konto usunięte

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

Wojciech P.:
Arvind J.:

czyli w ostateczności jest to kwestia kultury? :)

To kwestia formy, całkiem kulturalne osoby używają czasem pewnej "wulgarnej" formy zupełnie celowo. czasem jest to uzasadnione, choć z boku wygląda prostacko ...

Dobra, to ja się przyznam, Osobą jestem ja, a przyznam się, bo pod tym komentarzem muszę Ci napisać Drogi Adminie (skoro sobie już tak szafujemy z L... iterkami ;D) - muszę wię Ci napisać - A nie mówiłem?! a nie mówiłem Ci wcześniej?! :D... to także kwestia kontekstu wypowiedzi i sprawności językowej wypowiadającego... już Ci to mówiłem, ale chcesz sromoty to masz (uważaj, sromota dawne wulgarne słowo, też je zdezawuujesz?)

I jeszcze jedno, zgadzam sie ze wszystkimi, którzy tu wypowiedzieli stanowcze nie wulgaryzmom, bo też mój post, ktory tu wspomniano za taka obroną był - z pewnością Arvind i jeszcze Ktoś (ach te Literki) przyznają to bez bicia - wyglądaja na fajne osoby i sprawiedliwe. Przyznacie? ;)

Ale Arvind ZMANIPULOWAŁEŚ pytanie, którym Ci pogroziłem:

"Jeśli dalej się będziesz upierał przy sądzie, że słowo skurwysyństwo jest wulgaryzmem, a nie słowem potocznym, to skoro nie chcesz słuchać mnie i znawców językowych (tu dostał Arvind linki), zawiążę wątek z tym pytaniem i z pewnością pójdzie Ci w pięty" ;)

Więc proszę odpowiadać od dziś na tak postawione pytanie - JEST CZY NIE JEST WULGARYZMEM?!, a nie bić piany nad oczywistościami, że bluzgi są niefajne - znam tu tylko jedną panienkę, ktora je lubi, ale już dostała odpór, zawstydzona zmieniła profil i została zablokowana - i tak trzeba :D!

Arvind, popytawszy po naszej rozmowie kilku znajomych na GL - chyba przegrasz - dlatego nie założyłem wątku, bo uznałem, że nie jest potrzebny, skoro się dogadaliśmy (czyli każdy został przy swoim :D)

------------------------

Arvind, skoro już i to poruszyłeś - regulamin zachowań jest potrzebny, więc go napisz.
Jeśli jednak chcesz piętnować wypowiedzi z powodu słów, których znaczenia w danym kontekście nie rozumiesz, zamiast piętnować je z powodu agresywności w stosunku do reszty - to tak jak Ci powiedziałem, zamiast serwisu społecznościowego 2.0 - jest to MODEROWANE FORUM - i poprosiłbym o zmianę kwalifikacji tego serwisu.
I wskazówka na koniec - jestem userem największego serwisu 2.0 społecznościowego - mySpace - od lat - nigdy nie spotkałem się tam z cenzurą inną niz fałszywych kont, spamerów i seksu (pedofilia i takie tam zagrożone sankcją karną).

A na samym końcu - czy zauważyłeś, że zaczynam zdania od spójników? A wiesz, że zgodnie z regułami, popełniam błąd? A wiesz, że niewiele mnie to obchodzi, bo po pierwsze, jest to świadome złamanie zasad, po drugie - konsekwentne, po trzecie czemuś służące! Myślę, że ten drobny zart literacki uświadomi Ci wreszcie, że skurwysyństwo nie jest takim słowem jak kurwa np. (ale już np. u Arabów znając to słowo, możesz np. zjeść darmo kebaba, na hasło Polska Arab mający wcześniej do czynienia z Polkami (raczej) usmiechnie się i powie - Yes, I know, kurwa, Polska - znajomość języka się jak widać przydaje :D (i kontekstu).

PZDR
mareksy, nie Osobamareksy markovy edytował(a) ten post dnia 28.07.07 o godzinie 15:49

konto usunięte

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

mareksy m.:
Wojciech P.:
Arvind J.:

czyli w ostateczności jest to kwestia kultury? :)

To kwestia formy, całkiem kulturalne osoby używają czasem pewnej "wulgarnej" formy zupełnie celowo. czasem jest to uzasadnione, choć z boku wygląda prostacko ...

Dobra, to ja się przyznam, Osobą jestem ja, a przyznam się, bo pod tym komentarzem muszę Ci napisać Drogi Adminie (skoro sobie już tak szafujemy z L... iterkami ;D) - muszę wię Ci napisać - A nie mówiłem?! a nie mówiłem Ci wcześniej?! :D... to także kwestia kontekstu wypowiedzi i sprawności językowej wypowiadającego... już Ci to mówiłem, ale chcesz sromoty to masz (uważaj, sromota dawne wulgarne słowo, też je zdezawuujesz?)

Cos sie dalej dzieje z kodem - u mnie nie wyswietlilo poprawek, ten fragment mial wygladac jak powyzej.
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

mareksy m.:
Ale Arvind ZMANIPULOWAŁEŚ pytanie, którym Ci pogroziłem:

"Jeśli dalej się będziesz upierał przy sądzie, że słowo skurwysyństwo jest wulgaryzmem, a nie słowem potocznym, to skoro nie chcesz słuchać mnie i znawców językowych (tu dostał Arvind linki), zawiążę wątek z tym pytaniem i z pewnością pójdzie Ci w pięty" ;)

Więc proszę odpowiadać od dziś na tak postawione pytanie - JEST CZY NIE JEST WULGARYZMEM?!,

nic nie zmanipulowałem tylko zadałem własne pytanie a co za tym idzie jakoś nie widzę żeby coś mi miało iść w pięty :)

tak jak mówiłem Ci w rozmowie prywatnej, w przypadku wulgaryzmów nie liczy się znajomość języka a jego zrozumienie i wg. mojego zrozumienia obojętnie czego by nie twierdził Twój Profesor Pan Miodek słowa pokroju "skurwysyństwo" będą uznawane za wulgarne czy tego chcesz czy nie.

Jak widać strasznie Ci zależy na tym aby mnie tutaj "zniszczyć" swoją wiedzą na temat języka polskiego (wnioskuję po tym
"Arvind, popytawszy po naszej rozmowie kilku znajomych na GL - chyba przegrasz", idąc dalej, chyba nie czujesz się jednak taki pewny siebie w tym temacie skoro aż musiałeś popytać znajomych :). Osobiście podziwiam i gratuluję takiej wiedzy jaką posiadasz i mi zaprezentowałeś jednak nadal starasz się moją teorię powalić "wolnością językową" i wstawkami z wiedzy o języku polskim który tak na dobrą sprawę już dawno wyewoluował od stanu który przedstawiają podręczniki i to społeczeństwo go tworzy

Dlatego też temat nosi nazwę "Pytanie do społeczności GoldenLine" a treść samego pytania brzmi tak jak podałem w pierwszej wypowiedzi w tym temacie.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

Ja mam na swój użytek bardzo prostą i skuteczną definicję pojęcia wulgaryzmu: wulgaryzmem jest to co słuchający uzna za wulgaryzm.

Tak więc moim zdaniem kłania sie teoria komunikacji a nie językoznawstwo. Każdy kto był w wojsku wie o czym piszę (choć to skrajność).

To co przechodzi w jednej grupie ludzi nie przejdzie w innej i obie grupy w swoim gronie mają według mnie rację. Tak więć nie ma moim zdaniem sensu dyskusja czy słowo sk******two jest obiektywnie wulgaryzmem czy nie, ma sens to, że jakaś grupa ludzi w swoim gronie nie życzy sobie go używać.

konto usunięte

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

[author]Jarosław

konto usunięte

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

Arvind J.:
Jak widać strasznie Ci zależy na tym aby mnie tutaj "zniszczyć" swoją wiedzą na temat języka polskiego (wnioskuję po tym
"Arvind, popytawszy po naszej rozmowie kilku znajomych na GL - chyba przegrasz", idąc dalej, chyba nie czujesz się jednak taki pewny siebie w tym temacie skoro aż musiałeś popytać znajomych :).

Wiesz co, Arvind, jednak nie lapiesz kompletnie prostego nawet przekazu - bledne wyciagasz wnioski. Jakbym chcial cie zniszczyc, to wlasnie zawiazalbym watek, a tego nie zrobilem.

To, ze jestem pewny swej wiedzy, nie znosi pewnego braku zaufania do niej (moze byc nabyta ze zlych zrodel np.), w kazdej encyklopedii znajdziesz blad przeciez - jestesmy tylko ludzmi Arvind.
Jako czlowiek bedacy w opozycji do bezrefleksyjnych istot, takze zasiedlajacych ta planete, oczywistym jest dla mnie 5. element teorii zarzadzania - kontrola i wdrazanie zmian, ale takze niepewnosc swych sadow i mysli - tylko glupiec nie ma watpliwosci Drogi Arvindzie.
Wiec bez demagogii pliz i bez erystyki, bo wydaje mi sie, ze moge miec w tych dziedzinach udokumentowana wyzszosc nad Twoimi umiejetnosciami.

A pytanie oczywiscie jest zmanipulowane - na pytanie czy nie lubisz rzygowin, wiekszosc odpowie, ze nie, a reszta pojdzie w owczym pedzie za tymi pierwszymi, nie majac moze wlasnego zdania lub z innych powodow.
Na pytanie o topologie tych rzygowin wypowie sie juz tylko garstka znajacych sie na rzeczy - przepraszam za obrazowy przyklad.
Tak wiec, oczywiscie, tak stawiajac pytanie, jest ono, uwazaj, trudne slowo (Kopytko sie klania Moj Jezykoznawco), retoryczne! Ni mniej, ni wiecej i oczywiscie uslyszysz, ze masz racje.
Tani poklask.
Gdybys postawil pytanie rzetelnie, tak jak o nim rozmawialismy (i nie skasowal wczesniej watku, by mozna bylo zobaczyc o czym mowimy tutaj, a skasowales nie z powodow obrazania na nim jednego z nas, ale wlasnie dopiero z powodu mojego nazwania tych personalnych wycieczek skurwysynstwem, co ja nie bede sie bal nazwac idiotyzmem) - wyniki dyskusji zadziwilyby Cie i sporo moglbys sie nauczyc, ale skoro Ty juz wszystko wiesz ;)?... Nie kazde skurwysynstwo jest tym samym, nie kazda kurwa rowna innej kurwie.

Nie zamierzam dalej brac udzialu w tym watku, moje zdanie wszyscy juz znaja, a ja mam obowiazki (takze dlatego nie zalozylem watku nawiasem mowiac), a Ty lepiej zabierz sie za ten niedzialajacy kod, co chyba nalezy do Twoich obowiazkow - chciales erystyki to masz, tzw. rozszerzenie tematu :D

P.S. Nie moge sobie odmowic tej malej zlosliwosci - czy ten WATEK (nie post, bo moze i tego nie rozrozniasz) nie powinien zostac skasowany - kurwa pojawila sie tu juz 5 razy a skurwysynstwo to trudno zliczyc :D?
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

akurat tamten wątek nie zniknął z powodu pojawienia się w nim słowa "skurwysyństwo" gdyby mi tak przeszkadzało to usunął bym sam post nie uważasz?

pytanie nie jest zmanipulowane bo ja nie pytam czy od strony technicznej słowo skurwysyństwo jest wulgaryzmem. To Ty o to pytasz, ja jak sam zauważyłeś zadałem inne pytanie.

konto usunięte

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

Arvind J.:
akurat tamten wątek nie zniknął z powodu pojawienia się w nim słowa "skurwysyństwo" gdyby mi tak przeszkadzało to usunął bym sam post nie uważasz?

pytanie nie jest zmanipulowane bo ja nie pytam czy od strony technicznej słowo skurwysyństwo jest wulgaryzmem. To Ty o to pytasz, ja jak sam zauważyłeś zadałem inne pytanie.


Nie - nie skasowałbyś, bo tylko Twórca wątku ma do tego prawo na prawdziwych, nieudawanych serwisach społecznościowych, prawda? Tym się one różnią od FORUM.

W takim razie proszę nie powoływać się na dyskusję ze mną - bo nie o wulgaryzmach była dyskusja, a o Twoim braku zrozumienia języka polskiego i idei serwisu społecznościowego.

Proszę bardzo serio o skorygowanie tej wypowiedzi, takie mam prawo, bo zaczyna się tu walka ze mną jakobym był Pierwszym Wulgatorem RP, a w takim kontekście nie zamierzam wystepować. I to jest dopiero manipulacja z Twej strony.

Drogi Arvindzie - rościsz sobie prawo do moderowania serwisu, który moderować ma prawo tylko społeczność, ale tak to jest jak domorośli twórcy zabierają się za rzeczy, których nie rozumieją. Ba, nawet już się niektóre agencje chwalą, że tworzą serw. społ. Jeśli tworzą tak, jak Ty, to tak jak Ci pisałem w liście - długo nie pociągną, bo Golden Line ma się w takim razie tak do społeczności jak żur do abażura.

Zajmij sie lepiej usterkami w kodzie - bo kilka nowych doszło do tych, o które już mnie pytałeś (ile ich już mamy, 10-20?), szczególnie zamiast takich dyskusji powinieneś zadbać o naruszenie zasad prywatności, bo w tej chwili łatwo się włamać na profile... masz co robić...

konto usunięte

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

[author]Jarosław
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

SIC!

konto usunięte

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

irenne, daj spokój, jak zobaczą jaką dla zgrywy wpisałem znajomość języka polskiego w profilu, to mam mówiąc górnolotnie w świetle skasowania materiału porównawczego, czyli mojej wypowiedzi, prze... kopane oczywiście jak "my tu w Norwegii" :D

I jeszcze jedno, nie żałuję oczywiście, że broniłem człowieka, nawet jeśli ten człowiek teraz zabierał tu głos, ale nie obronił mnie - ale jakieś to śliskie i małe jest dla mnie... może tamci mieli rację atakując go? I to są wątpliowości Arvindzie, które są oczywiste dla kogoś wykształconego, a których Ty zdajesz się nie rozumieć - wiem, że zrobiłem dobrze, ale czy na pewno dobro z tego wynika - PZDR Cię Aarvindzie i życzę pobudki Twemu uśpionemu umysłowi.mareksy markovy edytował(a) ten post dnia 28.07.07 o godzinie 18:17
Grzegorz Wasiluk

Grzegorz Wasiluk publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

Jak najbardziej zgadzam się z polityką unikania tu wyzwisk i rzucania mięchem. Jest tego dość na codzień gdzie indziej; wystarczy wyjść na ulicę. To dobrze, że jest gdzie odpocząć od chamów i prostaków.
Miсhal S.

Miсhal S. quidquid latinum
dictum est, altum
viditur

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

nie rozumiem dyskusji nad jakims slowem, sztuk jeden
wyrwanym z kontekstu i bez nawet proby tego kontekstu oddania.

co bylo do kogos, to bylo o kims, to byl cytat, to byl przecinek?
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

mareksy m.:
Arvind J.:
akurat tamten wątek nie zniknął z powodu pojawienia się w nim słowa "skurwysyństwo" gdyby mi tak przeszkadzało to usunął bym sam post nie uważasz?

pytanie nie jest zmanipulowane bo ja nie pytam czy od strony technicznej słowo skurwysyństwo jest wulgaryzmem. To Ty o to pytasz, ja jak sam zauważyłeś zadałem inne pytanie.


Nie - nie skasowałbyś, bo tylko Twórca wątku ma do tego prawo na prawdziwych, nieudawanych serwisach społecznościowych, prawda? Tym się one różnią od FORUM.

Obawiam się że Twoje "zrozumienie ideii serwisów społecznościowych" trochę się zgubiło tutaj.Forum jest częścią serwisu społecznościowego. Jeśli jesteś w miejscu gdzie ludzie mogą się wypowiadać jak tylko im się chce i nikt im nie zwraca uwagi, nie poprawia czy nie sprząta bałaganu który zdarza im się robić i nazywasz to portalem społecznościowym a miejsce gdzie ludzie mogą dyskutować ale muszą uznawać pewne zasady z góry narzucone jak choćby nie używanie słów ogólnie uznane za wulgarne - nazywasz forum. To chyba dobrze że z forum kojarzy Ci się GoldenLine.

przy czym GoldenLine to nie tylko grupy tematyczne.

W takim razie proszę nie powoływać się na dyskusję ze mną - bo nie o wulgaryzmach była dyskusja, a o Twoim braku zrozumienia języka polskiego i idei serwisu społecznościowego.
obawiam się że jednak moja rozmowa z Tobą dotyczyła Twojego wypowiedzenia słowa na s. a to o czym myślałeś do mnie pisząc jest najwidoczniej mi nie znane a bynajmniej nie przypominam sobie aby było to o mojego braku zrozumienia idei serwisu społecznościowego.

Proszę bardzo serio o skorygowanie tej wypowiedzi, takie mam prawo, bo zaczyna się tu walka ze mną jakobym był Pierwszym Wulgatorem RP, a w takim kontekście nie zamierzam wystepować. I to jest dopiero manipulacja z Twej strony.


Drogi Arvindzie - rościsz sobie prawo do moderowania serwisu, który moderować ma prawo tylko społeczność,
czyli rozumiem że wg. Ciebie państwo nie powinno mieć policji ani służb porządkowych bo przecież to społeczeństwo powinno dbać o porządek... fajnie.
>ale tak to jest
jak domorośli twórcy zabierają się za rzeczy, których nie rozumieją. Ba, nawet już się niektóre agencje chwalą, że tworzą serw. społ. Jeśli tworzą tak, jak Ty, to tak jak Ci pisałem w liście - długo nie pociągną, bo Golden Line ma się w takim razie tak do społeczności jak żur do abażura.

dziękuję za opinię, przyjąłem do wiadomości.

Zajmij sie lepiej usterkami w kodzie - bo kilka nowych doszło do tych, o które już mnie pytałeś (ile ich już mamy, 10-20?), szczególnie zamiast takich dyskusji powinieneś zadbać o naruszenie zasad prywatności, bo w tej chwili łatwo się włamać na profile... masz co robić...

nie wiem o jakich usterkach w kodzie mówisz bo zgłosiłeś jedynie swoje opinie na temat działania interfejsu GL a to że jakaś jego część Tobie akurat nie odpowiada "usterką" bym nie nazwał. Co do łatwości włamania na profile w tej chwili to mnie ściąłeś z nóg. Jestem ciekaw na podstawie czego wysnuwasz takie śmieszne tezy.

a i przy okazji, poprawianie błędów nie należy do moich zadań, nie jestem developerem GL.

konto usunięte

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

michal s.:
nie rozumiem dyskusji nad jakims slowem, sztuk jeden
wyrwanym z kontekstu i bez nawet proby tego kontekstu oddania.

co bylo do kogos, to bylo o kims, to byl cytat, to byl przecinek?

slusznie
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

Grzegorz W.:
Jak najbardziej zgadzam się z polityką unikania tu wyzwisk i rzucania mięchem. Jest tego dość na codzień gdzie indziej; wystarczy wyjść na ulicę. To dobrze, że jest gdzie odpocząć od chamów i prostaków.

Ano właśnie mnie też o to głównie chodzi... miejsc gdzie poziom sięga bruku jest wystarczająco duzo...

Z drugiej strony zgadzam sie z tezą, że kontekst jest zawsze bardzo wazny...Jarosław Żeliński edytował(a) ten post dnia 28.07.07 o godzinie 18:17

konto usunięte

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

http://dziumdziowodolne.blox.pl/html

Polecam ze spokojnym sumieniem - ale i ostrzegam - tylko dla zaawansowanych jezykowo i kulturowo ;)
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

http://dziumdziowodolne.blox.pl/2007/07/Kopulatorka-I....

komentarz godny językoznawcy, ale zapewne słownictwo dobrane zgodnie z wszelkimi zasadami i pasujące do kontekstu i miejsca gdzie zostało umieszczone więc ja biedny i niedouczony nie będę się stawiał.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

mareksy m.:
http://dziumdziowodolne.blox.pl/html

Polecam ze spokojnym sumieniem - ale i ostrzegam - tylko dla zaawansowanych jezykowo i kulturowo ;)

Uczciwe przyznam, że jakkolwiek na takiej stronie wulgaryzmy faktycznie mało przeszkadzaja ale ja za nic nie pojmuje po co Ci ludzie o tym i tak pisza... oczywiscie to nie jest krytyka tej strony (jest takich na pęczki).... a tylko zastanowienie sie nad formą.....

konto usunięte

Temat: Pytanie do społeczności GoldenLine.

mareksy m.:
Tani poklask.
Gdybys postawil pytanie rzetelnie, tak jak o nim rozmawialismy (i nie skasowal wczesniej watku, by mozna bylo zobaczyc o czym mowimy tutaj,
pierwsze zdanie zostawiłem dla określenia zaistnienia...

Bardzo ciekawy sposób bycia i bywania...
- powoływanie się na prywatną korespondencję, której inni nie znają i nie chcą znać...
- bardzo kontrowersyjny profil - znam się tylko na datach i to komentuję...:)
- bardzo silne "wejście" - czy w celu, jak napisałem w pierwszym zdaniu?

Po przeczytaniu wypowiedzi..., witam Szanownego Pana.



Wyślij zaproszenie do