Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

marek jerzy K.:
Janusz K.:
Taką tezę już tu autor wątku stawiał.
On sobie radzi, podobno.
to bardzo dobrze, ze sobie radzi.
mysle jednak, ze moze kiedys spotkac sie z sytuacja (czego mu nie zycze), w ktorej bez pomocy np. policji sobie nie poradzi.


na razie to od tej formacji doznalem samych krzywd a zadnej pomocy;-(

bo prawde mowiac, dobra policja (i inne sluzby tez ;-) to taka, ktorej 'nie ma' dopoki nie jest potrzebna.


a jesli jest potrezbna to jej nie ma;Ppiotr K. edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 08:48
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

marek jerzy K.:
piotr K.:
(...) a chodzi i o to ze mowi sie wszem i wobec ze ta formacja ma sluzyc spoleczenstwu(zreszta ono jest jego pracodawca) a tak na prawde sluzy systemowi/wladzy. Po prostu nie lubie zaklamania.
spoleczenstwo nie jest i nie moze byc niczyim pracodawca :-)


a to mi nowosc;-)))
niezaleznie od ustroju, pogladow, ...
'pracodawca' dla policji jest panstwo (czyli wlasnie system/wladza

ale panstwo to my i to my lozymy na to panstwo:wladze/system
...). doszlismy wiec niejako przy okazji do wniosku, ze wszystko jest ok :-)

czyli ze policja jest potrzebna systemowi a dopiero potem przy okazji spoleczenstwu-dla mnie to nie jest ok.
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

szczerze mówiąc to ja czasami podziwiam policjantów bo moje reakcje na niektóre przejawy brutalności gówniarzy czy kiboli byłyby daleko bardziej brutalniejsze :(.
PS.
od tej formacji zaznałem zarówno krzywdy jak i pomocy także bilans myslę na zero wychodzi ;)
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

to o straznnikach co prawda ale to tez mundurowi:

http://interia360.pl/artykul/nieporadnosc-bytomskiej-s...

i

http://wyborcza.pl/1,76842,6041168,Policja_ponad_prawe...piotr K. edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 09:24
Marek Jerzyk

Marek Jerzyk nie zawsze pisze co
wiem, ale zawsze
wiem, co pisze :)
__...

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

piotr K.:

(...)
jak zobacze ze jacys gowniarze niszcza mienie publiczne albo kopia staruszka,bezdomnego itp. i zareaguje (sam czy z kolega/znajomym) to bedzie to ORMO. Najlepiej to ze skrajnosci w skrajnosc.
tzn. wszystko sam bedzie pan ocenial, sadzil i karal? to nawet mi do glowy nie przyszlo ;-) pomysl z reaktywacja ormo jest gdzies posrodku, miedzy tym co jest teraz, a zwyklym linczem ;-)
a co bedzie jak trafi pan na 'silniejszego sedziego' stojacego po stronie poczatkowych 'bandytow'?

BTW czy wspominalem o likwidacji policji czy o jej ograniczeniu? imputowanie adwersarzowi tresci ktorych nie powiedzial zaczyna bec specjalnoscia na GL.
nic nikomu nie imputuje :-)
zadalem tylko pytanie (ja zadalem ;-) w sensie czy to 'ograniczenie' zmierza w kierunku likwidacji ;-)
bo nasza policja i tak ma w wielu przypadkach nalozone takie ograniczenia, ze 'bardziej demokratyczne panstwa' sie troche dziwia...
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

marek jerzy K.:
piotr K.:

(...)
jak zobacze ze jacys gowniarze niszcza mienie publiczne albo kopia staruszka,bezdomnego itp. i zareaguje (sam czy z kolega/znajomym) to bedzie to ORMO. Najlepiej to ze skrajnosci w skrajnosc.
tzn. wszystko sam bedzie pan ocenial, sadzil i karal?

reakcje na wandalizm lub znecanie sie nad slabszym(generalnie na zlo) to dla Pana przejecie roli sadow? To juz normalny czlowiek nie pozbawiony wrazliwosci spolecznej nie moze reagowac tylko zdawac sie na zawodny system? Mysli Pan ze poicja ma zdolnosc teleportacji zeby znalezc sie od razu w miejscu gdzie dzieje sie cos zlego?
to nawet mi do glowy nie przyszlo ;-) pomysl z reaktywacja ormo jest gdzies posrodku, miedzy tym co jest teraz, a zwyklym linczem ;-)
a co bedzie jak trafi pan na 'silniejszego sedziego' stojacego po stronie poczatkowych 'bandytow'?

tak samo moge spytac co sie stanie jak policja trafi na silniejszych od siebie?
Wedlug Pana mundur czyni z czlowieka supermena/brca lee/rambo?;-)

BTW czy wspominalem o likwidacji policji czy o jej ograniczeniu? imputowanie adwersarzowi tresci ktorych nie powiedzial zaczyna bec specjalnoscia na GL.
nic nikomu nie imputuje :-)
zadalem tylko pytanie (ja zadalem ;-) w sensie czy to 'ograniczenie' zmierza w kierunku likwidacji ;-)

ogrqaniczenie to nie likwidacja;-)
bo nasza policja i tak ma w wielu przypadkach nalozone takie ograniczenia, ze 'bardziej demokratyczne panstwa' sie troche dziwia...

i dlatego dochodzi do takich ekscesow jak w przytoczonym przykladzie?;-)))piotr K. edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 11:55
Marek Jerzyk

Marek Jerzyk nie zawsze pisze co
wiem, ale zawsze
wiem, co pisze :)
__...

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

piotr K.:
marek jerzy K.:
piotr K.:

(...)
jak zobacze ze jacys gowniarze niszcza mienie publiczne albo kopia staruszka,bezdomnego itp. i zareaguje (sam czy z kolega/znajomym) to bedzie to ORMO. Najlepiej to ze skrajnosci w skrajnosc.
tzn. wszystko sam bedzie pan ocenial, sadzil i karal?

reakcje na wandalizm lub znecanie sie nad slabszym(generalnie na zlo) to dla Pana przejecie roli sadow? To juz normalny czlowiek nie pozbawiony wrazliwosci spolecznej nie moze reagowac tylko zdawac sie na zawodny system? Mysli Pan ze poicja ma zdolnosc teleportacji zeby znalezc sie od razu w miejscu gdzie dzieje sie cos zlego?
tego z kolei ja nie napisalem, wiec wrocilbym do 'wkladania interlokutorowi w usta' ;-)
ja zadalem tylko pytanie, gdzie - pana zdaniem - konczy sie 'interwencja obywatelska' i co ma nastapic - jesli ma - po niej. oczywiscie w wersji 'ograniczonej' policji ;-)
sam pan (z kolegami/sasiadami) przeprowadzi dochodzenie i ew. skieruje sprawe do sadu? czy w pana wersji jest miejsce np. na organa prokuratury. a ci zlapani 'na goracym' beda mieli prawo do adwokata? bedzie jakis wyrok instytucji 'sadowopodobnych', czy wszystko pan z kolegami? ;-)))
gdzie powinna byc granica?
to nawet mi do glowy nie przyszlo ;-) pomysl z reaktywacja ormo jest gdzies posrodku, miedzy tym co jest teraz, a zwyklym linczem ;-)
a co bedzie jak trafi pan na 'silniejszego sedziego' stojacego po stronie poczatkowych 'bandytow'?

tak samo moge spytac co sie stanie jak policja trafi na silniejszych od siebie?
to sie zdarza, niestety :-(
tylko takie przypadki nie sa naglasniane medialnie (moze poza 'bilansami po meczach').
i wlasnie dlatego (miedzy innymi) to formacje policyjne przyjmuja takie ryzyko na siebie. oczywiscie, za pieniadze ;-)))
Wedlug Pana mundur czyni z czlowieka supermena/brca lee/rambo?;-)

BTW czy wspominalem o likwidacji policji czy o jej ograniczeniu? imputowanie adwersarzowi tresci ktorych nie powiedzial zaczyna bec specjalnoscia na GL.
nic nikomu nie imputuje :-)
zadalem tylko pytanie (ja zadalem ;-) w sensie czy to 'ograniczenie' zmierza w kierunku likwidacji ;-)

ogrqaniczenie to nie likwidacja;-)
wracam wiec do swojego pytania: gdzie powinna byc granica?
bo nasza policja i tak ma w wielu przypadkach nalozone takie ograniczenia, ze 'bardziej demokratyczne panstwa' sie troche dziwia...

i dlatego dochodzi do takich ekscesow jak w przytoczonym przykladzie?;-)))piotr K. edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 11:55
a nie. wniosek nietrafny. to co zostalo opisane ma swoje przyczyny calkiem gdzie indziej. i, pomijajac psychike policjanta, moim zdaniem m.in. wlasnie w 'progach satysfakcji', o ktorych pisalem wyzej.
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

marek jerzy K.:
piotr K.:
marek jerzy K.:
piotr K.:

(...)
jak zobacze ze jacys gowniarze niszcza mienie publiczne albo kopia staruszka,bezdomnego itp. i zareaguje (sam czy z kolega/znajomym) to bedzie to ORMO. Najlepiej to ze skrajnosci w skrajnosc.
tzn. wszystko sam bedzie pan ocenial, sadzil i karal?

reakcje na wandalizm lub znecanie sie nad slabszym(generalnie na zlo) to dla Pana przejecie roli sadow? To juz normalny czlowiek nie pozbawiony wrazliwosci spolecznej nie moze reagowac tylko zdawac sie na zawodny system? Mysli Pan ze poicja ma zdolnosc teleportacji zeby znalezc sie od razu w miejscu gdzie dzieje sie cos zlego?
tego z kolei ja nie napisalem, wiec wrocilbym do 'wkladania interlokutorowi w usta' ;-)


biore przyklad z pana;-)
ja zadalem tylko pytanie, gdzie - pana zdaniem - konczy sie 'interwencja obywatelska' i co ma nastapic - jesli ma - po niej. oczywiscie w wersji 'ograniczonej' policji ;-)
sam pan (z kolegami/sasiadami) przeprowadzi dochodzenie i ew. skieruje sprawe do sadu? czy w pana wersji jest miejsce np. na organa prokuratury. a ci zlapani 'na goracym' beda mieli prawo do adwokata? bedzie jakis wyrok instytucji 'sadowopodobnych', czy wszystko pan z kolegami? ;-)))
gdzie powinna byc granica?

granica czego? nie chodzi mi o likwidacje policji-pislalkem to juz tylkmo o wypracowanie takich mechanizmow kontroli tej instutucji i naboru do niej zeby przypadki naduzycia "wladzy" nie wystepowaly lub zeby mozna je bylo policzyc na palcach jednej reki w skali roku.

to nawet mi do glowy nie przyszlo ;-) pomysl z reaktywacja ormo jest gdzies posrodku, miedzy tym co jest teraz, a zwyklym linczem ;-)
a co bedzie jak trafi pan na 'silniejszego sedziego' stojacego po stronie poczatkowych 'bandytow'?

tak samo moge spytac co sie stanie jak policja trafi na silniejszych od siebie?
to sie zdarza, niestety :-(

no wlasnie wiec jaka roznica miedzy moja reakcja na zlo a goscia w mundurze?

tylko takie przypadki nie sa naglasniane medialnie (moze poza 'bilansami po meczach').
i wlasnie dlatego (miedzy innymi) to formacje policyjne przyjmuja takie ryzyko na siebie. oczywiscie, za pieniadze ;-)))
Wedlug Pana mundur czyni z czlowieka supermena/brca lee/rambo?;-)

BTW czy wspominalem o likwidacji policji czy o jej ograniczeniu? imputowanie adwersarzowi tresci ktorych nie powiedzial zaczyna bec specjalnoscia na GL.
nic nikomu nie imputuje :-)
zadalem tylko pytanie (ja zadalem ;-) w sensie czy to 'ograniczenie' zmierza w kierunku likwidacji ;-)

ogrqaniczenie to nie likwidacja;-)
wracam wiec do swojego pytania: gdzie powinna byc granica?

jw.
P.S. Czy tematem watku jest likwidacja/ograniczenie policji czy problem komu ona sluzy/powinna sluzyc-systemowi czy spoleczenstwu?
Odpowiedz na to pytanie sprowadza sie do mentalnosci ludzi. Podam przyklad z TV: zgod nei z wyrokiem sadu rodzinnego policja miala zabrac dzieci od dziadkow i przekazac je obcej rodzinie. Jak zobaczylem te akcje to mnie ciarki przeszly-dzieci krzyczaly i trzymaly sie kurczowo swoich dziadkow a policjanty je wyrywaly. Krew sie we mnie zagotowala jak to zobaczylem. Gdybym byl na miejscu pogonilbym tych mundurowych w na kopach;-). I teraz dylemat: oni dostali rozkaz od przelozonego wiec musza go wykonac bo inaczej naraza sie na konsekwencje niewykonania rozkazu(w Kopalni Wujej i w Stoczni tez milicjanty dostali rozkaz). Co robic? Pozwolic na niewykonanie rozkazu jesli kloci sie on z moim systemem wartosci? Nie wchodzi w rachube;-). Przyklad odzwierciedla jak to policja sluzy systemowi a nie ludziom.

bo nasza policja i tak ma w wielu przypadkach nalozone takie ograniczenia, ze 'bardziej demokratyczne panstwa' sie troche dziwia...

i dlatego dochodzi do takich ekscesow jak w przytoczonym przykladzie?;-)))piotr K. edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 11:55
a nie. wniosek nietrafny. to co zostalo opisane ma swoje przyczyny calkiem gdzie indziej. i, pomijajac psychike policjanta, moim zdaniem m.in. wlasnie w 'progach satysfakcji', o ktorych pisalem wyzej.

nieprawda- w mentalnosci mundurowych;-)
Marek Jerzyk

Marek Jerzyk nie zawsze pisze co
wiem, ale zawsze
wiem, co pisze :)
__...

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

ok :-)
poniewaz mysle, ze pozostaniemy na wlasnych pozycjach, wiec dyskusja nic nie wnosi, poza - kolejny raz - przedstawieniem naszych stanowisk :-)
wracajac do pytanie z tematu watku. juz to napisalem wczesniej, ale powtorze: policja 'sluzy' wylacznie 'systemowi'. a rola politykow jest tak ustawic ten 'system', zeby policja 'sluzyla' rowniez 'spoleczenstwu'. pojawia sie tu pytanie, jacy politycy maja to zrobic czyli: kto ich wybiera? otoz wybiera ich to 'spoleczenstwo', wiec niech 'spoleczenstwo' nie narzeka na prace policji, tylko na swoich 'wybrancow', a wlasciwie - na siebie :-)))
Piotr K.

Piotr K. "Żyj i daj żyć
innym"

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

marek jerzy K.:
ok :-)
poniewaz mysle, ze pozostaniemy na wlasnych pozycjach, wiec dyskusja nic nie wnosi, poza - kolejny raz - przedstawieniem naszych stanowisk :-)
wracajac do pytanie z tematu watku. juz to napisalem wczesniej, ale powtorze: policja 'sluzy' wylacznie 'systemowi'. a rola politykow jest tak ustawic ten 'system', zeby policja 'sluzyla' rowniez 'spoleczenstwu'.

zgoda z tym ze zawsze system a w zasadzie jego funkcjonariusze bedzie uprzywilejowany i w starciu z jednostka racje zawsze bedzie mial funkcjonariusz;-)

pojawia sie tu pytanie, jacy politycy maja to zrobic czyli: kto ich wybiera? otoz wybiera ich to 'spoleczenstwo', wiec niech 'spoleczenstwo' nie narzeka na prace policji, tylko na swoich 'wybrancow', a wlasciwie - na siebie :-)))

to teoria;-) na bezrybiu i rak ryba tak to jest z tymi wyborami;-)

konto usunięte

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

Policja jest, była i będzie polityczna :-( . I jest jedynie elementem wykonawczym "ŚLEPEJ TEMIDY" ( PROKURATORZY).Marcin O. edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 14:48
Marek Jerzyk

Marek Jerzyk nie zawsze pisze co
wiem, ale zawsze
wiem, co pisze :)
__...

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

Marcin O.:
Policja jest, była i będzie polityczna :-( .
marcinie, formacje ci sie pomylily ;-)
to jest watek - jak zrozumialem - o policji, a nie o cba z czasow swietnosci (czyli gdy szefowal pan m.k.)
I jest jedynie elementem wykonawczym "ŚLEPEJ TEMIDY" ( PROKURATORZY).Marcin O. edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 14:48
prokuratorzy jako ucielesnienie 'slepej temidy'? nowatorskie dosc podejscie ;-))) dotychczas byl to raczej sad (sedziowie, zeby zachowac konsekwencje).

konto usunięte

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

Tak niestety jest w tym Państwie jak się chca kogoś "UJEBAĆ" to zrobią to. A policja tylko robi to co mają zadane z góry.

konto usunięte

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

Krzysztof Z.:
szczerze mówiąc to ja czasami podziwiam policjantów bo moje reakcje na niektóre przejawy brutalności gówniarzy czy kiboli byłyby daleko bardziej brutalniejsze :(.
Jak masz tak wiele podziwu to patrole osiedlowe kiedys zwane ormo czekaja na Ciebie. Mam tylko nadzieje że nie ma pan dzieci.
Bo czy nie jest tak często? Bogaty zalatany rodzic a gówniarz pijany lata po miescie.
Marcin O.:
Tak niestety jest w tym Państwie jak się chca kogoś "UJEBAĆ" to zrobią to. A policja tylko robi to co mają zadane z góry.
Przecież dotyczy to kazdego urzednika. Wojskowi robią podobnie.

Policja sluzy przede wszystkim systemowi, broni go w pierwszej kolejności. O ile na pozostałe zobowiązania starczy energii i ochoty to jest to już sukces.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 09.11.09 o godzinie 19:10

konto usunięte

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

Ciężko jest spotkać POLICJANTA z krwi i kości. Często kawały o Policjantach to samo życie. :-( Ale strażnicy miejscy są jeszcze gorsi.

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

piotr K.:
Jacek G.:
Piotrek .. załóż jeszcze na Flircie ten temat.

rozkaz Rambo!

Normalnie załamka.. gdzie się dało nawaliłeś to samo.
Chyba nie przyjęli Cię do Policji,skoro masz takie napady żalu i rozgoryczenia.

ja z siebie pacholka systemu za zadna kase nie dalbym zrobic;P

Lubię takich cwaniaków bez podrobów którzy prosto w oczy nawet nie oddychają głośniej.

Ale po tym poznać trolla...

No i masz grubasku szczęście , że daleko jesteś... chyba nie zdążyłbyś nawet dokończyć zdania.

Typowy okaz niedorobionego mięczaka-dziecioroba , który pod poduszką trzyma plastikowy pistolet.

Ale w gębie mocny ...

Pociecha za to jest z takich kolesi wielka ....

Jak widać ich frustracje , to człowiek od razu się czuje lepiej , że są tacy popaprańcy - gawędziarze.

Ps. Moder - w inwektywach mamy 1:1.. ale to on zaczął :P)

Tak czy owak , jest przezabawny :):):)

konto usunięte

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

Tak czy owak , jest przezabawny :):):)

...a Ty w tej chwili żałosny Jacku;/
Świetnie wszyscy wiemy, że jak to napisałeś "urodziłeś się sierżantem", ale długo jeszcze będziesz się z tym obnosił??
Litości, samokontroli i etc...
Po co to wszystko??
Ganisz za coś czego sam dokonujesz;/
echhh brak słów!
trochę więcej obiektywizmu, a będzie dobrze:)
spróbuj to nic nie kosztuje!:)

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

Anika .. masz jakiś problem , ze nie odróżniasz żartów ??

Ale trudno wymagać zrozumienia od Ciebie prostych rzeczy.
Bez pozdrawiam

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

Jacek G.:
Anika .. masz jakiś problem , ze nie odróżniasz żartów ??
Poziom masz taki jak Piotrek... byle namieszać ... a ze nie masz o tym pojęcia ... to przecież nieważne.

Ale to trollizm jak widać.
Bez pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Policja sluzy spoleczenstwu czy systemowi?

Jacek G.:
Jacek G.:
Anika .. masz jakiś problem , ze nie odróżniasz żartów ??
Poziom masz taki jak Piotrek... byle namieszać ... a ze nie masz o tym pojęcia ... to przecież nieważne.

Ale to trollizm jak widać.
Bez pozdrawiam

Powiedz mi dziwisz się, że ludzie z takim "szacunkiem" odnoszą się do policji:)
Jesteś świetnym przykładem:) uważasz się za niewiadomo kogo...
A jesteś zwykłym maleńkim człowieczkiem, który chce udowodnić sobie i wszystkim na ile go stać...
I co ulżyło Ci jak mi ubliżyłeś??
zbanowałeś na bez tabu??
acha i nie złamałam regulaminu:)
możesz poczytać na google, że Mein Kampf nie jest zakazana ksiazka, nawet więcej jest dostepny w antykwariatach(bynajmniej ja w takowym nabylam:)
poza tym ten pdf...oczywiscie, ze sa zgodny z prawem:)
do celow edukacyjnych:)pobierasz czytasz i zobowiazujesz sie usunac z komputera:)
wiec lepeij sie nie upokazaj bardziej, bo i tak zal juz z Tobą nawet w taki sposob rozmawiac!
pozdrawiam
a.



Wyślij zaproszenie do