Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

"W skład struktury Departamentu I wchodziły następujące jednostki organizacyjne

* Wydział I

Organizował tzw. rezydentury nielegalne, działające poza oficjalnymi placówkami PRL za granicą oraz nadzorował i zabezpieczał ich funkcjonowanie, w organizacji pracy agenturalnej wydział uwzględniał także działania dywersyjne... "

calosc: http://pl.wikipedia.org/wiki/Departament_I_MSW
___________

Gadka o milicji to swiadomy zabieg.
To tak jak Wielgus, który nie wspolpracowal z SB tylko w wywiadem (sic!).Wojciech Mucha edytował(a) ten post dnia 20.04.07 o godzinie 12:02

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Wojciech P.:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4075568...

czy padną wszystkie polskie osobistości ?????

No i? Czy cos zmienilo to ze wyszlo pare rzeczy o Damieckim?
Ciekawe, ktora z tych szmat z PiS i LPR podstawiona pod murem jak jak Damiecki powiedzialaby "nie podpisze"?!?!?!?!

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

ten kraj zaczyna być coraz bardziej dziwny.
A nasi politycy zamiast zajmować się pożytecznymi tematami debatują na temat lustracji aborcji teraz temat zastępczy eutanazja będzie. No i święte trójki Giertycha. A ludzie z kraju wieją bo nie mogą godziwie żyć, lekarze strajkują, stan dróg gorszy niż w wielu miejscach na ukrainie.
Zaczyna to przypominać wendettę albo jesteś z nami albo Cię zlustrujemy. A czy byłeś czy nie byłeś agentem to nie istotne. Już samo rzucenie oskarżenia ma moc wielką (patrz prof. Gilowska)

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Wojciech M.:

"Mimo to jednak - jak dodał - poprosiliśmy o poddanie się niej".

a to moje wyboldowanie.

Są pytania?

To jak to jest? Jedni mają obowiązek usankcjonowany tak czy inaczej, nawet pod rygorem takich czy innych kar, a inni mogą poprosić choć nie muszą?
Ktoś się jednak pogubił w rozróżnieniu dwóch kategorii: "prawo" i "obowiązek". Czy to jeszcze głupota, czy już prowokacja?

Ten ktoś, kto odpowiada za podpisanie konkordatu (nomina sunt odiosa), zapewne wiedział lub mógł pewne rzeczy przewidzieć. Z pewnością powinien był przewidzieć skutki.

A tak, wyszło jak wyszło, czyli jak na załączonym obrazku - państwo w państwie. Nietykalni...

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Arek R.:

Wojciech P.:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4075568...

czy padną wszystkie polskie osobistości ?????

No i? Czy cos zmienilo to ze wyszlo pare rzeczy o Damieckim?
Ciekawe, ktora z tych szmat z PiS i LPR podstawiona pod murem jak jak Damiecki powiedzialaby "nie podpisze"?!?!?!?!

Poki co to szmaty pokazuja sie po innej stronie.
Odnosnie Damieckiego polecam lekture:

"W zamierzchłych czasach Polski Ludowej, pewien przedwcześnie łysiejący aktor D., kierujący trabantem, zderzył się niefortunnie z tramwajem zmierzającym przez Plac Konstytucji w kierunku Służewca."

Autor: Jan Nowicki

calosc: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/trabant_deprawuje_2...Wojciech Mucha edytował(a) ten post dnia 20.04.07 o godzinie 12:05

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Wojciech M.:
"Znany językoznawca profesor Jan Miodek przyznał Polskiemu Radiu Wrocław, że po powrocie z zagranicznego stypendium złożył milicji sprawozdanie z pobytu i podpisał je. Wcześniej przed wyjazdem był wzywany przez milicję."

Milicji?

Po co mialby skladac po powrocie sprawozdanie Milicji Obywatelskiej.
Tym wszystkim zajmował sie I wydział MSW - wywiad, czyli dobre, stare SB.

Wyborcza pitoli jak zawsze.

Pani Wojtku ile Pan ma lat, bo to wszystko jakoś tak autorytarnie zabrzmiało? Na prawdę zna się Pan na tamtych czasach?

Otóż za wzięcie S-ki lub służbowego podpisywało się zobowiązane do gotowości złozenia sprawozdania po powrocie oraz spostrzeżeń na bieżąco, jeśli ważne dla obronności .... i takie tam dyrdymakłi. Paszport, zaleznie od czasów, odbierał się na MO lub w wewnętrznej jednostce (choleral wie, kto to był) na uczelni lub innej instytucji. Niepodpisanie takiego zobowiązania w ogóle nie wchodzilo w grę ... to nie o paszporcie byłaby wtedy rozmowa. Więc każdy z tych organów mógł machnąć delikwentowi przed oczami i trzeba było pisać. Jeśli prof. Miodek został wezwany akurat na MO, to poszedł na MO, po dwuletnim pobycie miał to na bank.

I tutaj jest problem, z całą tą generacją brzydkich 30-40 letnich, bo NEWSA NIE BYLO!!!! Tam, w tym raporcie dla MO, na pewno były same ogólniki i bzdety, bo pewnie nikt takich sprawozdań nie pisał "po duszam". Donosiki pisało się na bieżąco, zdaje się że niektórym dawano numery telefonów, tak na wszelki wypadek, chociaż nie zwracano dewiz na koszty połączeń.

Więc proszę, Was brzydkich 30-40 róbcie to na cvzym się znacie, a nie popelinę i zamęt. Śledzenie śledzi kończy się zanlezieniem ucha od śledzia.
:-)

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Obawiam się Adamie , że chyba nie zrozumiałeś tekstu....

Przeczytaj proszę moją odpowiedź udzieloną Wojciechowi M. Może rzeczywiście nie napisałem wprost... ale zwracam uwagę na to, że jedni muszą, a inni tylko mogą i to na życzenie.

Pozdrowienia!

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Robert R.:
ten kraj zaczyna być coraz bardziej dziwny.
A nasi politycy zamiast zajmować się pożytecznymi tematami debatują na temat lustracji aborcji teraz temat zastępczy eutanazja będzie. No i święte trójki Giertycha. A ludzie z kraju wieją bo nie mogą godziwie żyć, lekarze strajkują, stan dróg gorszy niż w wielu miejscach na ukrainie.
Zaczyna to przypominać wendettę albo jesteś z nami albo Cię zlustrujemy. A czy byłeś czy nie byłeś agentem to nie istotne. Już samo rzucenie oskarżenia ma moc wielką (patrz prof. Gilowska)

Dlaczego jest tak dobrze, skoro mówia ze tak zle? ;)

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Jerzy K.:

Pani Wojtku ile Pan ma lat, bo to wszystko jakoś tak autorytarnie zabrzmiało? Na prawdę zna się Pan na tamtych czasach?

(...)

Więc proszę, Was brzydkich 30-40 róbcie to na cvzym się znacie, a nie popelinę i zamęt. Śledzenie śledzi kończy się zanlezieniem ucha od śledzia.
:-)

Czyli na temat Bitwy pod Grunwaldem moga sie wypowiadac tylko uczestnicy. No to Houston, mamy problem.

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Robert R.:
ten kraj zaczyna być coraz bardziej dziwny.
A nasi politycy zamiast zajmować się pożytecznymi tematami debatują na temat lustracji aborcji teraz temat zastępczy eutanazja będzie. No i święte trójki Giertycha. A ludzie z kraju wieją bo nie mogą godziwie żyć, lekarze strajkują, stan dróg gorszy niż w wielu miejscach na ukrainie.
Zaczyna to przypominać wendettę albo jesteś z nami albo Cię zlustrujemy. A czy byłeś czy nie byłeś agentem to nie istotne. Już samo rzucenie oskarżenia ma moc wielką (patrz prof. Gilowska)

Jakość NASZEJ POLITYKI odpowiada jakości pracy w PRLu. W innym temacie ktoś przypomniał, że antycznej Grecji przywódcy musieli być sportowcami. Jeśli ktos w Polsce zobaczy Katona,Likurga, Peryklesa, to na bank będzie to licha podróbka.

Polska zmarnuje swój czas, przynajmniej częściowo....

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

chyba, że się obudzi

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Wojciech M.:

Jerzy K.:
Więc proszę, Was brzydkich 30-40 róbcie to na cvzym się znacie, a nie popelinę i zamęt. Śledzenie śledzi kończy się zanlezieniem ucha od śledzia.
:-)

Czyli na temat Bitwy pod Grunwaldem moga sie wypowiadac tylko uczestnicy. No to Houston, mamy problem.

To zależy od aspektu, ale to akurat dobry przyklad. Widział Pan takich młodych pryszczatych co emfaza dyskutują o jakiś tam katapultach czy mieczach, a widac że to tylko rozentuzjazmowane dzieciaki, które przeczytały cieńkuchną broszurkę? No tak to niestety wyszło u Pana.

NIE BYłO NEWSA, a Pan już podgrzewa atmosferę. Ja pracowałem kiedyś w PANie i dokładnie znałem proces tych głupich paszportów popieranych i służbowych. Raporty z pobytu pisało sie na kolanie, wiadomo było kto z "kolegów" donosił (zawsze paszczą własną, a nic na piśmie). Nie miałbym żadnego problemu z pisaniem takiego "raporciku". Mnie to ominęło, bo zbierały się nade mną chmury, więc jakoś mi się zostało w USA, gdzie pracowałem akurat m. n. dla NASA.

Dlatego zamiast Pana dreczyć, odpowiem tak:

Houston. It ain't no Eagle, only its dung.

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Jerzy K.:

Wojciech M.:

Jerzy K.:
Więc proszę, Was brzydkich 30-40 róbcie to na cvzym się znacie, a nie popelinę i zamęt. Śledzenie śledzi kończy się zanlezieniem ucha od śledzia.
:-)

Czyli na temat Bitwy pod Grunwaldem moga sie wypowiadac tylko uczestnicy. No to Houston, mamy problem.

To zależy od aspektu, ale to akurat dobry przyklad. Widział Pan takich młodych pryszczatych co emfaza dyskutują o jakiś tam katapultach czy mieczach, a widac że to tylko rozentuzjazmowane dzieciaki, które przeczytały cieńkuchną broszurkę? No tak to niestety wyszło u Pana.

NIE BYłO NEWSA, a Pan już podgrzewa atmosferę. Ja pracowałem kiedyś w PANie i dokładnie znałem proces tych głupich paszportów popieranych i służbowych. Raporty z pobytu pisało sie na kolanie, wiadomo było kto z "kolegów" donosił (zawsze paszczą własną, a nic na piśmie). Nie miałbym żadnego problemu z pisaniem takiego "raporciku". Mnie to ominęło, bo zbierały się nade mną chmury, więc jakoś mi się zostało w USA, gdzie pracowałem akurat m. n. dla NASA.

Dlatego zamiast Pana dreczyć, odpowiem tak:

Houston. It ain't no Eagle, only its dung.

Niczego nie podgrzewam, odwołuję Pana do pierwszej mojej wypowiedzi w temacie, a i wcale mnie to nie dreczy, zapewniam.

A skoro juz jestesmy przy powiedzonkach, to Miodek juz dawno mogl o tym wszystkim opowiedziec, konczac:

Shit happens.

I nie byloby problemu.Wojciech Mucha edytował(a) ten post dnia 20.04.07 o godzinie 12:29

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Wojciech M.:

Robert R.:
ten kraj zaczyna być coraz bardziej dziwny.

Dlaczego jest tak dobrze, skoro mówia ze tak zle? ;)

No jednak nie odpuszcze Panu! Nie jest ani tak dobrze ... ani tak źle. Gdybyśmy byli krajem autarkicznym, to polityka ptactwa wodnego, kontreformacji i kułackiego cynizmu by nas dobiła. Ale .... no właśnie ten głupi populizm odbywa się za cudze, konkretniej Unijne pieniądze. Ludzie raczej zdaja sobie rację, że gdybyśmy sami musieli płącić swoje rachunki to trzeba by głosowac inaczej. Wiele dobrych dla Polski rzeczy stało się niejako poza nami - koniunktura, tanienie kredytów, inwestycje zagraniczne itp. No i kółko się zamuyka, bo korzystają na tym politycy, którzy z tym nie mieli NIC wspólnego, ale rozdają te cukierki .... może do tylko do czasu, bo hossa przelatuje nam koło nossa.

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Wojciech M.:

A skoro juz jestesmy przy powiedzonkach, to Miodek juz dawno mogl o tym wszystkim opowiedziec, konczac:

Shit happens.

I nie byloby problemu.Wojciech Mucha edytował(a) ten post dnia 20.04.07 o godzinie 12:29

Ale ja sądzę, że NIC się nie wydarzyło. Takie raporty zalegaly w każdej instytucji i nie miały żadnego znaczenia.

Położyłem tamten dowcip ... zaostałem BLONDYNKĄ
Winno być:

Houston. It ain't no Eagle, only its droppings.

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Mam wrazenie, ze wiekszosc watkow poruszanych nie tylko na tym forum w jakis dziwny sposob przeksztalca sie w mniej lub bardziej agresywne formy przerzucania sie quasi-argumentami, ktore maja poswiadczyc nie tyle o slusznosci swojego stanowiska, ale o tym, ze interlokutor jest durniem i ma wszy. Oczywiscie przeryswouje teraz, ale jak czytam takie "wymiany", to widze takie niepelnopiore koguty skaczace sobie do oczu:)
A temat najczesciej zostaje zagubiony gdzies po drodze...

Niewazne - to taka uwaga ogolna, nieskierowana do nikogo konkretnego.

A Miodek? Profesor sobie poradzi, jestem o to dziwnie spokojny. Najwyzej mniej go bedzie w telewizji.

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Tomasz S.:
Mam wrazenie, ze wiekszosc watkow poruszanych nie tylko na tym forum w jakis dziwny sposob przeksztalca sie w mniej lub bardziej agresywne formy przerzucania sie quasi-argumentami, ktore maja poswiadczyc nie tyle o slusznosci swojego stanowiska, ale o tym, ze interlokutor jest durniem i ma wszy. Oczywiscie przeryswouje teraz, ale jak czytam takie "wymiany", to widze takie niepelnopiore koguty skaczace sobie do oczu:)
A temat najczesciej zostaje zagubiony gdzies po drodze...

Niewazne - to taka uwaga ogolna, nieskierowana do nikogo konkretnego.

A Miodek? Profesor sobie poradzi, jestem o to dziwnie spokojny. Najwyzej mniej go bedzie w telewizji.

Mnie nie dziwi taki sposób dyskusji - on jest spodziewany pożądany przez rządzących. To są igrzyska - ludziom trzeba dać od czasu do czasu jakąś głowę którą lud ochoczo pokopie a czasem sam do gardeł sobie skoczy. To zapewnia kontrolę

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Profesorowi należy się pokazowy proces i szybkie wymierzenie kary. Należy się oczywiście publiczne napiętnowanie nie tylko jego raportu, ale także uznanie błednymi wszystkich jego językowych rozpraw i prac, no bo jak człowiek który pisał raporty na dla Milicji może prawić o zasadach poprawności języka polskiego (języka, którego używają prawi ludzie). Po zakończeniu procesu któryś z moich ulubionych polityków powinien publicznie przypisać sobie w udziale tą sprawnie przeprowadzoną akcję, będącą częścią jakże ważnej i interesującej wszystkich lustracji.

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Łukasz G.:
Po zakończeniu procesu któryś z moich ulubionych polityków powinien publicznie przypisać sobie w udziale tą sprawnie przeprowadzoną akcję, będącą częścią jakże ważnej i interesującej wszystkich lustracji.

Myślę, że premier i minister sportu.
Wszak tyle zrobili dla polskiego Euro 2012...Krzysztof B...... edytował(a) ten post dnia 20.04.07 o godzinie 13:26

Temat: Prof. Jan Miodek przyznał, że złożył sprawozdanie MO

Co na to sam zainteresowany? Bardzo proszę Profesorze, ma Pan głos:

" (...) Byłem kąskiem bardzo atrakcyjnym w tym obłędzie, w którym przyszło nam żyć – mówi prof. Jan Miodek w rozmowie z radiem RMF FM, oskarżony o współpracę z policją polityczną Polski. Dotknęło mnie coś, co stanowi istotę ostatnich miesięcy - atmosfera wzajemnej nieufności.
Na pytanie, co się zmieniło w jego życiu po tym wszystkim, odpowiada, - Coś się w moim życiu zawaliło, ale będę się starał, żyć normalnie. Nie mam wobec siebie ani wobec kogoś innego żadnych wyrzutów sumienia. Będzie mi bardzo ciężko, ale mam dla kogo żyć. Mam dobre dzieci, mam wspaniałego wnuka, wspaniała żonę. I będę żył. Będę rozmawiał z rektorem, będę rozmawiał z mediami, a decyzja należy tutaj do ludzi - powiedział Radiu RMF FM.

Prof. Miodek powiedział, że nie wie jeszcze czy zrezygnuję ze stanowiska dyrektora Instytutu, któremu szefuje - pewnie oddam się do dyspozycji - mówi językoznawca i dodaje, że "znajomi i tak bardzo spokojnie do tego podchodzą".

I na zakończenie dodaje - wierzę, że ta atmosfera wzajemnej nieufności się skończy i będziemy żyć w normalnym kraju."