Ireneusz Kryczka

Ireneusz Kryczka z zawodu geodeta, z
zamilowania kajakarz

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Witajcie!
Troszke z innej beczki jest ten temat, ale sądzę iż inicjatywa ta jest godna poparcia ze strony społeczności Goldenline.

Podaję za stroną gazety:
"Wzywamy do obywatelskiego protestu. Wycinka 20 tys. drzew nad jedną z najdzikszych polskich rzek może się zacząć już w sierpniu. Prawdziwą zagładą dla doliny - niepowtarzalnych storczyków, wilków, rysi, głuszców czy orłów bielików - będzie przebicie żelbetowymi palami pokładów torfu."

Piszemy list do prezydenta Kaczyńskiego: złóż podpis (link poniżej)

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/0,74178,3491896.html

Mam nadzieję, że wielu z Nas podpisze się pod tym listem.

Pozdrawiam!

--
Ireneusz Kryczka

"Twoja sytuacja - oraz przyszłość są we właściwych rękach - Twoich!"

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Cześć,

już wykonałem podpis pod listem i propaguje to rozwiązanie wśród swoich znajomych i w pracy.

Pozdrawiam
Mk
Ireneusz Kryczka

Ireneusz Kryczka z zawodu geodeta, z
zamilowania kajakarz

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Dzięki wielkie!
Mam nadzieję, że uda się Nam wszystkim ocalić ten dziewiczy zakątek Polski.
Liczę, że więcej osób podpisuje się pod tą akcją.

Pozdrawiam!

Ireneusz Kryczka

"Niejeden człowiek zdziałał więcej, niż myślał, że potrafi- tylko dlatego, że ktoś inny myślał, że potrafi tyle zdziałać."
Piotr K.

Piotr K. Krasta.pl - Dodatki
dla kobiet i
mężczyzn

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Popieram inicjatywę w 100%, rozesłałem swoim znajomym linki i sądzę, że też się dołączą.

Pozdrawiam
Radosław Hancewicz

Radosław Hancewicz
Trener/Szkoleniowiec
/Rzecznik
prasowy/Specjalista
PR

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

A ja jestem przeciw całej tej akcji i namawiam wszystkich do poparcia mieszkańców Augustowa, którzy chcą tej obwodnicy. Ich racje są jednak w Polsce nie znane, bo "Wyborcza" napisała serię tendencyjnych tekstów, ukazując tylko rację stokrotek i miodoczegośtam, co rośnie w tej okolicy. I fajnie i miło jest być obrońcą przyrody z dużej odległości, z Krakowa i Warszawy nie znając realiów.
Zacznijmy od uświadomienia sobie jednej rzeczy. Obwodnica Augustowa jest potrzebne i to pilnie. Nie kwestionują tego nawet ekolodzy, którzy przyznają to jednak niechętnie. Dotychczasowe starania o obwodnicę trwały 15 lat. Albo nie było pieniędzy, bo poszły na metro w Warszawie, albo na inne drogi w kraju, albo nie dało się stworzyć planów, bo ktoś coś blokował, albo ekologom się coś nie podobało. Kiedy teraz pojawiła się wola polityczna, zarezerwowano pieniądze, przygotowano grunty i uzyskano wszelkie niezbędne dokumenty i pozwolenia, to okazuje się, że ekolodzy chcą żeby cały ten wysiłek rzucić w kąt i zapomnieć o obwodnicy na kolejne 10 lat. I to nawet mimo tego, że minister środowiska uwzględnił sporą część uwag tych środowisk i nakazał dostosowanie projektu, w takim sposób żeby jak najmniej negatywnie oddziaływała na okolicę.
Co jest ważniejsze ludzie czy parę ptaszków, które przeniosą się paręset metrów dalej (dolina to przecież nie jest 20-metrowy pas pod eskapadą) gdzie będą mogły normalnie żyć w takim samym środowisku jak dotychczas?
Bulwersuje mnie również to, jakie ekolodzy przedstawiają argumenty. Po pierwsze twierdzą, że cała ta akcja jest dla dobra Augustowa, który utrzyma swoje cenne walory przyrodnicze. Policzcie sobie drodzy ekolodzy ilu turystów obcuje z doliną Rospudy, a ilu z tysiącami TIRów przejeżdżającymi przez centrum miasta. Porozmawiajcie z mieszkańcami Augustowa, czego chcą. Przeciwnicy estakady twierdzą również, że obwodnicę w alternatywnym wariancie da się zbudować w 3-4 lata. Uwielbiam jak wypowiada się ktoś, kto nie ma o tym pojęcia i przedstawia życzeniowe założenia. Jeśli to takie proste to dlaczego tak trudno było zacząć przez 15 lat? Kwestia wykupu gruntów od prywatnych właścicieli może się ciągnąć latami. Przeznaczona na obwodnicę kasa zaraz zostanie przeznaczona na co innego w innej części kraju. A media znowu napiszą, że Podlasie to zaścianek, bo nie ma tu infrastruktury, nic się nie rozwija, i wszyscy są źli, bo nie budują dróg.

konto usunięte

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Może kilka osób się na mnie obrazi ale ja popieram Radka – przecież CZŁOWIEK jest ważniejszy od 100000000000000000000000000000 drzew !!!!! jeśli to nie prawda to zgodzę się z osobami które przeprowadzają akcje zbierania podpisów..

W tym mieście bez tej obwodnicy zginą kolejne osoby – jak będzie obwodnica też będą wypadki ale już nie tyle !!

Po prostu pomyśl jak ktoś z Twojej rodziny by tam zginą, co byś wtedy napisał w komentarzu do mojej wypowiedzi .

Pozdrawiam
Marta Łucja Rogala

Marta Łucja Rogala studentka
UWM-administracja
oraz filologia
polska,pracown...

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Witajcie o tej akcji wiem troszkę ponieważ nie jest to temat nowy...od paru lat toczy się walka o ocalenie rozlewisk doliny rospudy...byłam tam to przepiękne miejsce..byłam jedną z uczestniczek oraz propagatorek protestu..nie jest tak jak myślicie...obwodnica miastu jest potzrebna bez dwóch zdań..ale nie w tym miejscu...są plany które omijają dolinę...z tym jak powstawały plany przecinające rospudę jest też inna kompromitująca władze augustowa historia..ale jeśli ktoś chce wiedzieć więcej niech poszuka w necie..hasło ruch na rzecz ziemi..organizacja już nie istnieje ale informacje tak...moi drzodzy nie dopuśćmy by zginęło to miejsce...proszę ...
Ireneusz Kryczka

Ireneusz Kryczka z zawodu geodeta, z
zamilowania kajakarz

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Krzysztof B.:Może kilka osób się na mnie obrazi ale ja popieram Radka – przecież CZŁOWIEK jest ważniejszy od 100000000000000000000000000000 drzew !!!!! jeśli to nie prawda to zgodzę się z osobami które przeprowadzają akcje zbierania podpisów..


Witaj Krzyśku!
Zgadzam sie z Toba iż czlowiek jest wazniejszy od tych drzew, jednak bez drzew czlowieka nie bedzie.

Jestesmy najwiekszym pasozytem na tej planecie.
Jestesmy na koncu lancucha pokarmowego i jak znikna poszczegolne jego ogniwa to my rowniez.

Nie jestem za tym aby obwodnicy nie bylo- jestesm za tym aby wybudowano ją kilka kilometrow dalej!

W Polsce brakuje dróg, ale mamy dziewicze tereny, ktore przyciagaja turystów. Jezeli budujac drogi zlikwidujemy te miejsca to po coz oni beda przyjezdzac do naszego państwa?
Co pozostawimy swoim dzieciom?
Droge mozna zawsze wyburzyc, przeniesc w inne miejsce, ale odnowic dany mikrosystem nie jest juz tak latwo.

Prosze wszystkich o rozwagę i głębsze przemyślenia nad tą sytuacją.

Pozdrawiam!

--
Ireneusz

"Niejeden człowiek zdziałał więcej, niż myślał, że potrafi- tylko dlatego, że ktoś inny myślał, że potrafi tyle zdziałać."

konto usunięte

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Człowiek jest tyle samo wart co drzewo. Jest tak samo częścią przyrody jak storczyk, wilk czy mrówka. Tylko tym różni się od reszty że jedynie co potrafi to niszczyć - głupio, bezmyślnie i najczęściej nie uwzględniając kosztów innych niż własne (zasada Kalego).

A co do trasy to w ostatnio oglądanym przeze mnie programie, pewien ekolog przedstawiał argumenty za przeprowadzeniem trasy "obok" (ponoć nawet sumarycznie taniej) ale mam wrażenie użędasom się po prostu nie chce. Tu już coś zostało zrobione (i wzięliśmy pieniążki!!!) a tam obok to mysielibyśmy znowu pracować (na dodatek patrzyli by nam na ręce i nie dało by się wziąść w łapę).

Tak na prawdę dla urzędów, polityków i prawników cała przyroda ma tylko znaczenie dla bicia piany i prywatnych korzyści. Dlatego też trasa pójdzie przez dolinę - drzewo opchnie sie na lewo - a "roślinki pieprzyć".

Pozdrawiam
Witold

konto usunięte

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

"Tak na prawdę dla urzędów, polityków i prawników cała przyroda ma tylko znaczenie dla bicia piany i prywatnych korzyści. Dlatego też trasa pójdzie przez dolinę - drzewo opchnie sie na lewo - a "roślinki pieprzyć"."

Wybacz ale co ty mówisz - sterotupami z czasów PRL-u oceniasz wszystkich pracowników urzędów ????
uważam ze jest to ocena niesprawiedliwa !!!!!! nie wiem czy ty pomyślałeś 2 razy przed napisaniem tej "wypowiedzi"




a co do zmiany lokalizacji to popieram - ale pamiętajcie ze to związane jest z opracowaniem nowych projektów pozwoleń itp -a le jesli to pomorze przy uratowaniu przyrody to nie ma na co czekać tylko zrobić nowe projekty
Witold Jacek Janik

Witold Jacek Janik Lider Zespołu
Konstruktorów GK
Kęty SA

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--


Wybacz ale co ty mówisz - sterotupami z czasów PRL-u oceniasz wszystkich pracowników urzędów ????
uważam ze jest to ocena niesprawiedliwa !!!!!! nie wiem czy ty pomyślałeś 2 razy przed napisaniem tej "wypowiedzi"

Po przeczytaniu po raz trzeci doszedłem do wniosku że zabrakło w mojej wypowiedzi jednego słowa: "służbowo". Prywatnie to mogą być ludzie całkiem przyzwoici.
Takie komunistyczne "rozdwojenie jaźni" czyli w nowomowie 'dialektyka'.

Pozdrawiam
Witold
Ireneusz Kryczka

Ireneusz Kryczka z zawodu geodeta, z
zamilowania kajakarz

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Widzę, że dyskusja idzie troszkę w innym kierunku.

Nie zajmujmy się uczciwością urzędników- więcej zdziałamy pokazując, że ktoś im patrzy na ręce, że nie mogą wydawać decyzji, których nie popiera społeczeństwo.

Lepiej zastanowić się jak jeszcze bardziej rozpropagować tą akcję.
Wczoraj, gdy umieszczałem ten post, to na stronie wyborczej było ponad 40 tys. podpisów- dzisiaj było ich już ponad 79 tys. !!

Widać, że akcja ta nabrała rozpędu!

Podobnie sprawa ma się do biznesu w MLM-ie. Najpierw zaangażowanych jest kilka osób, na początku sam tworzysz swoją organizację, ale im więcej osób się przyłącza tym szybciej zaczyna się ona rozrastać. To jest mnożenie, a nie dodawanie!

Pozdrawiam!

Irek


Ireneusz Kryczka edytował(a) ten post dnia 21.07.06 o godzinie 12:57

konto usunięte

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

chyba mnie nie zrozumiałeś !!!!!!!!!! czy tobie sie wydaje ze urzędnicy nic nie robią w pracy nic dla innych ?? tylko biorą łapówki i prywatne zlecenia ??

jesli tak to sie mylisz !!
Radosław Hancewicz

Radosław Hancewicz
Trener/Szkoleniowiec
/Rzecznik
prasowy/Specjalista
PR

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Osobiście uważam, że sytuacja jest niedopuszczalna. I nie chodzi mi tu już o ten konkretny przypadek, tylko o to, że nie może być tak, że czego by nie zacząć to coraz to nowe grupki ekologów się odzywają, że coś im nie leży. Powszechnie znane są historie o terroryzujących inwestorów ekologach, którzy po otrzymaniu sowitych wynagrodzeń raptem rezygnowali z ochrony tego czy innego waloru przyrody. I być może to tylko margines wśród ekologów, ale może by w końcu ktoś pomyślał jak raz na zawszę rozwiązać tę nieszczęśliwą kwestię.
Może by stworzyć jakąś społeczną radę ekologów (ale poważnych), która składałaby się z przedstawicieli poważnych organizacji ekologicznych, ale posiadających pragmatyczną wiedzę o budowaniu i inwestowaniu, która to rada miałaby być organem konsultacyjnym i z którą to inwestor musiałby się porozumieć, co do przyszłych inwestycji infrastrukturalnych. Chodziłoby oczywiście o wypracowanie rozsądnego kompromisu tzn. czegoś, co byłoby także korzystne dla inwestora, a nie tylko dla ekologów. I wtedy po konsultacjach z taką radą gnać domorosłych ekologów-zadymiarzy, którym zależy tylko na rozgłosie. To tylko luźna koncepcja, obarczona oczywiście tym ryzykiem, że nie ma jak zagwarantować rozsądku takiej rady, ale to jakiś głos w rozmowie na temat zapobiegania takim sytuacjom w przyszłości.
Witold Jacek Janik

Witold Jacek Janik Lider Zespołu
Konstruktorów GK
Kęty SA

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Krzysztof B.:chyba mnie nie zrozumiałeś !!!!!!!!!! czy tobie sie wydaje ze urzędnicy nic nie robią w pracy nic dla innych ?? tylko biorą łapówki i prywatne zlecenia ??

jesli tak to sie mylisz !!


Tu nie chodzi o "konkretnych urzędników", którzy jak napisałem prywatnie mogą być nawet przyzwoici ale o "administrację" - system bez kontroli i odpowiedzialności. Administracja jest samonapędzającym sie potworkiem który potrafi zapuścić macki w każdy zdrowy organizm i... I tu nie chodzi o to że ten czy inny delikwent weźmie 'w łapę' (chociać ten i ów weźmie) ale że nie można podać do sądu urzędnika, prokuratora czy sędziego za wydaną przez niego najbardziej nawet idiotyczną decyzję o ile nie narusza ona prawa (i nie udowodni mu się wzięcia za nią pieniędzy). I dlatego chętnie zlożyłem podpis pod petycją o ochronę Doliny... z pełną świadomością, że to nic nie da - zbyt wielu urzędników musiałoby "coś" zrobić - a nie muszą!!! - tak długo jak jakiś 'kaczor' nie zechce "ubić interesu politycznego"

Pozdrawiam
Witold

konto usunięte

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Bez chwili namysłu złożyłam swój podpis pod petycją.

Witold Jacek J.:Człowiek jest tyle samo wart co drzewo. Jest tak samo częścią przyrody jak storczyk, wilk czy mrówka. Tylko tym różni się od reszty że jedynie co potrafi to niszczyć - głupio, bezmyślnie i najczęściej nie uwzględniając kosztów innych niż własne


Zgadzam się w 100% z przedmówcą. Jesteśmy zależni od przyrody, ale nie szanujemy jej. Radzę się każdemu zastanowić, czy chce, żeby jego praprawnuki widziały drzewa i zwierzęta tylko w rezerwatach. A niestety do tego prowadzą działania człowieka. Drzewo rośnie wiele lat, a ścina się je w mgnieniu oka... A gatunku, który wyginął, nie da się stworzyć na nowo...
Pomyślmy nad tym...
Jarek Krak

Jarek Krak reporter,
Piotrkowski24

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Myslę że Dolina powinna pozostać nienaruszona.

konto usunięte

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Uważam, że obrona doliny jest obowiązkiem każdego, komu zależy na utrzymaniu najważniejszych przyrodniczo cennych miejc w Polsce.

Śmiesznym wydaje mi się argument o rezygnacji ekologów z działań, które podejmowali, po otrzymaniu satysfakcjonującej ich sumy - osobiście jest mi znany jeden taki przypadek w Polsce i dlatego właśnie nie jest to żaden agument w tej dyskusji.

Pamiętajmy, że w takich kwestiach najczęściej wygrywają argumenty pieniężne (mówię tu o inwestycjach), a ten przypadek wynika z niedopilnowania spraw przez urzędników na szczebu państwowym (lub też z ignoracji wobec wartości przyrodniczej doliny).

Polska przyroda jest naszym atutem wokół którego rozwijać możemy turystykę i nie chodzi tu o pieniądze, jakie państwo straci na opracowanie nowych projektów, ale o te, które można zyskać, nie niwecząc przyrodniczego potencjału, ponieważ on powinien przyciągać potencjalnych turystów.

Może pomyślmy globalnie, działając lokalnie - taka propozycja... trochę dalekowzroczności życzę.
Ireneusz Kryczka

Ireneusz Kryczka z zawodu geodeta, z
zamilowania kajakarz

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Całkowicie zgadzam sie z Anna.
Nie mamy dobrej infrastruktory- to prawda, ale rozwijajac ja kosztem naturalnych pomnikow przyrody nasz kraj nie bedzie juz na tyle atrakcyjny aby zwabic turystow.

Moze zrobic zdjecia panoramiczne tej doliny, i umiescic na bilbordach wzdluz obwodnicy podpisujac: "To byla dolina, ktora wlasnie przejezdzacie."
Na pewno bedzie to rownie atrakcyjne ;)

Pozdrawiam i zycze opozycjonistom glebszych przemyslen.

konto usunięte

Temat: --Ratujmy dolinę Rospudy!!--

Jedną z szans na ratowanie naszej polskiej natury jest powiększenie obszaru "Natura 2000" - mamy w całej UE wyznaczony najmniejszy obszar "natury 2000" (nie łapiemy się nwet w normach minimalnych) ale do 2 kwartału 2007 r ma się to zmienić (na dzień dziasiejszy 4 reminów nie dotrzymaliśmy - mam nadzieje ze w 2007 r to się zmieni)

Następna dyskusja:

Dolina Rospudy




Wyślij zaproszenie do