Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Mnie bardziej interesuje treśc niż forma. "zgubienie" ogonka nie budzi we mnie agresji. Ale już uleganie stereotypom - tak.

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Widzę, że autor osiągnął swój cel - dyskusja nadal trwa ;-)

Jdu pracovat, přejí krasný zbytek dne!

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Michał B.:
Obaliłem Twoje wnioskowanie, to formułujesz zdanie nieweryfikowalne? To do niczego nie prowadzi, proponuję więc zostawić na boku nasze subiektywne oceny. Wiemy już, że Twoim zdaniem pisanie bez polskich znaków diakrytycznych jest dopuszczalne w internecie, ja zaś nie zauważam podstaw, aby w tym zakresie szczególnie traktować to medium.

wedle siebie obaliłeś
a skoro Ci z tym dobrze, to niech i tak będzie
Musimy się więc przynajmniej zgodzić co do kwestii ustanowionych obiektywnie - czyli, że według norm języka polskiego pisanie bez znaków diakrytycznych jest błędem. Czy przyznasz to - jako polonista?

jest błędem
zależy jednak z jakiego medium się korzysta - internet i komunikacja sesemesowa jednak póki co rządzą się nieco innymi prawami, skuli tego, że po pierwsze, kiedy internet jeszcze raczkował, to polskie znaki stanowiły problem, po drugie - i teraz są ludzie mający kłopoty z polskimi znakami - "z winy" zainstalowanego systemu oczywiście, a nie każdy wie, jak się wprowadza polskie znaki z klawiatury i nie potrafi tego robić
Przy okazji chętnie się dowiem, co rozumiesz przez pojęcie
krzysztof "Chrabja" b.:
na pograniczu błędu
- którego użyłeś wcześniej na określenie pisania zdań bez kropek na końcu i wielkich liter na początku. Czy jest to także wyrażenie Twojego subiektywnego przekonania, czy też pojęcie to wynika z jakiegoś modelu stopniowania błędów w języku polskim (źródła).

odsyłam do Kultury języka polskiego autorstwa Danuty Buttler, Haliny Kurkowskiej i Haliny Satkiewicz - pasjonująca lektura

Co do komitetu, który przywołałeś, to rozumiem, że chodzi o komitet problemowy przy Polskiej Akademii Nauk, który od 2000 r. nazywa się "Rada Języka Polskiego"?

jak już, to i owszem Rada Języka Polskiego, ale przy Prezydium PAN
(Rada Języka Polskiego, to 38-osobowa komisja specjalistów powołana 9 września 1996 roku jako Komisja przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk. Od maja 2000 roku działa na mocy Ustawy o języku polskim z dnia 7 października 1999 roku. Rada Języka Polskiego jest instytucją opiniodawczo-doradczą w sprawach używania języka polskiego. Jej pierwszym przewodniczącym był prof. dr hab. Walery Pisarek, a od maja 2000 roku stanowisko to objął prof. dr hab. Andrzej Markowski.)

niezależnie działa także ew. Komisja Kultury Języka Polskiego, nie mylić z Komisją Kultury Żywego Słowa

Rada Języka Polskiego funkcjonowała dawniej pod nazwą Komitet Języka Polskiego i nigdy nie była komitetem problemowym


Proszę również, aby nie używał sformułowań tego typu:
krzysztof "Chrabja" b.:
nie rozśmieszaj mnie

a niby czemu nie? skoro to robisz?
szczególnie, że szumnie nazywasz takie tam sobie pisaniny "debatą publiczną" ;o)
Grzegorz Wasiluk

Grzegorz Wasiluk publicysta spraw
międzynarodowych,
szukam dodatkowej
prac...

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Damian P.:
Widzę, że autor osiągnął swój cel - dyskusja nadal trwa ;-)
Autor miał nadzieję na lepszą dyskusję, ale liczył się od początku z taką, jaka się wywiązała.
Jdu pracovat, přejí krasný zbytek dne!
I tak samo chyba na razie będzie trochę zaniedbywał pozostałych forumowiczów, bo ma w tej chwili pasjonujące zadania do wykonania na ważniejszych dla siebie odcinkach.

P. S. Nie należy się zrażać albo zbyt mocno zasłaniać trudnościami technicznymi. Ja na początku też nie wiedziałem nawet tego, jak się uwolnić od polskiej klawiatury programisty (ź jako x z prawym altem itd.) i przejść na znany mi i świetnie opanowany układ maszyny do pisania. Dla chcącego... Złej tanecznicy...
Miсhal S.

Miсhal S. quidquid latinum
dictum est, altum
viditur

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

bylo juz AMEN? nie bylo?
to wpadne jak sie kazanie skonczy.

pozdrawiam kaznodzieje i sluchaczy :)
Leszek Dariusz S.

Leszek Dariusz S. dojrzałem do zmiany
pracy

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

A ja serdecznie zapraszam na grupy Świat pisma http://www.goldenline.pl/forum/swiat-pisma/3684
gdzie próbowaliśmy się nad tym zastanawiać. Moim zdaniem rozwój pewnych potrzebnych narzędzi (unikod) pozwoli nam zachować wszelkie odmiany pisma. Czy trzeba już dziś być rygorystą? - chyba jednak nie bo to nic raczej nie da a już na pewno nie "wbrew" technologi. Trzeba zmieniać technologię bo tworzenie nawyków jej poprawiania "na piechotę" w dłuższej perspektywie są skazane na niepowodzenie. Co jednak nie oznacza, że nie warto o tym dyskutować...

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

krzysztof "Chrabja" b.:
Michał B.:
Musimy się więc przynajmniej zgodzić co do kwestii ustanowionych obiektywnie - czyli, że według norm języka polskiego pisanie bez znaków diakrytycznych jest błędem. Czy
przyznasz to - jako polonista?

jest błędem
zależy jednak z jakiego medium się korzysta - internet i komunikacja sesemesowa jednak póki co rządzą się nieco innymi
prawami, skuli tego, że po pierwsze, kiedy internet jeszcze raczkował, to polskie znaki stanowiły problem, po drugie - i teraz są ludzie mający kłopoty z polskimi znakami - "z winy" zainstalowanego systemu oczywiście, a nie każdy wie, jak się wprowadza polskie znaki z klawiatury i nie potrafi tego robić

Wszystko to jasne, chociaż odwoływanie się do czasów, kiedy internet raczkował, jest zupełnie nie na miejscu. Te czasy przeminęły. Jeżeli dzisiaj ludzie mają problemy z pisaniem po polsku w internecie, to nie kto inny, a właśnie poloniści, powinni im pomóc tych błędów unikać. Bo, jak się zgodziliśmy, są to błędy. I ja nie czepiam się pisania bez ogonków, lecz nieustannych prób jego usprawiedliwiania. W przypadku innych błędów językowych, poprawia się je po zwróceniu uwagi. Tutaj powstaje szeroki front obrony, który dorabia do błędów ideologię.
Co do komitetu, który przywołałeś, to rozumiem, że chodzi o komitet problemowy przy Polskiej Akademii Nauk, który od 2000 r. nazywa się "Rada Języka Polskiego"?

jak już, to i owszem Rada Języka Polskiego, ale przy Prezydium
PAN

Czy jako polonista nie uznajesz środka stylistycznego, jakm jest elipsa? Przy Prezydium PAN to także przy PAN. Poza tym nie musisz mi wyjaśniać, czym jest Rada Języka Polskiego, bo ja pierwszy przywołałem tutaj to ciało.
Potem cytujesz zapis ze strony internetowej Rady, ale nie znasz treści ustawy, na podstawie której powstała, skoro piszesz, że Rada Języka Polskiego
nigdy nie była komitetem problemowym

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

krzysztof "Chrabja" b.:
szczególnie, że szumnie nazywasz takie tam sobie pisaniny "debatą publiczną" ;o)

Czyli nie jest to debata, czy jest to debata, która nie jest publiczna albo coś publicznego, co nie jest debatą? Czy też żadne z dwojga? Ja, opierając się na słownikowym znaczeniu słów, podtrzymuję swoje zdanie. Jeżeli z Twojej strony jest to "taka tam sobie pisanina", to rozumiem, skąd te wszystkie nieścisłości i błędy w Twoich wypowiedziach. Prosiłbym jednak o szacunek do rozmówcy i czytelników i traktowanie tematu z powagą, szczególnie że podkreślasz, iż jesteś polonistą.

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Michał B.:
krzysztof "Chrabja" b.:
Wszystko to jasne, chociaż odwoływanie się do czasów, kiedy internet raczkował, jest zupełnie nie na miejscu. Te czasy przeminęły. Jeżeli dzisiaj ludzie mają problemy z pisaniem po polsku w internecie, to nie kto inny, a właśnie poloniści, powinni im pomóc tych błędów unikać. Bo, jak się zgodziliśmy, są to błędy. I ja nie czepiam się pisania bez ogonków, lecz nieustannych prób jego usprawiedliwiania. W przypadku innych błędów językowych, poprawia się je po zwróceniu uwagi. Tutaj powstaje szeroki front obrony, który dorabia do błędów ideologię.

więc właśnie nie poloniści - bywało już z polonistami tak, że inżynierów uczyli jak się posługiwać wordem czy excelem i czyścili po nich śmietniki w windzie (szczytem było usunięcie przez takiego jednego inżyniera wszystkich plików z głównego katalogu na c: i pozostawienie tam tylko folderów, bo "to nieładnie wyglądało" - autentyczne! mam na to świadków!), abstrahując już od tego, że na potrzeby firmy, której obsadę stanowili w 90% inżynierowie, tworzyli broszurki, w których łopatologicznie wykładali, jak działają podstawowe funkcje wspomnianego worda czy excela

powoływanie się na bezogonkową tradycję jest jak najbardziej na miejscu, szczególnie w wypadku tych, którzy pamiętają doskonale tamte czasy a obecnie nadal urzędują na angielskojęzycznych forach, czy też utrzymują kontakty via icq np. z internautami z połowy świata

Czy jako polonista nie uznajesz środka stylistycznego, jakm jest elipsa? Przy Prezydium PAN to także przy PAN. Poza tym nie musisz > mi wyjaśniać, czym jest Rada Języka Polskiego, bo ja pierwszy przywołałem tutaj to ciało.
Potem cytujesz zapis ze strony internetowej Rady, ale nie znasz treści ustawy, na podstawie której powstała, skoro piszesz, że Rada Języka Polskiego nigdy nie była komitetem problemowym

w kwestii formalnej to elipsa jest środkiem retorycznym, ale to szczegół
i owszem - w ustawie o dziewiczości języka rodzimego Radę określono jako komitet problemowy (rozdział 3, art. 12) , niemniej jej bezpośrednie umocowanie przy Prezydium PAN wskazuje na to, że formalnie komitetem takim ona bynajmniej nie jestkrzysztof "Chrabja" bielański edytował(a) ten post dnia 31.10.07 o godzinie 08:46

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Michał B.:
Czyli nie jest to debata, czy jest to debata, która nie jest publiczna albo coś publicznego, co nie jest debatą? Czy też żadne z dwojga? Ja, opierając się na słownikowym znaczeniu słów, podtrzymuję swoje zdanie. Jeżeli z Twojej strony jest to "taka tam sobie pisanina", to rozumiem, skąd te wszystkie nieścisłości i błędy w Twoich wypowiedziach. Prosiłbym jednak o szacunek do rozmówcy i czytelników i traktowanie tematu z powagą, szczególnie że podkreślasz, iż jesteś polonistą.

nie widzę w mojej pisaninie niczego niestosownego, nie sądzę też, żebym w jakikolwiek sposób kogokolwiek obrażał, czyli też komukolwiek nie okazywał szacunku
nie podkreślam też, że jestem z wykształcenia polonistą - raz jedynie użyłem sformułowania "jako polonista" - jeśli to jest podkreślanie, to się natychmiast idę ochrzcić kozikiem i nazywać Zylbersztajn
a propos nieścisłości i błędów, to przyganiał kocioł garnkowi, ale to szczegół

i na koniec - choćbyś na głowie stanął, to i tak każda dyskusja na każdym forum była, jest i będzie "taką tam sobie pisaniną" skuli tego, że po pierwsze ma ona marginalne znaczenie, po drugie ograniczona jest możliwość weryfikacji sporej części argumentów, po trzecie zaś każda taka dyskusja na każdym forum służy raczej rozrywce, a nie prezentowaniu - uwaga! wycieczka osobista! - osobistego zadęcia, braku dystansu do siebie i tego, co się pisze, że o braku poczucia humoru nie wspomnę (koniec wycieczki osobistej)

i rada mała - jak coś mię nie pasuje w czyjejś pisaninie, to po prostu tego nie czytam, co i Tobie zalecam, bo widać, że Ci się adrenalina bez potrzeby pompuje ;o)

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Do czego więc doszliśmy?

1. Jest zgoda, że brak polskich znaków diakrytycznych to błąd.

2. Są sugestie, że język się zmienia. Ale dopóki w ślad za tymi zmianami nie pójdą normy językowe, nie ma mowy o tym, by się na nie powoływać. Nie ma więc co mówić o tym, że język polski może kiedyś utracić znaki diakrytyczne, bo w tej chwili one funkcjonują.

3. Są sugestie, że tryb, w jakim się wypowiada, umożliwiają, usprawiedliwiają popełnianie tego błędu. Byłby to tutaj charakter rozmowy, marginalny, publiczny, ale nie oficjalny itp. Z tym się nie zgadzam, bo jest to wciąż język pisany. I nie jest to prywatna rozmowa, bo nie czytają nas osoby przez nas wybrane na adresatów (jak w przypadku prywatnej korespondencji).

4. Jest sugestia, że w internecie pisze się szybko i tekst pisany rządzi się tutaj innymi prawami. Jednakże to, że w internecie można pisać szybko, nie oznacza, że trzeba za wszelką cenę.

5. Jest sugestia, że w internecie istnieje tradycja pisania bez ogonków - w języku polskim istnieje zaś tradycja pisania z ogonkami [patrz punkt 1]. Nie widzę też podstaw, by nazywać złe nawyki 'tradycją' - nawet jeśli nie wynikły ze złych intencji lecz np. ograniczeń techniki.

6. Jest sugestia, że borykamy się z ograniczeniami technologicznymi, które utrudniają (uniemożliwiają) pisanie z ogonkami na różnych plaftormach systemowych, szczególnie kiedy się nie ma uprawnień administratorskich.
I z tym się nie zgodzę, dopóki nie poznam tych technologii, które uniemożliwiają pisanie tekstów w edytorze i przeklejanie ich do formularzy na forach, albo też wklejanie polskich znaków [patrz punkt 4].

To, co tutaj przeczytałem, nie przekonuje mnie, że pisanie bez polskich znaków diakrytycznych jest w porządku, ale wyjaśniliśmy sobie przynajmniej rozbieżności. Dla mnie EOT.
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

tutaj translator http://pskarzynski.ps.pl/translator/translator.php

jakbyscie mieli problem z dogadaniem sie z nastolatkami
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Michał B.:
Do czego więc doszliśmy?

1. Jest zgoda, że brak polskich znaków diakrytycznych to błąd.


heh ale chyba na to sie nie umiera wiec nie warto sie tym az tak przejmowac.

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Kira F.:
jerzy witold w.:
Nie bradzo rozumiem, co ma wykazać cytowane pseudo "motto" w języku angielskim.W Polsce już dawno wymyślono lepsze motto "róbta co chceta".

Primo - nie znaczy to samo; secundo - to mi się bardziej podoba.

Rozumiem, że po czepianiu się ogonków, teraz zaczynamy się czepiać innych równie ważkich rzeczy? ;) To poza opisami proponuję jeszcze nazw domen (mogła być cyber-dziewczyna), zdjęć (mogło być bardziej profesjonalne), używania emoticonek (nie ma czegoś takiego w języku polskim), a na koniec użycia słowa "primo" (bo też można było napisać "po pierwsze").

Aż mnie ciekawi jak daleko w tej paranoi można zajechać. ;)

Tu nie chodzi o czepianie się, tylko o snobizm w używaniu języka angielskiego.Ludzie, którzy naprawdę ten język znają nie popisują się tym.Są w końcu fora anglojęzyczne, gdzie można popisywać się swoja erydycją w języku angielskim.

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

jerzy witold w.:

Tu nie chodzi o czepianie się, tylko o snobizm w używaniu języka angielskiego.Ludzie, którzy naprawdę ten język znają nie popisują się tym.Są w końcu fora anglojęzyczne, gdzie można popisywać się swoja erydycją w języku angielskim.

...a jakbyś użył Google, to wiedziałbyś, że jest to cytat z piosenki - i nie wydurniłbyś się tym fragmentem wypowiedzi...

Widzicie, spuszczacie się nad ogonkami (homo jacyś?), a najwyraźniej nie zauważacie, że ogonki mówią znacznie, znacznie mniej, niż takie kawałki między wierszami.

Normalny człowiek po prostu zapytałby "a czemu po angielsku a nie po polsku" - i dostałby odpowiedź że to cytat. Kropka, idziemy dalej.

Tu natomiast wyskoczył syndrom Ja_I_Tak_Wiem_O_Co_Chodzi i kolega z góry odpowiedział sobie za mnie, że chodzi o popisywanie się językiem angielskim - i nawet zasugerował że to głupie i powinno się inaczej.

I najmniej istotne jest w tym momencie, czy on to napisał z ogonkami, bez ogonków, czy wkleił fotki pisma węzełkowego - wymowa takiej a nie innej wypowiedzi byłaby ta sama.
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

a mnie wcale nie przeszkadza ze staramy sie zapozyczac coraz wiecej slow z jezyka angielskiego. nazywaniem tego "snobizmem" badz forma popisu, wydaje mi sie nie na miejscu. ani w Niemczech ani w innych panstwach jakos nikomu to nie przeszkadza i takowe slowa nie sa takimi ktore mozna uzywac tylko i wylacznie w jezyku mowionym ale rowniez i w pisanym ( co znaczy ze do znalezienia rowniez w slowniku! ). bardzo chetnie zobaczylabym spolszczone zapozyczenia w naszych slownikach.

pozdrawia ta co polskich znakow nie uzywa,

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

AVE! I tak wszyscy wiedzą, o co chodzi ;-)
Izabela P.

Izabela P. Team Leader

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Damian P.:
AVE! I tak wszyscy wiedzą, o co chodzi ;-)


a Ty nie pracujesz? :-)
Pozdr.
I.

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Pracowałem - teraz szukam se zajęcia ;-)

konto usunięte

Temat: Polska klawiatura, polskie znaki - bądź Polakiem!

Michał B.:
Do czego więc doszliśmy?

do tego, że Ty sobie będziesz pisał po urzędolsku, ja z polska po chrabjowsku a bezogonkowcy bezogonkowo
i wszyscy się jakoś będą rozumieć ;o)

ergo... cała ta tutaj pisanina bezpłodnym biciem piany okazała się być
i tak trzymać! mać!
(to "mać" to tylko echo, bez żadnych podtekstów)

Następna dyskusja:

Polska to cudowny kraj - ro...




Wyślij zaproszenie do