Temat: RAPORT WSI
Krzysztof B.:Krzysztof K.:
Pana zdaniem wykazanie, że ktoś pisze bzdury jest obrażaniem tego kogoś. Moim zdaniem jest podważaniem argumentacji tego kogoś. Pan jakoś tak z nieznanych powodów personifikuje wypowiedzi, a ja nie.
Ale to jest pańska subiektywna opinia, że ktoś pisze bzdury. I co ciekawe pańskie uzasadnienia są w równiej mierze subiektywnie nieudowadnialne. Zauważył pan to? To niech się pan przyjrzy.
To "upolitycznienie wielu dziedzin dotąd apolitycznych" to do jakich konkretnie dziedzin się odnosi?
Niech mi pan łaskawie przypomni do jakiego trybunału dostał nominację "wybitny" prawnik bez aplikacji piastujący dotychczas funkcję marszałka sejmu? Jak polityk wchodzi do apolitycznej struktury, to się nazywa upolitycznienie.
Jak polityk próbuje robić porządek w apolitycznej organizacji (PZPN) to się nazywa upolitycznienie. A jak się blokuje zmianę prawa (ustawa o sporcie kwalifikowanym), która jest potrzebna, to jak to nazwać? W dodatku robi to polityk, który sportową karierę zakończył aferą dopingową i dyskwalifikacją.
Jak się pcha na stanowisko w niezależnym urzędzie wiernego politycznie giermka bez kwalifikacji (NBP) to się nazywa upolitycznienie. Przyzna pan chyba, że Skrzypek kwalifikacji nie ma. Ale proszę nie podnosić, że poprzednik nie miał.
Nawet jeśli przyjąć że tak było, to zdaje się miała być odnowa moralna. A jest upolitycznienie.
CBA. Polityk (bardzo radykalny zresztą) na czele. A przecież CBA miała być apolityczną służbą walczącą z korupcją i nieprawidłowościami. Prosta sprawa - molestujący PiSior w łódzkim magistracie, nie zdjęli go jeszcze. Czyżby własnego nie dało się ruszyć. To się nazywa upolitycznienie.
Przecież przedstawiłem argumenty z tym że ostatni rok był od wielu lat najlepszy
pan wybaczy, ale przedstawił pan pobożne życzenia skopiowane z programu PiS. Już ktoś to niapisał panu. Gospodarka pracuje sama pomimo rządu PiS. I to jest jedyny sukces, że tego jeszcze nie zepsuli. Dla mnie taki "sukces" to o wiele za mało jak na rok z okładem rządów.
Czy Pana zdaniem, p. Kwasniewski miał rzeczywiście dostęp do raportu WSI na temat psychicznych uwarunkowań b-ci Kaczyńskich, którą to informacją się tak niefrasobliwie dzieli na tym forum? Jak Pan sobie to wyobraża?
A jeśli ma? Wie pan do jakich informacji ja mam dostęp? Albo inni forumowicze? Nie wie pan. Pan się tylko domyśla. Z reguły błędnie.
Możemy się pobawić w kwestionowanie pańskich źródeł informacji. Tylko co to da. Nic nie da i zakończą się jakiekolwiek dyskusje.
Niech pan zwróci uwagę, że coraz mniej osób chce z panem rozmawiać. nie dziwi to pana? Nie wyciąga pan wniosków?
1. Jasne, że to jest moja subiektywna ocena, ale musi Pan przyznac, że staram sie opinie poprzeć argumentacją, czyli obiektywizuję moja opinie i zostawiam pole do polemiki.
2. Upolitycznienie wielu dziedzin dotąd apolitycznych:
2.1 Ja tam uważam, że akurat wspomniany trybunał od zawsze był upolityczniony. Sam system nominowania jest polityczny i osoby umieszczane w nim są związane z siłami politycznymi. Zarzut nietrafny.
2.2 PZPN - nie mozna było zrobić nic innego, ale racja - było to upolitycznienie. Bardzo potrzebne i uzasadnione upolitycznienie. Czyli spostrzeżenie trafne, ale nie stanowiące zarzutu.
2.3 Poprzednim prezesem NBP był polityk, nonsensem jest twierdzenie, że NBP stanowił kiedykolwiek strukture apolityczną. Zarzut nietrafny.
2.4 CBA - do tej pory takiej struktury nie było, więc nonsensem jest wymienianie wśród organizacji, które były dotąd apolityczne. Zarzut nietrafny.
3. Znikąd nic nie kopiowałem. Wzrost gospodarczy, stworzenie mechanizu zwalczania korupcji, likwidacja WSI, wzrost inwestycji, poprawa bilansu płatniczego to sa fakty, których nawet Pan nie neguje. Pan twierdzi, że nie wszystko zrobiono - i ja sie z panem zgadzam. Liczę, że kluczowe sprawy gospodarcze zostana ruszone w najbliższym roku. Z góry uprzedzam, że nie wierzę, że uda się zbudowac do 2009 roku 3 miliony mieszkań, ani nie wierze w skuteczną reformę ZUS.
4. Ja nie wiem, jak Pan, ale ja nigdy nie piszę tu o informacjach, do których mam dostęp, a które nie sa ogólnie dostępne. (nie chodzi nawet o informacje zastrzeżone, tylko takie, które do mnie doszły przy okazji realizacji projektów). Sądzę, że Pan czyni podobnie i w ogóle każdy przytomny człowiek. I jeżeli p. Kwaśniewski twierdzi, ze miał dostęp do raportu sporządzonego przez WSI i oceniającego psychologiczne uwarunkowania Kaczyńskich, to dla mnie - na 99% fantazjuje i wyśmianie go jest całkiem uprawnione. Ten pozostały 1% oznaczałby, że p. Kwaśniewski oszalał i postanowił dzielić się na forum dyskusyjnym tajną informacją, popełniając w ten sposób przestępstwo. Które z mozliwych rozwiązań Pan wybierze - Pana rzecz. Ja wybieram pierwszą (mitomania).
5. Nie jest prawdą, że coraz mniej osób chce ze mną polemizować. To znaczy - wróć. Moze i coraz mniej chce, ale coraz więcej polemizuje. Z Pana punktu widzenia tego nie widać, ale z mego punktu widzenia wygląda to tak, że ja nie jestem w stanie wszystkim odpowiadać, bo mam liczne obowiązki zawodowe.
Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 22.02.07 o godzinie 18:13