konto usunięte

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

no tak, ale ja nie jestem żyrafa, tylko Wilk.
Podejrzewam że i Ty także nie, mój Szanowny Rozmówco, więc Twoja wypowiedź nie ma wiekszego związku z sensem , ale to póxna pora więc wszyscy możemy być zmęczeni...
a może i winko sie piło ?....
Polecam autralijski shiraz
Pozdro
Wilk
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

Qrde - chyba tasmański, workowaty...

O tej porze to ciepłe mleko.Jęzorzasty Kolego....
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

Adam W.:j

a ja jako krzyżówka mam i długi i niewyparzony
Pozdrówka
Wilk


Wiem, gdzie można zaciągnąć dobry kredyt konsolidacyjny, żeby długi skasować......

konto usunięte

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

zakrawa na karalną groźbę, ale daruję...
zresztą sie nie boję bo oprócz jęzora mam jeszcze długie, ostre zęby - hm...najwyżej zagryzę :)))

a co do mleka w sumie masz rację, tylko chyba jest niezdrowe, bo więcej w nim chemii niż nawet w bełcie zwanym Arizona
Wilk
może byc i workowaty, ale z charakterem
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

Adam W.:zakrawa na karalną groźbę, ale daruję...
zresztą sie nie boję bo oprócz jęzora mam jeszcze długie, ostre zęby - hm...najwyżej zagryzę :)))

a co do mleka w sumie masz rację, tylko chyba jest niezdrowe, bo więcej w nim chemii niż nawet w bełcie zwanym Arizona
Wilk
może byc i workowaty, ale z charakterem


workowaty to chyba z worem, a nie z charakterem.. chyba, że ten worek ma charakter... worka na prezenty św. Mikołaja? :-)))

konto usunięte

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

"Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?"
Potrzebna, z ludźmi trzeba rozmawiać i na wzajem sie rozumieć.

na przykładzie :

Ja jestem prosty - robimy biznes i jeśli nei będę potrafił rozmawiać na Twoim poziomie to poproszę byś mówił/a prościej tak byśmy sie rozumieli. Jeśli zniżenie się do mojego poziomu będzie dla Ciebei za trudne , to trudno, ale ....

istnieje jeszcze język liczb i o tu tu tak na prawdę chodzi . nie musisz wchodzić w ten interes .
Ale zastanów sie czy nie chcesz ;)

ale kicz :

hehehe


Jerzy Żochowski edytował(a) ten post dnia 24.11.06 o godzinie 02:06
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

Anna S.:
[author]Krzysztof Kroczyński:[/author
Ja Szanowną Oponentkę potraktowałem nad wyraz delikatnie. Musi Pan przyznać, że dyskusja z kimś, kto używa argumentacji: "wprawdzie nic nie rozumiem, ale się intuicyjnie wyczuwam, że piszesz niedorzeczności" nie jest rzeczą prostą. W każdym razie dla mnie. Szanowna Oponentka ma rację. Wiele wątków z moim udziałem kończy się awanturą. A jak w taki rozkoszny sposób Szanowna Oponentka próbuje rozmawiać z innymi, to się nie kończy i jest miło. Otóż tak się zapewne dzieje z tego powodu, że ja Szanowną Oponentkę potraktowałem serio. To znaczy w rozmowie z nią napisałem przemyślaną i umotywowaną uwagę i oczekiwałem z jej strony rzeczowej polemiki. To znaczy nie przyjąłem a priori, że Szanowna Oponentka jest do tego niezdolna. Ponieważ zamiast polemiki doczekałem się kompletnie nieprzemyślanej, a do tego wyjątkowo niegrzecznej uwagi, to pozwoliłem sobie na zwrócenie uwagi Szanownej Oponentki, że może to nie jest dobrze, że miażdży opinie, których jak sama napisała, nie rozumie i uważa za głupca, kogoś, kto po prostu patrzy na rzecz z innego punktu widzenia.

A to, co Pan pisze - że język potoczny robi się coraz paskudniejszy - zasługa to szkoły, niczego innego. Ludzie nie umieją mówić, ani pisać. Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 23.11.06 o godzinie 17:16



Panie Krzysztofie, jeśli już odnosi się Pan do moich słów, proszę je dokładnie czytać; nigdzie nie wyraziłam opinii na temat Pańskiego intelektu. Jeśli chodzi o intuicję – szkoda, że Pan takowej nie posiada, oszczędziłoby to wielu osobom biorącym udział w dyskusji niepotrzebnych nerwów.
Odnosząc się do tematu głupotą określiłam przyjmowanie jako kryterium w doborze kadry pracowniczej umiejętności posługiwania się "nowomową".
Oczywiście oponentki doceniają i obiecują nie analizować więcej jednostronnie przemiłych wypowiedzi Pana Krzysztofa :-))


Ja jestem prosty. Dla mnie śliwka to owoc, nie kolor. Jak mi Pani pisze, że intuicyjnie wyczuwa, że pisze niedorzeczności, to jak ja mam sie do tego odnieść? Mam kwestionować Pani intuicję? Ależ ja nic nie wiem o Pani intuicji i nie czuję sie władny jej oceniać. Mam zastanowić sie, który element mojego tekstu Pani intuicja uznała za niedorzeczny i spróbować go przemyśleć ponownie? A na jakiej podstawie mam to zgadnąć? Ja - jak napisałem - jestem prosty.
Co do podważania intelektu, to wcale nie chodziło mi o mój własny. Mój może Pani podważac do woli, byle poprzeć to argumentacją. Chodzi mi o to, że zatrudniający mówiący dialektem korporacyjnym całakiem logicznie i racjonalnie bedzie forował przy zatrudnianiu osobę mówiąca tym samym dialektem.
Na koniec: w normalnych warunkach napisałbym to Pani mniej więcej w takiej formie, jak powyżej. Ale niesttey wczorajszy dzień przebiegał w warunkach odbiegajacych od normalnych. Wychodzi na to, że naskoczyłem na Panią paskudnie z powodów, z którymi nie miała Pani nic wspólnego. Dlatego przepraszam.
Anna K.

Anna K. szkolenia/projekty
(UE)

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

W porządku, ja również, za niegrzeczność :-)

konto usunięte

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

Arkadiusz Piotr Z.:
Adam W.:zakrawa na karalną groźbę, ale daruję...
zresztą sie nie boję bo oprócz jęzora mam jeszcze długie, ostre zęby - hm...najwyżej zagryzę :)))

a co do mleka w sumie masz rację, tylko chyba jest niezdrowe, bo więcej w nim chemii niż nawet w bełcie zwanym Arizona
Wilk
może byc i workowaty, ale z charakterem


workowaty to chyba z worem, a nie z charakterem.. chyba, że ten worek ma charakter... worka na prezenty św. Mikołaja? :-)))


chciałbyś...
co do wora, mój tez ma charakter , szczególnie ten na jaja;
nie wiadomo jak z Twoim...

konto usunięte

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

wrzuccie toż do jednego wora i wróccie do tematu :P
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

Bardzo ciekawy artykuł na temat wulgaryzacji języka głównie, ale i o innych aspektach..

"– Sam zresztą nie wiem, co jest pierwotne – czy prymitywny język, czy prymitywne, ubogie wnętrze. Osoby wciąż przeklinające z pewnością nie potrafią inaczej i nawet nie rozumieją, dlaczego czasem ktoś im zwróci uwagę. Mają zwykle ubogi zasób słów, nie potrafią opisywać rzeczywistości w inny sposób – mówi Gruszczyński. – Z drugiej strony wszyscy prawie ludzie, w pewnych sytuacjach używają „grubszego” języka. Czasem – w sytuacjach na przykład silnego stresu, jest to raczej zrozumiałe i usprawiedliwione (choć zawsze może być obok nas ktoś, kto się po prostu zgorszy)."



link do artykułu


Janusz K. edytował(a) ten post dnia 24.11.06 o godzinie 13:46
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

Krzysztof K.:[Dlatego przepraszam.


Anna S.:W porządku, ja również, za niegrzeczność :-)


Dzisiaj mam szczęśliwy dzień..:-)

Bardzo Państwu dziękuję..:))))))))))))))

konto usunięte

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

no nie mogę się z tym w pełni zgodzic z tezą iż "Mają zwykle ubogi zasób słów, nie potrafią opisywać rzeczywistości w inny sposób". Używam zatrważającej liczby wulgaryzmów. Szczerze powiedziawszy momentami sam nie wierzę w to co słyszę, a głos jakby znajomy... Z drugiej strony potrafię opisywać rzeczywistość przy użyciu większej ilości słów niż zajebisty/ ... (czyt. niezajebisty)

Jest mi niejednokrotnie szczerze przykro, ale powiem Wam szczerze że nie jest łatwo przestać.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

Jak powiadają bracia Rosjanie; Striemitsia nado....

Starać się trzeba..;-)

Przeczytaj ten artykuł, i pomyśl, że nie tylko Ty to słyszysz....

konto usunięte

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

wiesz bracie. Studiowałem filozofię :) Ja bez artykułu wiem kto to słyszy, jak to funkcjonuje w życiu społecznym, jaki to ma wpływ na relacje + inne aspekty sprawy.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

Czemu więc są te kłopoty? Dziwne zwłaszcza u filozofa...

konto usunięte

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

a wracając do pytania z tematu i pierwszej wypowiedzi.

1. Ludzie nie mają innego narzędzia aby się zrozumiec(przy najmniej w obszarze pojęc). Reszta jest uzupełnieniem słów i pozwala dopowiedziec, ale nie wyjaśnic(symbol, mimika)
2. Język się zmienia, toteż z nowomową nie wygrasz. Możesz z jej używania zrobic kryterium oceny na przykład. Język ludzi i łączy i dzieli. A to jakiego używają może wiele powiedziec o rozmówcach. Ale z językiem jak z różowym kolorem. Kiedyś był domeną książąt(błękit był kolorem królewien). A dziś? inne czasy, inne używanie. Ale niektórzy pamiętają. Dokładnie to samo dotyczy definicji symbolu która elegancko przedryfowała w kierunku alegorii i nie ma przebacz.

konto usunięte

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

Janusz K.:Czemu więc są te kłopoty? Dziwne zwłaszcza u filozofa...


1. nie jestem filozofem.
2. No nie przesadzajmy. Hamulce jednak funkcjonują, chociaż tendencje istnieją :)

konto usunięte

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

Niedawno mowilem, ze nie problem zrozumiec "interakcje biznesowa"...

Dzis zobaczylem, ze "z powodu debaty placement tests odbeda sie w sali ..."...

Ok, poddaje sie, nie wiem co to sa placement tests :-D
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Sprawność językowa - czy potrzebna w biznesie?

He, he, he..... Niektórzy mniej edukowani, przaśni kadrowcy robiliby testy przydatności zawodowej .. - ale sam przyznasz, że brzmi to niepoważnie, a faktura byłaby z pięć razy mniejsza....
I w dodatku przyszłoby więcej kandydatów a tak niektórzy przestraszyli się....



Wyślij zaproszenie do