Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Dawid C.:
A no widzi Pan - jakby to był jeden odosobniony przypadek - sam
jeden to wpływ jego kłamstwa na całe społeczeństwo jest znikomy, ale dajmy na to - gdyby Pan w przeszłości cierpiał na
skutek jego donosicielstwa - to dla Pana miałoby to pewne znaczenie.

A cierpial Pan? Ile ma Pan lat?Andrzej P. edytował(a) ten post dnia 18.04.07 o godzinie 00:29
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Patryk T.:
przynajmniej prof. Turulski ma jaja!
Elo Patryk! :)

Zgadza się.. ;)

Speców od lustracji na Księżyc wysłać... Po co komu rozliczać dziadka z kolejnej pary skarpetek? Ja rozumiem honor honorem ale takie rozliczanie to o kompleksach świadczy.. I raczej nie "żydy i masony" są winne naszej sytuacji lecz nasze wybory życiowe..

Szkoda tylko że niewielu tak samo uważa..
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Dawid C.:
Bartłomiej U.:
Może to wiosenne rozpręzenie, ale czytam wypowiedzi i nijak nie rozumiem oburzenia "zwoleników lustracji wg PiS"

przecież Pan profesor zlożyl oświadczenie, w dodatku napisł, ze ie wsółpracował, zakładając zatem prawdomówność, jak to się ma do oceny prezydenta, pisu i jego zwolenników z tego forum, że protestują TYLKO ci co "mają coś za uszami" ??

moze stąd to jazgotanie, ze profesor cham ;)

A wg mnie w jednym z pierwszych postów przybył nowy wątek - "lustracja - na co to komu?" i dyskusja poszła tym tropem. Bo kto by sobie jakimś tam durniem głowę zawracał, to co tam dopisał - świadczy o nim. Tyle.
Mnie osobiście interesuje czy mówi prawdę czy kłamie w swoim oświadczeniu i dlatego chciałbym obejrzeć jego teczuszkę:)
Dawid..

Uwielbiam polemiki z Tobą i zacznę od razu z grubej rury, bo na zaczepki lekkiego kalibru nie mam ochoty po takiej lekturze.. Odpowiedz mi, proszę, na pytanie: czy ktoś Tobie w dupie grzebie? Czy ktoś zagląda Ci do majtek i pyta dlaczego slipy nie bokserki i dlaczego w groszki a nie kratkę?

Po ch*j Ci oglądać "teczuszki"? (agresję wywołuje jak stary chłop zdrabnia jak mały Jasio) Mało masz roboty? Brakuje Ci czegoś w życiu? Masz do nadrobienia jakiś ogólnonarodowy kompleks? Krótki członek i te sprawy? Jak tak to weź się za robotę a nie zajmuj życiem innych..

"A no widzi Pan - jakby to był jeden odosobniony przypadek - sam jeden to wpływ jego kłamstwa na całe społeczeństwo jest znikomy, ale dajmy na to - gdyby Pan w przeszłości cierpiał na skutek jego donosicielstwa - to dla Pana miałoby to pewne znaczenie."

Kto na Ciebie donosił i ile doniósł a ile wylał?

"Niemniej jednak tu chodzi o kompleksowe ujawnienie TW, KO i innych."

Kompleksowo to Ty się robotą zajmij.. Własną.

"Co przyniesie lustracja naszej społeczności:"

Zaraz, zaraz... Jakiej "naszej"? Ja NIE chcę by pieniądze moje, jako podatnika, były wydawane na rozliczanie kogoś, kto ma zaawansowanego Alzheimera, Parkinsona, w dodatku jest ślepy, głuchy i praktycznie nie ma kontaktu z otoczeniem.. Wolałbym by zająć się KONKRETAMI w kraju, problemami, które są prawdziwymi problemami a nie polowaniem na czarownice.

"- jest w stanie uczynić życie publiczne bardziej klarownym - będzie wiadomo "who is who" w mediach, polityce, na uczelniach"

"- lustracja wykończy komunistyczną sitwę"

To co Ty nazywasz "komunistyczną sitwą" to siedzi głęboko i pociąga sznurkami. Na tyle dobrze i skutecznie że Ty nawet nie wiesz kto NAPRAWDĘ jest kim. A to co na wierzchu to, wybacz, pionki i marionetki tej zabawy..

"- może działać jako doskonała przestroga przed działaniem na rzecz TOTALITARYZMU"

Totalitaryzm to, proszę Pana, jest coś co właśnie "robimy". Zlustrować każdego, zrobić "analizę SWAT" wszystkich obywateli i zawsze znajdzie się - wśród lustrujących - jakiś, za przeproszeniem, dupek, który będzie chciał się wykazać i zacznie insynuować że "biorąc pod uwagę przeszłość i takie-a-takie fakty ten człowiek jest niewiarygodny".
Dla rozluźnienia:
Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem w jednym kajaku. Wiosłują, w pewnym momencie prosiaczek dostaje prosto w potylicę wiosłem. Pyta, niemalże płacząc: "Dlaaaaczeeeegoooo???". Kubuś odpowiada: "Bo wy, świnie, zawsze coś knujecie!!!!".

"- może stanowić doskonałą lekcję historii"

To mi zreferuj czego się z tej lekcji nauczyłeś. Bo to, że "ten, ten i tamten donosili" ( dlaczego mi się ten czasownik z wiadrem wody albo z ciążą kojarzy? :D ) na podstawie podpisów i rozliczania z przeszłością (dość niejasną) to słowo daję, sam pogubiłbym się w siatce powiązań kto-z-kim i każdego ze wszystkiego trzeba byłoby rozliczyć.. A czy nie szkoda czasu?

"Dla mnie ma duże znaczenie, z tego względu, ze chcę żyć w kraju wolnym."

Marzyciel. ;)

konto usunięte

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Dawid C.:
Niech Pan poda konkretne powody dla których NIE WOLNO mi wiedzieć o działaniu w czasach PRL-u:
1. Księdza, który mnie spowiada a co niedziela moralizuje mnie swoim kazaniem?
2. Wykładowcy, który wykłada mi dajmy na to Międzynarodowe Stosunki Polityczne i Gospodarcze?
3. Polityka, który ma wpływ na ważne decycje dla Polski dajmy na to dot. energetyki.
4. Dziennikarza, który opiniuje bieżące wydarzenia w ogólnopolskiej prasie?

Dlaczego mi NIE WOLNO znać ich przeszłości?

Ależ wolno znać Panu ich przeszłość, w tej samej mierze co im wolno znać przeszłość Pana tj. z zachowaniem prawa do prywatności, które mogłoby być ewentualnie ograniczone przez sąd w przypadku gdyby ta prywatność naruszała prawa innych osób - i tylko wtedy.

Zupełnie nie rozumiem co ma przeszłość księdza do spowiedzi i moralizowania - skłonny byłbym nawet przypuszczać, iż w wielu przypadkach ksiądz, który był dajmy na to TW, może mieć lepsze kwalifikacje do moralizowania... A wartość spowiedzi zależy od Pańskiego żalu, a nie przynależności księdza do jakichkolwiek organizacji...
Wszak co o np. postępku kradzieży może wiedzieć ktoś kto nigdy sam nie ukradł i któremu nic nie ukradziono?
Czy ocena wykładowcy nie powinna być wystawiana przez pryzmat skuteczności nauczania i umiejętności dydaktyczno-pedagogicznych?
Itd...

Obecna lustracja to jakiś bzdurny i niesprawiedliwy system represji. Za kilkadziesiąt lat będziemy lustrować tych, którzy wykorzystując tenże, sprzeczny z zasadami wolnego państwa prawa, aparat przyczynili się do wyrządzenia szkody innym osobom. A tych, którzy go zorganizowali uznamy za przestępców i postawimy przed sądem. A potem od nowa.
Dawid C.:
Andrzej P.:
Dawid C.:
Mnie osobiście interesuje czy mówi prawdę czy kłamie w swoim oświadczeniu i dlatego chciałbym obejrzeć jego teczuszkę:)

Pewnie kłamie, bo nie sadzę by chciał by drób i ich kamaryla śliniły mu tył...

No i co to przyniesie naszej spolecznosci? Moze klamie, moze nie... czy to tak naprawde wazne?

A no widzi Pan - jakby to był jeden odosobniony przypadek - sam jeden to wpływ jego kłamstwa na całe społeczeństwo jest znikomy, ale dajmy na to - gdyby Pan w przeszłości cierpiał na skutek jego donosicielstwa - to dla Pana miałoby to pewne znaczenie.

No tak, ale jeśli jakiś pan cierpiał z tego powodu, to Panu akurat nic do tego. Sąd jest od tego by stwierdzać, czy cierpiał w imię prawa, bo nabroił czy bezzasadnie. I z całym szacunkiem, nie Pan jest od tego.
Czy obecni TW nie donoszą, nie opisują, nie przeciwdziałają i nie uniemożliwają?
Niemniej jednak tu chodzi o kompleksowe ujawnienie TW, KO i innych.

Jaki normalny człowiek po tej całej lustracyjnej szopce, będzie chciał służyć w polskim wywiadzie dla dobra ojczyzny, skoro wie, że ta jego wdzięczna ojczyzna, może pozbawić go wszelkich praw i środków do życia, za kilkadziesiąt lat gdy kolejne oszołomstwo się dorwie do władzy? Co to za chory pomysł by ujawniać pracowników wywiadu opinii publicznej?
Co przyniesie lustracja naszej społeczności:
- jest w stanie uczynić życie publiczne bardziej klarownym - będzie wiadomo "who is who" w mediach, polityce, na uczelniach

Skąd takie przekonanie o tej klarowności? Nawet jak będziemy wiedzieli, że ten był TW a tamten nie był to co to zmieni? Nic, teraz mamy kapitalizm i rządzą pieniądze i nic poza tym.
- lustracja wykończy komunistyczną sitwę

Ehe, na pewno. A przy okazji tysiące Bogu ducha winnych osób, w tym chorych i bezrobotnych, którzy wymrą czekając, aż rząd łaskawie zajmie się ich sprawami... nie tylko moim zdaniem, nieco ważniejszymi.
- może działać jako doskonała przestroga przed działaniem na rzecz TOTALITARYZMU

Dla kogo ta przestroga? Ci, którzy mieliby działać na rzecz totalitaryzmu, jakiegokolwiek, mieli by się zacząć bać po przeprowadzeniu tej lustracji? No przepraszam, ale to się zupełnie kupy nie trzyma...
- może stanowić doskonałą lekcję historii

Z pewnością, ale tej bardzo współczesnej, bo co do doskonałej lekcji historii z lat przed 89, to śmiem wątpić.
Dla mnie ma duże znaczenie, z tego względu, ze chcę żyć w kraju wolnym.

I bardzo słusznie. Można wziąć karabin i wszystkich powybijać. Zostając samemu na pewno będzie się żyć w wolnym kraju, ale czy o to chodzi?

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Sebastian T.:
Dawid C.:
Niech Pan poda konkretne powody dla których NIE WOLNO mi wiedzieć o działaniu w czasach PRL-u:
1. Księdza, który mnie spowiada a co niedziela moralizuje mnie swoim kazaniem?
2. Wykładowcy, który wykłada mi dajmy na to Międzynarodowe Stosunki Polityczne i Gospodarcze?
3. Polityka, który ma wpływ na ważne decycje dla Polski dajmy na to dot. energetyki.
4. Dziennikarza, który opiniuje bieżące wydarzenia w ogólnopolskiej prasie?

Dlaczego mi NIE WOLNO znać ich przeszłości?

Ależ wolno znać Panu ich przeszłość, w tej samej mierze co im wolno znać przeszłość Pana tj. z zachowaniem prawa do prywatności, które mogłoby być ewentualnie ograniczone przez sąd w przypadku gdyby ta prywatność naruszała prawa innych osób - i tylko wtedy.

Zupełnie nie rozumiem co ma przeszłość księdza do spowiedzi i moralizowania - skłonny byłbym nawet przypuszczać, iż w wielu przypadkach ksiądz, który był dajmy na to TW, może mieć lepsze kwalifikacje do moralizowania... A wartość spowiedzi zależy od Pańskiego żalu, a nie przynależności księdza do jakichkolwiek organizacji...
Wszak co o np. postępku kradzieży może wiedzieć ktoś kto nigdy sam nie ukradł i któremu nic nie ukradziono?
Czy ocena wykładowcy nie powinna być wystawiana przez pryzmat skuteczności nauczania i umiejętności dydaktyczno-pedagogicznych?
Itd...

Obecna lustracja to jakiś bzdurny i niesprawiedliwy system represji. Za kilkadziesiąt lat będziemy lustrować tych, którzy wykorzystując tenże, sprzeczny z zasadami wolnego państwa prawa, aparat przyczynili się do wyrządzenia szkody innym osobom. A tych, którzy go zorganizowali uznamy za przestępców i postawimy przed sądem. A potem od nowa.
Dawid C.:
Andrzej P.:
Dawid C.:
Mnie osobiście interesuje czy mówi prawdę czy kłamie w swoim oświadczeniu i dlatego chciałbym obejrzeć jego teczuszkę:)

Pewnie kłamie, bo nie sadzę by chciał by drób i ich kamaryla śliniły mu tył...

No i co to przyniesie naszej spolecznosci? Moze klamie, moze nie... czy to tak naprawde wazne?

A no widzi Pan - jakby to był jeden odosobniony przypadek - sam jeden to wpływ jego kłamstwa na całe społeczeństwo jest znikomy, ale dajmy na to - gdyby Pan w przeszłości cierpiał na skutek jego donosicielstwa - to dla Pana miałoby to pewne znaczenie.

No tak, ale jeśli jakiś pan cierpiał z tego powodu, to Panu akurat nic do tego. Sąd jest od tego by stwierdzać, czy cierpiał w imię prawa, bo nabroił czy bezzasadnie. I z całym szacunkiem, nie Pan jest od tego.
Czy obecni TW nie donoszą, nie opisują, nie przeciwdziałają i nie uniemożliwają?

Przypominam slowa lewicowego (!!!) ministra SZ Adama Rotfelda:
"W 1989 skonczyła sie dla Polski II wojna swiatowa"
PRL byl tworem zaleznym od ZSRR, i zadna miara nie mozna porowywac wywiadu z tamtych czasów, do dzisiejszego, jest to bezzasadne. Do momentu w ktorym nie przestanie pan rozumowac na zasadzie PRL=RP, to ciezko bedzie to zrozumiec.
Niemniej jednak tu chodzi o kompleksowe ujawnienie TW, KO i innych.

Jaki normalny człowiek po tej całej lustracyjnej szopce, będzie chciał służyć w polskim wywiadzie dla dobra ojczyzny, skoro wie, że ta jego wdzięczna ojczyzna, może pozbawić go wszelkich praw i środków do życia, za kilkadziesiąt lat gdy kolejne oszołomstwo się dorwie do władzy? Co to za chory pomysł by ujawniać pracowników wywiadu opinii publicznej?

Prosze poczytac wypowiedzi naszych sojusznikow, ktore mowia, ze poprez pozbycie sie agentow WSI bedacych na sznurkach GRU stalismy sie bardziej wiarygodni.

Co przyniesie lustracja naszej społeczności:
- jest w stanie uczynić życie publiczne bardziej klarownym - będzie wiadomo "who is who" w mediach, polityce, na uczelniach

Skąd takie przekonanie o tej klarowności? Nawet jak będziemy wiedzieli, że ten był TW a tamten nie był to co to zmieni? Nic, teraz mamy kapitalizm i rządzą pieniądze i nic poza tym.

To skoro nic nie zmieni, to czemu nie znac prawdy?

- lustracja wykończy komunistyczną sitwę

Ehe, na pewno. A przy okazji tysiące Bogu ducha winnych osób, w tym chorych i bezrobotnych, którzy wymrą czekając, aż rząd łaskawie zajmie się ich sprawami... nie tylko moim zdaniem, nieco ważniejszymi.

Sprawy maja sie dobrze.

Dla mnie ma duże znaczenie, z tego względu, ze chcę żyć w kraju wolnym.

I bardzo słusznie. Można wziąć karabin i wszystkich powybijać. Zostając samemu na pewno będzie się żyć w wolnym kraju, ale czy o to chodzi?

To bylo juz napisane w "Braciach Karamazow", i dotyczyło systemu ktorego konfidentow Pan tu posrednio broni.

konto usunięte

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Wojciech M.:
Sebastian T.:
No tak, ale jeśli jakiś pan cierpiał z tego powodu, to Panu akurat nic do tego. Sąd jest od tego by stwierdzać, czy cierpiał w imię prawa, bo nabroił czy bezzasadnie. I z całym szacunkiem, nie Pan jest od tego.
Czy obecni TW nie donoszą, nie opisują, nie przeciwdziałają i nie uniemożliwają?

Przypominam slowa lewicowego (!!!) ministra SZ Adama Rotfelda:
"W 1989 skonczyła sie dla Polski II wojna swiatowa"
PRL byl tworem zaleznym od ZSRR, i zadna miara nie mozna porowywac wywiadu z tamtych czasów, do dzisiejszego, jest to bezzasadne. Do momentu w ktorym nie przestanie pan rozumowac na zasadzie PRL=RP, to ciezko bedzie to zrozumiec.

Ciężko niektórym zrozumieć, że nie buduje się wolnego państwa stosując totalitarne metody. Ciężko niektórym zrozumieć, że nie zwalczy się agresji agresją a jedynie szacunkiem, tolerancją lub najlepiej miłością. Nie leczy się chorej ręki obcinając ją ze złości, że zachorowała. To co Pan mi imputuje jest zupełnie bezpodstawne.
Prosze poczytac wypowiedzi naszych sojusznikow, ktore mowia, ze poprez pozbycie sie agentow WSI bedacych na sznurkach GRU stalismy sie bardziej wiarygodni.

A co to ma do rzeczy? Jestem całkowicie za tym, by pozbyć się wszelkich agentów z tamtejszych czasów ze służb obecnych.
Skąd takie przekonanie o tej klarowności? Nawet jak będziemy wiedzieli, że ten był TW a tamten nie był to co to zmieni? Nic, teraz mamy kapitalizm i rządzą pieniądze i nic poza tym.

To skoro nic nie zmieni, to czemu nie znac prawdy?

Moim zdaniem nic nie zmieni w społeczeństwie, bo lustracja prowadzona w obecny sposób jest niewiarygodna. Natomiast może zmienić (na gorsze) w życiu konkretnych osób, niekoniecznie dla nich zasłużenie.
- lustracja wykończy komunistyczną sitwę

Ehe, na pewno. A przy okazji tysiące Bogu ducha winnych osób, w tym chorych i bezrobotnych, którzy wymrą czekając, aż rząd łaskawie zajmie się ich sprawami... nie tylko moim zdaniem, nieco ważniejszymi.

Sprawy maja sie dobrze.

Z pewnością, zwłaszcza dzięki deubekizacjom, lustracjom i aborcyjnym pomysłom. Ale cóż, kasa z Unii płynie, na świecie koniunktura jak trzeba, więc można przymrużyć oko, na zajęcia rządu...
Dla mnie ma duże znaczenie, z tego względu, ze chcę żyć w kraju wolnym.

I bardzo słusznie. Można wziąć karabin i wszystkich powybijać. Zostając samemu na pewno będzie się żyć w wolnym kraju, ale czy o to chodzi?

To bylo juz napisane w "Braciach Karamazow", i dotyczyło systemu ktorego konfidentow Pan tu posrednio broni.

Nie ma nic w mojej wypowiedzi, co by świadczyło o jakiejkowlwiek obronie przeze mnie poprzedniego systemu. Lubi Pan wyciągać daleko idące wnioski.
Życzę aby nie sprowadziły Pana na manowce.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Sa jeszcza akta Stasi. Iprawdopodobnie polskie nazwiska w nich. Polskich agentów.
Bartłomiej Usydus

Bartłomiej Usydus Przepisy Domeny
CentrumHandlowe

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

A jak niemcy nie beda chcieli wydać, to trza będzie z szabelką na Berlin ruszyć ;)

no i sporo akt jest też w Moskwie , co z nimi czy ta też kogoś wyślemy, żeby obywatele mogli spać spokojnie w wolnym kraju ??Bartłomiej Usydus edytował(a) ten post dnia 18.04.07 o godzinie 08:07
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Bartłomiej U.:
A jak niemcy nie beda chcieli wydać, to trza będzie z szabelką na Berlin ruszyć ;)
Bartke słuchaj. Czytam że z tym nie bedzie zupełnie kłopotów.

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Jacek P.:
Sa jeszcza akta Stasi. Iprawdopodobnie polskie nazwiska w nich.
Polskich agentów.

Nie tylko akta Stasi w Niemczech, duza i wazna czesc tych akt maja Amerykanie, "zabezpiaczyli" sobie to po upadku DDR-u.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Andrzej P.:
Jacek P.:
Sa jeszcza akta Stasi. Iprawdopodobnie polskie nazwiska w nich.
Polskich agentów.

Nie tylko akta Stasi w Niemczech, duza i wazna czesc tych akt maja Amerykanie, "zabezpiaczyli" sobie to po upadku DDR-u.
Być może. Może pan ma na ten temat jakąś wiedzę. Ja mówię o Stasi, bo akurat pojawiły sie artykuły o tym. Bodajże w dzieisjszym Dzienniku

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Jacek P.:
Być może. Może pan ma na ten temat jakąś wiedzę.

Ponizej link do niemieckiego tekstu, operacja Rosenholz:

http://www.gesis.org/Information/SowiNet/sowiOnline/ho...

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Dla nie znajacych niemieckiego albo nie znajacych tej historii. CIA udalo sie przejac kompletny zestaw akt Stasi w roku 1989. Czesciowo podczas "zdobycia" siedziby Stasi w Berlinie przez demonstrantow, a czesciowo poprzez zakup od wysokich Stasi generalow za "milion dolarow". Dopiero w roku 1993 akta "zwrocono" Niemcom (jasne, ze po skopiowaniu i analizie). W sumie istnialy trzy identyczne zestawy tych akt, jeden na mikrofilmach, ten wlasnie zdobyla CIA.Andrzej P. edytował(a) ten post dnia 18.04.07 o godzinie 13:28

konto usunięte

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Dawid C.:
Niemniej jednak tu chodzi o kompleksowe ujawnienie TW, KO i innych.
Co przyniesie lustracja naszej społeczności:
- jest w stanie uczynić życie publiczne bardziej klarownym - będzie wiadomo "who is who" w mediach, polityce, na uczelniach
- lustracja wykończy komunistyczną sitwę
- może działać jako doskonała przestroga przed działaniem na rzecz TOTALITARYZMU
- może stanowić doskonałą lekcję historii

Dla mnie ma duże znaczenie, z tego względu, ze chcę żyć w kraju wolnym.


Po raz kolejny spostrzegam, że warto cytować słowa pana Dawida Cecuły. Podoba mi się powyższa opinia, jest szalenie ciekawa. W dużej mierze trafna.

Zagadka dla czytelników: znajdź w powyższym tekście JEDNO słowo, którym różni się ten tekst od identycznego tekstu, jakim za kilka(naście) lat keyboard warrior następnego pokolenia będzie kwitował śmierć IV RP.

Rozwiązanie zagadki dla leniuszków: nastolatek z licencją na manie racji, który za kilka(naście) lat wyrzuci na śmietnik historii pana Dawida (któremu wróżę karierę w IV RP, bo w czym taki Bosak lepszy??) nie użyje słowa: "komunistyczną", tylko "kaczystowską", czy coś w te mańkę, narodziny terminu być może jeszcze przed nami.

Nic innego nie będzie różniło tych wypowiedzi.

PS. Ciekawi mnie panie Dawidzie, że przyznaje się Pan jakby przypadkiem do tych samych inspiracji ze świata twórców co ja. Wprawdzie ja uważam, że Łysiaka nie należy wybudzać z jego świata, bo raczej to przypadek przegrany dla współczesnej medycyny, ale w Pańskich cytatach także Kazimierz Staszewski, prawdaż?

To jak - zrozumieliśmy o czym traktuje "Rząd Oficjalny" i "Oni chcą Ciebie", czy zrozumieliśmy tylko w tej części, która nam odpowiada?Robert Lara edytował(a) ten post dnia 18.04.07 o godzinie 16:49
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Andrzej P.:
Dla nie znajacych niemieckiego albo nie znajacych tej historii. CIA udalo sie przejac kompletny zestaw akt Stasi w roku 1989. Czesciowo podczas "zdobycia" siedziby Stasi w Berlinie przez demonstrantow, a czesciowo poprzez zakup od wysokich Stasi generalow za "milion dolarow". Dopiero w roku 1993 akta "zwrocono" Niemcom (jasne, ze po skopiowaniu i analizie). W sumie istnialy trzy identyczne zestawy tych akt, jeden na mikrofilmach, ten wlasnie zdobyla CIA.Tylko te akta w cąłości lub częściowo będą odtajnione i przekazane Polakom. My się dowiemy kto z Polaków donosił Stasi. Cóz warte sa akta odtajnione?
"Kazdy Polak moze dowiedziec się , czy ma teczkę w archiuwm Stasi i poznać nazwiska donosicieli. Wystarczy wypełnić wniosek i zapłacić 5 euro" - to z dzisiejszego Dziennika. Co ma do tego tematu CIA? Zapewne Amerykanie maja rózne akta w tym Stasi. Zapewne jakies akta mają Rosjanie. To sa metody działań służb specjalnych. Ale czy to oznacza, ze nie mamy praw, nie możemy dowiedzoieć sie o tych kapusiach, którzy służyli Niemcom/Jacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 18.04.07 o godzinie 20:39
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Wojciech M.:
Prosze poczytac wypowiedzi naszych sojusznikow, ktore mowia, ze poprez pozbycie sie agentow WSI bedacych na sznurkach GRU stalismy sie bardziej wiarygodni.

Podaj źródła tych wypowiedzi. Jesli faktycznie takie były to chyba w formie nabijania się z likwidacji całej agentury.
Faktem jest, że nikomu nie udowodniono, że był na sznurku GRU. Winnych nalezy skazać, niewinnych przeprosić. Nie wolno stosować odpowiedzialności zbiorowej na zasadzie: "wydaje mi się, że każdy kto zna język rosyjski jest obcym agentem i należy go ukarać"

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Jacek P.:
Tylko te akta w cąłości lub częściowo będą odtajnione i przekazane Polakom. My się dowiemy kto z Polaków > donosił Stasi. Cóz warte sa akta odtajnione?

Nie wiem czy chodzi tylko o donosicieli Stasi. Poza tym nie wiadomo czy Amerykanei wszystko "oddali".
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Piotr C.:

Winnych nalezy skazać, niewinnych przeprosić. Nie wolno stosować odpowiedzialności zbiorowej na zasadzie: "wydaje mi się, że każdy kto zna język rosyjski jest obcym agentem i należy go ukarać"

Widzi Pan, juz kilkakrotnie prosiłem "obrońców" jedynie słusznej idei kwaczodyktatury o wyjaśnienie bardzo dużych rozbieżności w ilości wymienionych osób "łamiacych" prawo w/g raportu o likwidacji WSI a ilości skierowanych spraw do sądu i cisza jak makiem zasiał.
Fakt ten chyba mówi sam za siebie ??
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Piotr C.:
Wojciech M.:
Nie wolno
stosować odpowiedzialności zbiorowej na zasadzie: "wydaje mi się, że każdy kto zna język rosyjski jest obcym agentem i należy go ukarać"


No, a jak tak by chodziło o Chińczyków? Dopiero by się narobiło:)

Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"

Jacek P.:
Co ma do tego tematu CIA? Zapewne Amerykanie maja rózne akta w
tym Stasi.

CIA ma bardzo duzo wspolnego z tym tematem, nie wszystkie dane akt Rosenholz sa do wgladu w Niemczech. Jednym, z mozliwych powodow jest to, w kazdym razie tak sie o tym mowi, ze sa tam zawarte np. nazwiska obecnych czlonkow Bundestagu. Tak samo jest mozliwe, ze sa tam zawarte nazwiska osobistosci z innych krajow.

Następna dyskusja:

Bardzo mnie rozbawia, kiedy




Wyślij zaproszenie do