Temat: "Pocałujcie mnie w d..., pajace!"
Dawid C.:
Bartłomiej U.:
Może to wiosenne rozpręzenie, ale czytam wypowiedzi i nijak nie rozumiem oburzenia "zwoleników lustracji wg PiS"
przecież Pan profesor zlożyl oświadczenie, w dodatku napisł, ze ie wsółpracował, zakładając zatem prawdomówność, jak to się ma do oceny prezydenta, pisu i jego zwolenników z tego forum, że protestują TYLKO ci co "mają coś za uszami" ??
moze stąd to jazgotanie, ze profesor cham ;)
A wg mnie w jednym z pierwszych postów przybył nowy wątek - "lustracja - na co to komu?" i dyskusja poszła tym tropem. Bo kto by sobie jakimś tam durniem głowę zawracał, to co tam dopisał - świadczy o nim. Tyle.
Mnie osobiście interesuje czy mówi prawdę czy kłamie w swoim oświadczeniu i dlatego chciałbym obejrzeć jego teczuszkę:)
Dawid..
Uwielbiam polemiki z Tobą i zacznę od razu z grubej rury, bo na zaczepki lekkiego kalibru nie mam ochoty po takiej lekturze.. Odpowiedz mi, proszę, na pytanie: czy ktoś Tobie w dupie grzebie? Czy ktoś zagląda Ci do majtek i pyta dlaczego slipy nie bokserki i dlaczego w groszki a nie kratkę?
Po ch*j Ci oglądać "teczuszki"? (agresję wywołuje jak stary chłop zdrabnia jak mały Jasio) Mało masz roboty? Brakuje Ci czegoś w życiu? Masz do nadrobienia jakiś ogólnonarodowy kompleks? Krótki członek i te sprawy? Jak tak to weź się za robotę a nie zajmuj życiem innych..
"A no widzi Pan - jakby to był jeden odosobniony przypadek - sam jeden to wpływ jego kłamstwa na całe społeczeństwo jest znikomy, ale dajmy na to - gdyby Pan w przeszłości cierpiał na skutek jego donosicielstwa - to dla Pana miałoby to pewne znaczenie."
Kto na Ciebie donosił i ile doniósł a ile wylał?
"Niemniej jednak tu chodzi o kompleksowe ujawnienie TW, KO i innych."
Kompleksowo to Ty się robotą zajmij.. Własną.
"Co przyniesie lustracja naszej społeczności:"
Zaraz, zaraz... Jakiej "naszej"? Ja NIE chcę by pieniądze moje, jako podatnika, były wydawane na rozliczanie kogoś, kto ma zaawansowanego Alzheimera, Parkinsona, w dodatku jest ślepy, głuchy i praktycznie nie ma kontaktu z otoczeniem.. Wolałbym by zająć się KONKRETAMI w kraju, problemami, które są prawdziwymi problemami a nie polowaniem na czarownice.
"- jest w stanie uczynić życie publiczne bardziej klarownym - będzie wiadomo "who is who" w mediach, polityce, na uczelniach"
"- lustracja wykończy komunistyczną sitwę"
To co Ty nazywasz "komunistyczną sitwą" to siedzi głęboko i pociąga sznurkami. Na tyle dobrze i skutecznie że Ty nawet nie wiesz kto NAPRAWDĘ jest kim. A to co na wierzchu to, wybacz, pionki i marionetki tej zabawy..
"- może działać jako doskonała przestroga przed działaniem na rzecz TOTALITARYZMU"
Totalitaryzm to, proszę Pana, jest coś co właśnie "robimy". Zlustrować każdego, zrobić "analizę SWAT" wszystkich obywateli i zawsze znajdzie się - wśród lustrujących - jakiś, za przeproszeniem, dupek, który będzie chciał się wykazać i zacznie insynuować że "biorąc pod uwagę przeszłość i takie-a-takie fakty ten człowiek jest niewiarygodny".
Dla rozluźnienia:
Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem w jednym kajaku. Wiosłują, w pewnym momencie prosiaczek dostaje prosto w potylicę wiosłem. Pyta, niemalże płacząc: "Dlaaaaczeeeegoooo???". Kubuś odpowiada: "Bo wy, świnie, zawsze coś knujecie!!!!".
"- może stanowić doskonałą lekcję historii"
To mi zreferuj czego się z tej lekcji nauczyłeś. Bo to, że "ten, ten i tamten donosili" ( dlaczego mi się ten czasownik z wiadrem wody albo z ciążą kojarzy? :D ) na podstawie podpisów i rozliczania z przeszłością (dość niejasną) to słowo daję, sam pogubiłbym się w siatce powiązań kto-z-kim i każdego ze wszystkiego trzeba byłoby rozliczyć.. A czy nie szkoda czasu?
"Dla mnie ma duże znaczenie, z tego względu, ze chcę żyć w kraju wolnym."
Marzyciel. ;)