konto usunięte
Temat: Samobójstwo - głupota czy odwaga?
Dagmara D.:
Jasne - często warto odpuścić - ale czy ma to prowadzić do autodestrukcji?
Jak nie da się inaczej.
Niestety - dla mnie - samobójca to egoista. Nie liczy się z rodziną, przyjaciółmi ( dobrze jak nie ma dzieci).
Oczywiście że samobójstwo to czystej postaci egoizm. I ja rozumiem, że u ludzi, którzy wyznają filozofię życia dla kogoś, poświęcania się dla innych - może to być skrajne świństwo.
Dla mnie akurat nie. W dniu, w którym palnę sobie w łeb, okaże się kto z moich krewnych i znajomych faktycznie mnie znał. To będą te osoby, które będą miały świadomość, że "zrobić" nic nie mogły bo nie było z czym, i do których dotrze, że miałam prawo zrobić coś dla siebie, nie tylko dla wszystkich naokoło.
Bo przepraszam, ale czy nie jeszcze większym egoizmem jest mówić komuś, kto się zwyczajnie tym życiem męczy - "zostań, męcz się dalej, bo ja nie chcę musieć żyć bez ciebie i nie chcę mieć wyrzutów sumienia"?