jest
świętem
ruchomym...;)

Temat: strajki - co o nich myślicie?

A moim zdaniem nie zmieni się nic jeśli nie nastąpi podzielenie na państwową i prywatną służbę zdrowia.... i co z tym związane wolny wybór komu płacimy za leczenie.
To samo ze szkolnictwem.
Państwo ma zapewnić absolutne minimum za minimalne składki, chcesz, czy przewidujesz jakieś leczenie...bardzo prosze odpowiednio wyższe składki, lub prywatne ubezpieczenie....
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Każdy biorący udział w tym forum ma jakąś rację. Problem w tym, że to nadal jest tak, że gdzie dwóch Polaków tam trzy partie. Zastanówmy się logicznie. Czy rząd celowo mówi, że nie ma pieniędzy w budżecie, czy my rzeczywiście wszyscy możemy stwierdzić, że rząd ma pieniądze tylko sknerzy i nie chce ich nikomu dać? Gdzie są nasi wykształceni socjolodzy? Dlaczego oni nie uświadamiają, co to jest społeczność w danym Państwie? Zwłaszcza w demokratycznym Państwie, gdzie powinna występować tak zwana świadomość społeczna, to znaczy, że każdy powinien znać swoje miejsce i swoje zobowiązanie wobec społeczeństwa, w którym jest osadzony, które na stan obecny ma takie a nie inne możliwości. Z ostatnich wydarzeń wynika, że zupełnie zanikło poczucie etyki zawodowej tak ważnych zawodów jak lekarze, czy nauczyciele. To są zawody powołane do pełnienia ważnego posłannictwa w społeczeństwie. Jak już wspomniano na tym forum, każdy z zawodów mógłby domagać się zwiększenia wynagrodzenia. Ale przedstawiciele tych dwóch zawodów, o których wspomniałem zupełnie jakby zapomnieli, do czego one zostały powołane.
Czy ta cała akcja nie jest zbyt grubymi nićmi szyta?
Link do wypowiedziLink

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Outsourcing - co myślicie?




Wyślij zaproszenie do
Anuluj