Temat: Spadek urodzin, czy to kataklizm?
Jacek P.:
To nie ucieczka. Bo przed czym? Jedynie ciagle wyjazdy za chlebem. Róznica w zarobkach jest olbrzymia. Trudno sie ziwic, ze ktoś che wyjechać. Poza tym, jesli chodzi o Norwegię, to ostatnio im przybyło co nie co ropy naftowej. A to surowiec o niesłychanym pzrebiciu. Jak na razie. Do tego zero wojen. Można wiec powoli skutecznie budować dobrobyt. Ale poodba mi się, ze tak piszesz rzeczowo i bez emocji. Nie wdajesz sie w polityczna bijatykę.
Większość Polaków bez polityki przestałaby istnieć. Ja nie rozumiem polityki i nie chcę rozumieć. Podstawowy przekaz do mnie trafia - nie popieram bogacenia się czyimś kosztem... a tym bardziej ludzie u władz powinni czuć odpowiedzialność... ale nie czują. O czym tu zatem pisać?
Ropa... Tak. Mają tu tego w bród. Ale pieniądze z jej wydobycia odkładają. A farmera norweskiego wspierają. Ale nie o tym tu.
Wiesz, że w Norwegii dziecko może powiedzieć "Hi" i ie oberwać od obcej osoby? Zostawić zzabawkę na placu zabawi i bawić się ią okrągły rok? Że parkujesz bezpiecznie samochód i nikt ci go nie kradnie? Że masz 5tkę dzieci i pracę, jeślil tylko chcesz?
Wracam do dzieci, bo to temat przewodni.
Twój szef nigdy ci ie powie: znowu jesteś w ciąży?! A kto będzie pracował? Mam wspaniałą koleżankę, była moją przełożoną i na takie słowa odpowiedziała: To moje dzieci zarobią na twoją emyreturę.
Jeśli większość ludzi tak pomyśli, to może coś wskóramy i ZUS nie padnie...?
Mam kilka wad - jestem niepoprawną optymistką i humanistką... Przepraszam.