konto usunięte
- 1
- 2
Marek
K.
Sales IT, software ,
consulting,
outsourcing
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
myślę, że sam sobie udzieliłeś odpowiedzi dlaczego nie odpowiadają ;) "W końcu działy związane z zasobami ludzkimi w jakimś celu istnieją -nie tylko po to, by z 500 zgłoszeń wybrać 2 osoby"konto usunięte
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Udzielenie odpowiedzi z uzasadnieniem dla 500 osób zajmuje trochę czasu a działy HR nie istnieją tylko dla celów rekrutacji. W związku z powyższym raczej nie oczekuj odpowiedzi odmownejz uzasadnieniem. Odnalezienie przyczyn braku zainteresowania twoją osobą lezy po twojej stronie a nie po stronie HR.
A co do wysyłania wiadomości na temat twojej aplikacji to jest to już moim zdaniem ruletka, albo będziesz odebrany źle albo dobrze. Próbuj, jak próbujesz po odrzuceniu twojej aplikacji to przeciez nic nie tracisz.
pozdro
konto usunięte
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
wystarczy zrobic grupe "tym ludzikom dziekujemy" dodac ludzi do grupy i wyslac jeden email, trzeba tylko chciecpzdr
Magdalena
W.
Dyrektor Biura
Analiz i Modelowania
| CRM | Bank BPH
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Łukasz K.:wystarczy zrobic grupe "tym ludzikom dziekujemy" dodac ludzi do grupy i wyslac jeden email, trzeba tylko chciec
pzdr
Piotr oczekiwałby raczej spersonalizowanego uzasadnienia, dlaczego nie został wybrany, opisu kwalifikacji, których nie posiada lub też wymagań, których nie spełnia, a nie prostego maila "Dziękujemy". Działy HR to nie Biura Karier, pracują na rzecz firmy, a nie szeroko pojętego dobra społecznego.
Drugą stroną medalu jest rola kampani rekrutacyjnej jako składnika PR. Świetnie rozgrywa to Nestle / http://forum.nestle.pl /
konto usunięte
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Jednym z głównych elementów rozmowy kwalifikacyjnej jest pytanie: Dlaczego akurat nasza firma? Chciałbym móc przygotować się do pracy w jednej firmie i udzielić solidnego uzasadnienia. Gdybym dostał odmowę, wiedziałbym, że mam szukać dalej. Chcę uniknąć wysyłania maili do 20 firm z nadzieją, że ktoraś mi odpowie, a następnie na każdej rozmowie kwalifikacyjnej wygłosić tą samą śpiewkę. Już pal licho z uzasadnieniem. Chodzi o tą świadomość: nie czekam, idę dalej. Na dzień dzisiejszy mam w perspektywie dwie firmy. I jutro będę "ja" do nich dzwonił, bo mi zależy. Wakacje za chwilę, a ja nadal nie mam praktyki.konto usunięte
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Piotr G.:Gdybym dostał odmowę, wiedziałbym, że mam szukać dalej. Chcę uniknąć wysyłania maili do 20 firm z nadzieją, że ktoraś mi odpowie, a następnie na każdej rozmowie kwalifikacyjnej wygłosić tą samą śpiewkę. Już pal licho z uzasadnieniem.
Wszystko zależy od tego jakie to stanowisko i jaka firma. Wartość firmy kreuje jej angażowanie się w każdy rynek, także pracy. Jeżeli firma potraktuje cię niepoważnie podczas rekrutacji to chyba nie ma co żałować.
Pojawia się oferta pracy, aplikuje na nie załóżmy wspomniane juz wcześniej 200 osób składając CV i LM, ale z tych 200 tylko 10 zostaje zaproszonych na rozmowę kwalifikacyjną. Stanowisko zdobywa 1 osoba, a 9 pozostałych powinno być poinformowane o tym że stanowisko już zostało obsadzone i powinno poinformować dlaczego to nie on zostało nowym ... .
Tak działa większość firm i jest to fair. Dobrze jest pytać się do kiedy są rozpatrywane CV w momencie składania. Nie wydaje mi się żeby firmy miały zobowiązanie wobec pozostałych 190 osób, które nie spełniły ich oczekiwań. Poza tym nie widzę sensu dzwonić do kogoś żeby mu powiedzieć, że jego kwalifikacje są za słabe na to stanowisko. Co innego: „Był ktoś lepszy”. Często słyszałem o sytuacjach, że firmy mówiły: Niestety był ktoś lepszy, ale gdyby jednak nie sprawdził się w pierwszych dniach, zachowamy pański nr tel.
Ja osobiście nie miałem złych doświadczeń w tej kwestii ale firmy są różne tak jak ludzie więc zawsze są wyjątki.
pozdrawiam
Aureliusz
konto usunięte
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
W sumie to masz rację Aureliusz:) Podam statystyki: Napisałem do 11 firm. Uzyskałem takie wyniki:-1 odmowa (właśnie, że był ktoś lepszy)
-2 informacje, że zostałem dodany do bazy i jak będą rekrutować wezmą mnie pod uwagę.
-2 zaproszenia na rozmowy
-1 ciągle czekam, bo dzwoniłem i dopiero skończyli zbierać aplikacje
Z jednej rozmowy zrezygnowałem (teraz dochodzę do wniosku, że źle zrobiłem). O wyniku drugiej rozmowy miałem być poinformowany w terminie max. 4tyg, które dziś mijają.
Podsumowując: Zdobyte doświadczenia są niezastąpione.
Ola
Drachal
UI/UX Designer -
Unicorn /
Webdesigner /
Interactive Art...
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Nie ma to jak info "Zostałeś dodany do naszej bazy" ... hehe ... Najczęściej poźniej odzywają się w najmniej oczekiwanym momentem z ofertą współpracy, która owszem i była aktualna ale z moje strony to kilka miesięcy temu ;) Przy tej najbardziej masowej, początkowej rekrutacji raczej nie ma co liczyć na jakiś specjalny, spersonalizowany odzew. Przecież tam ludzie mają coś lepszego do roboty niż odpisywanie na setki mniej lub bardziej trafnych mejli. Oczywiście nie zaszkodzi coś w formie "Dziękujemy za aplikację ...." no ale to też kwestia wielkości firmy. Większe, które mają już "praktykantów" od kawy i głupich zadań to pewnie mogą sobie na to pozwolić. Te mniejsze gdzie pracownik eksploatowany jest w każdy możliwy sposób raczej nie będą traciły na to energii. Bardziej osobista forma odpowiedzi to już zdecydowanie wymóg przed rozmową kwalifikacyjną i ewentualną odpowiedzią negatywną. No ale póki co to w Polsce nie jest jeszcze na tyle rozwinięta kultura rekrutacyjna aby liczyć na takowego mejla :/ Niestety bardzo często trzeba samemu dowiadywać się czy wreszcie kogoś wybrano itd. No ale siła tkwi w nas ;)
Leszek
Smędra
Konstruktor
POSM/Opakowania,
Smurfit Kappa Polska
Sp. z o.o.
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Nie ja uważam tak, jeśli wyślesz zapytanie, w jakim jest etapie rozpatrywane Twoje Cv - to odbiorą to raczej jako przejaw (jak to określić - "zbytniego naciskania na ich decyzję")Niestety takie dziś mamy czasy, sam staram się o jakąś rozsądną ofertę pracy ale przecież zawsze liczyły się znajomości i dopóki to zostanie tak to będziemy nadal szukać i szukać tej wymarzonej pracy....:)
konto usunięte
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Nie ma to jak info "Zostałeś dodany do naszej bazy" ... hehe ...
Piotrek dowiedz się lepiej co to za "baza" bo może później bedziesz dostawał tony spamu :) żarcik.
pozdrawiam,
Aureliusz
Aureliusz M. Górski edytował(a) ten post dnia 21.06.06 o godzinie 21:03
Robert
Mendruń
Zadowolony z życia
... ale wszystko na
co mam ochotę
jest...
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Hej.Należy się cieszyć, że ktoś "dodał naszą aplikację do bazy danych" a nie tak jak w przypadku moich znajomych (robiących nabór do działu handlowego w dużej firmie komputerowej), którzy wybraki z pliku - tak z 50 cm stosu - 15 ofert. Na moje pytanie, co z pozostałą częścią powiedzieli - pechowców nie potrzebujemy.
Wiem, że krążył taki właśnie dowcip na ten temat, ale tym razem wcale nie było mi do śmiechu. Oni za to uśmiali się do łez.
Pa
Robson
Agnieszka
Antczak (Komuda)
Interactive Senior
Media Planner
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
W momencie gdy kazdy z tych pieciuset osob bedzie oczekiwalo uzasadnienia wlasnie takiej a nie innej decyzji, a przy okazji codziennie beda przysylaly maila "co z moim CV"uwierz mi ze nie dalbys rady kazdego pogodzic a jednoczesnie zaspokoic ludzka ciekawosc
pozdrawiam
konto usunięte
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Aureliusz M. G.:
Piotrek dowiedz się lepiej co to za "baza" bo może później bedziesz dostawał tony spamu :) żarcik.
To niestety nie zawsze żart... mam niedobre doświadczenia z tym związane... zostalam tak zalana spamem, ze dopiero po stanowczym mailu z mojej strony to sie skończyło... niektóre firmy po prostu wykorzystują rekrutacje do reklamy własnych projektów, mydląc oczy kandydującym.
Anna P. edytował(a) ten post dnia 25.07.06 o godzinie 18:17
konto usunięte
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
przepraszam za nieczytelnośc posta... jeszcze nie umiem sie tu w tym cytowaniu polapać;)dodane: a jednak samo sie naprawiło;)
Anna P. edytował(a) ten post dnia 25.07.06 o godzinie 18:41
Karol
Z.
Programista,
elektronik
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
;-)
Grzegorz
Kozakiewicz
Asystent, Iron
Mountain Polska
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Karol A. Z.:;-)
Karol co Cię napadło z tym odświerzaniem starych wątków, ludzie którzy to pisali albo nie zyją albo zostali juz dyrektorami i temat sie zdezaktualizował...choć z drugiej strony chłopak miał pomysł - zeby listy z podziękowaniem za aplikowanie wysyłac - w czasach niedoboru kadr kazdy gest jest mile widziany:))
Sławomir
Kurek
Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
[author]Aureliusz M. Górski:
Tak działa większość firm i jest to fair.
Może to jest fair, ale bardzo szybko nie bedą tak działać.
Zgodnie z najnowszymi przepisami antydyskryminacyjnymi oraz po precedensach sądowych, "szczęśliwcy", którzy dostana w ogóle odpowiedź od niedoszłego pracodawcy, będą mogli przeczytać obszerne wyjaśnienie: "Z przykrościa informujemy, że nasza oferta pracy jest już nieaktualna."
Karol
Z.
Programista,
elektronik
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Grzegorz K.:Po pierwsze to na topie sa tematy ktore wolalbym utopic. ;) A przynajmniej zdjac z pierwszej strony. :>Karol A. Z.:;-)
Karol co Cię napadło z tym odświerzaniem starych wątków, ludzie którzy to pisali albo nie zyją albo zostali juz dyrektorami i temat sie zdezaktualizował...
Po drugie: dajmy mlodym szanse tez wypowiedziec sie w tematach, ktore byly. :>
To tyle, na razie.. :)
Grzegorz
Kozakiewicz
Asystent, Iron
Mountain Polska
Temat: Odpowiedzi na maile aplikacyjne
Karol A. Z.:Grzegorz K.:Po pierwsze to na topie sa tematy ktore wolalbym utopic. ;) A przynajmniej zdjac z pierwszej strony. :>Karol A. Z.:;-)
Karol co Cię napadło z tym odświerzaniem starych wątków, ludzie którzy to pisali albo nie zyją albo zostali juz dyrektorami i temat sie zdezaktualizował...
Po drugie: dajmy mlodym szanse tez wypowiedziec sie w tematach, ktore byly. :>
To tyle, na razie.. :)
No fakt, z tym topieniem to sie zgodzę - juz nie pamiętam gdzie ostatnio tyle intelektualnego badziewia widziałem:) No cóz, to pewnie pokłosie nudy w pracy...
- 1
- 2
Następna dyskusja: