Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Alez ja jestem obiektywna :)
Sama tez kiedys planowałam swój slub... i tez myslałam o takiej firmie ;p stąd pomysł na nią bo ślub sie nie odbył i szkoda marnować pomysły, zapał i serce pełne wiary w miłość :)

Marcin H.:
Karina Barbara K.:Zaczynam ten temat bo ciągle zderzam się z poglądem, że organizowanie slubu i wesela przez firmę to dodatkowe koszty....


Karina,
to kwestia skali - jesli wesele ma byc niezbyt wyszukane (na poziomie 10-15k) to organizator nie zarobi na samych rabatach u podwykonawcow.

Natomiast jesli wesele jest juz z przedziału 100k+ to mysle, ze Twoja teoria zadziała. Tfu, co ja mowie... praktyka :)

ps. wydaje mi sie, ze masz odowiednia wiedze, ale nie bedziesz obiektywna w tym temacie :)

Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Agnieszka W.:Karinka ja Ci zorganizuję :) Nie ma lepszego organizatora imprez ode mnie (zresztą to jest min w zakresie moich obowiązków służbowych)

A tak serio: zgadzam się z kolegą Marcinem (znów :) ) mówię jako doświadczony organizator.


Oczywiście że macie racje - to oczywiste, że para, ktora na wesele w ogóle chce wydac bardzo małe pieniadze nie ma zbyt duzych wymagań więc nie ma tez najmniejszej potrzeby wynajmowac firmę.
Ja mam na mysli juz tylko pary, ktore chcą wydac na swoje wesele duże pieniądze, kiedy maja swoje plany, marzenia związane z tym dniem, specjalne wymagania, ci którzy chca połączyć ślub ze swoimi zainteresowaniami, którzy sa odwazni... nie chcą mieć wesela jak każda inna para, chca sie wyróżnić...a do tego nie maja za bardzo czasu bo oboje ciężko pracują.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Bardzo dziekuję... STaram sie jak mogę i kocham to co robię :)
Stanisław M.:Organizowałem wszystko - już kilka lat temu... - sam, tzn. razem z moją ówczesną narzeczoną. Fakt że energii, czasu, nerwów poszło sporo. Ale za to mieliśmy poczucie, że wszystko mamy pod kontrolą i satysfakcję z tego, że wszystko wygląda tak, jak chcieliśmy... Chyba jednym z lepszych naszych pomysłów było to, że "wykorzystaliśmy" do różnych rzeczy naszych przyjaciół - jeździliśmy samochodem przyjaciela, zdjęcia nam robił znajomy, w kościele był bardzo zaprzyjaźniony ksiądz. Może teraz nie mamy profesjonalnych zdjęć, ale za to czuliśmy się w tym dniu otoczeni przez ludzi, których lubimy. I pewnie też dlatego tak ciepło go wspominamy.

A co do kosztów - jeżeli ktoś organizuje wesele jak najtaniej, to zawsze najtaniej wyjdzie załatwiać wszystko samemu - fakt, że z reguły tnie się koszty kosztem jakości. Ale jeżeli ktoś chce zapłacić więcej za jakość - to wtedy usługi Pani firmy już stają się warte rozważenia.

Natomiast podoba mi się pomysł na Pani firmę i życzę wszystkiego dobrego w rozwijaniu działalności.

Pozdrawiam serdecznie, Stasio.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Magdalena W.:Karina a co powiesz na to, że ja (póki co nie znam zdania mojego przyszłego małżonka bo go zwyczajnie o to nie mogę zapytać z racji tego, że jeszcze nie wiem który to :) mam zamiar zawrzeć małżeństwo wśród najbliższych - rodzice, przyjaciele, potem zaprosić ich na domowe świętowanie a za kasę, którą przeznaczyłabym na huczne weselicho wyjechać gdzieś z ukochanym albo zainwestować w mieszkanie.

Tak mówię teraz, ale zastrzegam sobie, że tylko krowa nie zmienia poglądów :D


- i co chciałabys ode mnie usłyszeć?:) To piekne, że takie masz własnie marzenia i zaplanuj to dobrze. Ja sama także od napatrzenia sie na to wszytsko mam czasami takie mysli - że własny ślub zrobie malutki i skromniutki a pieniądze wydam na podróż poslubną :) ale... powiem Ci,że to jedyna chwila w zyciu, i pieknie jest dzielic się z nia z całą rodziną, ze wszytskimi najbliższymi, znajomymi, przyjaciółmi...tak naprawde przyjęcie weselne robione jest dla nich własnie... tym samym wyrażasz szacunek dla nich, tym samym mowisz, że kochassz ich, że sa ważni, że chcesz by widzieli Cie w ten dzień...by widzieli twoje najpiekniejsze chwile w życiu, najbardziej wzruszające...jedyne. A rodzina i znajomi sa dumni i szczęśliwi, że moga w ten dzień być z Toba i swoim przybyciem, zabawa i prezentami dziela się z wami szczęściem :) - to tak wychodzi z moich obserwacji... To nie chodzi o to by zrobic cos na pokaz, nie mysli sie tymi kategoriami. To jedyny taki dzień więc spełniajmy swoje marzenia, dzielmy się Tym dniem z całym światem...
Takich podróży człowiek w życiu może miec pełno a slub i wesele, na którym jest wiele waznych dla Was osób jest tylko raz w zyciu :) i chyba warto nie oszczędzać...
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Agnieszka W.:Karinka a jak to aniele jest powiedz mi... dużo jest takich co przychodzą i mówią : ufam Pani w pełni niech Pani zrobi tak żeby było dobrze! i się już dalej nie wtracają? bo ja np. gdyby mi się już taka przypadłość jak slub trafiła to bym chyba tak wolała...


Róznie bywa...ale zazwyczaj maja ogromne wymagania bo maja na to ogromne pieniadze i szkoda wydać je bylejak prawda?:)
Ja sie nabiegam, nalatam, nazałatwiam, na chodzę, szukam niemożliwego, czasem az sama sie sobie dziwie że jestem w stanie tak wiele zrobić...Czasami trzeba zgadywać, domyslac się co tez klient miał na myśli. Trafiła mi sie klientka, która miała 6 makijaży próbnych - bo żaden jej sie nie podobał - mimo, że moim zdaniem wyglądała bosko i w zasadzie jeden od drugiego wiele sie nie różnił a najlepsze było to, że i tak wybrała pierwszą wersję :)
Trafiła sie klientka, która zupełnie nie patrzyła na siebie w lustra przymierzając suknie - to ja byłam wyrocznią: "Pani Karino, a jak wyglądam w tej?A czy nie za biednie? ", " Pani Karino jak wyglądała ta suknia, która sie tak Pani podobała w zeszłym tygodniu tu i tu..?"
itd...
Dla mnie byłoby genialnie jesli para młoda po prostu zdałaby sie na mnie w 100% - wiem, że zrobiłabym wszytsko świetnie...ale przeciez to nie mój dzien i ja nie mam tu nic do gadania, to wymarzony dzień tych sób...To ich ślub i ja musze spełnic czyjes marzenia, musze wsłuchiwac się w ich potrzeby, ja moge jedynie doradzić, zaproponować ale jak do tej pory trafiali mi sie klienci z klasą i nie muszę w środku sobie krzyczeć " O mój Boże to bedzie okropne!"... :)
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Andrzej-Ludwik W.:A ja, tak z przekory, zastanawiam się czemu właściwie te śluby mają służyć?
Oblecialem trochę w życiu wesel i na ogół najbardziej wykończona fizycznie bywała para młoda, zdjątka i filmiki za czas krótkawy co najwyżej słuzyły za dowód w sprawie rozwodowej, kupa kasy wyrzucona na żarcie i tańce gdy, bywało, akurat na meble by się to zdało itp.
Tradycja zastaw się, a postaw się?


- NIE. po prostu każda kobieta marzy o tym slubie od małej dziewczynki, jak jest zakochana to jest to dla niej ważne miec białą suknię, kwiaty...itp itd... Mysle, że nikt nie mysli o tym by sie pokazac przed kimś, bo niby co?pzed własną rodziną? Myslę że to tak wzniosły dzień, że chcemy byc wtedy szczęsliwi i pragniemy dzielic sie tymi chwialmi z bliskimi nam osobami...Chcey to nasze szczęście porozsyłac do wszytskich naokoło, zarazic miłościa świat :) Poza tym to tez bardzo duchowe przezycie, bo to wazna decyzja i dzień, w którym miłość nabiera nowego znaczenia...Chcemy by wszyscy nasze wesele zapamietali, by wspominali..tak poprostu.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Kasiu... to klient wybiera ceny, nie ja, ja proponuję wielu podwykonawców, i nie dziele ich na drogich i tanich, staram sie dobierać takich, którzy robia to dobrze, sa najlepsi, wkładają w to serce, nie zawioda mnie ani pary młodej...Nie zalezy mi na tym by zaprowadzic klienta do super znanego fryzjera jesli uważam że więcej w tym gadania niz prawdy, zaprowadze do takiego, który robi to z pasją i wkłada w to sercve....Taka juz jestem ja to i moja firma...i moi klienci to wyczuwają...Ja kieruję się w życiu sercem. Wazne jest dla mnie by klient był szczęsliwy, ja nie zamierzam nikogo naciagać i może pod tym względem nie jestem prawdziwa business woman... Ja robie to co kocham.
I nie masz racji Kasiu - klientom nie odbieram przeciez tej przyjemności z szukania, przymierzania, planowania i organizowania....Para robi to ze mna, ja jestem od szarej roboty :) Ja pokazuję , prezentuje pomysły, doradzam, organizuje spotkania z podwykonawcami ale to para młoda decyzduje, to para młoda ma wpływ na swoje wesele, ja jestem tylko tłem, ja pilnuje rozliczeń, pilnuje terminów, umów i wywiązywania sie z nich...koordynuję cała sprawe od poczatku do końca. Nikomu nie odbieram tej zabawy jaka jest organizowanie bo para młoda razem z przyjaciółmi i rodzina robia to razem ze mną. Jestem do dyspozycji dla nich 24h na dobę, 7 dni w tygodniu - jestem dla nich i tylko dla nich. I nieprawda jest że dla siebie zrobiłabym cos lepiej niż dla klienta - własnie dla klienta zorganziuje to lepiej bo spaliłabym sie ze wstydu gdyby wyszło cos nie tak! Spoczywa na mnie ogromna odpowiedzialność....ja musze zrobic wszytsko perfekcyjnie!!!własnie dlatego że jest to czyjes wesele, że mam spełnić czyjeś marzenia....nie swoje...
Kasiu a to czy lepiej bedzie się bawiło towarzystwo na wiesjkim weselu czy na super ekskluzywnym w zamku - to nie kwestia pieniedzy, to kwestia rodziny, atmosfery...nie dzielmy tego na lepsze i gorsze, bogatsze i uboższe - dyskryminujesz tym niektórych ludzi...
Dlaczego smieszą Cię różowe sukieneczki druhenek...? Jesli sobie ktos takie wymarzył...? Jestes okrutna...

Wesela moga byc różne jak różni sa ludzie....
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Karino to chyba raczej presja otoczenia niż marzenia każdej kobiety :)

Poza tym to tez bardzo duchowe przezycie, bo to wazna decyzja i dzień, w którym miłość nabiera nowego znaczenia...Chcemy by wszyscy nasze wesele zapamietali, by wspominali..tak poprostu.
czy to zapamiętanie aby na pewno jest takie o jakim myślisz? z rozmoww rok po pewnym weselu, na jakim byłem, wyłaniał się obraz pijackiej libacji do upadłego i totalnej kłótni rodzinnej - za wzniosle to te wspomnienia nie były. Obrazek drugi - Młodzi po roku wspominali jedno, że się zwrócił finansowo cytuję "cały ten burdel" /przepraszam za dosadne słowo/.
Katarzyna K.

Katarzyna K. sprzęt a nie

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Karina Barbara K.:

Kasiu a to czy lepiej bedzie się bawiło towarzystwo na wiesjkim weselu czy na super ekskluzywnym w zamku - to nie kwestia pieniedzy, to kwestia rodziny, atmosfery...nie dzielmy tego na lepsze i gorsze, bogatsze i uboższe - dyskryminujesz tym niektórych ludzi...
Dlaczego smieszą Cię różowe sukieneczki druhenek...? Jesli sobie ktos takie wymarzył...? Jestes okrutna...


Moja dyskryminacja w powyższym przykładzie wynikła
1. z menu, które na wiejskim jest bez wydziału, a na eleganckim na odmierzone porcje. Dla mnie to akurat wszystko jedno, bo będąc dziewczynką mocno filigranową i tak najem się tymi porcjami, ale przeciętnemu dorosłemu nawet do żołądka nie doleci, a prosić o dokładkę nie można wiedząc ile kosztuje każda z tych porcji i na jaki koszt narażamy państwa młodych i ich rodziców swoim normalnym, nie "obżarskim" apetytem. A jeśli człowiek się nie naje to i sił i ochoty do tańców jakby mniejsze.
2. z hm, delikatnie mówiąc niesubordynacji na przyjęciu. Pewne zachowania są niedopuszczalne u, i nie wiem jak to podzielić, tzw. eleganckich :), a pewne są niedopuszczalne u tych z remizy. Tym z remizy "nawalenie się jak świnia" jest może nie w normie, ale na tyle częste, że przywykli i uznawane jest za prawie pewnik na każdym weselu. Dla tych z zamku taka okazja nakłada jednak pewne hamulce. Nie to, że przy innych okazjach są abstynentami, ale jest to jak z tym świadkiem w białym dresie z powyższego linku, wiedzą, że nie tylko strój, ale i zachowanie trzeba dostosować do sytuacji.

Jednak druga strona medalu to sztywność zachowań. Wesela w restauracjach pięciogwiazdkowych są normą dla ludzi z miasta. A ilu z nich na co dzień w takich miejscach jada? Stwarza się sytuację zupełnie oderwaną od rzeczywistości przeciętnego Kowalskiego, więc ten czuje się często jak słoń w składzie porcelany. Ale słowem nie piśnie, że czuje się skrępowany, bo na tym to ma polegać, że zapraszający bierze kredyt na wesele aby olśnić zaproszonych, a zaproszeni muszą okazywać swoje olśnienie by zadowolić zapraszających. Świetna zabawa i dobre jedzonko schodzą na plan dalszy za wzajemną wymianą uścisków i wazeliniarstwa, by podnieść ego młodych, że ich stać na devolaye oraz ego gości, że wiedzą jak jeść homara.

ad druhenki. W sumie masz rację. Dla małych dziewczynek bycie księżniczką w sukience Kopciuszka jest jak spełnienie marzeń. Dla nich, jeśli ma się na to kasę, warto się szarpnąć. ;) Gorzej, że to w większości przypadków wcale nie chodzi o to, by te dziewczynki czuły się jak księżniczki, ale że stara koza, panna młoda, ma takie infantylne marzenia.

Andrzej-Ludwik Włoszczyński .
A czy chociaż Katarzyno starcza?


Właśnie ;) Czasem nawet i 7 lat to mało. Bywa, że kredyt za ślub jeszcze nie spłacony, a tu trzeba się wykosztowywać na adwokata do rozwodu. ;)


Katarzyna Wilimowska edytował(a) ten post dnia 02.11.06 o godzinie 13:32
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Wiecie co słoma z butów może wystawać osobie i bardzo bogatej i bardzo biednej, z klasą może się zachowac i osoba w remizie i ta przy super eleganckim stole...Nie widze powodu by dzielic ludzi wedle waszych wskazówek - Kasi i Andrzeja. Pieniadze nie mają tu nic do gadania. To tylko pieniądze i nie maja one wpływu na czyjąś kulture i wychowanie, uczciwośc itd..

Bardzo krytycznie podchodzicie do slubów i marzeń panien młodych.
Nie wiem Kasiu skąd bierzesz takie przykłady, zupełnie nieprawdziwe- a przyjamniej ja nigdy z czyms takim się nie spotkałam a bywam na weslach zdecydowanie częściej niz Ty.

Nie ma reguły co do tego gdzie, za jakie pieniadze lepiej goście sie bawią, jest to raczej kwestia ludzi... Ja osobiście nie lubię pijackich zachowań na weselach - atkie wystepuja zarówno na wsiach jak i w miastach i powtórze raz jeszcze - słoma z butów może wystawac każdemu niezaleznie od stanu posiadania!

Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

A jesli z góry zakładacie że bedzie rozwód... no t już tylko współczuc nalezy postawy w zyciu.
Ja w miłośc wierzę i jeszcze nie zdarzyło sie by jakas "moja" para sie rozwiodła, ba - w mojej rodzinie tez nigdy nikt sie nie rozwiódł i głęboko wierzę w to,że i ja będę szczęśliwa mężatką ze stażem na całe życie zgodnie z "Listem do Koryntian " - to moja Biblia- mój przewodnik, moja modlitwa... Nie odbierajcie nadzieji na miłośc i szczęście nam, młodym i pełnym wiary w to...
I wracając do tematu różowych sukienek - jest to slodkie i jest to świetna zabawa dla małych dziewczynek i piekne dla oka dla wszytskich, którzy uczestnicza w tej zabawie a panna młoda ma sie czuc królową w ten dzien i ma do tego prawo!!!bo to jej dzień :)
Katarzyna K.

Katarzyna K. sprzęt a nie

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Nie zakładam, że będzie rozwód, tylko podaję statystykę. Nie powinno się zakladać możliwości rozwodu, chociaż... czym jest intercyza jeśli nie takim założeniem?

ad na całe życie. Dla mnie miłość na całe życie także jest piękna, jednak nie robię z tego "na całe życie" fetyszu, dla którego warto poświęcić szczęście, nawet zdrowie nabliższych. A właśnie w imię "na całe życie" trwają w niesnaskach pary, które dawno być ze sobą nie powinny. Stąd tak jak nie można dzielić na eleganckich i remizowych, (tak głupio podzieliłam by pokazać kontrast), tak nie można też dzielić na szczęśliwych małżonków i nieszczęśliwych rozwodników. Czym bardziej społeczność tradycyjna tym rzadziej ludzie się rzowodzą. Szczęcie i miłość nie ma tu za wiele do gadania.

konto usunięte

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Karina: Macie usługi, powiedzmy nietypowe?

konto usunięte

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

wątek się rozwija a nie mówiłem .....:-)
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Karino dlaczego uznałaś że "dzielę" ludzi? o ile pomnę pokazałem drugą stronę medalu i niczego nie dzielilem. Idealizowanie sytuacji ma to do siebie że niekoniecznie dobrze tej sytuacji służy.

Zgadzam się z Katarzyną, wiele małżeństw trwa nadal jedynie dlatego, ze kiedyś powiedzieli "na całe życie", teraz pozostaje im tylko dodać "za każdą cenę"

konto usunięte

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Hej Karino, marzy mi się weselisko, ale żeby druhnami były prawdziwe drag queens, przebrane na przykład za zakonnikce, albo pielęgniarki... Jesteś w stanie zorganizować taki show? I oczywiście zapewnić klienta, że ani ksiądz, ani tym bardziej urzędnik cywilny nie przeklnie towarzystwa i nie wyśle ich do wszystkich diablów:)
... no i pytanie za ile oczywiście...
;)

konto usunięte

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Małgorzata M.:Hej Karino, marzy mi się weselisko, ale żeby druhnami były prawdziwe drag queens, przebrane na przykład za zakonnikce, albo pielęgniarki... Jesteś w stanie zorganizować taki show? I oczywiście zapewnić klienta, że ani ksiądz, ani tym bardziej urzędnik cywilny nie przeklnie towarzystwa i nie wyśle ich do wszystkich diablów:)
... no i pytanie za ile oczywiście...
;)


Kurcze, to był pomysł;(
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Małgorzata M.:Hej Karino, marzy mi się weselisko, ale żeby druhnami były prawdziwe drag queens, przebrane na przykład za zakonnikce, albo pielęgniarki... Jesteś w stanie zorganizować taki show? I oczywiście zapewnić klienta, że ani ksiądz, ani tym bardziej urzędnik cywilny nie przeklnie towarzystwa i nie wyśle ich do wszystkich diablów:)
... no i pytanie za ile oczywiście...
;)



Każdy show jestem w stanie zorganizować :) ale nie sadze że jakikolwiek ksiadz zgodziłby się na to a i urzędnik nie byłby zachwycony...Ślub to nie zabawa i chyba powinno się go przezywać duchowo a takie towarzystwo raczej temu nie służy ;p
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?

Ale po co nam statystyka?Czemu to służy? Powiedz... Czy zakochana para, która planuje swój ślub zasatanawia sie nad rozwodami?Nad intercyzą? Nie sądze...Nie wiem o jakim fetyszu mówisz? I nie wiem co ma poświęcanie szczęścia do organizacji wesela?

Katarzyna W.:Nie zakładam, że będzie rozwód, tylko podaję statystykę. Nie powinno się zakladać możliwości rozwodu, chociaż... czym jest intercyza jeśli nie takim założeniem?

ad na całe życie. Dla mnie miłość na całe życie także jest piękna, jednak nie robię z tego "na całe życie" fetyszu, dla którego warto poświęcić szczęście, nawet zdrowie nabliższych. A właśnie w imię "na całe życie" trwają w niesnaskach pary, które dawno być ze sobą nie powinny. Stąd tak jak nie można dzielić na eleganckich i remizowych, (tak głupio podzieliłam by pokazać kontrast), tak nie można też dzielić na szczęśliwych małżonków i nieszczęśliwych rozwodników. Czym bardziej społeczność tradycyjna tym rzadziej ludzie się rzowodzą. Szczęcie i miłość nie ma tu za wiele do gadania.

konto usunięte

Temat: Organizować wesele na własna reke czy przez firme?



Każdy show jestem w stanie zorganizować :) ale nie sadze że jakikolwiek ksiadz zgodziłby się na to a i urzędnik nie byłby zachwycony...Ślub to nie zabawa i chyba powinno się go przezywać duchowo a takie towarzystwo raczej temu nie służy ;p



jak to nie służy? Co to za dyskryminacja?
Ja chcę, żeby moim świadkiem była moja przyjaciółka lesbijka.

Nie wolno? Nie można? Czy jej towarzystwo " raczej temu nie służy" ?



Wyślij zaproszenie do