Temat: Religia w szkołach
SK: Pytanko: a jesli wlascicielem firmy jest np Seven Day Adventist i, aby uniknac konflikotw w pracy, przyjmuje wylacznie wyznawsow tej religii? Oni pracuja w niedziele, a piatek jest dniem tak swietym - ze nie wolno nawet zmywac naczyn!
Po co mu konflikty? Wiesza znak ryby w pokoju, nad firma i na samochodach.
To by pewnie oznaczało dyskryminację. Przynajmniej zawsze ktoś by się znalazł, kto by zaczął się procesować, bo Steven DA nie dał mu pracy :)
Muzulmanie domagaja sie poszanowania ich praw we Francji. Ale sprobuj wyslac Kire do Iranu bez chusty na glowie na ulice - bedzie oskarzona o jakis tam grzech przeciw SHARII i nawrocona na
poddanczy stosunek do mezczyzn.
Akurat Iran to mało reprezentatywny kraj - 1.nie-arabski, 2. szyicki. Jest kilkanaście innych krajów, w których nawet Kira byłaby bezpieczna. Nie w tym rzecz.
Ludzie pustyni w wielu przypadkach mentalnie zatrzymali się w naszym średniowieczu. Świat muzułmański przechodzi jednak wiele przemian wewnętrznych, a Irak, Iran czy Afganistan to przykłady mało reprezentatywne, acz najgłośniejsze.
Gorliwość muzułmanów, o której mówiłem, to jedno. Druga sprawa to ich stosunek do chrześcijaństwa.
Zastępowanie ludzkich zachowań symbolami to pomyłka. Cóż po krzyżu w urzędzie czy szkole, skoro nikt nie odda mu należytego szacunku przyklękając, pochylając głowę, czyniąc Znak Krzyża, gdyż jako społeczeństwo jesteśmy religijnymi introwertykami.
SK: Bez przesady - symbol to symbol, dla jednego kojarzy sie z przykleknieciem dla innego to tylko zamanifestowanie przekonan wlasciciela pomieszczenia.
Masz rację, chodziło mi o podkreślenie tego, że na siłę symbole nie są potrzebne. Ważne jest to co się robi.
Zamiast wywieszać wszędzie gdzie popadnie krzyże, wystarczyłoby czynnie pokazywać, że jesteśmy chrześcijanami.
SK: To dotyczy juz innej sprawy.
No myślę, że to sprawa zasadnicza. Wywieszamy symbole gdzie się da, nie umiejąc się przy nich zachować, bądź wobec nich.