Anna P.

Anna P. pasjonatka :))))
zapraszam na ---->
www.marzenie.waw.pl

Temat: "Pieść zwierzęta" - radzi Polakom konsulat USA

"Ciekawe informacje dla podróżnych i osób zamieszkałych w Polsce można znaleźć na stronach amerykańskiego konsulatu w Krakowie. Pod tytułem "Celne przepisy i pieszczone zwierzęta" znajdują się porady dotyczące m.in. zasady wwozu zwierząt na teren USA.
"AMERYKAŃSKIE przepisy dotyczący przywozu psów i kotek do Stanów Zjednoczonych są następująco: całe wewnętrzne kotki i psy musi jest bez choroby *communicable* do ludzi kiedy zbadał przy AMERYKAŃSKIM porcie przybycia, i musi być odprowadzany przez świadectwo lekarskie, podpisywany przez *veterinarian*, oświadczający co one są bez chorób *communicable* do człowieka. Psy i kotki musi byc *vaccinated* w stosunku do *rabies* co najmniej 30 dni poprzedzający wejście do Stanów Zjednoczonych, i ważny *rabies* świadectwo musi towarzyszyć zwierzę" - czytamy m.in. na oficjalnej stronie konsulatu.

Strona zachęca też w zabawny sposób do kliknięcia w rozszerzenie tego tekstu - linkowany napis głosi "trzask tutaj".

Najprawdopodobniej tekst pochodzi z automatycznego internetowego tłumacza. Mimo że - jak podaje dziennik.pl - pracownicy konsulatu zostali powiadomieni o fatalnym tłumaczeniu, to strona dalej jest dostępna dla użytkowników."
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: "Pieść zwierzęta" - radzi Polakom konsulat USA

A co z chomikami? Ja podróżuję z chomikiem? Czy jego też ma obmacywać ten veterynarian? Obawiam się, że mój chomik na to nie pójdzie. Na pierwszej randce obmacywać sie nie da. Może ewentualnie buzi, ale to wszystko, na co może liczyć veterynarian:)

Temat: "Pieść zwierzęta" - radzi Polakom konsulat USA

ANNA P.:
"Ciekawe informacje dla podróżnych i osób zamieszkałych w Polsce można znaleźć na stronach amerykańskiego konsulatu w Krakowie. Pod tytułem "Celne przepisy i pieszczone zwierzęta" znajdują się porady dotyczące m.in. zasady wwozu zwierząt na teren USA.
"AMERYKAŃSKIE przepisy dotyczący przywozu psów i kotek do Stanów Zjednoczonych są następująco: całe wewnętrzne kotki i psy musi jest bez choroby *communicable* do ludzi kiedy zbadał przy AMERYKAŃSKIM porcie przybycia, i musi być odprowadzany przez świadectwo lekarskie, podpisywany przez *veterinarian*, oświadczający co one są bez chorób *communicable* do człowieka. Psy i kotki musi byc *vaccinated* w stosunku do *rabies* co najmniej 30 dni poprzedzający wejście do Stanów Zjednoczonych, i ważny *rabies* świadectwo musi towarzyszyć zwierzę" - czytamy m.in. na oficjalnej stronie konsulatu.

Strona zachęca też w zabawny sposób do kliknięcia w rozszerzenie tego tekstu - linkowany napis głosi "trzask tutaj".

Najprawdopodobniej tekst pochodzi z automatycznego internetowego tłumacza. Mimo że - jak podaje dziennik.pl - pracownicy konsulatu zostali powiadomieni o fatalnym tłumaczeniu, to strona dalej jest dostępna dla użytkowników."
Juz chyba nie bo nie moglem sie tam dostac:)

konto usunięte

Temat: "Pieść zwierzęta" - radzi Polakom konsulat USA

na co ida pieniadze za wize?

na okupacje iraku i tarcze?
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: "Pieść zwierzęta" - radzi Polakom konsulat USA

ANNA P.:
"Ciekawe informacje dla podróżnych i osób zamieszkałych w Polsce można znaleźć na stronach amerykańskiego konsulatu w Krakowie. Pod tytułem "Celne przepisy i pieszczone zwierzęta" znajdują się porady dotyczące m.in. zasady wwozu zwierząt na teren USA.
"AMERYKAŃSKIE przepisy dotyczący przywozu psów i kotek do Stanów Zjednoczonych są następująco: całe wewnętrzne kotki i psy musi jest bez choroby *communicable* do ludzi kiedy zbadał przy AMERYKAŃSKIM porcie przybycia, i musi być odprowadzany przez świadectwo lekarskie, podpisywany przez *veterinarian*, oświadczający co one są bez chorób *communicable* do człowieka. Psy i kotki musi byc *vaccinated* w stosunku do *rabies* co najmniej 30 dni poprzedzający wejście do Stanów Zjednoczonych, i ważny *rabies* świadectwo musi towarzyszyć zwierzę" - czytamy m.in. na oficjalnej stronie konsulatu.

Strona zachęca też w zabawny sposób do kliknięcia w rozszerzenie tego tekstu - linkowany napis głosi "trzask tutaj".

Najprawdopodobniej tekst pochodzi z automatycznego internetowego tłumacza. Mimo że - jak podaje dziennik.pl - pracownicy konsulatu zostali powiadomieni o fatalnym tłumaczeniu, to strona dalej jest dostępna dla użytkowników."
A co tam Ameryka. To zacofany kraj



Wyślij zaproszenie do