Temat: strajki - co o nich myślicie?

Co sądzicie o strajkach lekarzy i nauczycieli? Mają rację te grupy zawodowe czy nie? Mają prawo trochę uprzykrzać nam życie?

Moim zdaniem dobrze, że strajkują. Jak dla mnie nauczyciele i lekarze to jedne z najważniejszych grup zawodowych - od tego jak wykonuja swoją pracę zależy bardzo dużo.

A co Wy sądzicie o tym?
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Dużo grup zawodowychy za mało zarabia. Oni też. Tylko czy przy zaspokojeniu finansowych potzreb będziemy mielie lepsze... No włąsnie co?
Paweł S.

Paweł S. architekt, własne
studio

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Strajkują nie tylko o podwyżki ale i o zmniany w służbie zdrowia. Niestety socjalistyczny rząd broni państwowej służby zdrowia.
Przy okazji znów premier naśladuje Gomułkę opowiadając o "inspiracji z zewnątrz" dla strajkujących. Rózni sie już tylko szczegółami - bo nie oskarża "Wolnej Europy i jej mocodawców z CIA".

A wynagrodzenia lekarzy to największy skandal jaki ma miejsce w Polsce. I porównywanie innych grup jest nie na miejscu. Bo nie ma PORóWNYWALNEJ grupy zawodowej.

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. Ja tam nie chciałabym trafić kiedyś na operację u neurologa, który zarabiając 2500zł dorabia sobie nockami. Na lekarzach spoczywa kolosalna odpowiedzialność i poddawani są w pracy potężnym stresom - i moim zdaniem powinno się cholernie dbać o to, żeby ich płaca umożliwiała nie tylko olanie wszelkiego dorabiania, ale też bardzo porządny wypoczynek po pracy.

I wolę, żeby mi trochę utrudnili życie teraz, niż żeby zostało tak jak jest - i żeby tysiące ludzi dziennie nie miało pewności, czy lekarz odpowiedzialny za ich zdrowie i życie nie jest przypadkiem po 3 nocce z rzędu i ledwo przytomny.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Chyba nikt nuie chcę kwestionować tego, ze lekazre są szczególnym zawodem i nalzey sie im odpowiednie wynagrodzenie. Jednak co do państwowej służby zdrowai, to chyba od 1990 wszystkie rzady były socjalistycznymi, bo nic w tej materii (reformy służby zdrowia) nie zrobiły.

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

przy założeniu że reforma = prywatyzacja to na pewno niczego nie zrobiły.
Maria J.

Maria J. lekarz epidemiolog;
specjalista zdrowia
publicznego:)

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Wczoraj w Tv wypowiadał sie były minister zdrowia Maksymowicz...
Pozwolił sobie zauważyć, że wszystkie strajki w słuzbie zdrowia dotyczą okresów, gdy przy władzy jest prawica... choć jak zauważył, reformy zostały nie tylko zahamowane, ale i zrobiliśmy kilka kroków wstecz (zmniejszenie składki zdrowotnej, likwidacja Kas Chorych) za rządów lewicy...
Jestem za rozwiązaniem kompleksowym, ale te Związki, które z innymi Związkami nie chcą zasiadać do rozmów, to chyba nie jest gwarancja sukcesu dla problemów Służby Zdrowia....
Reforma jest naprawdę potrzebna, ale jak w jednym szpitalu jest kilka Związków Zawodowych, które nie potrafią występować pod jednym sztandarem, to jaki Rząd będzie w stanie wszystkich zadowolić.. To raczej jest alibi dla wszystkich nic nie mogących zdziałać Ministrów Zdrowia...
Joanna C.

Joanna C. Psychlog, Doradca
Personalny i
Specjalista
ds.Rekrutacji ...

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Dopóki i służba zdrowia i szkolnictwo będa "państwowe" i pod skrzydłami budżetu - to nic się nie zmieni. potrzeba nam rewolucji - czyli pełnego odpaństwowienia i sprywatyzowania tych usług.
i tak już w tej chwili co raz więcej firm przechodzi na pakiety medyczne dla pracowników, a więcej osób posyła dzieci do prywatnych szkół i przedszkoli.
oczywiście należy zagwarantować pakiet podstawowy - ale jak będziemy płacić mniejszy podatek do wspólnej kasy - a więcej regionalnie na szkoły i prywatnie na leczenie to sie unormuje.
bo z lekarzami i szkołami jest tak dziwnie że w państwie gdzie decyduje wolny rynek - utrzymują się relikty poprzedniej epoki i to w jak ważnych 2 sektorach!
w prywatnych szkołach i klinikach nikt nie strajkuje - mimo że oni tez podlegają pod nfz i dostają dotacje...
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Maria J.:
Wczoraj w Tv wypowiadał sie były minister zdrowia Maksymowicz...
Pozwolił sobie zauważyć, że wszystkie strajki w słuzbie zdrowia dotyczą okresów, gdy przy władzy jest prawica... choć jak zauważył, reformy zostały nie tylko zahamowane, ale i zrobiliśmy kilka kroków wstecz (zmniejszenie składki zdrowotnej, likwidacja Kas Chorych) za rządów lewicy...
Jestem za rozwiązaniem kompleksowym, ale te Związki, które z innymi Związkami nie chcą zasiadać do rozmów, to chyba nie jest gwarancja sukcesu dla problemów Służby Zdrowia....
Reforma jest naprawdę potrzebna, ale jak w jednym szpitalu jest kilka Związków Zawodowych, które nie potrafią występować pod jednym sztandarem, to jaki Rząd będzie w stanie wszystkich zadowolić.. To raczej jest alibi dla wszystkich nic nie mogących zdziałać Ministrów Zdrowia...
Mario nie tzreba maksymowicza, żeby zauwązyć że le
wicowe zwiazki zaowodowe uaktywniaja sie tylko podczas rządzenia prawicy. A przecież wszystkie zwiazki zawodowe powinny mówić jednym głosem.

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Kira F.:
Na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. Ja tam nie chciałabym trafić kiedyś na operację u neurologa, który zarabiając 2500zł dorabia sobie nockami. Na lekarzach spoczywa kolosalna odpowiedzialność i poddawani są w pracy potężnym stresom - i moim zdaniem powinno się cholernie dbać o to, żeby ich płaca umożliwiała nie tylko olanie wszelkiego dorabiania, ale też bardzo porządny wypoczynek po pracy.

I wolę, żeby mi trochę utrudnili życie teraz, niż żeby zostało tak jak jest - i żeby tysiące ludzi dziennie nie miało pewności, czy lekarz odpowiedzialny za ich zdrowie i życie nie jest przypadkiem po 3 nocce z rzędu i ledwo przytomny.

Powiedz to emerytom Kira...
Masz rację, tylko pomyśl o pieniądzach. Skąd w budżecie mają się znaleźć.
System jest chory.
Moją pasją jest konkurencja i stworzenie konkurencji w służbie zdrowia spowodowałoby, że te dobre szpitalem by zostały i nagrodzone przez rynek - jeśli pacjent by wybierał gdzie ma się leczyć poprzez ilość zleceń.
Lecz to rozwiązanie nie sprawdzi się w małych miejscowościach gdzie jest jedna placówka służby zdrowia.
Najwiekszym błędem kas chorych było utworzenie regionalnych kas chorych będących de facto monopolami pokrywającymi województwa.
Zmiana tego na rywalizujące ze sobą kasy chorych czy kilka narodowych funduszów zdrowia może uzdrowiowić sytuację.
Na tą zmianię musi być siła aby zmienić nomenklaturę która siedzi w NFZ. Oni nie chcą zmian. Bo się boją konkurencji.
Niegdzie nie powiedziano czym był PRL.
PRL to był monopol.
Tym jest komunizm.
JEden Społem
Jeden Pewex
Jeden CPN
Jedno PKP
Monopole państwowe

Pamiętam te piękne czasy w naszym kraju jak był jeden wielki monopol.
On nie został złamany do końca.
Mam przypuszczenie że istnieje Kartel w telefoni komórkowej i dogadywanie się co do cen - udowodnienie tego jest raczej niemożliwe.

Służba zdrowia to jeden monopol.

KAsy chorych - regionalne monopole
NFZ monopol jeden z regionalnymi oddziałami.
Co do gospodarki to jestem liberalny.

Rozwiązaniem problemu jest utworzenie konkurujących podmiotów.
Podmioty te w formie znaku towarowego reklamowałyby usługi zdrowotne.Ważne aby nie popełnić w tym następującego błędu:
Konkurujące podmioty podejmują porozumień horyzontalnych z zktóre z placówkami zdrowia w których w Szpitalu A będą realizowane zabiegi od Kasy chorych/Konkurującego podmiotu usług medycznych
i tylko w tym szpitalu. Bo to będzie znowu brak konkurencji.
Wtedy będzie dobrze jak np.
Ty Kira jako pacjentka możesz sobie wybrać gdzie chcesz iść do szpitala a formalności załatwia Kasa chorych/Konkurujący podmiot usług medycznych.
Niepasuje Ci dany podmiot idziesz do następnego bo za wolno przesyłali papiery...
Ale Ty masz wybierać szpital.Miejsce usługi.
A to się niepodoba całemu lobby monopolistów.
Oni chcą decydować gdzie Ty pójdziesz jak do tej pory.
Szpitale dobre by poprostu zyskały na konkurencyjnych pieniądzach od podmiotów następców Kas i NFZ konkurujących ze sobą o pacjenta.Emanuel Marcin Khanzai/rodowe Barakzai edytował(a) ten post dnia 29.05.07 o godzinie 13:59

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Joanna C.:
Dopóki i służba zdrowia i szkolnictwo będa "państwowe" i pod skrzydłami budżetu - to nic się nie zmieni. potrzeba nam rewolucji - czyli pełnego odpaństwowienia i sprywatyzowania tych usług.
i tak już w tej chwili co raz więcej firm przechodzi na pakiety medyczne dla pracowników, a więcej osób posyła dzieci do prywatnych szkół i przedszkoli.
oczywiście należy zagwarantować pakiet podstawowy - ale jak będziemy płacić mniejszy podatek do wspólnej kasy - a więcej regionalnie na szkoły i prywatnie na leczenie to sie unormuje.
bo z lekarzami i szkołami jest tak dziwnie że w państwie gdzie decyduje wolny rynek - utrzymują się relikty poprzedniej epoki i to w jak ważnych 2 sektorach!
w prywatnych szkołach i klinikach nikt nie strajkuje - mimo że oni tez podlegają pod nfz i dostają dotacje...

Skoro posyłamy dzieci do prywatnych szkół i korzystamy z płatnej służby zdrowia (płatnej prywatnej i płatnej panstwowej za łapówki) to dlaczego nie rozwalić obecnego systemu :)

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

a płacisz łapówki?

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Emanuel Marcin Khanzai/rodowe B.:
Kira F.:
Na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. Ja tam nie chciałabym trafić kiedyś na operację u neurologa, który zarabiając 2500zł dorabia sobie nockami. Na lekarzach spoczywa kolosalna odpowiedzialność i poddawani są w pracy potężnym stresom - i moim zdaniem powinno się cholernie dbać o to, żeby ich płaca umożliwiała nie tylko olanie wszelkiego dorabiania, ale też bardzo porządny wypoczynek po pracy.

I wolę, żeby mi trochę utrudnili życie teraz, niż żeby zostało tak jak jest - i żeby tysiące ludzi dziennie nie miało pewności, czy lekarz odpowiedzialny za ich zdrowie i życie nie jest przypadkiem po 3 nocce z rzędu i ledwo przytomny.

Powiedz to emerytom Kira...
Masz rację, tylko pomyśl o pieniądzach. Skąd w budżecie mają się znaleźć.
System jest chory.
Moją pasją jest konkurencja i stworzenie konkurencji w służbie zdrowia spowodowałoby, że te dobre szpitalem by zostały i nagrodzone przez rynek - jeśli pacjent by wybierał gdzie ma się leczyć poprzez ilość zleceń.
Lecz to rozwiązanie nie sprawdzi się w małych miejscowościach gdzie jest jedna placówka służby zdrowia.
Najwiekszym błędem kas chorych było utworzenie regionalnych kas chorych będących de facto monopolami pokrywającymi województwa.
Zmiana tego na rywalizujące ze sobą kasy chorych czy kilka narodowych funduszów zdrowia może uzdrowiowić sytuację.
Na tą zmianię musi być siła aby zmienić nomenklaturę która siedzi w NFZ. Oni nie chcą zmian. Bo się boją konkurencji.
Niegdzie nie powiedziano czym był PRL.
PRL to był monopol.
Tym jest komunizm.
JEden Społem
Jeden Pewex
Jeden CPN
Jedno PKP
Monopole państwowe

Pamiętam te piękne czasy w naszym kraju jak był jeden wielki monopol.
On nie został złamany do końca.
Mam przypuszczenie że istnieje Kartel w telefoni komórkowej i dogadywanie się co do cen - udowodnienie tego jest raczej niemożliwe.

Służba zdrowia to jeden monopol.

KAsy chorych - regionalne monopole
NFZ monopol jeden z regionalnymi oddziałami.
Co do gospodarki to jestem liberalny.

Rozwiązaniem problemu jest utworzenie konkurujących podmiotów.
Podmioty te w formie znaku towarowego reklamowałyby usługi zdrowotne.Ważne aby nie popełnić w tym następującego błędu:
Konkurujące podmioty podejmują porozumień horyzontalnych z zktóre z placówkami zdrowia w których w Szpitalu A będą realizowane zabiegi od Kasy chorych/Konkurującego podmiotu usług medycznych
i tylko w tym szpitalu. Bo to będzie znowu brak konkurencji.
Wtedy będzie dobrze jak np.
Ty Kira jako pacjentka możesz sobie wybrać gdzie chcesz iść do szpitala a formalności załatwia Kasa chorych/Konkurujący podmiot usług medycznych.
Niepasuje Ci dany podmiot idziesz do następnego bo za wolno przesyłali papiery...
Ale Ty masz wybierać szpital.Miejsce usługi.
A to się niepodoba całemu lobby monopolistów.
Oni chcą decydować gdzie Ty pójdziesz jak do tej pory.
Szpitale dobre by poprostu zyskały na konkurencyjnych pieniądzach od podmiotów następców Kas i NFZ konkurujących ze sobą o pacjenta.Emanuel Marcin Khanzai/rodowe Barakzai edytował(a) ten post dnia 29.05.07 o godzinie 13:59

Zgadam się.

Co do operatorów komórkowych też - konkurencja niby ;) a wszyscy się dobrze znają i razem wódkę piją ;)

Kiedyś słyszałem o przypadku szpitala który zatrunia lekarzy w ramch kontraktów i całkiem dobrze im to wychodzi...

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Patryk T.:
a płacisz łapówki?

Zapłaciłem 2 razy.

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

rozumiem, znów dzięki za odpowiedź :)
pzdr

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Ale to nie o to chodzi. Ja nie będę szczegółowo opisywał tych przypadków bo nie ma to sensu. I może źle to zabrzmi ale w dobrej sprawie to było... żal patrzeć, że jak ktos robi dobrą robotę to dostaje gówno a nie pieniądze, bo co to jest 1200pln - to Może starczy na ratę kredytu.

Pytanie - po co mamy płacić za coś 2 razy? W formie podatku a później dobrowolnie lub nie wydając pieniądze na edukację naszych dzieci lub na opiekę zdrowotną z prawdziwego zdarzenia?

konto usunięte

Temat: strajki - co o nich myślicie?

ja bardziej patrzę, niż oceniam, nie będąc zwolennikiem sprywatyzowania wszystkiego.
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Zastanawia mnie jedynie, czy wzrost płac spowoduje rezygnację z pracy nockami, na 17 etatów - nie sądzę. Część może i owszem, zwłaszcza Ci zarabiajacy naprawdę krocie, dla których kolejny tysiąc czy dwa róznicy nie uczyni, ale większość którym wynagrodzenie nawet podskoczy z 2 do 4 tysięcy (przykład) i tak pozostaną na kilku etatach. Wiec dla naszego komfortu leczenia zmiana wiele nie zmieni - pomijajac kwestię kultury lekarzy znudzonych "kolejnym przeszkadzajacym im pacjentem" - to nie uogólnienie, to przykład takiego podejscia, ktorego wyższe zarobki nie zmienią.
Tomasz Bar

Tomasz Bar finanseosobiste.pl

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Rząd ma w sumie 4 drogi:
- ulec i dać podwyżki pobudzajac tym samym apetyty kolejnych grup zawodowych,
- lawirować i negocjować aby dać jak najmniej,
- nie dać nic i doprowadzić do ostateczności czyli zwolnień wielu pracowników,
- odwlec sprawę znajdując ważniejszy powód dla wydania środków ze wzrostu PKB.

Co będzie, raczej opcja 1 i trochę 2 czyli podwyżki ale możliwe najpóźniej i możliwie najmniejsze.
Maria J.

Maria J. lekarz epidemiolog;
specjalista zdrowia
publicznego:)

Temat: strajki - co o nich myślicie?

Łukasz K.:
Ale to nie o to chodzi. Ja nie będę szczegółowo opisywał tych przypadków bo nie ma to sensu. I może źle to zabrzmi ale w dobrej sprawie to było... żal patrzeć, że jak ktos robi dobrą robotę to dostaje gówno a nie pieniądze, bo co to jest 1200pln - to Może starczy na ratę kredytu.

Pytanie - po co mamy płacić za coś 2 razy? W formie podatku a później dobrowolnie lub nie wydając pieniądze na edukację naszych dzieci lub na opiekę zdrowotną z prawdziwego zdarzenia?

moja pierwsza pensja lekarska nie tylko nie pozwalała otrzymać jakikolwiek kredyt w banku, ale nawet pani w sklepie meblowym nie pozwoliła mi kupić łóżko na raty, bo za mało zarabiam....
od tego czasu niby coś się zmienia, ale wciąż jest zbyt wiele niedomówień i ogólnego bałaganu w całej Służbie Zdrowia... wszystko jest nieczytelne i jak już coś zaczęło iść we właściwym kierunku (Śląsk i karty usług dla każdego pacjenta), to znalazł sie minister, który powstrzymał ten kierunek rozwoju... im większy bałagan, tym lepiej dla niektórych... ale potrafię zrozumieć, że tu potrzebna jest ogromna reforma, a nie takie kapanie ku chwale ojczyzny, bo samo podniesienie pensji- czego bardzo sobie życzę- też nie jest rozwiązaniem na dłużej... osobiście wolałabym gwarancję, że rozwój będzie szedł w określonym kierunku i pensja bedzie realnie rosła zawsze i to bez względu na to, kto będzie u władzy...

Następna dyskusja:

Outsourcing - co myślicie?




Wyślij zaproszenie do